Ukraina Białoruś

[Gość karolcio]

Panowie i panie potrzebuję informacji jakie dokumenty są potrzebne na wjazd do tych krajów oraz co można zwiedzić blisko granicy między tymi dwoma krajami chciał bym wyruszyć w sobotę rano ktoś chętny?

Edytowane 24 Maj 2011 przez karolcio

[Gość jasiek]

Napewno paszport na Ukraine, wizę wypełniasz na przejsciu granicznym. Musisz podac adres do kąd jedziesz. Uwaga na fatalne drogi oraz brak znakow drogowych, nawi nie na wiele sie zdaje bo brak map od roznych producentów, co do Bialorusi to nie wiem ale tez chyba na wize

 

Wysłano z GT-I9000 z użyciem Tapatalk

[mkoch]

Panowie i panie potrzebuję informacji jakie dokumenty są potrzebne na wjazd do tych krajów oraz co można zwiedzić blisko granicy między tymi dwoma krajami chciał bym wyruszyć w sobotę rano ktoś chętny?

 

Byłem kilka dni na Białorusi. Potrzebna jest wiza i paszport (ja miałem wizę grupową i czekaliśmy tydzień na jej uzyskanie). Kłopotliwy przejazd przez granicę (czeka się długo, sprawdzają, zabierają dokumenty itd). Drogi suuuuper. Czyściuteńko. Bardzo mały ruch na drodze. Trzeba uważać na ichnią milicję - potrafią zatrzymać i bezczelnie dołożyć km/h do odczytu - niestety mandat. Wymiana waluty u konika na granicy - baaardzo skupują euro i dolary - w ciągu 5 dni naszego pobytu rubel stracił 100% na nieoficjalnym kursie - przy wjeździe płacili nam 4500 rubli za dolara, a jak wyjeżdżaliśmy, to płacili 10000. Tanie jedzenie i wódka - dobra biała wódka kosztuje 12000 rubli, dobry mołdawski koniak 50000 rubli. Ogólnie klimaty zarąbiste. Chętnie tam pojadę jeszcze i polecam.

 

Apropos motocykli - przez tem czas widziałem TYLKO JEDNEGO japończyka - hondę vfr750 w Baranowiczach i parę iżów.

Edytowane 25 Maj 2011 przez mkoch

[Gość KravMaga]

Baranowicze...rodzinne miasto mojej babki :-)

Tak, wiza ipaszport plus ewentualne trzepanie na granicy .Białorusiny działają na granicy tak jak aktualnie nastawiony jest do Polski ich wodzu czyli źle albo bardzo źle ale przy dużej dozie cierpliwości dasz rade .Praktycznie brak tam motocykli a co za tym idzie serwisów wieć przed wyjazdem dobrze przelukaj moto zebyś nie obudził się z ręką w nocniku . Drogi fajne,pusto ,czysto.Warto jechać napewno .

[artur]

We Lwowie byłem w majówkę na motocyklu . Przy wjeździe na Ukrainę potrzebny Ci tylko paszport i teoretycznie zielona karta, której nie sprawdzili mi nigdzie . Wydaje ją ubezpieczyciel OC za free. Na samym przejściu nic nie wypełniałem, żadnych karteczek. Kiedyś się wypełniało wjazdówki , które trzeba było oddać przy wyjeździe z Ukrainy, widocznie znieśli. Na przejściu dwa okienka , jedno paszportowe , drugie celne. Na kolejki spore fartem nie trafiliśmy. Jeśli się wybierasz do Lwowa, to nie polecam drogi z Korczowej - 20km frezowanej drogi a poza tym dziura na dziurze !!! w połowie dziur o dziwo znak UWAGA ROBOTY DROGOWE : ) Patroli policji kilka mijaliśmy, żaden nas nie zatrzymał - kultura mrugania , lepsza niż u nas ; )) Generalnie trzeba uważać na dziurska i tyle. Dużo lepsza droga ze Lwowa do Krościenko .

 

Osobiście polecam Lwów !! Super klimat, fajni ludzie i trochę miejsc do zwiedzenia. Na Białorusi jeszcze nie byłem. Pozdrawiam

[Macieksoko]

Na Ukrainę już nie wypełnia się karteczek (wiz) tylko paszport i zielona karta. Ja polecam Kamieniec Podolski zobaczyć, piękne miasto, Chocim tak samo!

[Gość karolcio]

Ktoś chętny na sobotę na mały wypad?

[artur]

nie dam rady niestety , akurat w sobotę jestem motocyklem w Norwegii udanego weekendu !

[obieżyświat]

Heh to i ja coś mam we krwi z Białorusi. Babka urodziła się na Ukrainie i jej panieńskie było Czarnoskutow. Ale mniejsza o mnie.

 

Z Ukrainą niewiele dodam. Jak ja ją przekraczałem to coś tam się płaciło za wizę. Ukraińczycy wówaczas mięli marne przejście i sracz był na Małysza.

Dla zachęty może podrzucę kilka setek zdjęc do obejrzenia z Ukrainy:

https://picasaweb.google.com/lomzyniaczek/Lviv

Miłego ogladania nie tylko samego Lwowa ;}

[mkoch]

i sracz był na Małysza.

 

Eeee. Sracze na Małysza są na całej Białorusi. Niesamowite przeżycie - wali, że oddychać nie można, łzy lecą same, a jeszcze trzeba się skupić nad balansem i celnością. Masakra

[Gość KravMaga]

chciaż nie przesiadujesz niepotrzebnie w kiblu za długo ;-) Na ukrainie to samo .Miesiąc temu byłem w Kijowie i w jednym z urzędów a jakże było na małysza i szybkie wyjście z progu i prawie telemark na korytarzu ;-)

[remki]

Jak będziesz we Lwowie to polecam knajpę "Kryjówka" - klimat jak z filmu. Żeby wejść trzeba wypić szklanicę samogonu, potem żołnierz otwiera obracaną biblioteczkę... Resztę zobaczysz sam