Skocz do zawartości

Upływ Prądu


MetalBeast
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

czyli instalacja w motocyklu sprawna. Zaraz przejdę się do garażu zobaczyć czy trzyma prąd i czy upływ jest na takim samym poziomie.

Natomiast trzeba by się zająć fochowatym alarmem. Przyjrzałem się mu i coś mi nie pasuje. Po około godzinie zapalają się kierunki i .... Świecą! Oczywiście dzieje się tak przy podłączonym alarmie.

Zgłupiałem, ale kierunki pobierają już całe ampery i coś czuję, że to nawet nie sam alarm pobiera prąd, a właśnie to jego zapalanie kierunków.

 

Tak czy inaczej chyba mu podziękuję, ale teraz rodzi się kolejne pytanie. Jak wypiąć alarm. Zaznaczam, że ma odcięcie rozrusznika (na pewno) i odcięcie zapłonu (nie wiem czy wpięte). Do tego bierze też zailanie z instalacji. Jak się zabrać za wywalenie tego alarmu ?

Szczerze, wurza mnie pipczenie i pilot, który mogę zgubić gdzieś w trasie i wtedy lipa :( Nie mówiąc już o poborach prądu....

 

edit:

 

Sprawdziłem napięcie na akumulatorze. Od wczoraj bez zmian, gdzie wcześniej po jednej nocce był pad. Chyba werdykt jest jednoznaczny.

Edytowane przez MetalBeast
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I co? Już temat ucichł? Liczyłem na większą pomoc.

 

Po 2 dniach aku trzyma napięcie.

pobór motocykla bez alarmu to poniżej 1mA

po podpięciu alarmu wychodzi 10mA do 14mA - to chyba już za dużo?

Edytowane przez MetalBeast
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie za dużo. Szukaj ubytków.

 

no przecież napisałem, że po podpięciu alarmu? To chyba dobrze kombinuję, że alarm coś podpierdala prąd?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10mA * 12V = 0,12 Watt. To jest naprawdę maleńka ilość prądu.

Podliczając różne dane:

Założenie 1: masz aku 10Ah jak ja

Obliczając:

10mA starcza na:

Po 100h "znika" 1Ah

Po 1000h (40~dni) "znika" całe aku. Pomijam zużycie wewnętrzne. Tak więc około 30dni to maksymalne życie aku na alarmie bez podładowywania go

 

ps. wcześniejsze zasiarczenie aku oczywiście zmniejsza pojemność, co można odczytać jak np. że mamy np 5Ah, co skraca o połowę. licząc 14mA (czyli niemal połowa więcej niż 10mA) to rzeczywiście alarm sprawia, że aku może wytrzymać tylko tydzień/dwa. Trzeba jednak uważać na ważną informację jak moc alarmu :/

Edytowane przez obiezyswiat
  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I co? Już temat ucichł? Liczyłem na większą pomoc.

 

A kożystałeś z wczesniejszych rad? Rozbierałeś alarm w poszukiwaniu bateryjki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no dokladnie,

 

my wciaz czekamy na fotke otwartego alarmu jesli nie potrafisz zlokalizowac w nim jego padnietego akumulatorka ktory Ci prad przez nocke dyma i o ktorego chodzi przez caly ten watek ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Dzięki obieżyświat. Gdyby jeszcze 30 dni trzymał to było by dobrze. On wywala aku w jedną noc. Obecnie moto bez alarmu nic nie bierze praktycznie, co widać po akumulatorze. Ale bez alarmu nie odpali - odcięcia.

Zlokalizowałem centralkę z syrenką w ogonie już wcześniej, ale czekam aż się cieplej zrobi, żeby to rozebrać i zobaczyć bebechy.

Skłaniam się najbardziej ku zlikwidowaniu ustrojstwa, ale nie wiem jak się za to zabrać.

 

Jak pisałem wcześniej - alarm robi coś dziwnego po godzinie, dwóch, zaświeca kierunki i tak sobie wesoło świeci. Zaobserwowałem to będąc w garażu kiedy alarm był jeszcze podpięty. Oczywiście będzie tak świecił aż aku wydyma. Nie wiem o co mu chodzi, bo na pilota wtedy nie reaguje. Tak czy inaczej sprawdzę bateryjkę, a alarm pewnie zdemontuję jeśli będę wiedział jak.

 

W każdym razie dzięki za pomoc, bo już przynajmniej coś wiadomo i cieszy mnie fakt, że powodem jest alarm a nie jakieś podzespoły w bandziorze.

Edytowane przez MetalBeast
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrzę na schemati zastanawiam się, gdzie odcięcie rozrusznika i zapłonu może być wpięte?

 

Nie znam niemieckiego.

 

Kombinuję, że odcięcie rozrusznika może być na żółto-zielonym przewodzie, pomiędzy starter knopf(?) a starter relais.

Z zapłonem już gorzej, ale może chodzi o pomarańczowo- biały kabel pomiędzy Not-Auf-shalter, a cewkami ?

 

Tylko, że w instrukcji stoi: "ATTENTION : Never connect the ignition cut-off leads N°4 and N°5 to the primary circuit of the motorcycle ignition coil, because this would destroy the ignition cut-off function.

All connections must be made by soldering and protected by a shrink-fit sheath.

Disregard of these points may cause malfunctions that will not be covered by the guarantee."

 

I nie wiem czy to nie chodzi o to, by nie włączać odcięcia tam, gdzie jest wysokie napięcie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, chodzi o to zeby nie podlaczac go pod zasilanie cewki ( czyli niskie napiecie ) bo z jakiegos powodu funkcja odciecia zaplonu zostanie zniszczona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a nie prościej jest przejść się po kablach od centralki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ktoś ma jeszcze pomysły ze schematu to proszę o info.

Qnerk dobrze gadasz - teraz zostaje mi tylko znaleźć więcej czasu i zaszyć się w garażu. Tylko niech się cieplej zrobi bo teraz klucza nie utrzymam przy 0c w środku a na zewnątrz -5 ;(

Może sobie poradzę jeśli ktoś tego podłączenia nie zagmatwał.

kolorki kabli są takie same jak na schemacie? bo rozumiem, że jeśli ktoś się wpiął kablem w np. żółto-zielony, to musiał go ciachnąć a pomiedzy wstawił alarm i trzeba dojść po kablach gdzie i co? znajdę 2 końcowki np. zółto zielonego podłączone do czarnych kabli, to będę 'w domu' ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qnerk dobrze mówi ja ostatnio też przeglądałem okablowanie alarmu od razu zlokalizujesz będzie widać gdzie idą kable od alarmu, powinny być zostawione krótkie odcinki oryginalnych przewodów z instalacji i do nich wpięte te od alarmu, u mnie zauważyłem że są jakieś 2 różne obwody zabezpieczone alarmem, a co lepsze to z alarmu wychodzi około 18 przewodów z czego 3 są kolorowe ale i tak nie są podpięte a reszta w kolorze czarnym i bez numerków :) chciałem schemat od DATATOOL ale coś ściemniali i nie wysłali

 

 

 

 

Edit :

Dokładnie uprzedziłeś mnie ;)

Edytowane przez baldhead
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w zasadzie powinieneś być :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Zlokalizowałem centralkę z syrenką w ogonie już wcześniej, ale czekam aż się cieplej zrobi, żeby to rozebrać i zobaczyć bebechy.

Skłaniam się najbardziej ku zlikwidowaniu ustrojstwa, ale nie wiem jak się za to zabrać.

 

Jak pisałem wcześniej - alarm robi coś dziwnego po godzinie, dwóch, zaświeca kierunki i tak sobie wesoło świeci. Zaobserwowałem to będąc w garażu kiedy alarm był jeszcze podpięty. Oczywiście będzie tak świecił aż aku wydyma. Nie wiem o co mu chodzi, bo na pilota wtedy nie reaguje. Tak czy inaczej sprawdzę bateryjkę, a alarm pewnie zdemontuję jeśli będę wiedział jak.

 

 

proponuje isc do garazu i nie gadac;P ten watek sledze i zaczyna sie robic ala motocykl dla axela;P nie jest tak zimno aby nie dalo sie spedzic 2h przy bandziorku;P

 

Skoro pisales ze ALARM robi takie jaja z kierunkami tzn mi sie wydaje ze w tym jest problem...wiec rozkrec dziada i zobacz ta baterie...jak nie to to bedziesz szukac dalej...okazac sie moze ze wystarczylo wymienic bateryjke a ty wątek na 50 stron a jeszcze alarm wyprujesz z moto i pozniej nie bedziesz wiedzial jak go zalozyc;P a szkoda jak sprawny zeby lezal na polce;P

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie jak byś pruł alarm to oklejaj i podpisuj kabelki bo nigdy nic nie wiadomo co z nim zrobisz w przyszłości ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Zrzuciłem lewy boczek, ogólnie wiązka od alarmu idzie gdzieś pod bak, ale nie to mnie teraz interesuje.

Z kostki przy przekaźniku wychodzą 4 kable. Do jednego czarno-biały (czarny kabel, z białą kreską) zaraz przy wyjściu jest wpięty kabel od alarmu (grubszy, czarny). I wnioskuję, że to jest to czego szukam - odcięcie rozrusznika.

Patrzę na schemat, a tu lipa - żaden kabel przy rozruszniku nie jest oznaczony na czarno-biało. Owszem są takie ale prowadzą do jakichś pierdół (żaróki, podgrzewacze gaźników itd).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czarny z białym paskiem to na 99,9% jest masa

 

Nie wiem czy o to Ci chodzi?

 

 

no i można powiedzieć że to by było to bo jak odłączysz masę to nie uruchomisz rozrusznika.

 

 

l50vgqqpi7z871y.jpg

Edytowane przez baldhead
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja piernicze! Ale jestem zakręcony. Mam inny schemat!! :angry: Ten właściwy też juz mam. Szkoda, że wczoraj w nerwach i zimnym garażu tego nie odkryłem, do tego padająca bateria w laptoku i efekt gotowy.

Ale przynajmniej teraz wiem, że jedna blokada jest na masie. Dzięki baldhead. Powiedz mi tylko, czy to odcina masę od całego moto? Czy na rozrusznik sam? Bo całe moto działa po przekreceniu kluczyka, tylko odpalić nie chce bez rozbrojenia alarmu a to by mówiło, że starter ma odciecie na masie, a nie na obwodzie przełącznik - przekaźnik. Dobrze kombinuje, czy się zamotałem?

Kabel wychodzący z szarej wtyczki jest całkiem obcięty. Czyli mam szukać podłaczenia z innej strony też do tego czarno-białego kabla do alarmu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym przeciął ten czerwony idący obok żółtego ...

nie nie ten zielony tak ten zielony przecinaj tylko

uważaj bo może wybuchnąć :lol:

 

sory ale nie mogłem się powstrzymać - tyle się tych filmów naoglądałem,

że wiem : coś tam trzeba przeciąć zaciskając oczy i będzie OK. B)

 

no sory to był żart z Jemsa Bonda :lol:

Edytowane przez Ar2r
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a po co ciąć ? Nie rozumiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przekaźnik jest sterowany masą poprzez diodę i sygnał idzie albo ze stopki albo z luzu - wiec pewnie tam masz blokade

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ale przynajmniej teraz wiem, że jedna blokada jest na masie. Dzięki baldhead. Powiedz mi tylko, czy to odcina masę od całego moto? Czy na rozrusznik sam? Bo całe moto działa po przekreceniu kluczyka, tylko odpalić nie chce bez rozbrojenia alarmu a to by mówiło, że starter ma odciecie na masie, a nie na obwodzie przełącznik - przekaźnik. Dobrze kombinuje, czy się zamotałem?

Kabel wychodzący z szarej wtyczki jest całkiem obcięty. Czyli mam szukać podłaczenia z innej strony też do tego czarno-białego kabla do alarmu.

 

 

Pewnie tylko masę na przekaźnik, to wystarczy.

Nie wiem o jaki kabel z szarej wtyczki Ci chodzi.

 

Ściągnąłem plastik z ciekawości i u mnie alarm jest wpięty w 2 miejsca akurat nie w masę przekaźnika a w obwód przekaźnik, przełącznik w klamce sprzęgła, starter switch i stop switch,

a drugie wpięcie jest w obwód pulse generator, taj jak na rysunku:

 

 

s52qd3haa395i83.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałem dzisiaj dokładnie wszystkie kable przy zdjętych plastikach, sprawa okazuje się prostsza niż myślałem.

Do przekaźnika dochodzi kabel czarno biały, który jest ucięty i w te kable wpięte są czarne od alarmu:

 

post-1413-0-64990600-1299249999_thumb.jpg

 

Do kostki sterującej zapłonem idą tak samo czarne kable i są wpięte w obwód (jeszcze nie wiem który). Do przekaźnika kierunkowskazów idzie także wiązka od alarmu, chyba do sterowania migaczami lewymi. Prawe odłączone.

Poza tym chyba nic tam nie ma i nie będzie.

Niestety musiałem lecieć do roboty i więcej nie wygrzebałem, ale muszę załatwić lutownicę i koszulki termokurczliwe, żeby połączyć pociachane kable. Rozumiem, że jeśli złącze je ponownie nic się takiego nie stanie?

Upewniam się, więc radzę się nie śmiać :) Śruby odkręcam pewnie, ale prąd to wielka zagadka dla mnie.

Edytowane przez MetalBeast
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tnij i łącz i będzie git tylko połącz ze sobą te same kolory :D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.