Skocz do zawartości

A Moze Takie Zabezpieczenie?


kraik
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Ciekawe czy to działa? Na moto są wieksze wibracje, niz w samochodzie no i trza znaleźć miejsce gdzie woda niedociera hehe W aucie zdecydowanie prościej to zrobic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja korzystałem z takiego lokalizatora - nokia 6310i (bateria wystarcza na 14 dni bez ładowania) plus karta orange pop i darmowa rejestracja w serwisie "gdzie jest dziecko". Sprawdza się nawet dobrze ale dokładność pozostawia wiele do życzenia. W dużej aglomeracji po wysłaniu smsa dostajemy zwrotny z nazwami ulic przy których znajduje się nadajnik "widzący" poszukiwany telefon. Trzeba się trochę postarać aby go odnaleźć. W skrajnych przypadkach może to być nawet odległość 2 km... Jest to dobre rozwiązanie jeżeli chcemy sprawdzić czy nasze dziecko jest w szkole albo żona "u koleżanki" bo wtedy wiemy mniej więcej w jakim rejonie powinien się znajdować nasz szukany telefon. Przy kradzieży pojazdu dokładność powinna być jednak większa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... będzie działać, póki jest zasięg B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W stanach policja pewnie by się zainteresowała ciekawe jak by nasza zareagowała jakby wiedziała że ma możliwość namierzenia pojazdu dzięki sieci komórkowej czy by wiedziała gdzie ręce włożyć albo musiałbyś wypełnić tyle papierków że dawno by już znaleźli schowany telefon...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale to dziala inaczej niz usluga "gdzie jest dziecko", bo ty na telefon nie dostajesz zadnej informacji, zanosisz imei na policje, oni sobie dzwonia na ten telefon, poczta sie wlacza i w ten sposob lokalizuja z duuuuzo wieksza dokladnoscia ;-) Co do "trzymania" baterii, to nie trzeba ladowac co jakis czas, wystarczy tak jak tam pokazane ladowarke na 12v podpiac pod aku, a sam telefon zawinac w worek (przeciw wodzie) i owinac w szmatke albo gabke (przeciw wibracjom) choc nie wiem czy to wibracje moglyby cos zaszkodzic jakiejs starej sprawdzonej nokii ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry pomysł póki złodzieje nie rozbiorą naszego motonga na części :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak, ale zanim rozbiorą, to muszą przetransportować, ukryć, może nawet przyczaić się chwile, nie od razu zaczną rozbierać, a my przecież zdążymy zadziałać odpowiednio szybko. Nawet gdyby rozebrali to i tak dla policji będzie dużym ułatwieniem ostatnia lokalizacja nadajnika ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 osoby rozbiorą takiego bandita w niecałą godzinę, trzeba by szybko zareagować...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam uważam ze to dobry pomsył...można troche pokombinować żeby gdzieś schować taki telefon...wiadomo że nie na pokrywie aku która jest prosto pod siedzeniem....ale posiedzieć chwile i popatrzeć...może w okolicy tylnej lampy...może pod filtrem powietrza...tam wcale nie jest tak łatwo sie dobrać...a w miare niedużym kosztem mamy przewagę nad złodziejem....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie!

O ile samochód ciężko jest ukryć i ginie z powierzchni ziemi w ciągu kilku godzin o tyle wydaje mi się że z motocyklami nie muszą się tak spieszyć..

 

Inna sprawa;) Telefon wraz z ładowarką możemy wsadzić do specjalnego plastikowego pudełka do elektroniki który można kupić w sklepie elektronicznym za 4pln;). Kabelek zasilania podłączamy dyskretnie do zasilania albo wpinamy w instalację od alarmu;) Oczywiście dla niepoznaki!

Co robi złodziej? Kradnie moto.. pakuje do garażu i rozkręca na części.. Patrzy alarm.. Wycina i wywala do śmieci;) Nie sądzicie chyba że złodziej od razu wszystko pali.. przynajmniej mamy szansę że w ciągu 24h nasze plastikowe pudełko przetrwa..

 

Podważycie moją koncepcję?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie podważę bo jest rozwinięciem mojej ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co, po krótkim namyśle zastanawiam się, czy to duży problem zaopatrzyć się w urządzenie do zakłócania sygnału GSM i GPS, gdybym miał podpieprzyć jakieś moto, to chyba bym się w to uzbroił, w większość luksusowych aut są teraz montowane takie nadajniki, a jak widać kradną.

 

Teraz jak sami piszecie, zwykły Kowalski, nie żebym komuś chciał ubliżyć, może się zaopatrzyć w coś takiego, więc złodziej który kradnie kilka moto miesięcznie nie pomyśli o tym?

Nie mówię tu o łebkach które zap*****ają moto z parkingu, jadą bez kasku przez miasto i wyrzucają w krzaki, przed takim debilem nie trudno się zabezpieczyć, ale jeśli ktoś planuje kradzież konkretnej sztuki przez dłuższy czas pomyśli i o tym.

 

Trudno ukryć taki nadajnik w bandicie, najlepsza do tego byłaby chyba pucha filtra, albo wewnątrz lampy, tam jest trochę miejsca i o prąd nietrudno, tylko kontrola sprawności była by pracochłonna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś planuje kradzież dłuższy czas i kradnie kilka fur miesięcznie to żadne zabezpieczenie mu nie sprosta. Chyba ze ktoś wozi ze sobą betoniarkę i zalewa moto betonem przy każdorazowym oddaleniu się od niego. Nie popadajmy tutaj w skrajności. Myślę że pomysł z telefonem jest dobry, może nie jest super świetny ale jest na pewno zadowalający dla przeciętnego Kowalskiego. Zawsze to jakieś dodatkowe zabezpieczenie mamy alarmy, blokady, łańcuchy to kilka złotych na takie coś nikogo nie zabawi a zawsze może coś dać a już na pewno przyczyni się do spokojniejszego snu właściciela.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo...zależy na jakiego fachowca trafimy....jak kupimy łancuch to przyjdzie agent z nożycami....jak alarm to rozbroją i wywalą....jak komórkę to przjydzie magik z zakłucaniem fal....ale jedna sprawa...czy fachowiec tej klasy bedzie się czaił na bandita za powiedzmy 10-15k pln czy na nowego Gixa czy R1 za 30-40k pln....wszyscy wiemy że na sposoby są sposoby...ale im więcej zabezpieczeń tym jest mniejsza szansa że nam "skutecznie" zawiną moto....a chyba o to chodzi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetne podsumowanie, jeśli ktoś będzie miał coś konkretnego do dodania prosi się o kontakt z moderatorami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.