Skocz do zawartości

Naprawy I Wymiany - Moje Wątpliwości


Gość lepko
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Bandit to nie wsk, młotek trzymaj z daleka :rolleyes: Jak mocno naciśniesz gaźniki w dół albo pociągniesz do góry, tak jakbyś chciał je "wyłamać" z króćców to wyjdą bez problemu, ale nie bujaj nimi tylko wyłamuj :rolleyes: Nie ma sensu zdejmować gum z airboxa, miejsca jest pod dostatkiem;)

Najgorzej będzie z ich założeniem :lol:. Proponuję posmarować olejem gumy od wewnętrznej strony, wystarczy delikatnie palcem, wtedy łatwiej jest założyć gaźniki, a olej i tak się spali. Co do baku skoro i tak go czeka malowanie, to może zamiast szpachli da radę przyspawać w miejsce wgniecenia kawałek druta cienkiego, potem pociągnąć wgniotkę za drucik, uciąć, ładnie wyszlifować i chyba nie powinno być większego śladu...do baku zawsze wody można nalać;) Jakby tak każde wgniecenie przyszło szpachlować to wkońcu nie będzie gdzie paliwa lać :lol:

Powodzenia :vroom:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podepne sie do tamatu...

 

Wymieniałem dzis płyn hamulcowy, odpowietrzałem chyba z godzine, i co i dalej lipa. Klamka tak miekka, że strach się wypuszcac na ulice. Nie wiem co jest grane :blink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymieniałem dzis płyn hamulcowy...

 

Pisałem już na innym Temacie:

 

Płyn wymienia się koniecznie napełniając od dołu.

 

Bierzesz wielką strzykawę (w aptece za 5zł), krótki kawałek elastycznego

wężyka (musi być przeźroczysty) podłączasz w miejsce zacisku i tłoczysz

powoli płyn do przewodów od dołu aż się pompa napełni.

 

Wtedy odpowietrzasz, kilka razy pompując i popuszczając kranik na dole

aż nie będzie miękkiej klamki.

 

Najlepiej robić to we 2ch :vroom:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podepne sie do tamatu...

 

Wymieniałem dzis płyn hamulcowy, odpowietrzałem chyba z godzine, i co i dalej lipa. Klamka tak miekka, że strach się wypuszcac na ulice. Nie wiem co jest grane :blink:

ale jak juz zrobiles tak ,a nie jak mowil Artur , to pozostaje ci pompowanie klamka ale nie szybko ,tylko powoli tak naciskaj kalmke zeby to trwalo ze 2-3 sec zanim dojdzie do konca.Pompka przepuszcza malutko plynu dlatego zeby napelnic caly uklad wymaga to czasu. Po jakichs 3-5 minutach powinno cos sie ruszyc- znaczy byc ciezej. Wtedy delikatnie odkrecasz zaworek na dole przy zaciskach i wychodzi powietrze oraz kilka kropel plynu psiknie. Zakrecasz zaworek i powtorka z klamka. Dodatkowo na pare godzin mozesz zacisnac klamke na max jakas trytka albo sznurkiem. Albo najlepeij na noc. Rano odkrec na chwilke zaworek zeby pozbyc sie resztek powietrza i powinno byc ok. Z drugim zaciskiem trzeba operacje powtorzyc ale juz powinno byc znacznie szybciej.

Niech ktos poprawi mnie jesli sie pomylilem .Tak robilem u siebie i zadzialalo.

Edytowane przez jacekrysiek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale jak juz zrobiles tak ,a nie jak mowil Artur , to pozostaje ci pompowanie klamka ale nie szybko ,tylko powoli tak naciskaj kalmke zeby to trwalo ze 2-3 sec zanim dojdzie do konca.Pompka przepuszcza malutko plynu dlatego zeby napelnic caly uklad wymaga to czasu. Po jakichs 3-5 minutach powinno cos sie ruszyc- znaczy byc ciezej. Wtedy delikatnie odkrecasz zaworek na dole przy zaciskach i wychodzi powietrze oraz kilka kropel plynu psiknie. Zakrecasz zaworek i powtorka z klamka. Dodatkowo na pare godzin mozesz zacisnac klamke na max jakas trytka albo sznurkiem. Albo najlepeij na noc. Rano odkrec na chwilke zaworek zeby pozbyc sie resztek powietrza i powinno byc ok. Z drugim zaciskiem trzeba operacje powtorzyc ale juz powinno byc znacznie szybciej.

Niech ktos poprawi mnie jesli sie pomylilem .Tak robilem u siebie i zadzialalo.

 

Mniej wiecej tak robiłem. No zobaczymy , pobawie się jeszcze jutro. Qurde czy każde suzuki ma takie słabe heble, w DL też były bez rewelacji :unsure:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gaźniki zdjęte, z kumplem zrobiliśmy dzwignię po obu stronach za pomocą deseczek - ręcznie nie mogliśmy. Teraz pytanie jak wyciągnąć siatkę z airboxa? Chciałbym go wyczyścić od środka, w ogóle próbowałem go wyciągnąć ale jako całość nie da rady, więc chociaż bym go przeczyścił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siatka siedzi w takim zagłębieniu.Wystarczy podważyć z jednej strony i wyskoczy.Trzeba uważać co by jej nie wygiąć.Co prawda jak ją wywalisz nic się nie stanie.W nowszych Dziorach już jej nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy pozbycie się tej siatki ma jakikolwiek wpływ na pracę silnika ,reakcję na gaz, spalanie, etc ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A z tymi wgnieceniami w baku to wyciągaj ile się da. Może zmień blacharza. Jak nie potrafi wykonać tak prostej czynności to znaczy, że nie potrafi albo mu się nie chce... a jak mu się nie chce to Ci pewnie pomaluje raz czy dwa i wsio. Mój szpec to wyciąga (spawa coś albo przykleja i ciągnie), leci kitem, potem szpryckitem, potem podkładem, potem baza i lakier ze 3-4 razy (na moto) co by ładnie błyszczał, polerowanko i cycuś. Byle lakier dobrze dobrał, nie wiem jak z twoim ale mój czarny jak się przyjżeć to ma jeszcze takie granatowe kropeczki i wszystko razem pięknie błyszczy, tzn. błyszczało pewnie kiedyś, ale fundnę mu polerkę i będzie git.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm sprawa wygląda tak, iż ten lakiernik to kumpel kumpla i zajmuje się samochodami - zrobi mi to po niewielkich kosztach, ale fuchy też raczej nie będzie odwalał. Jak nie potrafi tego zrobić to wezme by kto inny to wyciągnął. Co do lakieru to jak byłem u niego i przejechał polerką to właśnie się zachwycał, że to perła bo są różowe kropeczki itp - ja na to w ogole nie zwróciłem uwagi. Jakąś polerke będę musiał sobie sprawić bo byłem zdumiony jak koleś w 15 sek zrobił to na błysk, nawet nie wiedziałem że może tak ładnie jeszcze wyglądać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobrze dobrał, nie wiem jak z twoim ale mój czarny jak się przyjżeć to ma jeszcze takie granatowe kropeczki i wszystko razem pięknie błyszczy, tzn. błyszczało pewnie kiedyś, ale fundnę mu polerkę i będzie git.

 

Po tym się rozpoznaje oryginalny, lub zgodny z oryginałem lakier. Suzuki taki ładuje na czarne moto i nie jest to taki zwykły czarny tylko właśnie taka perła mieniąca się w słońcu granatowymi kropkami. Temat czarnych motocykli przerobiłem przy okazji kupna mojego i jak się dowiedziałem, z tym lakierem to nie jest takie oczywiste :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a zwykły niebieski suzuki jest 5 warstwowy żeby było śmiesznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś wyjąłem kratkę i wyczyściłem airboxa - jestem chyba trochę jebnięty bo airboxa i okolicę czyściłem 1.5 godz :D

Tą kratkę ciężko się wyciągało, ogólnie ją powyginałem, następnie młotkowo wyprostowałem ale słabo widzę umieszczenie tego spowrotem, ale mnie to nie martwi.

 

Zastanawiałem się natomiast nad zawieszeniem przednim, przypomniała mi się taka sytuacja z poprzedniego sezonu: dosyć mocne hamowanie przed zakrętem (niestety niedostowałem prędkości do warunków), odczułem takie odbijające p**d p**d p**d na kierownicy. Czy to normalne czy olej/sprężyny do wymiany?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

olej raczej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zabrałem się dziś za gaźniki... i kurde lipa. Wydrukowałem sobie howto z instrukcji jak rozebrać i wyczyścić gaźniki, kupiłem preparat do ich czyszczenia i z wypiekami na twarzy idę do garażu. Miałem plan porozdzielać i rozebrać gaźniki tak jak w instrukcji jest, ale jak zobaczyłem te sprężynki itp to rozkminiłem, że może lepiej niech będą jako całość. Przymierzam się do odkręcenia komór pływakowych, a tu przy jednym gaźniku brakuje 2 śrubek z jednej strony :mellow: i ogólnie rezultat taki, że na 14 śrub udało mi się odkręcić 3 - reszta już raczej nie pójdzie bo zrypane. Śrubki te z góry od plastikowej główki poszły gładko.

 

Co teraz mogę z tym zrobić? Chciałbym wyczyścić te gaźniki porządnie bo nie robię tego hobbystycznie, ale mam dosyć spore falujące obroty na jałowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to moglo dzialac, kiedy jedna komora nie ma 2 srub ?

Poza tym lepiej zadawac pytania przed wzieciem sie do roboty, a nie w momencie gdy cos nie wychodzi ( choc wowczas tez trzeba je zadac :))

 

W kazdym razie ja radze sobie tak ze mam specjalny zestaw srubokretow wysokiej jakosci z wymiennymi ostrzami o roznym kacie nachylenia, dobieram takie ktore najdokladniej lezy w krzyzaku sruby i kazda srube uderzam centralnie srednim mlotkiem. Dopiero po uderzeniu zaczynam odkrecac dajac mozliwie duzy nacisk z gory na srubokret.

Oczywiscie caly zestaw gaznikow lezy do gory nogami na stole.

Jezeli lby srub sa zniszczone to mozna probowac wypilowac brzeszczotem pily do metalu wejscie na srubokret plaski.

Ostatecznie gdy wszystko zawiedzie mozna sruby delikatnie rozwiercic ( tylko tak zeby usunac leb sruby ) a po zdjeciu komor wykrecic pozostala czesc klapcazkami, czy malym nastawnym kluczem zatrzaskowym.

Ogolnie przy tych robotkach potrzebne sa dobre ( co najmniej sredniej klasy ) narzedzia - wowczas wszystko idzie o wiele latwiej.

 

Oryginalnie do zapieczonych srub krzyzakowych sluzyl srubokret udarowy, ale troche balbym sie go uzyc do gaznikow.

Sruby wymien na ampule, o wiele latwiejsze w obsludze.

 

PS. A jak wygladaja twoje krocce laczace gazniki z glowica ?

Edytowane przez Adam M
  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety na własnej skórze też doświadczyłem tego, że w miarę dobry zestaw narzędzi to postawa. Ja dodałbym też możliwość użycia wykrętaków przed ostatecznym rozwiercaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używałem do tego mojego naljepszego śrubokręta (naprawdę solidny), naciskając brodą pionowo w dół B) Ale jest tak, że jak lekko przeskoczy no to jest już lipa.

Spróbuję chyba z tym brzeszczotem, ale kurcze z wierceniem to już średnio będzie zabawne. Wykręcenie i przeczyszczenie tych komór jest ważne w ogóle?

 

Kroćcom nie przyglądałem się jakoś zbytnio, z góry wyglądają normalnie (nie popękane).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

akurat śruby od komór pływakowych dość często się obrabiają i zapiekają - mimo że wkrętaki mam porządne. Polecam tak: gdzie sie da to podejść małą żabką - zazwyczaj się da, a jak nie to ja mam dyżurny zaostrzony płaski śrubokręt który robi mi za przecinak - dwa puknięcia, śruba się ruszy i potem odkręca. W dalszej kolejności jeśli nie pomoże to naciąć jak Adam pisze i wykręcić płaskim

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odkręcone 2 komory, pozostało 4 śruby jeszcze, jadę sposobem Adama czyli piłowanie na płaski, skuteczne ale męczące. Obydwie komory były czyste, nie wiem czy nie odpusić sobie tych ostatnich 4 śrub by zaglądnąć do dwóch pozostałych.

 

Czy środkiem do czyszczenia Motul Carb Cleaner mogę psikać bezpośrednio w te dysze i inne elementy? Te wloty to spryskać i wytrzeć jakąś szmatką czy lepiej papierem na sucho?

 

 

Co do wcześniejszego tematu z niby cieknącą uszczelką od system pair - to nie było to tylko coś kuzwa innego z silnka, czego już nie wymienię i jestem wkurzony.

Jak na zdjęciu albo z jakieś dziwnej rurki albo jeśli się nie mylę to tam jakoś w środkowej części silnia jest chyba jeszcze jakaś uszczelka i to ona

 

http://img263.imageshack.us/i/zdjcie0230k.jpg/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez odkrecenia komor nie dostaniesz sie do dysz glownych, wolnych obrotow i rozpylaczy tak ze nie ma takiej mozliwosci zeby zostawic nieodkrecone.

Opis czyszczenia gaznikow moim wieczorem, a wasza noca czyli bedzie na jutro.

Czy masz mozliwosc dostania tego carb cleanera w plynie, czy tylko spray ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, w takim razie idę zaraz do garażu piłować kolejne <_<

Mam spray - płynu do gaźników jakoś nie widziałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie widziałem tych śrub ale

 

UWAGA: Śruby z łbem pod końcówki krzyżakowe np philips

świetnie się odkręca za pomocą końcówki SR1.

To stosunkowo nowy typ podobnie jak torx. Jednak większość

obecnie produkowanych śrub krzyżakowych ma już gniazdo

dla SR1.

Można tego nie zauważyć bo różnica jest niewielka : po środku

krzyżowego nacięcia jest pogłębienie podobnie do tych, które

są w śrubach ampolowych tylko mniejsze i zamiast sześcio-

tu jest czworo-kątne.

Końcówki można kupić w dobrych sklepach ślusarskich.

Są też w niektórych kompletach kluczy.

 

Ważne jest aby zanim zaczniemy kręcić, najpierw śrubę wbić

czy raczej nabić na stożkowy kwadratowy pręcik znajdujący

się na czubku końcówki SR1. Podobnie podczas odkręcania.

 

Zaletą SR jest właśnie klinowe pasowanie podobne jak

w przypadku głowic wiertarskich. Po takim nabiciu śruba

stanowi jedność z końcówką i można ją wkręcać znacznie

większym momentem np. śruby samo-gwintujące.

 

Oczywiście są różne rozmiary SR1, SR2 czy SR3. Ale jedna

końcówka SR1 obsługije małe śrubki do montażu np. kabli

elektrycznych, średnie i większe - tak na oko M2 do M8.

 

Końcówki krzyżakowe ciągle trzeba zmieniać 1 2 3 i jeszcze

te różne kąty natarcia ciągły cyrk. A tu mamy jedną

"do wszystkiego" dopiero znacznie większa śruba powoduje

konieczność zmiany na SR2. Dlatego jak dotąd końcówek

SR3 jeszcze nie widziałem.

 

Powodzenia ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

_<

Mam spray - płynu do gaźników jakoś nie widziałem.

 

Szkoda, tak naprawde najlepszym czyscicielem gaznikow jest myjka ultradzwiekowa czy chemiczna a drugim najlepszym sposobem jest wymoczenie korpusow i elementow w carb cleanerze chociaz przez noc, a pozniej czyszczenie reczne.

Jezeli to jest niemozliwe to zostaje ci czyszczenie reczne.

W miare dokladny przewodnik obrazkowy znajdziesz tutaj

 

http://www.thegsresources.com/gs_carbrebuild.htm

 

Tekst jest angielski, ale klikasz na posczegolne obrazki i otrzymujesz dokladne powiekszenia.

Przewodnik dotyczy starszych gaznikow Mikuni ( W GS 850 ) ale roznice z Banditem sa niewielkie.

Jest tego 9 stron tak ze klikaj na dole next page / previous page.

Jezeli bedzieszmial jakies watpliwosci to pytaj przed akcja a nie po :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.