[Kask] Hjc Cs-R1

[Sasza]

A więc zrecenzuje po krótko kask HJC CS-R1 po sezonowym użytkowaniu. (cena nowego rok temu 499zł)

Opinie:

- dobrze przylega do twarzy

- nie podwiewa

- system wietrzenia mowa o przodzie i górze + wyjściu powietrza z kasku na tyle oceniam na 7/10

- szybka średnio paruje nawet jak miałem lustrzankę lecz nie ma luksusu

- wyjmowany CAŁY wkład kasku oczywiście sekcjami

- nie miałem problemu nigdy z nagle unoszącą się szybką do góry pod wpływem powietrza przy osiąganiu prędkości 200 lekko powyżej i poniżej

Opinia końcowa:

Jak dla mnie b.dobry kask który naprawdę polecam

A tu mam zdjęcia po sezonie:

 

]

 

 

Edytowane 18 Marzec 2013 przez Krzysztof

[cleaner]

Dodam swoje - po 2 letnich doświadczeniach.

Plusy:

- łatwo zdejmowana szybka (a mimo zdejmowania nie wypada sama)

- nieduża cena i wiele różnych malowań - każdy coś znajdzie

Minusy:

- zapięcie które samo się poluzowuje

- w chłodne dni mocno paruje

[pk38a]

I ja coś dorzucę po sezonie użytkowania.

 

Plus

- wygodny

- to co wyżej napisane przez przedmówców...

Minus

- szybka ciężko chodzi i mniej więcej w połowie sezonu po prostu mechanizm z jednej strony sie zatarł ( dosłownie) żadne regulacje nie dały skutku dopiero potraktowanie smarem na bazie silikonu poprawiły sytuację i teraz chodzi dośc luźno, mimo to nie da sie juz szybki zblokować tym przyciskiem( trzeba dobrze docisnąć obiema rękami ) przez co przy większych prędkościach powietrze świszczy przez szybkę.

- antifog jest natryskowy a nie naklejany i w zależności od intensywności czyszczenia wew strony wizjera starcza na jakieś 2 lata

- w testach wytrzymałościowych sharpa dostał 1/5 gwiazdek, wierzyć nie wierzyć ale jednak może zaniepokoić

 

Ogólnie jak dla mnie oceniam go na 4+/6

[cleaner]

Testy Sharpa faktycznie nie przemawiają - ale wiele kasków uważanych za górną półkę też wypada słabo w tych testach - nie wiem na ile mozna im wierzyć....

 

Kumpel niestety miał "przyjemność" przetestować ten kask... Przywalił w auto - kask porządnie porysowany - głowa cała.... Wiem, że można to różnie oceniać - ale nie popękał jakoś dziwnie albo coś w tym stylu...

[pk38a]

Patrzyłem na angielskiej stronce test tego konkretnego kasku i słabo wypada ochrona boków i tyłu głowy, natomiast reszta ok, a co jeszcze testowali i jak to nie wnikałem za bardzo.

[Gość gruby33]

Testy Sharpa faktycznie nie przemawiają - ale wiele kasków uważanych za górną półkę też wypada słabo w tych testach - nie wiem na ile mozna im wierzyć....

 

Kumpel niestety miał "przyjemność" przetestować ten kask... Przywalił w auto - kask porządnie porysowany - głowa cała.... Wiem, że można to różnie oceniać - ale nie popękał jakoś dziwnie albo coś w tym stylu...

 

Właśnie dobry kask ma odpowiednio popękać, a nie być całym po uderzeniu. Kask ma przechwycić całe uderzenie i być połamanym, a nie kask ma zostać cały, a za to głowa w środku będzie nieźle obita...

 

Dodam tylko, że kto jeździ w tym samym kasku po niezłej wywrotce bo uważa, że jest cały to się grubo myli. Przy następnym uderzeniu już nie będzie chronił tak samo.

 

CO to testów Sharpa. Można je porównać to testów samochodowych NCAP. Przecież tam też wiele tańszych samochodów przechodzi testy zderzeniowe dużo lepiej niż drogie auta.

[pk38a]

Nie koniecznie musi popękać, wszystko zależy od siły uderzenia itp. W dużym stopniu siłę uderzenia absorbuje wnętrze kasku, jego wypełnienie i wyściółka i nawet jeśli kask nie popękał to wnętrze już zamortyzowało skutki uderzenia i nie nadaję sie taki kask do dalszego użytkowania.