Skocz do zawartości

obieżyświat
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Na różnych wypadach zauważyłem, że każdy ma swój sposób na jazdę. Jedni utrzymują moto na naprawdę niskich obrotach, inni na średnich.

 

Mam na myśli taką sytuację. Jadę jako pasażer. Widzę że kolega na moim moto jedzie jednostajnie na 3 biegu na 5tys. obrotów. Zmieni na 4 bieg, dopiero wtedy gdy wskazówka dotknie 6,5 tysiąca. Redukuje jak dotknie 4,5 tys. (Gdy kolega jedzie na swoim moto jeździ tak samo)

Ja z kolei zupełnie inaczej. Używam biegów tak, by jednostajnej jeździe obroty trzymały się 3,5 tys. Na 4 zmieniam bieg. Na 3 redukcja.

 

Jaki Wy macie charakter zmiany biegów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje zdanie jest takie, że silnik powinien popracować w każdym zakresie obrotów nawet w jednostajnej jeździe a takie trzymanie go w sztywno ustalonych granicach średnio mu służy, akurat w 600 w dwie osoby przy wyprzedzaniu trzeba zredukować i ogień, więc w moim przypadku ustalonych "ram obrotów" nie ma. W 1200 z zapasem momentu tego problemu niema bo tak czy tak da sobie radę. Ale od czasu do czasu pasuje go przegonić w górnym zakresie obrotów, żeby pająki z rury po przeganiać.

Edytowane przez dzvonec
  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bardzo upraszczajac:

+ jesli chcemy jechac ekonomicznie i plynnie - to w okolicach max momentu obrotowego - wtedy silnik jest najbardziej efektywny i teoretycznie powinien spalac najmniej.

+ jesli chcemy jechac szybko - to (zmiana biegu) w okolicach max mocy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bardzo upraszczajac:

+ jesli chcemy jechac ekonomicznie i plynnie - to w okolicach max momentu obrotowego - wtedy silnik jest najbardziej efektywny i teoretycznie powinien spalac najmniej.

+ jesli chcemy jechac szybko - to (zmiana biegu) w okolicach max mocy

 

Ogólnie mówiąc, tę zasadę też słyszałem. Ale ma się wg mnie nijak do tego jak w rzeczywistości jeździmy.

 

Nie chodzi o samo perfekcyjne sztywne trzymanie konkretnych obrotów zawsze i wszędzie

Ale czy rzeczywiście najbardziej efektywna jazda po autostradzie to 3ci bieg i trzymanie go na max momentu 6,5 tys obrotów jak mówisz by miec koło 130km/h, w momencie wyprzedzania redukcja do 2 i mamy akurat okolice max mocy 8,5 tys. Myślę że mało kto tego praktykuje i nikt tak nie jeździ.

 

W B6 max moment to coś koło 8,5tys i nie sądzę by tak ludzie oszczędzali na benzynie. Nie chciałbym też by ludzie tak oszczędzali benzynę w cyklu miejskimz Yoshimura na pokładzie ;)

Edytowane przez obiezyswiat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zależy od motocykla. Przykłady:

- na jednocylindrowym BMW - trzeba trzymać powyżej 3 tys. obr bo szarpie łańcuchem, a żeby w miarę przyspieszać to trzeba kręcić do ok 6 tys (przy 7 tys. obroty się praktycznie kończą),

- w fazerze 600 - kręcenie spokojnie do ponad 10 tys., tego wymaga silnik, i dół też wysoko (tak 5-6 tys)

- bandit 1200 - przedział od 3 tys do 6 - ta dynamika mu spokojnie wystarcza i jedzie jak głupi. Powyżej 7 tys to strach w oczach :)

Edytowane przez mkoch
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- bandit 1200 - przedział od 3 tys do 6 - ta dynamika mu spokojnie wystarcza i jedzie jak głupi. Powyżej 7 tys to strach w oczach :)

 

Nie mówię o przyśpieszaniu bo widzę że właśnie o tym piszesz. Ale jest pewien moment kiedy przestajesz przyśpieszać i zostajesz na pewnych obrotach. Nie wiem czemu miałby jechać na 2 biegu jak głupi przy 6 tys skoro to raptem 90 km/h.

Na 1 biegu 7 tys ok 60 km/h. Czujesz strach przy tej prędkości? ;)

Edytowane przez obiezyswiat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na 1 biegu 7 tys ok 60 km/h. Czujesz strach przy tej prędkości? ;)

robiąc high-chaira - tak :lol:

 

A wracając do tematu: u mnie wszystko zależy od nastroju, jak sobie polatam pohuczeć tłumikiem po mieście to 6-8k

a jak wracam zmęczony z roboty to 3-3,5k.

Ale generalnie nie trzymam się jakichś sztywnych zasad odnośnie zmiany biegów. Raczej zmieniam "na ucho" jak kiedyś na starej MZ150 :)

W Bandicie 1200S miałem jednak dość nieprzyjemne wibracje owiewki właśnie przy 3-3,5k które doprowadzały mnie do białości gdyż w mieście był to najbardziej optymalny zakres.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na różnych wypadach zauważyłem, że każdy ma swój sposób na jazdę. Jedni utrzymują moto na naprawdę niskich obrotach, inni na średnich.

 

Mam na myśli taką sytuację. Jadę jako pasażer. Widzę że kolega na moim moto jedzie jednostajnie na 3 biegu na 5tys. obrotów. Zmieni na 4 bieg, dopiero wtedy gdy wskazówka dotknie 6,5 tysiąca. Redukuje jak dotknie 4,5 tys. (Gdy kolega jedzie na swoim moto jeździ tak samo)

Ja z kolei zupełnie inaczej. Używam biegów tak, by jednostajnej jeździe obroty trzymały się 3,5 tys. Na 4 zmieniam bieg. Na 3 redukcja.

 

Jaki Wy macie charakter zmiany biegów?

 

Marudzisz ;P Jezdze tak bo lubie ;) Bandzior to nie diesel zeby go pilowac niskimi obrotami. Ten zakres po prawej stronie pionowej osi symetrii predkosciomierza nie jest ozdobą a zakresem wykonanym, by go wykorzystac ;)

 

Jak chce jechac oszczednie, staram sie mozliwie stabilnie trzymac obroty, czesto nie przekraczajac 5-5.5k rpm. Z obserwacji moge stwierdzic, ze jest to w miare skuteczne (przynajmniej w moim mniemaniu). W ten oto sposob dosiegnalem kiedys magicznej granicy 4,7litra/100 ale nie przypominam sobie, bym zrobil to wiecej razy ;)

Edytowane przez bandziorro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tam dużo bandytem nie polatałem w poprzednim sezonie, ale w normalnej jeździe raczej nie przekraczałem 6,5k obrotów, jak chce czasami szybciej i mocno dynamicznie polatać to wiadomo, prawie do odcinki, ale generalnie to nie ma potrzeby tak wysoko kręcić. A w trasie to pewnie koło 4 4,5 k obrotów na 6 wystarcza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, ja także (jak podejrzewam przytłaczająca większość motocyklistów) zmieniam biegi "na słuch" ale wg mnie nie należy mulić na niskich obrotach ze względu na większe zużycie różnych elementów silnika i nie tylko (są wtedy o wiele większe drgania).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na 1 biegu 7 tys ok 60 km/h. Czujesz strach przy tej prędkości? ;)

 

Nie wiem czy czuję strach jadąc na pierwszym biegu 70 km/h, bo nigdy nie jechałem 70 km/h na pierwszym biegu ===== Już mam zbyt dużo lat na takie zabawy :)

Ale bandit 1200 dobrze czuje się w stałych obrotach ok 4,5 - 5,5 tys. Tylko kto i gdzie (poza autostradą, a tam trzyma się wyższą prędkość) używa stałych obrotów? Jedzie się jak trzeba i już (czasami zależy od nastroju). Raz 2,5 raz 7 i po co dywagować nad tym??

Edytowane przez mkoch
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież jadąc czuć w jakich obrotach silnik czuje się dobrze.

 

Ja jadąc rzadko patrzę na obrotomierz czy to było na gsie czy na b12 na którym z 200km zrobiłem do tej pory.

 

Po co jechać ze stałą prędkością i trzymać np 7tyś obrotów nie przewidując żadnych wyprzedzań itp? Na trasie przy prędkości 90< ostatni bieg i płynna jazda czy na 500 czy na 1200. Jak przyjdzie coś wyprzedzić to redukcja bieg czy dwa i ogień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tam, każdy motocykl ma inny zakres optymalnych obrotów. Jedne są wysokoobrotowe inne nisko. B4 kocha wysokie obroty (mm, +8tyś i odlatujesz ;) ).

Ogólnie jak większość staram się trzymać obroty 'na słuch'. Jak czuje/właściwie teraz to już wiem, że moto na danym biegu na danych obrotach nie daje rady po odkreceniu manetki dynamicznie się wkręcać to normalne, że trzeba redukować. Ale jeśli już mówić o jeździe na danych obrotach to myślę że przy spokojniej jeździe 5-6 tyś jest w porządku :) Nie wiem jak inne motocykle ale niżej 5tysięcy na 6biegu silnik w B4 zaczyna...hmm..szumieć? Nie wiem jak określić ten dźwięk :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja jeżdżę w przedziale 8-12 tys i generalnie dobrze mi z tym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i ja się z Tobą zgadzam Wojtecki i po prostu dzień dobry nic dodać nic ująć ;):piwo:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tu chodziło chyba o jazdę ze stałą prędkością. Lecieć 110km/h i trzymać 8-12tyś? po cholerę? :blink:

Edytowane przez edariusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tu chodziło chyba o jazdę ze stałą prędkością. Lecieć 110km/h i trzymać 8-12tyś? po cholerę? :blink:

 

po to żeby zapierdalać..temat brzmi "optymalne obroty" i dla mnie takie są optymalne..4 tys to widzę jak ruszam..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ehh..nie zrozumieliśmy się, po prostu mnie osobiście śmieszą problemy typu czy przy 3,5 tys powinienem wrzucić już kolejny bieg czy poczekać aż wejdę na magiczne 4 tys. Mam moto które do setki ma niewiele ponad 4 sek to zapierdalam i patrze tylko żeby nie lecieć non stop na odcince..

Edytowane przez wojtecki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo on na B6 musi machac 10 tys by mieć max mocy. Da się zrozumieć ;):P

Trzeba pamiętać że kierunki dają mu dodatkowe 5 tys przy tym samym ustawieniu manetki ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo on na B6 musi machac 10 tys by mieć max mocy. Da się zrozumieć ;):P

Trzeba pamiętać że kierunki dają mu dodatkowe 5 tys przy tym samym ustawieniu manetki ;)

 

ale tylko wtedy kiedy są włączone ;)

oj tam, b12 ma za mało biegów :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No faktycznie, nie zrozumieliśmy się. Z tymi obrotami to mam podobne zdanie, choć w temacie raczej chodziło o to czy np. jadąc ze stałą prędkością lepiej trzymać się wyższych obrotów czy niższych. Moje zdanie już podałem na ten temat. Nie ma co dramatyzować i trzymać się konkretnych wartości obrotowych. Jadąc przecież czuć kiedy motocykl pracuje najlepiej i silnik nie jest przeciążony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

im większe obroty tym większe ciśnienie oleju tym lepsze smarowanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

im większe obroty tym większe ciśnienie oleju tym lepsze smarowanie

 

W myśl powiedzenia: "nie smarujesz nie jedziesz" :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.