[Spodnie] Buse Bormio

[Gość Marqs]

Producent : Buse

 

Model : Bormio

 

Cena : ~600 PLN

 

Czas testu : 2 sezony

 

 

 

Spodnie podobnie jak kurtka Nardo jest produktem średniej klasy w ofercie firmy z Roentgen GE.

 

Porządne materiały, świetne spasowanie, mocne szwy. Materiał nie mechaci się i nie rozciąga. Łatwo schodzą zabrudzenia. Można prać spokojnie w pralce.

 

Spodnie posiadają wypinaną podpinkę oraz, podobnie jak w kurtce Nardo, membranę (Schoellera), niestety – nie wypinaną. Niestety, spodnie posiadają tylko dwa, niewielkie wywietrzniki na bokach ud i w związku z tym można się zdrowo spocić. Faktem jest że czuć to dopiero jak skończymy jeździć i przyjdzie nam ściągać spodnie. Wtedy procedura zsuwania z siebie mokrej wyściółki jest lekko niekomfortowa. Niemniej szybko wysychają

 

Pas spodni ma regulację na rzepy po obu stronach pępka i jest to regulacja dość spora. Nie ma obawy że po zimie, z uhodowanym mięśniem piwnym nie wbijemy się w spodnie. Na lędźwiach lekko usztywniona wstawka oznaczona herbem firmy nie jest rewelacyjna, lepiej pomóc nerkom i założyć pas.

 

Producent pomyślał o męskiej części społeczeństwa motocyklowego. Rozporek jest tak skonstruowany, że idąc się odcedzić nie trzeba się specjalnie gimnastykować.

 

Pozytywnie także muszę ocenić suwak łączący kurtkę ze spodniami. Idzie on przez cały obwód spodni co ułatwia zapinanie i po kilku próbach można robić to sprawnie, wręcz odruchowo. Może niektórych zdziwi, że to uwypuklam ale spotkałem się z kompletem, który miał poprowadzony suwak tylko w części obwodu, tak że spięcie spodni z kurtką dostarczało nie lada rozrywki.

 

Wielki plus tutaj należy się za, nie wiem jak to nazwać, wzmocnienie kroku Materiał jest zajebiście przyczepny i człowiek nie ślizga się po kanapie.

 

Plusem są też kieszenie. 2 w pachwinach i dwie na udach. Wszystkie wodoszczelne. Intryguje mnie tylko co projektant chciał osiągnąć małą kieszoneczką umieszczoną na dużej prawej udowej kieszeni. Jest ona maleńka, suwak jest przeciągnięty przez całą jej wysokość i ma tendencje do samodzielnego rozsuwania się. Podobne uczucia wzbudzają we mnie dwa uchwyty na długopis!? No chyba że jest ktoś kurierem i często musi coś podpisywać. Ja nigdy tego nie użyłem.

 

Idąc dalej w dół dochodzimy do ściągacza na końcach nogawek – i tu plus. Szczególnie za rzep mający spory zapas dzięki któremu można naprawdę mocno ścisnąć nogawkę.

 

Reasumując. Spodnie te absolutnie NIE nadają się do lansu po mieście, co więcej można w nich ugotować jajka ale tylko w naprawdę gorące dni – winna nie wypinana membrana. Natomiast w długich trasach, przy średnich temperaturach są optymalne.

 

 

[nezka]

Witam.

mam dokładnie taki komplet jak opisałeś

Potwierdzam wszystko i ze wszystkim się zgadzam... a to u mnie rzadkość

Ogólnie mówiąc jest to bardzo dobry komplet do podróżowania za przeciętne pieniądze.

Gdybym miał komuś polecić taki zakup zrobiłbym to z czystym sumieniem

Pozdrawiam

nezka