Optymalne Obroty

[Gość filmokracja.pl]

Tak sie zastanawiam jakie obroty by trzymał i zmieniał biegi dziadek emeryt gdyby kupił Bandita.

 

ps. Można by nawet zapodać ankiete na forum kogo hipotetyczny dziadek emaryt by z naszego forum wyprzedził na highwayu;)

Edytowane 21 Czerwiec 2011 przez filmokracja.pl

[Gość zieloo]

Jarek: to nie jest moje zdanie i tak nie jeżdżę, to 'oficjalne' info z instrukcji od suzuki. Nie mam pojęcia na jakiej podstawie to napisali, wklejam z ciekawości

[qnerk]

dali to na podstawie tego żeby głupi amerykanin ich nie oskarżył

[Gość Adam M]

Dla mnie to wyglada na czesc oficjalnej instrukcji docierania nowego motocykla .

[Gość Thomsen]

Czy mógłby mi ktoś napisac jaką ma prędkośc Bandita 600 (mój 98rok) na 6 biegu przy danych obrotach np 4tys 5, 6 itp? Sprawdzałem na stronie http://www.gearingcommander.com/ ale w moim motocyklu wyniki mocno odstają od tych na tej stronie.

[obieżyświat]

widocznie masz inne zębatki ;} to też można tam ustawić

[BAN]

Chłopaki a ile macie obrotów w B6 przy 100km/h na 6 biegu ? bo jakoś tego nigdzie nie wyczytałem a ciekawi mnie jaka jest różnica między b6 a b12 w tej kwestii. w moim b12 jest koło 3600rpm przy setce.

5 000 rpm

 

6000 rpm w B6 jest taka fajna predkoscia obrotowa, ze bieg *20 =predkosc (przynajmniej u mnie) -dodam, ze to przyblizenie.

 

Np, 6000 rpm przy 4 biegu to 80, przy 5 -100, na 6 -120

 

Dzieki temu -latwo okreslam, ktory mam bieg wrzucony.

 

z kolei 6'ty bieg jest o tyle ciekawy, ze predkosc w tys RPM*20

5 (tys) RPM =100km/h

6 (tys) RPM =120km/h

7 (tys)RPM =140km/h

8 (tys)RPM =160km/h

9 (tys)RPM =180km/h

 

Moze mam jakies dziwne rpzelozenia, ale tak to u mnie wychodzi.

Edytowane 15 Lipiec 2011 przez bandziorro

[dyras]

5 000 rpm

 

6000 rpm w B6 jest taka fajna predkoscia obrotowa, ze bieg *20 =predkosc (przynajmniej u mnie) -dodam, ze to przyblizenie.

 

Np, 6000 rpm przy 4 biegu to 80, przy 5 -100, na 6 -120

 

Dzieki temu -latwo okreslam, ktory mam bieg wrzucony.

 

z kolei 6'ty bieg jest o tyle ciekawy, ze predkosc w tys RPM*20

5 (tys) RPM =100km/h

6 (tys) RPM =120km/h

7 (tys)RPM =140km/h

8 (tys)RPM =160km/h

9 (tys)RPM =180km/h

 

Moze mam jakies dziwne rpzelozenia, ale tak to u mnie wychodzi.

u mnie to samo, więc chyba nie do konca takie dziwne

[Gość Thomsen]

Ja mam właśnie jakieś dziwne zębatki, na 6 biegu mam 110kmh przy 6 tys obr. , a na 6 biegu również przy 4 tys. mam 70kmh !!!!!!!

[korytarz4]

Jako nowy użytkownik bandziora, troche się zaniepokoiłem swoją jazdą po przeczytaniu tego posta ;p Śmigam sobie powoli ciągnę na biegu do 3-4 tyś tak aby utrzymywać cały czas ok 3 tyś obr. Ostatni bieg zapinam przy 60 i mam wtedy 3 tyś obr. Jak chce przyspieszyć to wiadomo cisnę go nieco wyżej, ale z racji tego że to mój pierwszy sprzęt i mam do niego duży respect to i tak wskazówka rzadko kiedy widzi 6-7 tyś obr. I tu moje pytanie: Czy mogę śmigać sobie na tych jakby nie patrzeć niskich obrotach? Czy lepiej go kręcić nieco wyżej? Proszę o odp

 

pozdrawiam Kuba

[Gość Martini600S]

Kręcić kręcić kolego

[Gość Elbi]

Co to za zabawa jak się na obroty nie pociśnie dziora ja zawsze 1 i dwójka na niższych obrotach (strach w oczach), reszta już przyjemnie warczy, jednak trzymam się daleko od czerwonego pola. Wczoraj coby się zabawić przy wyjeździe ze stacji podcisnałem na 1 i dwójce na ostre obroty, przednie koło niebezpiecznie lekko się trzymało to stwierdziłem, że wole 2 a nie 1 koło na jezdni mam obroty tak żeby zawsze mieć zapas mocy, bo redukować przy wyprzedzaniu nie lubie bo mnie plecaczek ściska ze strachu

[korytarz4]

Ale ogólnie to tak niskie obroty szkodzą, czy to raczej kwestia upodobania? Może faktycznie zacznę go nieco wyżej kręcić powiedzmy 4-5 tyś

[Gość Mawet]

Za niskie obroty nie są zdrowe dla silnika- gorsze smarowanie plus ogromne obciążenia przy przyspieszaniu. Dla mnie 3 tys to minimum jak się utrzymuje stała prędkość z górki, tak to 4-4.5 tys do utrzymywania prędkości i delikatnego przyspieszania. Jak chcę dynamiczniej jechać to 6-11tys ;].

Dodam tylko że Inazuma niżej osiąga max moment więc wg mnie lepiej znosi niższe obroty niż B6

[Gość edariusz]

Jeszcze kilka przejażdżek i nie będzie problemu z tak niskim obrotami, bo zabawa zaczyna się wyżej. Bandit to nie golf w dieslu

[korytarz4]

Pewnie masz rację póki co poznaje maszynę i powiem szczerze, że jak dla mnie rakieta hehe. Czasem odkręcę do 7-8 tyś i to wszystko. A jak wygląda sprawa spalania? Nie ukrywam też, że zależy mi aby sprzęcior mnie nie zrujnował na stacji. Nie chodzi rzecz jasna aby bić rekordy oszczędności ale chciałbym śmigać w miarę ekonomicznie, czy te 4-4,5 stałych obrotów będzie ok?

 

PS pytam gdyż kumpel miał właśnie inazume 750 i mi mówił, że jak kręcił wysoko to 10 brała ;/ a gdy mu powiedziałem, że bandzior będzie palił z 5-6 to mnie wyśmiał.. Mówił, że takie spalanie to raczej w trasie przy 90... ale chyba przesadza...

[jacekrysiek]

 

PS pytam gdyż kumpel miał właśnie inazume 750 i mi mówił, że jak kręcił wysoko to 10 brała ;/ a gdy mu powiedziałem, że bandzior będzie palił z 5-6 to mnie wyśmiał.. Mówił, że takie spalanie to raczej w trasie przy 90... ale chyba przesadza...

spalanie jest w innym temacie ,tam poczytaj .waha sie w granicach 5-10

[Gość Mawet]

Od 7-8 zaczyna się prawdziwa zabawa;] 4-4.5tys to uważam rozsądnie do spokojnej jednostajnej jazdy

 

Ja ostatnio inazumą w trasie spaliłem 5.2. Jazda 110-120 plus parę razy jakieś wyprzedzanie, ogólnie spokojne śmiganie, choć parę razy obroty wskoczyły pod 10 tys.

Innym razem jazda z plecakiem, znowu spokojnie ok 100-110, ale fatalna droga, co chwila roboty, ruch wahadłowy itd (60 km jechałem prawie 2 h). Spalanie 5.5

10 to by mi chyba wzięła jakbym w mieście piłował 8-11tys cały czas.

Tak w ogóle jest osobny wątek a propos spalania;]

[korytarz4]

oki dzięki bardzo za opinie i wskazówki poczytam w innym dziale aby nie zaśmiecać forum

[Gość mariozo]

hmm dobre pytanie , ja jeszcze na hondzie cm 400 miałem tak

jazda turystyczna - w granicach 3 - 4 tys obrotów

a jak chciałem troche go posprawdzac to na kazdym biegu dochodziłem do 7-8 tyś obrotów

a bandita jeszcze nie testowałem więc nie wiem jak to w bandicie wygląda

[Gość ElwisDB]

Trochę odkopię temat w innym kontekście.

 

Ostatnio się zastanawiałem jak wpływa prędkość obrotowa na żywotność silnika przy jeździe autostradowej.

Myślicie że zdrowo jest przez kilka godzin trzymać obroty w granicach 6,5-7k ? Jest jakiś optymalny przedział obrotów ? I oczywiście jak to się ma do spalania - chociaż to już drugorzędna kwestia.. Mowa o 0,6l

[Gość Mawet]

7 tys to średni zakres obrotów dla małego dziora, spokojnie możesz lecieć jednostajnie z takimi obrotami. Silnik w takim motocyklu dostaje srogo po dupie dopiero jak jeździsz na za niskich obrotach. To nie auto. Poza tym bak wymusi zatrzymanie wcześniej niż po kilku godzinach:P

[korytarz4]

7 tys to średni zakres obrotów dla małego dziora, spokojnie możesz lecieć jednostajnie z takimi obrotami. Silnik w takim motocyklu dostaje srogo po dupie dopiero jak jeździsz na za niskich obrotach. To nie auto. Poza tym bak wymusi zatrzymanie wcześniej niż po kilku godzinach:P

 

 

możesz troszkę szerzej napisać o tych niskich obrotach tzn jaka to wartość obrotowa ?

[Gość Mawet]

To sam musisz wyczuć jak motocykl jedzie. B6 przy 3 tys będzie się męczył, a b12 z racji momentu nie.

Zbyt niskie obroty powodują ogromne przeciążenia na wale (to tak jak w rowerze kiedy masz dobrane za ciężkie przełożenie i wolno kręcisz pedałami), kiedy dodać do tego obciążenie - sytuacja robi się nieciekawa - film olejowy zostaje przerwany i metal trze o metal. Te silniki zaprojektowane są do pracy na wyższych obrotach. Na FM Piotr Dudek pisał, że film olejowy nie zostaje przerwany dopiero powyżej ok 4 tys obrotów (mowa o japoni).

Silnik B6 kręci się do 12 tys - 7 to tylko trochę więcej jak połowa.

Z informacji przeczytanych na forach wynika, że pompa oleju pełną wydajność osiąga przy ok 5 tys obrotów.

Grunt, żeby nie pałować na zimno i do momentu rozgrzania silnika jechać spokojnie.

[korytarz4]

To sam musisz wyczuć jak motocykl jedzie. B6 przy 3 tys będzie się męczył, a b12 z racji momentu nie.

Zbyt niskie obroty powodują ogromne przeciążenia na wale (to tak jak w rowerze kiedy masz dobrane za ciężkie przełożenie i wolno kręcisz pedałami), kiedy dodać do tego obciążenie - sytuacja robi się nieciekawa - film olejowy zostaje przerwany i metal trze o metal. Te silniki zaprojektowane są do pracy na wyższych obrotach. Na FM Piotr Dudek pisał, że film olejowy nie zostaje przerwany dopiero powyżej ok 4 tys obrotów (mowa o japoni).

Silnik B6 kręci się do 12 tys - 7 to tylko trochę więcej jak połowa.

Z informacji przeczytanych na forach wynika, że pompa oleju pełną wydajność osiąga przy ok 5 tys obrotów.

Grunt, żeby nie pałować na zimno i do momentu rozgrzania silnika jechać spokojnie.

 

eh będę musiał poszukać w takim razie bandziora w dieslu Lubie sobie tak lecieć powoli spokojnie 3-4 tyś obr i podziwiamy krajobraz wiadomo czasem się pociśnie ale to tylko czasami