Przeciwskręt - Countersteering - Filmy

[Christoph]

Poniżej umieszczam materiały znalezione w Internecie dotyczące techniki przeciwskrętu. Temat był wałkowany wiele razy, ale nie zaszkodzi przypomnieć, zwłaszcza, że człowiek uczy się całe życie.

 

Przypomnę, że termin przeciwskręt polega na "nakłonieniu" motocykla do skrętu poprzez ruch kierownicy w przeciwną stronę niż zamierzamy skręcić. W praktyce oznacza to odepchnięcie od siebie prawej końcówki kierownicy, gdy skręcamy w prawo, a lewej strony, podczas skręcania w lewo.

 

Dobrze opanowana technika przeciwskrętu pozwala na świadome pochylanie motocykla i kontrolowanie maszyny w głębokich złożeniach w zakrętach, przyspiesza reakcję motocykla w czasie omijania niespodzianek na drodze oraz pomaga w bezpiecznym pokonaniu zacieśniających się zakrętów.

 

Tyle "teorii", odsyłam do literatury, np. Motocyklista dokonały, David L. Hough.

 

W sieci można znaleźć mnóstwo filmików pod hasłem countersteering, ale wybrałem kilka, które nie są przegadane, tylko w prosty sposób pokazują omawiane zagadnienie.

 

http://www.youtube.com/watch?v=VFBzLpGlRDo&feature=related

 

http://www.youtube.com/watch?v=OLzB5oriblk&feature=related

 

http://www.youtube.com/watch?v=M1A7o-aXvqU

 

http://www.youtube.com/watch?v=1_A8k58ysSw

 

http://www.youtube.com/watch?v=FWb3lGjF928&feature=related

 

http://www.youtube.com/watch?v=dqcRPv-rOi8&feature=related

 

http://www.youtube.com/watch?v=HrK_UsbsSro&feature=related

 

http://www.youtube.com/watch?v=mQlXBisu6yU&feature=related

 

Ten filmik mi się podoba - gość ma dobry nawyk - przed każdym manewrem spogląda w lusterka i obraca głowę:

http://www.youtube.com/watch?v=s8M_7fBR63Y&feature=related

 

 

Podobny temat na forum: Countersteering czyli przeciwskręt

 

Artykuły:

Ścigacz.pl - Przeciwskręt dla początkujących.

 

Szkoła Jazdy Tomka Kulika - Przeciwskręt

 

Pozdrawiam.

Krzysztof.

[kem]

Jako, że nie posiadam jeszcze moto, a jestem od pewnego czasu na etapie poznawania teorii,

mogę potwierdzić, że to DZIAŁA, naprawdę działa. Wiem, bo sprawdzałem jeszcze latem zaszłego roku na rowerze

Wszystkim zaczynającym przygodę, jak i starym wyjadaczom polecam książkę "Motocyklista doskonały" David L. Hough

Książka uczy myślenia, co przydaje się zarówno podczas przemieszczania się puszką, jak i podczas jazdy na moto,

a to z kolei może oszczędzić nam wielu niepotrzebnych GLEB, SZLIFÓW i tym podobnych mało przyjemnych (zarówno dla nas jak i dla naszego moto) przygód.

Jako, że do sezonu jeszcze kawał czasu mam pytanko, czy ktoś może polecić lekturę o podobnej tematyce?

[jab2]

to DZIAŁA, naprawdę działa.

 

 

Serio?

[Christoph]

Nie wypada mi, jako autorowi tego tematu, napisać, że odgrzałeś starego kotleta, bo temat jest jak najbardziej aktualny. Proszę jedynie o "merytoryczność" wypowiedzi, bo wątek ma służyć pogłębianiu wiedzy a nie depresji .

 

PS: Dobrze, że poznałeś teorię, dobrze, że przeczytałeś wielokrotnie polecaną już książkę (ja też to zrobiłem, nawet "Strategie uliczne" tego samego autora). Teoria nigdy nie zastąpi praktyki, trzeba jeszcze przejechać trochę sezonów w jednym kawałku. Potem będziemy dyskutować.

[Gość logicsys]

Serio?

 

Swoja droga, jak mozna skrecac bez tego? Wsyztscy uzywaja przeciwskretu nawet o tym nie wiedzac, a pozniej o ja Cie jakie to zajebiste...

[michal_b6]

Polecam również film o nazwie: "A Twist of the Wrist vol.II" by Keith Code

 

Jest tam sporo tajników jazdy motocyklem. Również przeciwskręt, jak pokonywać zakręty, jak kontrolować gaz w zakręcie i wiele innych cennych porad.

[Gość Mors Stefan]

Serio?

Ojtam, czepiasz się "młodego".

Nie ma jeszcze motocykla, ale już czyta o bezpieczeństwie i technice jazdy. To dobrze o nim świadczy.

Z dwojga złego lepiej w tę stronę, niż potem "nie wiedziałem"

[Pitbull]

czy ktoś może polecić lekturę o podobnej tematyce?

"Dawce" sobie poczytaj.

A z filmów to Ci polecę TT: Closer to the edge.

I cieszymy się razem z Tobą, że przeciwskręt na rowerze działa

[Gość Reed]

Polecam również film o nazwie: "A Twist of the Wrist vol.II" by Keith Code

 

Jest tam sporo tajników jazdy motocyklem. Również przeciwskręt, jak pokonywać zakręty, jak kontrolować gaz w zakręcie i wiele innych cennych porad.

 

Całość filmu jest tu (póki co):

http://www.youtube.com/watch?v=2URRulpDQWM&feature=related

 

Należy dodać, że oprócz DVD warto sięgnąć po książke Keith'a Code'a "Przyśpieszenie"

[Gość gonzaless]

 

Swoja droga, jak mozna skrecac bez tego? Wsyztscy uzywaja przeciwskretu nawet o tym nie wiedzac, a pozniej o ja Cie jakie to zajebiste...

 

 

miałem o to zapytać... ale mnie uprzedziłeś. swoją drogą nie jest to technika alternatywna, bo jest jedyna - ja przynajmniej nie znam innej i nie mówię to prędkościach 0-10 km/h, bo przy takich można skręcać jak już wspomnianym wcześniej rowerem.

[kem]

miałem o to zapytać... ale mnie uprzedziłeś. swoją drogą nie jest to technika alternatywna, bo jest jedyna - ja przynajmniej nie znam innej i nie mówię to prędkościach 0-10 km/h, bo przy takich można skręcać jak już wspomnianym wcześniej rowerem.

Z tego co wiem, to można skręcać balansując ciałem na motorze, czyli pochylając motor, ale jest to mało efektywne.

Mało kto sobie zdaje sprawę, że używa przeciwskrętu, dlatego też jak przeczytałem o tym we wspomnianej książce,

MUSIAŁEM to po prostu sprawdzić. A że do dyspozycji miałem wówczas rower, to go użyłem

Po sprawdzeniu się okazało, że wcześniej też używałem tej metody poprostu nie wiedząc o tym.

[Gość mariozo]

"motocyklista doskonały" książka przy której uczyłem sie podstaw jazdy na motocyklu ,

w zeszłym roku postanowiłem sobie kupić drugą część motocyklisty doskonałego - droga do

mistrzostwa czekam nie cierpliwie na kolejny sezon aby teorie wprowadzić w rzeczywistość

[Gość logicsys]

Podobno Przyspieszenie 2 twist of the wirst tez dobra pozycja jesli chodzi o zakrety, ogladalem film i sporo sie mnie rozjasnilo w glowie. Macie namiar moze na pdfa po polsku?

[kem]

Polecam również film o nazwie: "A Twist of the Wrist vol.II" by Keith Code

 

Jest tam sporo tajników jazdy motocyklem. Również przeciwskręt, jak pokonywać zakręty, jak kontrolować gaz w zakręcie i wiele innych cennych porad.

Michał, dzięki za podpowiedź, filmik obejrzałem, daje do myślenia, sporo w nim użytecznych porad, czas wziążć się za książkę.

Osobiście uważam, że teoria w sportach tak niebezpiecznych jak jazda motocyklem, paralotniarstwo, czy nurkowanie, to podstawa.

Ucząc się na własnych błędach można sobie zrobić poważne kuku.

Swojego czasu przymierzałem się do paralotniarstwa, ale jak zobaczyłem wypadek lotniarza u mnie w okolicy i sobie poczytałem trochę na temat latania na skrzydle (np, że potrafi się toto podwinąć przy odpowiednich warunkach pogodowych) to mi jakoś chęć na latanie minęła. Krótko mówiąc doszedłem do wniosku, że człowiek jednak nie jest stworzony do latania, ani do pływania na dużych głębokościach, bo gbyby było inaczej, to miałby skrzydła, albo chociaż skrzela.

[Gość nieprosty]

Z tego co wiem, to można skręcać balansując ciałem na motorze, czyli pochylając motor, ale jest to mało efektywne.

Mało kto sobie zdaje sprawę, że używa przeciwskrętu, dlatego też jak przeczytałem o tym we wspomnianej książce,

MUSIAŁEM to po prostu sprawdzić. A że do dyspozycji miałem wówczas rower, to go użyłem

Po sprawdzeniu się okazało, że wcześniej też używałem tej metody poprostu nie wiedząc o tym.

To w takim razie nie do końca z Twoją wiedzą.

 

Przeciwskręt to nie jest żadna magiczna technika tylko zjawisko fizyczne!. Obowiązuje zawsze i przy każdej prędkości w przypadku jednośladu.

To że rowerem mozna dość łatwo kierować przy pomocy zmiany środka ciężkości nie znaczy, że nie wsytepuje wtedy przeciwskręt. Zjawisko to zachodzi samo i jak zmieniasz środek ciężkości widelec sam się zachowa podobnie do tego co byś zrobił kierownicą.

 

Z tego powodu nikt nie rodzi się z umiejętnością jazdy na rowerze tylko musi się tego nauczyć. Cała nauka jazdy na jednośladzie polega na zaminie odruchu ratowania się przed upadkiem. Instynkownie jak rower się przewraca w prawo człowiek nie umiejący jeździć skręci w lewo co tylko przyspieszy upadek.

 

Także błagam nie piszcie więcej rzeczy typu w takiej sytuacji stosuje przeciwskręt a w takiej nie bo to jest niemożliwe. Przeciwskręt występuje zawsze podczas poruszania się jednośladem kwestja tylko czy jesteśmy tego świadomi czy nie.

 

Owszem świadomość wystepowania tego zjawiska jest niezbędna w sytuacjach ekstremalnych. Bardzo często jakiś mołody nastepca Rossi'ego wylatuje z zakrętu bo w panice jak zobaczył, że wszedł w zakręt za szybko to się tak zestresował, że przestał działać odruchowo tylko zaczoł myśleć i nieznając zjawiska przeciwskrętu próbował skręcić kierownicę w kierunku zakrętu co powodowało wstawanie maszyny i wjazd w botanikę.

[kem]

To w takim razie nie do końca z Twoją wiedzą.

 

Przeciwskręt to nie jest żadna magiczna technika tylko zjawisko fizyczne!. Obowiązuje zawsze i przy każdej prędkości w przypadku jednośladu.

To że rowerem mozna dość łatwo kierować przy pomocy zmiany środka ciężkości nie znaczy, że nie wsytepuje wtedy przeciwskręt. Zjawisko to zachodzi samo i jak zmieniasz środek ciężkości widelec sam się zachowa podobnie do tego co byś zrobił kierownicą.

 

Z tego powodu nikt nie rodzi się z umiejętnością jazdy na rowerze tylko musi się tego nauczyć. Cała nauka jazdy na jednośladzie polega na zaminie odruchu ratowania się przed upadkiem. Instynkownie jak rower się przewraca w prawo człowiek nie umiejący jeździć skręci w lewo co tylko przyspieszy upadek.

 

Także błagam nie piszcie więcej rzeczy typu w takiej sytuacji stosuje przeciwskręt a w takiej nie bo to jest niemożliwe. Przeciwskręt występuje zawsze podczas poruszania się jednośladem kwestja tylko czy jesteśmy tego świadomi czy nie.

 

Owszem świadomość wystepowania tego zjawiska jest niezbędna w sytuacjach ekstremalnych. Bardzo często jakiś mołody nastepca Rossi'ego wylatuje z zakrętu bo w panice jak zobaczył, że wszedł w zakręt za szybko to się tak zestresował, że przestał działać odruchowo tylko zaczoł myśleć i nieznając zjawiska przeciwskrętu próbował skręcić kierownicę w kierunku zakrętu co powodowało wstawanie maszyny i wjazd w botanikę.

 

Wydaja mi się, że z moją teorią nie jest jednak aż tak źle...

Oczywiście, że przeciwskręt występuje zawsze podczas poruszania się pojazdem dwukołowym.

Jednak nie będzie go kiedy ZABLOKUJEMY kierownicę. Wówczas jedyną możliwością sterowania będzie pochylanie jednośladu poprzez zmianę środka ciężkości.

Mam tu na myśli eksperyment pokazany na początku filmu Twist Of The Wrist Vol 2.

[Gość nieprosty]

Wydaja mi się, że z moją teorią nie jest jednak aż tak źle...

Oczywiście, że przeciwskręt występuje zawsze podczas poruszania się pojazdem dwukołowym.

Jednak nie będzie go kiedy ZABLOKUJEMY kierownicę. Wówczas jedyną możliwością sterowania będzie pochylanie jednośladu poprzez zmianę środka ciężkości.

Mam tu na myśli eksperyment pokazany na początku filmu Twist Of The Wrist Vol 2.

Coś wiesz ale nie do końca.

W filmie, który podałeś kierownica nie jest zablokowana. Gdybyś zablokował w jednośladzie kierownicę to nie ujechałby on nawet metra tylko się przewrócił.

Przyjżyj się dokładnie filmowi, który cytyjesz. Tam jest dodatkowa kierownica tylko po to by kierowca mógł sie czegoś trzymać i operować gazem. Ta właściwa nie jest zablokowana i daltego pojazd jest w stanie jechać. W momencie zmiana środka cięzkosci występuje zjawisko przeciwskrętu i motocykl skręca ale bardzo opornie. Ten eksperyment miał tylko dowieść, że największy wpływ na zmianę kierunku jednośladu ma operowanie kierownicą a nie wychylanie się. Wiele osób twierdzi, że kieruje motocyklem poprzez balans nie zdając sobie sprawy, że jak się wychylają to mimowolnie odziałują na kierownicę. Ten eksperyment był dla takich osób.

 

Jeżeli chodzi o tą zablokowaną kierownicę, to jak byś obejrzał w dużym zbliżeniu trajektorię przedniego koła jednośladu to byś zobaczył, że to koło cały czas minimalnie wężykuje. Bez tego jednoślad by się przewrócił. W dużym uproszczeniu każdy jednoślad cały czas skręca i dzięki temu się nie przewraca.

Edytowane 10 Luty 2012 przez nieprosty

[kem]

Słusznie prawi, polać mu!

Faktycznie nieprosty, trochę mi to rozjaśniłeś chopie, wiszę Tobie

W końcu po to jest to forum i jak mniemam, po został założony powyższy temat.

[Gość mariozo]

Wiele osób twierdzi, że kieruje motocyklem poprzez balans nie zdając sobie sprawy, że jak się wychylają to mimowolnie odziałują na kierownicę. Ten eksperyment był dla takich osób.

 

taa.. a koleś na you tube jak komentowałem filmik próbował mi udowodnić

że na motorze sie skręca tylko po przez przechylanie na boki , na nic moje tłumaczenia

że bez kiery nic nie zdziała ,nie miałem ani sił ani ochoty się z nim kłócić.

[kem]

taa.. a koleś na you tube jak komentowałem filmik próbował mi udowodnić

że na motorze sie skręca tylko po przez przechylanie na boki , na nic moje tłumaczenia

że bez kiery nic nie zdziała ,nie miałem ani sił ani ochoty się z nim kłócić.

Dlatego nie warto dyskutować z debilem. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem...

[Gość Mors Stefan]

Przeciwskręt występuje zawsze podczas poruszania się jednośladem kwestja tylko czy jesteśmy tego świadomi czy nie.

W przypadku motocykli występuje powyżej pewnej prędkości. Dla większości motocykli to coś koło 30 km/h.

[Gość nieprosty]

W przypadku motocykli występuje powyżej pewnej prędkości. Dla większości motocykli to coś koło 30 km/h.

No własnie w tym cały problem, że występuje zawsze i nie w przypadku motocykli tylko w przypadku wszystkich jednosladów.

Przeczytaj dokładnie przykład, który podałem wcześniej z nauką jazdy na rowerze.

Oczywiście im szybciej jednoślad się porusza tym łatwiej to zjawisko zauwazyć bo większa siła jest potrzebna do oddziaływania na kierownicę.

[Gość Gamer]

No własnie w tym cały problem, że występuje zawsze i nie w przypadku motocykli tylko w przypadku wszystkich jednosladów.

motor to jest jednoślad

 

Wystarczy mieć opanowane podstawy matmy by efekt countersteer zrozumieć. Na jednym z filmików koleś to powiedział. Nie chodzi tylko o pchanie kierownicy a także o nacisk. Bo to nie ma znaczenia czy pchasz czy naciskasz kierę w dół. Jak tylko siła zadziała i spowoduje pochylenie motoru kształt opony zrobi resztę. Wiadomo że łatwiej pchnąć niż nacisnąć. Podstaw matmy/fizy nie chcę tłumaczyć .

[Gość nieprosty]

motor to jest jednoślad

 

Wystarczy mieć opanowane podstawy matmy by efekt countersteer zrozumieć. Na jednym z filmików koleś to powiedział. Nie chodzi tylko o pchanie kierownicy a także o nacisk. Bo to nie ma znaczenia czy pchasz czy naciskasz kierę w dół. Jak tylko siła zadziała i spowoduje pochylenie motoru kształt opony zrobi resztę. Wiadomo że łatwiej pchnąć niż nacisnąć. Podstaw matmy/fizy nie chcę tłumaczyć .

Złapałeś mnie, powinno być.

No własnie w tym cały problem, że występuje zawsze i nie tylko w przypadku motocykli tylko w przypadku wszystkich jednosladów.

 

Mam nadzieje, że dalszy wywód nie był dla mnie bo ja to doskonale rozumiem. Chciałem tylko niektórym rozjaśnić, że nie można mówić w takiej sytuacji stusuje przeciwskręt a w takiej nie bo to jest zjawisko fizyczne, które po prostu występuje zawsze.

[Paweł NGI]

Panowie podsumowując chodzi o to by byc świadomym tego co się dzieje i jak się zachowuje motocykl w złożeniu. Osobiście się o tym przekonałem jakieś 3 lata temu gdy poczułem się pewniej i ze zbyt dużą prędkością chciałem pokonac pewien zakręt. Wszystko fajnia do czasu gdy w połowie zaczeło mnie wynosic na przeciwległy pas a tam puszka jedzie. Dociśnięcie kierownicy załatwiło sprawę.