Skocz do zawartości

Wymiana Łańcuszka Rozrządu W Serwisie


Gość DaruÅ›
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Podłącze się, przed weekendem oddałem moto na serwis reg. zaworów czyszczenie i synchro i kontrola rozrządu, no i dziś tel że łańcuch luźny na zębatkach, kolo mówi że mogą zostawić ale nie podpisują się pod ustawianiem zaworów bo łańcuch nie teges no to h*j pytam ile za nowy i wymiane no to koło 470 zł did-owski razem z wymianą no to powiedziałem żeby robili.

A potem po dłuższym zastanowieniu qrwa ok będę miał nowy rozrząd ale czy możliwe że przy 40 tyś km był już do wymiany?

Przebieg raczej realny sprawdzony na tej stronce http://www.direct.gov.uk/en/Motoring/OwningAVehicle/Mot/DG_10020539

 

08/2008 miał 20500km

05/2009 jak kupiłem miał 25300km

a teraz ok 40000 km

 

Czyli można powiedzieć że realny.Dodam że moto w dobrym serwisie w krk i wątpie żeby mnie naciągali na kasę.

 

Czy możliwe że po 40 tyś rozrząd do wymiany?

Czy po wymianie mogę liczyć na kolejne 40 tyś bez ingerencji w rozrząd?

I pytanie do tych co wymieniali łańcuch rozrządu, wymienialiście łańcuch zakuwany czy w całości ( rozbieranie silnika)

 

Pozdro łeb mnie boli jak liczę ile mnie wyjdzie przygotowanie moto do sezonu :wkurzony: ale lepiej raz w roku zrobić co trzeba niż co miesiąc rozkręcać, nie jeździć i dokładać do moto.

 

 

Edit: Link poprawiony

Edytowane przez baldhead
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

......ale czy możliwe że przy 40 tyś km był już do wymiany?

Przebieg raczej realny sprawdzony na tej stronce http://www.direct.go...Mot/DG_10020539

 

08/2008 miał 20500km

05/2009 jak kupiłem miał 25300km

a teraz ok 40000 km

 

Czyli można powiedzieć że realny.

 

Motocykl z 2001 po 7 latach ma miec 20k km ? Jak dla mnie zart.

Z samej różnicy między tymi wpisami (5k km) powinien mieć 35k w tym 2008r dodaj 5k nalatane w 2009 i 15k do dzisiaj wyjdzie circa about 55k.

Tym niemniej jak u nas kupuje dobrze utrzymane Bandity (serwisowane choćby tylko z wymianami oleju) to nawet z 60-70k km na budziku rozrządu w ogóle nie słychać.

 

Dodam że moto w dobrym serwisie w krk i wątpie żeby mnie naciągali na kasę.

Serwis to wali jak ocenia moto / kupisz czy nie - kasę skasuje za ocenę.

A jak handlarz często im moto do oceny przyprowadza to tym bardziej ocenią to tak abyś kupił :lol:

 

Czy możliwe że po 40 tyś rozrząd do wymiany?

Czy po wymianie mogę liczyć na kolejne 40 tyś bez ingerencji w rozrząd?

rozrząd do 90 tys powinien dolatać

O ile moto jest serwisowane i nie lata po 20-30k km na jednym oleju to podpisuje sie po tym rekami i nogami.

 

Jedyne moto przy ktorym dość wrednie wali rozrząd przy średnich obrotach już przy 30-35k to CBR F4i '00-'06 ale tam też nie jest winą sam łancuszek tylko jego napinacz po wymianie którego problem znika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dales dupy - trzeba bylo pojechac i zobaczyc na jakim etapie jest napinacz-jakby mial koniec to bys mial cspokojne sumienie ze jest do wymiany i zrobiles a tak to pewno koledzy z serwisu chca cie troche podymac bo pewno jeszcze nia maja za duzo klientow:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do dziś się na zastanawiałem nawet czy licznik kręcony czy nie nie obchodziło mnie to przypuszczałem że pewnie kręcony i tak z tym żyłem :)

JackRM to po jakiego grzyba jest ta strona : http://www.direct.gov.uk/en/Motoring/OwningAVehicle/Mot/DG_10020539 według niej jest tak jak wyżej piszę chyba że wcześniej ktoś kombinował albo zegary zmienił.

 

 

Tym niemniej jak u nas kupuje dobrze utrzymane Bandity (serwisowane choćby tylko z wymianami oleju) to nawet z 60-70k km na budziku rozrządu w ogóle nie słychać.

 

Słyszeć to ja nic nie słyszałem ale ja się nie znam na dźwiękach,ale dodaje że ten serwis cieszy się samymi dobrymi opiniami jeszcze, nikt nie narzekał że naciągnęli go na coś. Może rzeczywiście ten przebieg nie halo i już ma sporo więcej

 

 

 

 

dales dupy - trzeba bylo pojechac i zobaczyc na jakim etapie jest napinacz-jakby mial koniec to bys mial cspokojne sumienie ze jest do wymiany i zrobiles a tak to pewno koledzy z serwisu chca cie troche podymac bo pewno jeszcze nia maja za duzo klientow:D

 

 

Koleś nic nie mówił że skończył się napinacz, że łańcuch wisi bo nie ma jak napiąć :/ tylko że luźny na kołach zębatych

 

 

 

A jeszcze dodam że chciałem czyścić gaźniki a koles mówi a co s dzieje się coś? źle pracuje? ja mówie że nie wszystko ok, to koleś że szkoda kasy jak wszystko ok ale i tak zrobiłem czyszczenie bo chciałem :) więc o dymaniu na 90 % nie ma mowy

Edytowane przez baldhead
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś odebrałem moto z serwisu i gadałem na temat tego rozrządu, pokazał mi nawet stary łańcuch i rzeczywiście miał luzy na sworzniach przód/tył nie wiem czy to kwalifikuje łańcuch do wymiany ale ok niech i tak będzie mam nowy zobaczymy jak będzie się sprawował.

 

Łańcuch rozrządu - 313zł

Wymiana - 150zł

 

podam jeszcze poglądowo ceny za resztę:

reg. zaworów - 200zł

czyszczenie i synchro 200zl

 

Ps. nie wiem czy tak dawno nie jeździłem czy to dzięki tym regulacją, ale moto nabrało życia jakoś lepiej się zbiera inna reakcja na gaz i w ogóle banan jest :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Ja tydzień temu w Bydgoszczy w V-Tech Motor płaciłem 280zł (wymiana łańcuszka + regulacja zaworów + nowe uszczelki świec + 3 uszczelki śrub pokrywy zaworów). Łańcuszek tourmaxa kupiłem za 240zł od "italyracing".

 

Dziwie się po co rozbierać silnik. Kupujesz łańcuch z zakuwką i po kłopocie. Byłem w serwisie Suzuki w Toruniu to zaśpiewali 350 za wymianę łańcucha + 80 za zawory więc niezwłocznie podziękowałem :)

 

 

Po wymianie rozrząd ogólnie ucichł (nie ma specyficzniego szumu) więc wydatek na pewno się opłacił. Zobaczymy czy Tourmax da rade w tym sezonie.

 

 

jak zajechałem do suzuki w toro na wymiane oleju, regulację gaź i ogólny przegląd po zimie okazało się, że łańcuch rozrządu do wymiany... pan Krzysztof D z serwisu zaoferował mi usługę z częściami za 500 pln. oczywiście to obejmuje regulację zaworów. jako pracownik serwisu (samochodowego) uważam, że to rozsądna cena.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozrząd do 90 tys powinien dolatać

 

i w ten oto sposób upewniłem się, że dźwięk silnika mojego B12 przy 36.000 km nie jest niepokojący <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko jeszcze czy przebieg nie kręcony :) jak jesteś tego pewien to luz;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa jest prosta . Sprawdź na starym łańcuchu jaka jest długość miedzy ogniwami wg manuala a się dowiesz czy do wymiany. Łańcuch sprawdza się mierząc jego długość miedzy bodajże 21 sworzniami łańcucha (manual prawdę Ci powie) nie może przekraczac 158 mm - zależne od wersji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Usuń 2 posty i wypowiedzi wklej do jednego, który zostanie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pokaż mi stronę w manualu gdzie to pisze, bo nie znalazłem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź wg. manuala długość dopuszczalną łańcucha rozrządu a będziesz wiedział czy należy go wymienić czy nie. Z tego co pamiętam długość nie powinna przekroczyć 158mm na 21 sworzniach.

 

To nie ten łańcuch.

Łańcuch napędowy, mierzy się między 21 ogniwami, a limit jest 319.4 mm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie moja wina :(.

 

Wziąłem pod uwagę GSXF - którym jeździłem 4 lata :). Tam w manualu była podana maksymalna długość łańcuszka rozrządu.

 

Sorki za zamieszanie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

mi sie wlasnie skonczlyl rozrzad a mam 58 tysi. zostalo zaledwie 2 czy 3 zabki napinacza, a jak regulowalem ostatnio zawory i obracalem walem i kiedy ustawilem wal w pozycji t to jeden walek byl prawie ok a drugi jakies 2 albo 3 stopnie odbiegal od znaku.

tak ze w srode wymieniam na nowy

kupilem w motopasja z kobylki za 303 zl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months later...

Byłem dziś u mechanika, koleś twierdzi,że mam napinacz rozrządu do wymiany :unsure: Faktycznie na wolnych obrotach tak do 3 tys. cos tam dzwoni. Wymienial ktoś napinacz w Bandicie 1250, jesli tak, to przy jakim przebiegu??

Ja mam nastukane 31 tys.km.

Czy to możliwe ,że jest do wymiany przy takim przebiegu??

 

P.S. tak z ciekawosci to jak to jest z luzem na łancuszku, da się to jakoś zmierzyc ??

Edytowane przez TomekGSF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Odkopię i podłączę się pod ten temat, gdyż inne pozamykane;] Czy pod napinaczem jest jakaś uszczelka? Dziś przy wykręcaniu napinacza wykruszyła mi się jakaś czarna substancja (jak zmurszała uszczelka) ale nigdzie (allegro, larsson) nie widzę możliwości kupna nowej.

 

Szerokości w Nowym Roku!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest do kupienia i tak, powinna być tam uszczelka - najszybciej jest dociąć ze specjalnego papieru, podjedź to Ci dam kawałek.

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 years later...

Jakie są objawy zużycia łańcuszka rozrządu? Takie żeby dało się to chociaż trochę stwierdzić?

 

Mam 27 tys mil najechane, moto z 2002 roku, ale nie mam pojęcia czy prawda na 100%. Zamierzam wybrać się w wakacje na tym moto na trasę 2000 km przez Niemcy, Czechy i Słowację. No i teraz już mam stracha jak się naczytałem :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najprościej jest chyba wykręcić śrubę środkową, która trzyma sprężynę napinającą, odkręcić śruby mocujące napinacz, wyciągnąć go i zobaczyć ile zostało ząbków do końca napinacza. Jak coś pokręciłem to wybaczcie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

napinacz napinaczem, zdejmij czapke i zobacz ustawienia na znakach, czasami jak rozkręcam sprzęty to w szoku jestem że napinacz w połowie a znaki rozjechane jak by rozrząd przeskoczył o ząbek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Da się, mechanik po "usłyszeniu " odpowiedniej kwoty napewno się tym zajmie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tego się boję. Szczególnie, że w warszawie może to trochę kosztować.

5 tys km temu miałem regulowane zawory. Nie wiem czy wtedy coś widać czy nie, ale żadnych obiekcji mi mechanik nie zglaszal.

 

No, ale raczej się nie zerwie, prawda? Nie chciałbym żeby mi moto stanęło gdzieś w slowackich Tatrach...

 

Kurde, czuję się jak ta przysłowiowa blondynka :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem analfabeta sprzetowy i nie ogarniam rozkręcania silnika. Nie da się "na słuch" jakoś?

 

jak jebnie to usłyszysz :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.