Skocz do zawartości

Korki A Policja


remki
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

...Bo jak jakiś baran otworzy Ci drzwi to nawet jak będziesz metr od niego to Twoja wina i dupa zbita...

 

Przecież się nie upewnił przed wyjściem z auta , czy może - to jak to moja wina ? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jedno słowo klucz które się pojawia w tej jakże słusznej wypowiedzi - bezpieczna odległość !

Jak była ta cała motocyklowa niedziela z BiPi to gadałem z policjantem właśnie w o tym i jasne jest ze można i wyprzedać (pojazdy w ruchu) i omijać (pojazdy stoją) tylko trzeba zachować bezpieczną odległość . Bo jak jakiś baran otworzy Ci drzwi to nawet jak będziesz metr od niego to Twoja wina i dupa zbita.

 

Policjant więc Cię okłamał, a Artur ma rację:

 

Przecież się nie upewnił przed wyjściem z auta , czy może - to jak to moja wina ?

 

A wynika to z:

 

Art. 45.

 

1. Zabrania się:

1) kierowania pojazdem, prowadzenia kolumny pieszych, jazdy wierzchem lub pędzenia zwierząt osobie w stanie nietrzeźwości, w stanie po użyciu alkoholu lub środka działającego podobnie do alkoholu;

2) holowania pojazdu kierowanego przez osobę, o której mowa w pkt 1;

3) otwierania drzwi pojazdu, pozostawiania otwartych drzwi lub wysiadania bez upewnienia się, że nie spowoduje to zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia;

 

Więc jak Ci gościu drzwi otwiera, a masz motor do remontu, to wiadomo, co robić ;)

Edytowane przez Kukuryku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.. Dogoniłem więc ładną gromadkę złożoną z 7 motocykli a w samym środku Policja. No i tak razem się przeciskaliśmy.

 

Sorry za off-top ale od razu mi taka myśl przyszła: trzeba było jeszcze w siedmiu flaszkę rozpić ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Policjant więc Cię okłamał, a Artur ma rację:

 

 

 

A wynika to z:

 

 

 

Więc jak Ci gościu drzwi otwiera, a masz motor do remontu, to wiadomo, co robić ;)

 

 

Dobrze wiedzieć :) Dzięki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no Panowie nie dajmy się zwariować.

 

Wykładnia wyprzedzania na 1 pasie była świetnie podana na kursie.

Ja już nie wracam do tego - można i koniec.

Tak na marginesie 2 motocykle mogą jechać równolegle jednym pasem,

a paradoksalnie, dwa motorowery nie :-) fajne mamy te przepisy.

 

Musimy się tego trzymać co nie jest zabronione to jest dozwolone

przy zachowaniu zdrowego rozsądku (dodajmy).

 

Ostatnio pojawił nowy miś na modlińskiej (W-wa)- młody chłopak, który

koniecnzie się musi wykazać i ...

wlepił mojej Małgosi 1p i 100zł. za jazdę BUSpasem. Nie pomogły

argumenty o logice tego działania. Wystarczy sobie wyobrazić kolumnę

"prawidłowo" jadących motocykli (jest ich kilkaset) które jadą jeden

za drugim w bezpiecznych odległościach co 20m w karo na obu pasach

pojedynczo :-)

Żeby dojść dlaczego wszyscy pozostali (normalni) Policjanci nie reagują

na przemykające BUSpasem, nikomu nie przeszkadzające, motocykle.

 

Bezpieczeństwo ruchu wzrasta bo kierowcy ściśnięci na 2 zatłoczonych

pasach nie muszą zwracać uwagi na motocykle.

 

EH ... wszystko zależy od człowieka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My się ostatnio z pieskiem ścigaliśmy na trójpasmówce - ja jedną "szczeliną", on drugą.

I co najgorsze skubaniec był szybszy, bo autobus mnie wyhamował :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Miałem dwa tygodnie temu lekką obcierkę z autem. Jechałem sobie pomiędzy podwójną linią ciągłą a autami stojącymi w korku na tym samym pasie co ja jechałem.

W pewnym momencie kierowca auta na wysokości, którego byłem chciał zobaczyć dlaczego jest korek i wyjechał na przeciwległy pas ruchu przekraczając podwójną ciągłą i zajeżdżając mi drogę. Na szczęście uniknąłem wywrotki, skończyło się na urwanym zderzaku w aucie przez mój gmol oraz u mnie porysowanym gmolem, tłumikiem i urwanym podnóżkiem pasażera.

Policja uznała winę kierowcy auta co dowodzi, że możemy jechać w korku pomiędzy autami. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

My się ostatnio z pieskiem ścigaliśmy na trójpasmówce - ja jedną "szczeliną", on drugą.

I co najgorsze skubaniec był szybszy, bo autobus mnie wyhamował :(

 

No to żeby Ci się kiedyś nie zdarzyło że ktoś temu z drugiej strony będzie chciał zrobić więcej miejsca.

Ja przyjmuję zawsze zasadę że jak jedziemy w grupie albo ktoś leci przede mną to zawsze tym samym kanionem.

A jak już trafię na takiego co chce udowodnić że jego strona jest "mojsza" to już wolę zwolnić i przeskoczyć za niego niż ryzykować.

 

Krzyś D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ty tu za kotlety odgrzewasz? I to jeszcze w oftopie, bo do poruszania się kanionami był oddzielny topik, chyba Bandito pisał B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"ja jechałem dobrze, on leciał z prawicy..."

 

Na nagrobku będzie ładnie wyglądało :)

 

Krzyś D.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Ja zdawałem prawko 3 latka temu w Anglii.

Tutaj to dużo bardziej lajtowo wygląda. Nie chcę tu mówić o wyprzedzaniu a o filtrowaniu - czyli coś do czego motor jest zbudowany.

 

Nie pamiętam definicji, ale FILTROWANIE jest manewrem "wymijania/omijania/........." aut w korku. Filtrowanie jest dozowlone, wyprzedzanie w korku nie.

 

Dozwolone jest filtrowanie - ale:

- motor musi nadal być na tym samym pasie wówczas jest to traktowane jako filtrowanie a nie wyprzedzanie.

- ogólnie przyjęta zasada 20/20 - uczą na kursie i egzaminator nie miał żadnych ale. - auta jadą 20mph a my możemy kolejne 20 szybciej "filtrować"

- niestety jak samochód zmieni pas a my filtrujemy to motocyklista jest bardziej winny - słyszałem o sprawach gdzie winę dzielono 50/50.

- oczywiście jak filtrować to z rozsądkiem

 

Ja np. jak mam do kumpla na łykend podjechać to zazwyczaj moto, bo autem to o każdej porze są korki. M25 wokół Londka to masakra.

Moja metoda na filtrowanie to włączam awaryjne, światła długie i czasem gazem budzę śpiących/blokujących kierowców.

 

A jak mam korek na wąskiej drodze to i tak obok puszek i się chowam między zderzaki aby ci z przeciwka przemknęli. Do tego motor jest a nie siedzieć na silniku i liczyć krople potu, które się zaczynają zbierać :D Ja wolę jechać niż stać w korku jak autem.

 

Sprawy przepisów wam nie ulepszyłem, ale przynajmniej wiecie jak to jest tu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.