Skocz do zawartości

Naciąganie Łańcucha / Regulacja Koła (Nietypowy Problemik)


gigant
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Serwus,

stwierdziłem, że trzeba przynajmniej jedną śrubkę odkręcić i przykręcić we własnym motocyklu. A że miałem małe podejrzenie złego ustawienia tylnego koła postanowiłem samemu naciągnąć lekko łańcuch przy okazji eliminując moją fobię. No i byłoby wszystko pięknie ładnie... no bo przecież odkręcić jednąsrubę a dwoma śrubkami poregulować... gdyby nie to, że ten element ze szczerbonką wskazującą na pomiarce pozycję koła lata jak kot z pęcherzem... Jak można dokładnie ustawić koło, gdy ten element nie jest stabilny? Chyba zainteresowani beda wiedzieli o który element mi chodzi. No i z jednej i z drugiej strony sięmacha. Niby go ustabilizowałem i skręciłem poprawnie, ale dalej mam schize, że koło jest jeszcze bardziej krzywo. Wypowiedzcie się, czy to normalne i jak z tym radzić. Bo rozumiem, że nawet te pół milimetra może mieć wpływ na jazde.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 57
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

  • qnerk

    3

  • kitza

    7

  • Masztalski

    3

Ja po naciągnięciu łańcucha kręcę kołem i patrzę jak łańcuch wchodzi na tylna zębatkę, czyli czy zębatka nie łapie za blisko lewego bądź prawego rzędu ogniw jeśli tak to koryguję ustawienie koła prawym naciągiem tak żeby zębatka szła środkiem łańcucha, potem jaszcze raz kontrola napięcia łańcucha i dokręcam ośkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz fobię to zawsze możesz wziąć linijkę i zmierzyć czy odległości między końcem wahacza, a środkiem śruby są takie same z obu stron. Niestety w małych bandziorach ten element regulacji jest niedopracowany. Jeśli jest dobrze koło ustawione i chcesz naciągać to kręć śrubami z obu stron o tyle samo stopni - co 1/4 obrotu na przykład.

Edytowane przez artur
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja po prostu tak samo kręcę z jednej i z drugiej strony i nie ma problemu.A ustawienie wstępne robię tak.

Luzuje na maksa a potem równo jedna i druga strona po tyle samo obrotów.I jest git :) Potem i tak kręcę kołem oraz patrze jak układa się łańcuch.Ale wydaje mi się że to najlepsza metoda na precyzyjne wyregulowanie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam identyczny problem jak autor tego tematu .... Dziorka tyle co kupiłem i mam takie same schizy teraz będę chyba mierzył linijką :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mierzę linijką bo też miałem schizy po pierwszym ustawianiu i teraz jest gites. Dodam tylko ze łańcuch należy naciągać w miejscu gdzie jest najmniej rozciągnięty i lepiej żeby był lekko za luźny niż za mocno naciągnięty łożysko zębatki zdawczej może być kłopotliwe i kosztowne w wymianie.

Edytowane przez Ezekiel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ustawi sie dobrze naciąg łańcucha i koło za pierwszym razem a póżni tylko równomiernie dokręca śruby od naciągu to nie ma ch**a we wsi że bedzie cos nie tak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gigant...masz bardzo typowy problem....jest na to wiele patentów....ja osobiście radzę sobie tak jak Tomek. Przydatne jest też założenie imbusa na klucz grzechotkowy wtedy nie masz problemu z przekładaniem imbusa....bo przy przekładaniu powiedzmy 20-30 razy o pół obrotu czasem śruba Ci się krzywo ustawi i możesz dawać za dużo lub za mało, tak żeby wpasowac imbus w łeb śruby...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuwella! Bałem się luzować bo mi.... zakończenie wahacza z prawej strony zaczęło odstawac i przydygałem, że odpadnie :P No i w sumie to tez mnie zdziwiło. Z lewej strony śrubka ładnie reguluje - chodzi przód tył... a Z prawej jak odkręcam imbusem śrubkę to mi się ta końcówka wylata a nie koło rusza... i musze ręką ciągnąć koło. Pierdziele jednak. Jeszcze raz zabiorę się do tematu z linijką :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HEL

 

Preferuję pomiar odległości osi koła od końca wahacza. Próbowałem też mierzyć odległość obręczy od wahacza, ale wychodziło mi, że odległości obręczy od wahacza nie są takie same po "prawej' i "lewej" stronie moto. Nawet kiedyś rozkminiałem czy nie dorobić sobie takiej wkładki ustalającej blaszkę względem ośki, ale stwierdziłem, że pomiar odległości jest oki.

Co do pomysłu Tomka:

po 1 nie ma pewności, że pierwsze ustawienie było poprawne,

po 2 kiedy już naciągam łańcuch wolę zluzować jednak koło i naciągać od początku, nie byłbym pewny czy koło podczas eksploatacji nie przesunęło się względem osi moto i napinanie nawet równomierne jest do d...

Nie neguję, przytaczam tylko moje przemyślenia ale skoro tak koledzy praktykujecie to być może sposób jest oki. W końcu naciąg łańcucha to nie budowa statku kosmicznego....

 

 

Gigant:

Może drastyczna metoda ale sprzedaj kopa dziorkowi ;). Rozkręcić i wyczyścić to ustrojstwo do regulacji też nie zaszkodzi. A skoro Ci to lata to masz "koło za bardzo z tyłu", tzn. poluźnij imbusy regulacyjne, sprzedaj kopa przytrzymując dziora coby go nie skopnąć ze stopki, później linijka w dłoń, i naciągasz imbusami. Tyle w temacie. Aha naciąg sprawdzasz na stopce bocznej.

 

PZDR

makzel

Edytowane przez makzel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

makzel toz to przeciez Tomek napisal ze luzujesz na maxa najpierw a potem krecisz tyle samo obrotow i juz, wiec pierwotne ustawienie jest wlasnie TO TWOJE .

a poza tym kopy na kolo skutkuja wysmienicie - dobrze jest jak mowisz przytrzymac za bagaznik jak ktos ma albo za siodlo czy stopki zeby motonga nie przewazyc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tych kopów na koło to się zgodzę że skutkuję wyśmienicie do momentu jak nie zaczniesz jechać...to że kopniesz w bok 2-3 razy to fakt...lekko się skręci...ale potem jak zacznie się obracać to wroci tak jak było.... a co do tego że ustawienie pierwotne nie jest równomierne to raczej wątpie żeby Yapońce zrobili z dwóch stron różne dystanse...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

makzel toz to przeciez Tomek napisal ze luzujesz na maxa najpierw a potem krecisz tyle samo obrotow i juz, wiec pierwotne ustawienie jest wlasnie TO TWOJE .

a poza tym kopy na kolo skutkuja wysmienicie - dobrze jest jak mowisz przytrzymac za bagaznik jak ktos ma albo za siodlo czy stopki zeby motonga nie przewazyc

 

 

Rzeczywiście, sory mój błąd nie doczytałem... Różnica w takim razie polega na tym, że Tomek liczy ja mierzę. W końcu to nie apteka, chodzi o to coby myśleć co się robi i będzie ok

 

Co do tych kopów na koło to się zgodzę że skutkuję wyśmienicie do momentu jak nie zaczniesz jechać...to że kopniesz w bok 2-3 razy to fakt...lekko się skręci...ale potem jak zacznie się obracać to wroci tak jak było.... a co do tego że ustawienie pierwotne nie jest równomierne to raczej wątpie żeby Yapońce zrobili z dwóch stron różne dystanse...

 

Nie chodzi mi o sprzedawanie kopów z boku (półobrotu :) ) coby naprostować kółko, tylko po to aby przesunąć koło maksymalnie do przodu :). Co do symetrii: głowy nie dam, ale jeśli pamięć mnie nie myli właśnie tak było tzn. po prawidłowym ustaleniu koła (oś względem końca wahacza plus to, że jako tako to pracowało), odległość obręczy od wahacza była różna - coś w granicach 10 mm. Jak będę w garażu to sprawdzę.

 

PZDR

makzel

Edytowane przez makzel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

odległość obręczy od wahacza była różna - coś w granicach 10 mm

 

Też się na to złapałem i faktycznie tak jest. Naciągałem łańcuch w swoim dziorku (wg ilości obrotów) i sugerując się opiniami jeszcze ze starego forum - linijka w łape - coby sprawdzić czy prosto. Po kilku głębszych... pomiarach, okazuje się że odległość różni się ~10mm ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam przy prawidłowym ustawieniu jest 1cm różnicy pomiędzy odległościami koło-wahacz.

Ja robię też tak że odkręcam osłonę łańcucha, wrzucam 1 i koło próbuje obrócić w kierunku przeciwnym do kierunku jazdy, łańcuch się wtedy szpanuje i można zaobserwować czy jest prosty czy nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram miałem ten sam problem na początku czyli ciągłe schizy że jest nie tak....nie wiem kto wymyślił ten system z "ruchomą skalą" :/ niezła maniana.

Najlepiej chyba tak jak koledzy piszą mierzyć odległość między wahaczem a oponą...i pilnować żeby łańcuch się równo wyciągał, poprzedni miałem już tak wyciągnięty że nie szło go już sensownie ustawić albo był za luźny w jednym miejscu a po pół obrotu kołem za sztywny albo na odwrót...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No Panowie... Jak wy "sprzedajecie kopy" swoim Bandziorom to co dopiero robicie kobietom... :o

Ale wracając do tematu. Mój sposób został już tu sprzedany. Dodam tylko od siebie, tak dla nieświadomych, że nakrętkę ośki dokręcamy kluczem dynamometrycznym ustawionym na wartość 100Nm. Bo jak się to robi zwykłym kluczem to można przekręcić gwint jak taki jeden matoł i później mieć zakleszcz z wymianą osi tylnego koła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No Panowie... Jak wy "sprzedajecie kopy" swoim Bandziorom to co dopiero robicie kobietom... :o

 

Nie wiem co ma regulacja napięcia łańcucha do kobiet ;) W każdym razie pytałem przed chwila i moja nie narzeka, no chyba tylko na to, że za dużo uwagi poświęcam motocyklom :)

No chyba, że szukasz jakiejś porady, chętnie powiem co i jak z tymi kobietami :) Myślę, że obejdzie się bez "sprzedawania kopów" HEHE

 

PZDR

makzel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marqs myslalem ze sposob dokrecania "na chama ale z wyczuciem" tez sie sprawdza :) , przeciez nie kazdy, a raczej rzadko kto, ma klucz dynamometryczny.

a tak przy okazji - cześć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z autopsji wiem, że posiadając Japońca trzeba niezbędnie wyposażyć się w dynamometryczny. Mogę nawet komuś jeden odsprzedać. A nawet w dwa - górne i dolne wartości. Bo można mieć za dużo pary w łapach i zrobić ziazia motocyklowi. A tak przy okazji cześć jackuryśku ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ile chcesz za ten w dolnych wartościach i na jakie zakresy jest?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

makzel pisałeś że naciąg łańcucha sprawdza się na stopce bocznej

Ale kiedy postawisz motocykl na prosto i do tego jeszcze siądziesz ty mało tego plecaczek to naciąg łańcucha ulega zmianie poprzez obniżenie i obniżenie tyłu

trwałem w mniemaniu iż łańcuch sprawdza się na postoju motocykla a nie na bocznej stópce

być może to moje błędne mniemanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak masz kogo posadzic na moto to dobrze sprawdzic jak ktos siedzi ,a jak nie - to boczna stopka jak najbardziej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.