Skocz do zawartości

Upływ Prądu


MetalBeast
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Trochę posprawdzałem i lipa jest. Nie wiem już sam gdzie szukać upływności, ale już wiem, że takowa na 100% jest. Przy wyłączonej stacyjce pobór wychodzi jakies 400mA czyli o wiele wiele za dużo. Chyba wystarczająco, żeby wyładować aku w jedną dobę?

Alarm powinien brać 0.2mA wg tego co podaje instrukcja.

Przejrzałem instalację pod zbiornikiem, zrzucłem w międzyczasie czachę i tam też pogmerałem, ale odłączanie zegarów i tych całych złączek nic nie zmienia, a kable wyglądają dobrze. Nie znalazłem przetarć.

Jak mam teraz dojść po kolei co może taki pobór robić?

 

Ktoś mi mówił o alternatorze i regulatorze napięcia - ponoć w samochodach tamtędy lubi uciekać szybko prąd, ale nie wiem jak to sprawdzić. Ładowanie mam dobre 14.5v przy 5000tyś.

Nikt się nie spotkał z takim problemem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odepnij zasilanie alarmu i sprawdz ile ma poboru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pobór alarmu jakieś 0,2mA na czuwaniu. Czyli coś innego łyka prąd w takim tempie. Czy to może być regler, mimo że prąd ładowania daje ok?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jak odepniesz zasilanie alarmu (i poczekasz az sie wyryczy do konca) to ile masz pobor na klemie akumulatora ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no też jakieś 400mA, czasem do 500mA podskoczy :( Podłączanie i odłączanie alarmu nic nie daje. Nie wiem jak sie dalej zabrać za sprawdzenie co to. Stacyjka odłącza regler ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wyjmij bezpiecznik od zapłonu i zmierz prąd (na wyłączonej stacyjce).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde, tak się nabiegam do garażu, ale póki to zrobię chciałbym więcej informacji, co i gdzie wpiąć i wypiąć ;)

Wiecie, mam garaż kawałek od domu i za każdym razem akumulator biorę ze sobą, co by mieć pewność, że naładowany. Aha i garaż bez prądu, więc trochę lipa teraz.

 

Czyli wyjąć bezpiecznik mówisz? I co dalej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bezpiecznik od zapłonu wyjąć i zmierzyć jaki prąd się ciągnie z akumulatora (czy przypadkiem nie spada do 0).

Wogóle zrób tak ze wszystkimi bezpiecznikami. Wyciągaj po jednym i patrz czy pobór prądu nie spadł. Po tym

poznasz który obwód robi jaja. Jeżeli wyjęcie żadnego z nich nie poprawi sytuacji to trzeba się będzie przyjżeć

obwodowi który na stałe jest przypięty do akumulatora (tzw. B+) a jest to w zasadzie tylko alternator z regulatorem :(

A odłączałeś regiel wogóle?

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakby altek to ja mam. jak regiel to gorzej bo i ciezej dostepny no i cena;/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, dzięki! Będę coś dalej działał.

Podpinam po kolei co się da i zobaczę jak pobór będzie spadał. Chyba w końcu uda mi się znaleźć usterkę.

Nie odpiąłem reglera. Nie wiem jak to zrobić? Wystarczy zdjąć wtyczkę od alternatora?

Na logikę trochę - gdy wszystko jest wyłączone (stacyjka off) to co może brać prąd? Alternator jest zawsze podłączony? Nie ważne czy stacyjka jest w pozycji ON, czy OFF ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy czytałeś schemat elektryczny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, ale znalazłem na forum tylko taki po niemiecku i trochę nie łapie gdzie jest co. No trudno :( Może próba odpinania coś da.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na niemieckim szybciej przewody zlokalizujesz bo są kolorowe, a na angielskim lepiej wiadomo co jest co ale trzeba szukać oznaczeń kolorów przewodów

 

 

Tu masz po angielsku :

 

schematbandzior.jpg

Edytowane przez baldhead
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie ten schemat. Czy wiesz o którym obwodzie (B+) mówiłem?

Jak można wyczytać ze schematu wygląda on tak:

 

Akumulator (+) jest dopięty do reszty układu przez bezpiecznik główny.

Wprost do akumulatora dopięte są:

- Stacyjka;

- Alternator/regulator napięcia

- Zegary (!)

 

Najłatwiej odpiąć zegary. Spróbuj od nich. Trzeba rozebrać lampę i rozłączyć 2 kostki elektryczne.

 

 

BTW. Bez schematu nie masz co się brać za elektrykę bo się tylko wk**wisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No trochę nie wiem który to B+, ale ze schematu (kolorowego i tego) widzę, że z akumulatora + idzie przez bezpiecznik i tam się rozgałęzia. No i faktycznie jeden obwód leci prosto do alternatora (gdzie zakładam jest też regler).

Trochę już jarzę co i jak w tych kablach, do tego schemat niemiecki z kolorkami. Mam nadzieję że z tymi pomocami dam sobie radę!

Dzięki :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W niemieckim czerwony to + a w angielskim oznaczony R (red)

Edytowane przez baldhead
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sprawdziłem jeszcze wszystkiego dokładnie, ale przyglądałem się alternatorowi i chcę się upewnić, czy mam wszystko ok.

Z altka (reglera) wychodzi gniazdo na 2 piny (spore), a tylko do jednego (tego niżej pionowego) jest podpięty przewód, drugi jest zaś nie podłączony. Tak ma być?

Tak jak tu: (foto z forum)

20100509117.jpg

No i jakiś gruby kabel z gumową końcówką :) Zastanawia mnie jeden ten wolny pin.

 

Druga sprawa, to jak zmierzyć, czy regulator na postoju nie zwiera do masy i przez to mi prąd nie zchrzania?

Edytowane przez MetalBeast
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie też jeden styk jest wolny tak ma być

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, czyli nie mam jakiejś rzeźby w instalacji. A teraz pytanie - od czego to jest (to co jest podłączone) i jak sprawdzić regler (czy nie ma przebicia do masy). Tak duży pobór wskazuje na to, niestety, ale jakoś trzeba się upewnić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale przy wyłączonej stacyjce alternator i regler nie powinien wpiepszać pradu,dopiero po przekreceniu kluczyka.

Chyba ze masz coś nie chalo ze stacyjka,wypnij bezpiecznik tak jak tam kolega Ci pisal wyrzej :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Pisałem o moim problemie ze znikającym prądem. Po nocce akumulator miał 7v. Problem miałem już jesienią i pisałem o nim w temacie "ucieka prąd", którego teraz nie mogę znaleźć (usuniety?), żeby pociągnąć go dalej.

 

 

Postępowałem zgodnie z zaleceniami kolegów z forum i tego artykułu: http://www.scigacz.pl/Akumulator,motocyklowy,co,warto,wiedziec,14628.html

ale potrzebuję teraz Waszej pomocy w ocenie wyników.

 

Motocykl posiada alarm banshee vs 7.0

Alarm odłączony (dodatkowe kabelki przy aku idące do alarmu)

Alarm ma dwa podłączenia + jedno stałe gdzieś w instalacji, drugie pod klemę +. Minus jest jeden na klemę. (j/w) Po odpięciu minusa z klemy alarm przestaje działać.

 

 

Miernik wpinałem w szereg na klemie -

Pomiar z miernikiem ustawionym na zakres do 10A:

- po podłączeniu zakres dochodzi do 0.11A (zegary robią test)

- chwilę po teście w spoczynku 0.01A i tak się utrzymuje

 

-po podpięciu miernika w klemę minus i w kabelek minusowy alarmu pobór = 0.01A

-po złączeniu klemy minus i minusa alarmu pobór też = 0.01A

 

 

na zakresie 200mA miernik pokazuje w spoczynku 01.3mA samego motocykla (bez alarmu)

sam alarm na zakresie 200mA ma pobor = 06.3mA

razem zapomniałem sprawdzić :(

 

i teraz niech ktoś mądry mi powie gdzie podziewa się mój prąd?

Czy te wyniki są wystarczające by coś zdiagnozować? Pobór motocykla na post

Liczę na Waszą pomoc, bo średnio się na tym znam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oto Twój temat: http://polishbanditc...971-znika-prad/ (wystarczy wpisać prąd lub banshee w wyszukiwarkę)

 

Skoro problemu wciąż nie rozwiązałeś to proponuję Ci zrobić maluśki test. Naładuj do maxa akumulator. Sprawdź po naładowaniu napięcie ile ma. Potem odczep obie klemy i zostaw na noc. Rano przyjdź i sprawdź znowu napięcie.

 

Prosty test ale być może pomoże nam "ustalić bazę" problemu.

 

BTW. Połączyłem oba wątki jako, że odnoszą się do tego samego problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zapomniałem dodać, że akumulator stał cały czas od jesieni w domu... trzymał napięcie. 12.57v przez 2mc moze spadło o 0.01v ... to nie to.

O tym że aku sam się rozładowuje pomyślałem na początku, bo tak miałem w GSie że sam padał.

 

ps. Ładowanie z altka = 14.5v na jałowym przy 3000obr/min (ssanie)

 

ps2. dzięki za edycje postu. O to mi chodziło, żeby nie tworzyć 2 osobnych wątków.

Edytowane przez MetalBeast
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postał trochę, przed chwillą byłem sprawdzić co z aku, bo zostawiłem moto z podpiętymi klemami, ale odpiętymi kabelkami od alarmu.

Wynik - aku trzyma prąd póki co! gdzie wcześniej pewnie byłby rozładowany. Jesli wytrzyma kilka dni bez padu, ale z odpiętym alarmem, to myślę że całą winę będzie można śmiało zwalić na alarm.

 

Prąd upływu obecnie był taki: po podłączeniu test zegarów 111.0mA, spadające do 1.3mA (pomiar na mierniku ustawionym na zakresie 200mA) to 1.3mA to dobrze przy stacyjce na OFF?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postał trochę, przed chwillą byłem sprawdzić co z aku, bo zostawiłem moto z podpiętymi klemami, ale odpiętymi kabelkami od alarmu.

Wynik - aku trzyma prąd póki co! gdzie wcześniej pewnie byłby rozładowany. Jesli wytrzyma kilka dni bez padu, ale z odpiętym alarmem, to myślę że całą winę będzie można śmiało zwalić na alarm.

 

Prąd upływu obecnie był taki: po podłączeniu test zegarów 111.0mA, spadające do 1.3mA (pomiar na mierniku ustawionym na zakresie 200mA) to 1.3mA to dobrze przy stacyjce na OFF?

 

Tak to niewielki pobór. Wszystko w normie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.