Skocz do zawartości

Zimny Silnik - Rozgrzewanie


MetalBeast
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 79
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

  • qnerk

    4

  • MetalBeast

    6

  • RobRoy

    4

No pewnie że podobnie jak olej, bo to właśnie olej go nagrzewa a nie odwrotnie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde panowie myślałem, że ten wątek to takie gadanie o d* maryny i każdy robi po swojemu, ale dzisiaj zrobiłem rochę inaczej i jak odpalił zmniejszyłem od razu ssanie do tych powiedzmy 1,5tyś obr i pojechałem. Plusy: skrzynia nie rąbnęła jak sieczkarnia. Moto jechało normalnie a już po niedługim czasie zdjąłem ssanie.

Stare nawyki miałem i moto chodziło na 2,5tyś obr a ja ruszałem, z tym że w gs500 nie było tego strzału w skrzyni i żadnych efektów ubocznych. Bandit ma inaczej.

W sumie przydatny temat. Chyba teraz będę zdejmował od razu ssanie do takich obrotów jak ma na jałowym, a jak już się nagrzeje to do zera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt nikomu nie kaze na ssaniu trzymac, mozesz po chwili wylaczyc. u mnie nawet jak zimno gdy po polowie minuty zdejme ssanie to bedzie chodzil i nie zgasnie na te 900obr. a zawsze mozna trzymac z manetka odkrecona tak zeby m ial tyle co jalowe i po temacie, chodzi tylko o to zeby dac mu chwile az olej sie rozejdzie po silniku i wszedzie gdzie trzeba a nie ruszac natychmiast na zimnym i gestym, chyba ze ktos potrafi jechac na prawde sspokojnie na nie wielkich obrotach. Efektownie mozna maszyne rozgrzewac na centralce z wbita jedynka niech sie kreci razem z kolem, tak slyszalem... nagrzewa sie niby szybciej z powoidu obciazenia, podczas jazdy jeszcvze bardziej wiec o tym trzeba pamietac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde, dziś cały dzień na moto i odpalałem faktycznie tak jak pisałem wcześniej. Rewela! Jedynka nie napiernicza, moto nie wyje na 3tyś :]

Ja wiem, człowiek całe życie się uczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde, dziś cały dzień na moto i odpalałem faktycznie tak jak pisałem wcześniej. Rewela! Jedynka nie napiernicza, moto nie wyje na 3tyś :]

Ja wiem, człowiek całe życie się uczy.

 

Ja odpalam, na ssaniu i od razu zmniejszam do 2tys. nie moge słuchać jak zimny chodzi na 4 tysiach :)

kask, rekawice kurtka, pzed ruszeniem ssanie zrzucam na zero i tocze się 2-3 km na obrotach do 3 tysi. Póżniej powoli podnosze zakres obrotów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytajac niektore wypowiedz dochodze do wniosku ze sporo spalacie paliwa na postoju . Pewnie b12 z 10 litrow pali na 100 km . Jakies dziwne zabiegi rozgrzewajace przed i po starcie .

Ja wsiadam zapinam 1, ssanie , rozrusznik i ruszam, po chwili ssanie wyl i jade normalnie bo juz jestem spozniony do roboty 5 minut.

Edytowane przez jarokuc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Ja też specjalnie nigdy nie nagrzewałem silnika jednak te 2 minuty odczekam. Z pewnością większość zauważyła, że sprzęgło na zimnym i ciepłym silniku chodzi inaczej (ślizganie). Przynajmniej jeśli chodzi o B12.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ze ktoś tego nie robi, to nie znaczy ze nie trzeba... Dlatego pozniej sprzet sprzetowi nie rowny, pamietajcie ze to nie jest stary dieslowski mercedes a czuły silnik motocykla i jezeli juz na zimnym ruszacie to szybkoscia spacerowa delikatnie dodajac obrotow, no chyba ze ktos ma w du... chce sie wychulac a pozniej sprzedac motor, to gratuluje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja robie tak:

 

1. Odkrywam moto, schowane w ogrzewanym podziemnym garazu.

2. Wlaczam ssanie i odpalam, nie przekraczam 2,5k obr/min

3. Po kilku sekundach zmniejszam obroty do ok. 2k

3. Zakladam kask, rekawice.

4. Powoli ruszam, nie wiecej niz 3k obr/min przez pierwsze 5 min jazdy

5. Raczej nie jezdze na ssaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, pewnie każde moto reaguje inaczej, ale jak jeździłem olejakiem nigdy w sezonie letnim nie odpalałem na ssaniu, nie było takiej potrzeby, a po rozruchu od razu jazda tylko że delikatnie, ponoć moto potrzebuje przejechać 8-10 km żeby zacząć pracować normalnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, w instrukcji od gsf 650 napisane jest:

"po rozgrzaniu silnika cofnąć do oporu dziwgnię ssania, tak aby znalazła się w pozycji wyłączonej (po okolo 30 sekundach). Jesli temperatura jest bardzo niska możliwe jest dłuższe korzystanie z układu ssania."

 

i ja tak robię, ale też nie zawsze.

 

a ogólnie to:

 

wchodze do garażu, zapalam moto, wystawiam na zewnatrz, ubieram się (kurtka, kask, rękawice), czasami jeszcze chowam różne rzeczy do kufra, zamykam garaż i jadę.

 

ale samo odpalanie to na ssaniu ale dosłownie te 30 sekund, a i też mam tak, że jak odejmę ssanie to gasnie, ale metoda jest taka, zeby lekko dodać gazu przy całkowitym zamykaniu ssania i już jest ok. i tak rozgrzewa sie już bez ssania.

 

nie zauważyłem czegoś takiego jakby jazdy na częściowo zaciśniętych hamulcach. może dlatego, że nie jeżdżę szybiej niż 5 tys u siebie jak jadę do pracy bo droga nie pozwala :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Może się nie znam ale ........

 

Ja startuję tak.

 

1.Wyprowadzenie z garażu

2.Ssanie ->start ->2k->czekam aż przestanie się z komina dymić

3.Zaczynam się ubierać

4.Ssanie OFF

5.Wizyta w WC (mocz)

6.Łapa na dekiel -> przeważnie jest już lekko ciepły

7.I powoli przez ok 1-2km

8.Potem to już coraz szybciej ale z wyczuciem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpalam ze ssaniem, wyprowadzam z garazu zakladam kask rekawice wylaczam ssanie 1 i poszedl łiiiiiiiiiiiiiiiin :vroom: do 6-7 tysi krece ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Każdy inaczej - wiadomo.

Temperatura otoczenia też swoje robi :)

 

Odpalam 100% ssania -> wpada na obroty 3k -> zmniejszam ssanie do 60% = 2k rpm -> kask, okulary, rękawice, dopinam kurtkę(wszsystko bez specjalnego pośpiechu) -> ssanie 0%

Czyli po 1-2 minutach ruszam. Jadę jakby z zaciśniętymi hamulcami i po nie całym kilometrze już wszystko gra.

 

Dlaczego należy rozgrzewać podczas jazdy????? - na przykładzie samochodu.

Silnik już gorący, a skrzynka, półośki i reszta napędu jest -10 C i stoi jeszcze w śniegu :D

Więc praktyka powinna być taka że odpuszczamy ssanie jak tylko można i jazda. Wskazane jest nawet ruszyć na ssaniu i jeśli zaraz macie drogę prostą i bez świateł to jak tylko się rozpędzicie ssanie na 0% i wszystko gra.

To powinno rozwiać wątpliwości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 months later...

Wiem że minęło trochę czasu od od ostatniego posta ale na pewno ktoś to czyta.

Zanim ruszę w trasę najpierw odpalam silnik, dopiero później ubieram się itp. a jak już ruszę to do max 4tys obrotów.

Jednak raz zapomniałem wyłączyć ssanie i przejechałem w ten sposób ok. 30km. Zorientowałem się dopiero na stacji benzynowej.

I tu nasuwa się pytanie do bardziej doświadczonych, czym grozi długotrwała jazda na ssaniu? Czy mogę wyrządzić silnikowi dużą krzywdę?;d

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam jestem nowicjuszem, ale to nie jest tak, że jazda na ssaniu grozi tylko zwiększonym zużyciem paliwa oraz tym, że jak stoisz na światłach na neutralu to masz te 2-3k rpm i to dziwnie brzmi? ;) Tak przynajmniej opowiadali bardziej doświadczeni..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że co użytkownik to inna technika rozgrzewania silnika.

Ja w zależności, jak jest zimno daję ssanie do oporu, jak ciepło to do połowy, pochodzi troszkę i jak skoczą obroty do ok 3,5 tys to odejmuje ssanie tak żeby było ok 1,8 - 2 tys obr i ruszam ale bez szaleństw. Po paru kilometrach ssanie samo sukcesywnie się zamyka, jak zamknę zaraz po ruszeniu to na pierwszych światłach od razu mi zgaśnie więc nie zamykam tylko najwyżej trochę odpuszczam jak obroty za duże i jadę dalej, aż ssanie się samo zamknie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.