Skocz do zawartości

MetalBeast
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem świeżo po rozmowie z pewną osobą, starszą ode mnie jeszcze raz tyle, której nie mogę wytłumaczyć prostej kwestii hamowania silnikiem, ale nie pojęcia samego hamowania - spowalniania, a oszczędzania paliwa poprzez to właśnie hamowanie.

Temat jest dla mnie prosty - Zapięty bieg, zero gazu i mamy spalanie ZERO (odcięcie dopływu przez komputer) do póki obroty nie spadną do wysokości pracy na jałowym - wtedy silnik zacznie się dusić i szarpać. Temat tyczy się aut na wtrysku i tu jestem praktycznie przekonany o tym, że mam rację.

Podobnie sprawa ma się gaźnikami - zamykamy przepustnicę, silnik hamuje i owszem może pobierać nieznaczne ilości ale:

w obu przypadkach wychodzimy na tym korzystniej niż tocząc się na biegu jałowym.

 

I tu powstał zgrzyt ON twierdzi, że oszczędza się paliwo wrzucając na luz i się tocząc (marnując klocki hamulcowe przy okazji) a JA się z tym kompletnie nie zgadzam.

Jak to jest w/g Was?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat stary jak wynalazek komputera :P

 

Masz rację co do spalania podczas hamowania silnikiem. Komputer odcina dopływ paliwa całkowicie (tak w przybliżeniu, bo do końca tak nie jest).

 

Czy jest to sposób oszczędzania to nie wiem. Na pewno można oszczędzić klocki i tarcze, chociaż jak się za bardzo przesadza z nieużywaniem hamulców nie jest to żadna oszczędność a nawet w drugą stronę, bardziej się je zużywa.

A o oszczędzaniu paliwa nie jestem do końca przekonany. Rozważmy taką sytuację:

jedziemy i z odległości ok 300m widzimy, że zapala się czerwone i wrzucamy na luz. Do skrzyżowania dojedziemy rozpędem zużywając tyle paliwa ile wymagają obroty jałowe silnika.

 

W drugiej sytuacji jedziemy hamując silnikiem. Z odległości 300m widzimy że zapala się czerwone i puszczamy gaz. Silnik zaczyna hamować ale do skrzyżowania już nie dojedziemy, bo samochód zatrzyma się wcześniej. Załóżmy, że gaz możemy puścić dopiero 50m przed skrzyżowaniem, czyli 250m jedziemy zużywając tyle paliwa ile wymagają obroty, czyli więcej niż obroty jałowe. Przez te 50m hamowania gdzie nie spalamy nic nie zaoszczędzimy tyle paliwa ile wyniesie różnica między jechaniem 300m na jałowych a przejechaniem 250m na wyższych obrotach.

 

Pomijam fakt niebezpieczeństw jazdy na luzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

masz rację. na wtrysku nie pobiera nic paliwa.. co do gaźników to znikome ilości chociaż z gaźnikami to do końca pewien nie jestem czy lepiej luz czy bieg.. jak silnik ma wysokie obroty to przez gaźnik przepływa więcej powietrza niż jak ma wolne obroty na biegu jałowym.. fakt faktem że hamowanie silnikiem wg mnie bardzo oszczędza klocki i tarcze..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

prosta sprawa..wystarczy auto ze wskazaniem chwilowego spalania..na luzie pokaże coś koło 0,5 na zapiętym biegu 0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam zgadzam się z tobą, samochód na luzie na pewno bierze paliwo, nie za duzo

ale jednak..No i klocki przy hamowaniu.. a bieg bez gazu to zerowe spalanie ale oczywiście nie można go tak dusić..

Można to przecież łatwo sprawdzić w nowszych autach z komputerem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam zgadzam się z tobą, samochód na luzie na pewno bierze paliwo, nie za duzo

ale jednak..No i klocki przy hamowaniu.. a bieg bez gazu to zerowe spalanie ale oczywiście nie można go tak dusić..

Można to przecież łatwo sprawdzić w nowszych autach z komputerem ;)

 

Żaden dowód. Obliczanie średniego i chwilowego spalania przez komputery pokładowe jest dosyć często mocno przekłamane. Najlepiej sprawdzić to tankując do pełna i patrząc na km. Toyota corolla z silnikiem 2.0 D4D komputer pokazał średnie spalanie 4.5l /100 a po sprawdzeniu przez tankowanie średnia wyszła 7L. podobna sytuacja zdarzyła się w audi A4 z silnikiem 1.9 TDI.

Dla odmiany w KIA ceed spalanie było mniejsze niż komp pokazał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MetalBeast zgadzam się z tobą.Po co silnik podczas hamowania ma dostawać paliwo ? Po nic, dlatego go nie dostaje, skutkiem czego dopuki prędkość obrotowa silnika z zamkniętą przepustnicą nie spadnie do wartości nieco powyżej wartości obrotów biegu jałowego, wtryskiwacze pozostają zamknięte. Korzyści ? Bardziej efektywne hamowanie silnikiem, mniejsza emisja spalin, mniejsze zużycie paliwa Bardziej zaawansowane układy gaźnikowe też zapewniają odcięcie mieszanki przy hamowaniu silnikiem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. Toyota corolla z silnikiem 2.0 D4D komputer pokazał średnie spalanie 4.5l /100 a po sprawdzeniu przez tankowanie średnia wyszła 7L.

 

Lejące wtryski :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno jest jakieś przekłamanie, ale wydaje mi się że na luzie go nie ma.. Na

baku może cuś okłamać ale co ja tam się znam :P

Ogólnie nie chciał bym mieć komputera w puszcze bo wogóle bym nie przyspieszal

widzac tam te cyferki :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ZTCW to jest tak jak piszesz spalanie 0,0 przy hamowaniu silnikiem ma miejsce tylko i wyłącznie w samochodach/motocyklach wyposażonych we wtrysk. Najlepiej to widać na komputerze pokładowym gdzie chwilowe spalanie pokazywane jest jako 0,0. Przy gaźnikowcach jak zamkniesz przepustnice paliwo podawane jest przez dysze biegu jałowego/wolnych obrotów (jak pokręciłem nazwy to niech ktoś poprawi ;) czyli chyba spala dokładnie tyle samo co jakbyś wrzucił na luz.

 

A która opcja jest lepsza, jest to rozważanie o wyższości świąt bożego narodzenia nad Wielkanocą. Bo zależy od sytuacji tak jak pisze jab2 raz się opłaci wyhamować silnikiem a raz wrzucić na luz, aczkolwiek w motocyklowych sekwencyjnych skrzyniach zbijanie np. z 5 na luz nie ma chyba większego sensu :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lejące wtryski :D

 

Nie wiem co tam było ale chodzi o fakt że komputer to nie jest wyrocznia i że nie pali tyle co pokazuje :P

 

Zapomniałem dodać dlaczego silnik na wtrysku podczas hamowania silnikiem dostaje paliwo. Ano dlatego, że paliwo chłodzi i smaruje wtryski, które zapiekłby się podczas długo trwałego hamowania np. zjazdu z górki. Ale są to śladowe ilości.

Edytowane przez jab2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luz służy do stania w miejscu, a sprzęgło do zmiany biegów. Tyle.

 

Gdy auto/motocykl się porusza, to bieg ma być zapięty. Zarówno w moto, jak i w samochodzie, zbijam biegi dojezdzajac do skrzyżowania, choc w aucie raczej koncze na 2, a w moto na 1.

 

Nie chodzi o oszczedzanie paliwa czy klockow. Chodzi o zasade - moc ma byc zawsze dostepna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę dołożę od siebie...Mam autko w automacie i u mnie pomimo odjęcia nogi z gazu najniższe spalanie pokazuje 2 litry.Czyli nie każde auto odcina paliwo do zera..Może przy większych pojemnościach tak jest?.Z ciekawości jutro sprawdzę przełączając na neutral jakie spalanie pokaże komputer .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to z tym odcięciem paliwa przez komputer miałem rację, ale wiedziałem o tym. Tylko jak przegadać gościa który wie lepiej bo jest starszy i... wie lepiej bo tak. :] Z resztą w pompie to mam, chciałem się upewnić. Akurat w moim aucie nie ma komputera spalania niestety, bo bym go zabrał na rundkę i nic bym mówić nie musiał.

Poza tym tak sobie myślę, że gdyby wtryski waliły paliwo, to zalały by śwece po jakimś czasie np. jazdy w górach. Ogólnie jazda na luzie to kicha tak jak pisze Macjek ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyskusja przypomina dylemat czy lepiej oddychać czy jeść aby dobrze żyć :lol:

Mieszanie zadań i funkcji dają takie kategoryczne stwierdzenia.

 

A. Co innego robimy aby hamować silnikiem do zatrzymania a

co innego aby przykładowo zjechać z lekkiego pochylenia.

 

B. Inaczej też jeździ się gaźnikowcami a inaczej z wtryskiem.

 

C. Jeszcze inne wytyczne są dla motocykli.

Długo lansowano technikę jazdy z wbitym biegiem. Ja też tak

jeżdżę TDI po przesiadce, kilka lat temu, z gaźnikowca.

 

Ostatnio pojawiły się jednak wyniki badań pokazujących temat

właśnie od strony oszczędności paliwa. O dziwo okazało się że,

kierowcy, którzy stosują technikę "na luzie" mają - pomimo

komputerowego sterowania wtryskiem w silniku- lepsze wyniki

(mniej spalają w tych samych warunkach).

 

Według wytycznych dla motocykli należy unikać hamowania

silnikiem. Nie tylko dla tego, że to hamulce są do hamowania.

Żeby się nie spierać z nikim z kolegów tu wypowiadających się

i by uniknąć szczegółowych opisów to odsyłam Was do :

"A Twist of the Wrist" wersja PL : "Przyspieszenie" Keith Code

w przekładzie Jana Halbersztata na str. 101.

 

Generalnie zachęcam (kto jeszcze tego nie zrobił) do

czytania. Poza wspomnianą pozycją koniecznie

minimum: "Motocyklista doskonały" David L. Hough

 

Mam wrażenie, że koniczne jest przypominanie o tym na forum

czytałem gdzieś wypowiedź (mniejsza o to czyją) że jeździ się

na czuja i to wystarcza = taki fannn na maxa :lol:

Dobrzę, że nie wszyscy są tego zdania - bo byśmy się pozabijali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim w samochodzie łatwo jest wrzucać dowolne biegi, np zrzucić z 5 na luz i potem znowu na 5, co jest głupie, ale mniejsza o to... W motocyklu wrzucanie luzu jest raczej ciężkie przy szybkiej jeździe, a w przypadku konieczności zapięcia znowu biegu, jeśli trafimy w za niski to jeszcze można zablokować koło. Co do spalania równego 0 w samochodach, mój owszem nie pobiera paliwa, ale tylko w wąskim zakresie obrotów, poniżej 2,5k rpm około do obrotów biegu jałowego. Pomijam kwestie, że jazda czymkolwiek ma być bezpieczna, a nie tylko oszczędna. Wrzucanie luzu jest złe, luz służy do stania na światłach i do niczego więcej. Co do niehamowania silnikiem w motocyklu- wciśnięcie sprzęgła i dopiero po chwili rozpoczęcie hamowania to: ograniczenie siły hamowania (silnik wspomaga, mamy 4suwy, więc można), efekt wystrzelenia z procy przed hamowaniem... Czyli czysta głupota.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ar2r już w innym temacie pisałeś, że nie hamuje się silnikiem w moto. Z takiego założenia wychodzi się tylko w jeździe ekstremalnej gdzie to hamulce hamują rozpędzony silnik. Większość forumowiczów tak nie jeździ więc nie pisz głupot na ten temat, bo wejdzie jakiś młody niedoświadczony i zobaczy, że koleś który ma tam jakąś reputację bo ma 200 postów pisze, że nie hamuje się silnikiem i nie dość, że tak będzie jeździł to jeszcze będzie opowiadał to kolegom.

 

Co do jazdy na luzie, temat dotyczył spalania a nie bezpieczeństwa jazdy na luzie.

 

Jak ktoś wyżej napisał testy (nie wiem kto przeprowadzał, a poza tym nie ma linka do wyników) pokazują, że jazda na luzie może być oszczędniejsza. Żeby było jasne nie pochwalam takiej jazdy. Prawda jest taka, że zaoszczędzone w ten sposób paliwo na 100km kosztuje może ze 2zł. Ja swoje bezpieczeństwo cenię wyżej. Jak ktoś chce oszczędnie jeździć niech kupi se rower.

 

 

A wracając do tematu jak przekonać niewiernego :P. Zapytać się co się stanie jeśli wyłączymy zapłon podczas jazdy? Wyłączy się pompa paliwa i silnik zacznie hamować. Tak samo robi to komputer. Jakby tego nie robił to w jaki sposób miałby działać? dając cały czas taką samą dawkę paliwa odpowiednią dla obrotów? Wtedy by nie hamował. A jak nadal będzie sprzeciw, że podawane jest paliwo to się zapytać na czym polega hamowanie silnikiem? Ano na tym, że silnik pobiera tyle samo powietrza ile by pobrał przy normalnej pracy w danych obrotach ale bez paliwa. Czyli spręża powietrze w cylindrze i wypycha czyste powietrze z cylindra. Proces ten pochłania sporo energii więc samochód hamuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samochód Renault Megane II 1,6 16v - prędkość 90km/h 5 bieg spalanie pokazywane przez komputer droga równa prost - 5,4l/100km, odpuszczenie gazu czyli hamowanie silnikiem spalanie 0l/100km poniżej 40km/h odczyt zanika. Jazda na luzie od 90km/h do 40km/h spalanie utrzymuje się na poziomie 1,2l/100km poniżej 40km/h komputer przestaje pokazywać.

Myślę, że motongie będzie bardzo podobnie, przynajmniej jeśli chodzi o te na wtrysku,

w ten sposób sporo można oszczędzić, na zjazdach odpuścić gaz, przed skrzyżowaniem też. Takie moje zdanie poparte pewną ilością kilometrów przejechanych ale samochodem. Na bajku moja psychika jakoś nie radzi sobie z oszczędną jazdą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak wy chcecie luz w moto podczas jazdy wrzucić ? 6 bieg..140km/h i co ? :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i w dół na hama, ch.j ze skrzynią, ale jaka oszczędność paliwa :D

 

joke, a pewnie tak na poważnie to mówiąc o jeździe na luzie kolega miał na myśli wciśnięcie sprzęgła i jazda w ten sposób :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pewnie tak ale umieram tutaj ze śmiechu :lol: ..jeśli chodzi o puszki to dla mnie jest wszystko jasne i nikt mi nie wmówi głupoty że jazda na 'luzie' jest oszczędniejsza..ale sam fakt poruszania tego tematu jeśli chodzi o motocykle mnie powala ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ar2r już w innym temacie pisałeś...

 

Jab2 przecież napisałem, że jest to zaczerpnięte z dobrej książki

i podałem źródło dokładnie :

 

Żeby się nie spierać z nikim z kolegów tu wypowiadających się

i by uniknąć szczegółowych opisów to odsyłam Was do :

 

"A Twist of the Wrist" wersja PL : "Przyspieszenie" Keith Code

w przekładzie Jana Halbersztata na str. 101.

Please nie przypinać mi metek. Można się zastanowić

można nie dowierzać ale dlaczego od razu "nie pisz głupot" ?

 

Ja sam się zastanawiam nad tym ale raczej wierzę specom,

którzy piszą te opracowania bo się już kilka razy przekonałem,

że początkowe wrażenie jest mylące.

 

Pozdrawiam :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.