Skocz do zawartości

Ruszyłem Z Disc-Lockiem


MetalBeast
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

No i przyszedł ten dzień, kiedy zapomniałem zdjąć blokadę z przedniego koła. Ruszyłem, silnik zgasł i tyle. Na oko wszystko ok. Pojechłem. Po kilkunastu km silne bicie przy hamowaniu z 50-60km/h. Wcześniej zaraz poruszeniu wszystko było ok. Odgłos jakby klocek sie skończył-takie szuranie. Jedno co mi sie wydaje to jakby klocek brał troche niżej ok 1-1,5mm na rancie tarczy, z tąd może to szuranie. Nie wyłapałem żadego bicia przy samej jeździe bez hamowania. Macie jakieś doświadczenia w tej materii? Na co zwrócić uwagę bo za cholerę nie widać co mogło szlag trafić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiadam: Na blokade kolego. A tak na serio to najlepiej się temu z bliska przyjrzeć. Wiesz ile masz klocków? tarcze juz sie nie błyszczą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem ile mam klocków, ale tylko przy jednym było zaciągnięcie na tarczy. Może było wcześniej tylko nie zwróciłem uwagi. A do blokady w końcu nowe baterie kupiłem
:)
Podsumowując, po obejrzeniu w świetle dziennym: zacisk cały. Po dupie dostała tarcza, dziwne tylko że wyszło po paru km. Na otarcie łez pomiar mikrometrem wykazał,że i tak już czas na czystkę w portfelu. Temat do zamknięcia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.