Awaryjny Zestaw Naprawczy Do Opon Motocyklowych Bezdętkowych Z Moto-Akcesoria.pl

[Blink]

Kupiłem zestaw naprawczy do opon i w komplecie mam instrukcje w całkowicie dla mnie nie zrozumiałym języku czyli po niemiecku. Może ktoś posiada taki zestaw i może mi wytłumaczyć jak to używać w razie czego ?

 

link do tego zestawu

 

Zestaw naprawczy

[boszat]

Podłączając się do tematu mam pytanie , czy macie z tym sprzętem jakieś doświadczenia ?

[Prywo]

ja miałem podobny sprzęt w puszce, fajna sprawa:

znajdujesz dziurę

oczyszczasz dziurę tym wiertłem (wkładasz i wyciągasz kilka razy) po prostu powiększasz otwór tym wiertłem.

potem smarujesz klejem 1 sznurek

łapiesz szczypcami w połowie i wpychasz w dziurę

czekasz około 5 minut i ścinasz wystające z opony końcówki

dopompować i heja

 

ja w puszce na takim patencie jeździłem około 7 miesięcy potem zmieniłem na zimowe, a na następny sezon kupiłem nowe.

dodam że takie patenty stosują duże firmy wulkanizacyjne.

[TomekB12]

Ja w razie co ma łatkę w sprayu a takiego zestawu nigdy nie widziałem ale moze to coś troszke wyjasni.

 

http://www.swistak.pl/a1157359,ZESTAW-NAPRAWCZY-OPON-NIEZASTAPIONY-.html#

 

http://sklep.mieloch.pl/images/267020020_.jpg

Edytowane 8 Styczeń 2010 przez dzvonec

[qnerk]

Sznurek czasem zdaje egzamin, ale generalnie lepszy jest spray. W momencie gdy mamy małą dziurkę to lepiej sprayem - jak nam się wbiła duża śruba to sznurek lepszy(choć nie zawsze daje rade). Z doświadczenia powiem ze 95% awarii opon w moto jest właśnie na spray. Jednego i drugiego nie traktował bym jako stałe rozwiązanie - tylko jako coś co umożliwi mi dojechanie do wulkanizacji. Co do auta - to przez długi czas woziłem ze sobą spray - ale jak złośliwiec nam przetnie laczka na boku to tylko zapas pomoże - więc woźcie ze sobą choćby tego kondoma dojazdowego.

[jacekrysiek]

Z doświadczenia powiem ze 95% awarii opon w moto jest właśnie na spray.

 

czy to znaczy ze 95% opon ktore do was trafiaja byly tym wlasnie potraktowane??sprayem

jesli tak, to ten sznurek swietne rozwiazanie - znaczy ze nawet do wulkanizatora nie trzeba jezdzic

 

a po prawdzie tak jak mowisz jesli dziurka jest mala ( sruba gwozdz) i w miare na strodku bieznika to mozna pojechac tym kolkiem ( sznurkiem) jak zwal tak zwal - i jest dobrze . jesli ktos ma kase na nowa opone za 500PLN niech smiga do wulkanizatora i wymienia na nowa - jesli ktos nie ma ,spoko moze jezdzic - przetestowane przy predkosciach i obciazeniach maxymalnych - nic nie wystrzelilo.

[qnerk]

opony spoko naprawiamy (tylko tył - przodów się nie robi) - nie trzeba nowych, a 95% przypadków to wbity drobny gwóźdź - bardziej na spray, niż sznurek. Sznurki, sznurkami, nie jest to złe rozwiązanie, ale np. my używamy kołka od środka zintegrowanego z łatką.

Pamiętajmy o jednym - przodów się nie łata - wtedy doraźne łatanie traktujemy jako chwilowe - dojazd do domu/wulkanizacji - bo taka opona ma dużo gorzej jak tył - w niemczech łatanie przodów jest prawnie zabronione.

[jacekrysiek]

z tymi przodami to mnie zaskoczyles . jak to wytlumaczyc ?