Skocz do zawartości

Jazda Motocyklem W Korku


Bandito
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

No to fajnie mają:)

Już sobie wyobrażam, że u nas policjant tak zrobi. Następnego dnia, Wyborcza zaczęłaby kolejną akcję przeciwko motocyklistom i ich zmowie z policją.

Rozczaruję Cię, ale u nas też tak jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

we wrocku (i nie tylko) glosny wydech skutecznie "rozgania" puszki, ktore robia ladna fale rozjazdową ... i jak juz ktos pisal wczesniej - ograniczenia przejazdu miasta to tylko swiatla.

 

minus taki, ze czasami trzeba sie przetoczyc kolo palek 30 km/h na 6-ce :)

 

... ale ja wyznaje zasade - predzej mnie uslyszą niż zobaczą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozczaruję Cię, ale u nas też tak jest.

 

Policjant rozgania samochody aby motocykliści przejechała szybciej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

minus taki, ze czasami trzeba sie przetoczyc kolo palek 30 km/h na 6-ce :)

 

... ale ja wyznaje zasade - predzej mnie uslyszą niż zobaczą.

true, true..

 

Za każdym razem jak parkuję dryndę (mam otwartego Leosia SBK) to myślę o założeniu DBkillera. "Przechodzi mi" dopiero jak widzę jak się puchy na boki rozjeżdżają B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

true, true..

 

Za każdym razem jak parkuję dryndę (mam otwartego Leosia SBK) to myślę o założeniu DBkillera. "Przechodzi mi" dopiero jak widzę jak się puchy na boki rozjeżdżają B)

 

 

Niestety według mnie, tak głośnie wydechy to brak szacunku dla ludzi :(

Rozumiem, że chodzi o bezpieczeństwo, ale stara zasada mówi żyj i daj żyć innym. Mieszkam w centrum miasta, ale przed moim blokiem stoi inny, kilkunastopiętrowy, więc do ulicy jest kawałek, a jak przejeżdżają wieczorem motocykle, to jakbym mieszkał na pasie startowym jakimś:/

 

No i wyszedł offtop...

... a do tego połowa forumowiczów mnie znienawidzi, bo mam nadzieję, że policja w końcu się zajmie nadmiernym hałasem wydechów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety według mnie, tak głośnie wydechy to brak szacunku dla ludzi :(

 

wg.mnie brak szacunku o którym piszesz to pałowanie na takim wydechu po osiedlówkach. Nawet w biały dzień.

Ja moją dryndą nigdy nie przekraczam 2000rpm wylatując codzień do pracy i w ten sposób okazuję szacunek mieszkańcom osiedla.

Oni wiedzą jak to drze mordę i wiedzą, że ja zawsze wtaczam się prawie na wolnych obrotach i wytaczam przejeżdżając obok kamienicy gdzie mieszkam.

 

Ale nie idźmy zbyt w offtop.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

minus taki, ze czasami trzeba sie przetoczyc kolo palek 30 km/h na 6-ce :)

Na 6 przy 1200 obrotów to jest ok 35 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak to jest z tym ustępowaniem? Jak widzę za sobą moto i chce go puścic, to poprostu mam się wcisnąć pomiędzy 2 samochody na jednym z pasów, czy przykleic sie do boku jednej z puszek aby tamten mnie wyminął?

 

Pytanie troche retoryczne, bo nie wydaje mi sie, abym w tym sezonie śmigał pomiędzy puszkami w korku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja szukam miejsca między dwoma samochodami w które bezpiecznie można wejść. Z obserwacji 99% ludzi tak robi. Czasem jakaś ciapa się trafi która nie chce ustąpić przez 2km to jak znajdzie się luka min 50m (czasem się zdarza) to po prostu wyprzedzam samemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Artykulik na ścigaczu dotyczący akcji jazdy w korkach http://www.scigacz.pl/Miejsca,wystarczy,dla,wszystkich,miedzy,samochodami,w,Krakowie,15551.html

Jest tam zdjęcie tablic z napisanym tym co ma prawo motocyklista i co ma robić kierowca puszki.

Edytowane przez mikitBP
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla mnie przegazówka to rzadkość, jak lecę między autami z włączonym kierunkiem to raczej widzą, nie mam takiego ciśnienia i do porodu tez nie jadę więc czekam kilka sekund w końcu któryś zjedzie, na zajeżdżających też nie ma co piany toczyć, czasami robią to przypadkiem, np żeby popatrzeć to tam z przodu się dzieje, że taki korek :) jeżeli robią to specjalnie to ch im w d, w końcu i tak ich minę pozostawiając ze swoimi frustracjami :) luzik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze dodatkowo staram się podziękować (kiwnięciem głową bądź ręką) tym, którzy starają się zrobić miejsce aby ułatwić mi przejazd. Co ciekawe, jak do tej pory, sytuacje celowego zajechania drogi mógłbym policzyć na palcach jednej ręki.

Co do przygazówek, to owszem, czasem mi się zdarza. Ale delikatnie, tylko żeby zasygnalizować swoją obecność.

 

Krzyś D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W korkach najbardziej podobają mi się pierwszoroczniaki :) można ich poznać po tym, że jak sie im siada na ogon, to zaczynają pokazywać jacy są uprzejmi wobec innych uczestników ruchu, niestety o zgrozo bardzo często robią to nawet prawą reką :o Wtedy wiem, że trzeba się mieć na uwadze bo mogą dziać się różne rzeczy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja za to zauważyłem, że odkąd jeżdzę Banditem, nigdy jeszcze samochód celowo nie zajechał mi drogi (albo sobie nie przypominam) a jeżdżę codziennie. Za to jak jeździłem MTX-em (2 lata temu) to zdarzały się takie sytuacje, a nawet raz mało co nie urwałem drzwi, bo pasażerka auta postanowiła wysiąść. Wychodzi więc na to, że z upływem czasu kultura na drodze się poprawia. No chyba, że jak kierowca widzi Bandita, to z szacunku, czy ze strachu zjeżdża :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uj***ć sukę. Taka błoga nieświadomość mnie wk**wia. Zajęta milionem spraw tylko nie prowadzeniem samochodu. A jak w*******li albo wymusi i kogoś zabije to się tłumaczy że nie widziała albo że ktoś zapierdalał. Taki mały apel do takich pań: OTWÓRZ OCZY GŁUPIA K U R W O!

Sorry za mięso ale mnie poniosło...

 

... to mnie ostatnio zajechała drogę laleczka w bardzoooooooo zaawansowanej ciąży i do tego napieda**a przez komórkę , i zdziwiona że trąbie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja za to zauważyłem, że odkąd jeżdzę Banditem, nigdy jeszcze samochód celowo nie zajechał mi drogi

 

u mnie podobnie - jazda w korku z zachowaniem podstawowych zasad (dla jednych moze to byc glosniejszy wydech, dla innych trochę więcej cierpliwości) nie powinna nikomu przysporzyć większych problemów. Oby tak dalej.

 

Swoją drogą, ciekaw jestem jak wyglądają opinie na ten sam temat wśród dresiarzy na szlifierkach (hym)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oni specjalnie czekają na otwarte drzwi, które potem urywają i jadą dalej. Dres to jednak dres łamiesz drzwi jedziesz dalej i no stress.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dlatego niektorzy na szlifierkch smigaja na jednym kole w korku wrazie jak ktos zajedzie droge albo drzwi otworzy to nie przeleci przez kiere tylko sie zatrzyma albo z drzwiam pojedzie ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę jaki o to ciekawy artykuł znalazła moja koleżanka na temat jazdy i stania w korku : http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/520551,motocyklista_rowniez_musi_stac_w_korku_przeciskajac_sie_obok_aut_lamie_przepisy.html

 

Polecam przeczytać a później można się śmiać lub płakać nad tym tekstem w zależności jak kto jest wrażliwy .

 

Pozdrawiam

Bogo

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bądź tu teraz mądry... Chyba najwyższy czas samemu przestudiować kodeks żeby w razie czego mieć jakąś argumentację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak? to co ci prawnicy powiedzą o ludziach którzy zamiast po pasach, chodzą wszędzie gdzie popadnie. Ja idąc na uczelnie mam problem żeby nie złamać jakiegoś przepisu drogowego (pieszo!) ale jak ktoś sobie kupił motor to musi stać w korku, he?

 

Policja w większości (ja nigdy nie widziałem) nie łapie przechodzących w miejscu niedozwolonym bo jest niska szkodliwość tego wykroczenia. I tak powinno być z motocyklami - ma motor to niech jedzie, jakby chciał stać kupiłby sobie puszke... prawo które jest ażyciowe powinno zostać zmienione(!) :rolleyes::vroom:

poprzez odgrzewanie takich sporów w doktrynie problem narasta, i zamiast interpretować tak prawo żeby ludziom ułatwiać życie to oni wolą je nam utrudniać :angry:

 

ja nie wyobrażam sobie stania w korku w lato w pełnym ekwipunku razem z puszkami, wolę łamać prawo (co może spowodować tym że problem w końcu zostanie zauważony) niż tracić czas za samochodami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oni są chyba chorzy

i tak mało kto się stosuje do tego i jakoś nie wyobrażam sobie żeby wszyscy motocykliści stali grzecznie w korku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam liczę jak w artykule na ,,Przymrużone oko policji,, Jak na razie jeszcze nie robili mi z tego tytułu problemu i oby tak dalej. W innym razie należało by zmienić temat na : Postój W Korku. A jak jechać to z głową albo jak mówią przepisy: Z zachowaniem szczególnej ostrożności :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie, nie trzeba być prawnikiem (wystarczy poczytać komentarze zamieszczone pod artykułem), żeby się zorientować, że kwestia nie jest taka oczywista jakby się wydawało. Mnie argumenty przytoczone w artykule nie przekonują. Abstrahując od tego, iż są kompletnie nieżyciowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.