Hamulce - Problemy Z Zaciskami I Tłoczkami

[Gość kaktusowaty]

Powalcze z zaciskami na tyg ale to bedzie wojna bo 3 z 4 tloczków jest na bank zapieczona i coś czuje że bez zestawu naprawczego sie nie obędzie . Tak w ogóle ten zestaw naprawczy za 200 zl to jest na jeden zacisk czy na oba przednie ?

 

Wysyłane z mojego GT-I9070 za pomocą Tapatalk 2

 

 

[zoozka]

Powalcze z zaciskami na tyg ale to bedzie wojna bo 3 z 4 tloczków jest na bank zapieczona i coś czuje że bez zestawu naprawczego sie nie obędzie . Tak w ogóle ten zestaw naprawczy za 200 zl to jest na jeden zacisk czy na oba przednie ?

 

Wysyłane z mojego GT-I9070 za pomocą Tapatalk 2

 

Jak zdejmiesz zaciski to zanim je rozłączysz zdejmij klocki i pompuj klamką, może się ruszą.

 

Zestaw to komplet na 2 zaciski.

[Gość kaktusowaty]

Dobra ludzie poddaje się ! podłączenie zacisków do moto zalanie płynem tłoczki ani drgną ..... Więc do akcji wkroczył kompresor . Dmuchał syczał prychał a i tak ruszyły się tylko dwa tłoczki ( po jednym w każdym zacisku ) pozostałe dwa ani drgną ... Jakieś pomysły ? już walczę z nimi tydzień i powoli myślę nad kupnem innych albo wysłaniu ich gdzieś do regeneracji niech oni się męczą

 

 

Jak ktoś zna jakiś dobry zakład to poproszę numer telefonu

[radzior]

ej, ale tłoczki trzymają się tylko na gumowych uszczelkach i ewentualnie korozji...złap je porządnie jakimiś obcęgami i wyciągnij. jak sa tak zapieczone to i tak będą do wymiany więc sie nie knedlol z nimi tylko wyciągaj na siłę.

Edytowane 2 Luty 2013 przez radzior

[Gość kaktusowaty]

Tłoczki beda do wymiany ? a myślisz że nie próbowałem jutro w imadło je wpierdziele i jeszcze sie posiłuję z nimi ... Co za pech w lato wszystko latalo jak trza a tu teraz takie jaja

 

Wysyłane z mojego GT-I9070 za pomocą Tapatalk 2

 

 

[radzior]

Tłoczki beda do wymiany ? a myślisz że nie próbowałem jutro w imadło je wpierdziele i jeszcze sie posiłuję z nimi ... Co za pech w lato wszystko latalo jak trza a tu teraz takie jaja

 

Wysyłane z mojego GT-I9070 za pomocą Tapatalk 2

sie nie martw, jestem na tym samym etapie - połowa wyciągnięta, jutro podejście do reszty. Tylko, że ja mam tłoczki bardzo ładne, tylko bardzo ciężko wychodzą.

[zoozka]

Dobra ludzie poddaje się ! podłączenie zacisków do moto zalanie płynem tłoczki ani drgną ..... Więc do akcji wkroczył kompresor . Dmuchał syczał prychał a i tak ruszyły się tylko dwa tłoczki ( po jednym w każdym zacisku ) pozostałe dwa ani drgną ... Jakieś pomysły ? już walczę z nimi tydzień i powoli myślę nad kupnem innych albo wysłaniu ich gdzieś do regeneracji niech oni się męczą

 

Zakładam, że dobrze odpowietrzyłeś układ po ponownym podłączeniu zacisków do przewodów?

 

Czy kompresor masz porządny, jakie masz na nim max ciśnienie?

 

Ja miałem dokładnie taką samą sytuację: jeden tłoczek w zacisku się ruszał, drugi nic. Co mi pomogło:

 

1.Żeby zminimalizować straty na ciśnieniu (i nie uszkodzić gwintu w zacisku) końcówkę kompresora dobrałem najmniejszą jaką miałem i okręciłem taśmą izolacyjną, tak żeby wchodził na "wcisk".

2. Tłoczek, który się ruszał wcisnąłem jak najdalej w zacisk i go zablokowałem wkładając pomiędzy tłoczek a zacisk odpowiednio gruby kawałek listewki.

3. Max ciśnienie na kompresorze, końcówka mocno w zacisk i ogień, powietrze dawałem "udarowo" i poszło Uwaga na palce !

 

P.S. Osobiście myślę, że tłoczki niekoniecznie będą do wymiany, bardziej obawiałbym się o uszczelki, które łatwo uszkodzić przy siłowym wyciąganiu.

Edytowane 2 Luty 2013 przez zoozka

[Gość karol-ostr]

Witam! Mam ten sam problem, na poczatku sezony wszystko bylo OK, zrobilem juz 1100 km i zauwazylem, ze klocki trą o tarcze, po jezdzie tarcza jest ciepła. Moglbym liczyc na Wasza pomoc? Co zrobić aby nie tarły?

[Waluś]

Co zrobić aby nie tarły?

Wyczyścić zaciski i tłoczki,które najpewniej nie odbijają?

[Gość karol-ostr]

Pierwszy raz mam doczynienia z hamulcem tarczowym hydraulicznym, wiec nie bardzo jeszcze wiem o co kaman. Obecnie jestem we wroclawiu, tu studiuje i garazu ani narzedni brak, do domu mam 90 km, moge tak jechac czy przegrzeje tarcze i dostanie bicia??

 

 

Edit: moze ktos z wroclawia chcialby pomoc ogarnac sprawe w zamian za czteropak browarka?

Edytowane 24 Kwiecień 2013 przez karol-ostr

[Gość karol-ostr]

nikt?

[mariusz83ol]

Ja wymieniałem klocki i czyściłem tłoczki przy tylnym kole i po złożeniu wszystko trybi, ale zaraz potem wziąłem się za naciąganie łańcucha i wtedy miałem jazde z blokowaniem się koła. Jeżeli nierówno z obu stron naciągnąłem to klocki mi blokowały koło. Może to nie ma związku z Twoim przypadkiem, ale warto zerknąć.

[Gość karol-ostr]

ok, dzieki mariusz. Sęk w tym ze moto stoi pod blokiem a do domu mam 90km. Da sie jakoś rozłaczyć tylny hamulec zeby nie było go wcale? szkoda klockow i tarczy, jeszcze sie przegrzeje i skrzywi, albo skoncza sie klocki i zajada tarcze.

[Walle]

gdzie mieszkasz? tzn chociaz rejon wrocka

[Gość karol-ostr]

Środmiescie, okolice Na Grobli, Rakowiecka :>>

[MaQ(GoobLee)]

jeśli nie będziesz hamował tyłem tylko jechał w miarę spokojnie przez 90 km nie powinno się nic stać, czy używałeś tylnego hebla jak jeździłeś czy nie ? Jeśli zrobiłeś 1100km i nic się nie stało teraz też raczej nic nie powinno się stać . Ale pewniej i lepiej by było zrobić to na miejscu

[Gość karol-ostr]

na poczatku sezonu mi nie tarło... nie wiem kiedy zaczeło, zauwazylem w poniedziałek chyba. Tylem nie hamuje raczej, chyba ze jakas awaryjna sytuacja to dwa. Jak jade to tarcza sie zagrzeje, ze palcami nie dotkne ;/

[zoozka]

na poczatku sezonu mi nie tarło... nie wiem kiedy zaczeło, zauwazylem w poniedziałek chyba. Tylem nie hamuje raczej, chyba ze jakas awaryjna sytuacja to dwa. Jak jade to tarcza sie zagrzeje, ze palcami nie dotkne ;/

 

Delikatne tarcie może występować, ale jak tarcza się tak mocno grzeje to coś nie tak. Być może zapiekł Ci się tłoczek i klocki się nie cofają.

 

Robiłeś coś przy tym hamulcu zanim to zauważyłeś?

 

P.S. Jeśli sworzni w zacisku nie masz zapieczonych to teoretycznie możesz wyjąć klocki bez rozbierania zacisku...no ale bez tylnego hamulca to przy awaryjnym będziesz miał problem.

[Gość karol-ostr]

kurcze do domu jade dopiero w przyszlą srode/czwartek a chetnie bym do tego czasu pojezdzil. jak sposzcze plyn z ukladu to przestanie trzec? da sie tylko z tyłu? sorry za glupie pytania ale mam pierwszy raz do czynienia z hamulcem hydraulicznym plus brak warunkow zeby to poznac ;P

[Walle]

podjedz do qnera moze to Ci zobaczy co i jak. http://motokracja.pl/

ja mieszkam w okolicach nadodrza, troche sprzetu w garazu juz mam. jak cos, to mozemy sie umowic na pon np zebys mogl zobaczyc co i jak

[Gość draq]

Przy okazji sie zapytam zeby nie zakladac nowego tematu. Jakiego smaru uzyc do przesmarowania sworzni tego elementu co wchodzi w zacisk i go przykrecamy do lagow ??

 

Wysłane z mojego GT-I9100

 

 

[Walle]

miedziowego?

[MetalBeast]

Zrobię wykopaliska, bo taki sam problem pojawił się u mnie.

Prawy tłoczek stoi. Nie wiem co tam się porobiło, ale tarcza się grzeje, ostatnio niby to już czyściłem, ale problem tylko narasta. Trzeba rozebrać w mak

Jak rozebrać zacisk to wiem, ale jak wypchnąć ten zastany tłoczek bez specjalnych narzędzi?

I tak muszę rozpołowić zacisk ze względu na zapieczone sworznie...

[zoozka]

Zrobię wykopaliska, bo taki sam problem pojawił się u mnie.

Prawy tłoczek stoi. Nie wiem co tam się porobiło, ale tarcza się grzeje, ostatnio niby to już czyściłem, ale problem tylko narasta. Trzeba rozebrać w mak

Jak rozebrać zacisk to wiem, ale jak wypchnąć ten zastany tłoczek bez specjalnych narzędzi?

I tak muszę rozpołowić zacisk ze względu na zapieczone sworznie...

 

Mi udało się tak (nie odłączamy przewodu hamulcowego): zdjąłem klocki, zablokowałem kawałkiem drewna tłoczek, który mi się normalnie ruszał i pompowałem klamką. Po jakimś czasie ten zapieczony ruszył.

 

W związku z tym, że masz zapieczone sworznie, po rozpołowieniu zacisku i zdjęciu klocków możesz go z powrotem złożyć i założyć na moto, trochę odpowietrzyć a później j.w.

 

Alternatywnie można próbować sprężonym powietrzem.

[MetalBeast]

 

W związku z tym, że masz zapieczone sworznie, po rozpołowieniu zacisku i zdjęciu klocków możesz go z powrotem złożyć i założyć na moto, trochę odpowietrzyć a później j.w.

 

właśnie, zapomniałem, że przecież klocków nie wyjmę... Lubię grzebać przy moto, ale zapowiada się tu mała tragedia :/

Chyba będzie trzeba tak jak piszesz zrobić. Najpierw sworznie, później tłoczek

Od biedy może jeszcze uda się go wypchnąć przez dziurę od przewodu bo to akurat z tej strony stanął. Jak myślisz? Można go tam jakoś czymś co nie porysuje powierzchni?