Skocz do zawartości

Problem Z Przednim Zawieszeniem..


Gość Todziu
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Witam mam problem z przednim zawieszeniem..

A mianowicie: zabrałem się za wymianę oleju wraz z uszczelniaczami i chyba coś popsułem.. Wyciągnąłem jedna, drugą lagę z półek. Zabrałem się za rozkręcanie: górna nakrętka odkręcona, tulejka, podkładka i sprężyna wyciągnięte. Dobra to trzeba teraz olej wylać.. Olej zlany pompuje kilka razy i nagle coś nie „ten teges” zacięło się..

 

Myślę może tak ma być – znów jakiś japoński patent że bez oleum nie działa..

No to biorę się za śrubkę od dołu lagi – odkręcona. Obracam ją do góry nogami i wysuwają mi się następne elementy (jakaś tulejka z otworami, plastikowym o-ringiem pomiędzy kołnierzami, sprężyna i po chwili jeszcze jedna mała sprężynka), następnie rozbieram uszczelniacze: przeciwpyłowy, podkładka, jakieś metalowe ustrojstwo (nie wiem jak o nazwać – taki drut trzymający właściwy uszczelniacz), wyciągam zdecydowanym ruchem lagę wraz z uszczelniaczem i metalową tulejką..

 

Czyli mam wszystko rozebrane – ładnie, pięknie myje wszystkie elementy naftą, składam z powrotem i… nie da się złożyć :blink:

 

Tzn. złożyć się da do pewnego momentu.. Do momentu kiedy zostaje zakręcenie korka- czego zrobić już nie mogę bo laga jest ściśnięta a chyba powinno dać się ją rozciągnąć ..

 

I teraz moje pytanie: na dole jest taki biały plastik (no dobra kiedyś on był biały a teraz jest żółty :P ), on ma być wciśnięty w ladze czy nie powinien się tam znajdować? Nie wiem co popsułem ale proszę o jakąś poradę.. :o

 

Jeżeli coś niedokładnie opisałem to mówcie dalej będę opowiadał co i jak robiłem ;)

 

PS. Tylko proszę się nie śmiać :D

 

Aha zabrałem się za drugą ale skończyłem na zlaniu oleju bo też mi się zacięła podczas pompowania i wolałem drugiej nie psuć i zapytać się na forum :P

Edytowane przez Todziu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tzn laga Ci wyszła z goleni czy nie? genalnie możesz mieć nieco problemów z zakręceniem w pojedynkę. Ja mocuję koleń w dolnej półce (lekko tylko wkładam i nasadką na przedłużce wciskam korek wkręcając go jednocześnie. Jak masz lage zakleszczoną w goleni to zdecydowanym ruchem musisz ją wyciągnąć do góry

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lage wyciągam swobodnie. Tylko właśnie zakręcenie tego korka :P Ale z Twoimi poradami qnerk na pewno dam rade :rolleyes:

Czyli muszę się troszku posiłować z tą sprężyną i pewnie będzie wszystko grało tylko ja histeryzuje ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak nie możesz sobie poradzić ze złożeniem tego to, wyjmij ten biały plastki. weź drewniany kij od miotły, oprzyj go jednym końcem o podłogę, na górę nałóż tą, jak to nazwałeś tulejkę z otworami i plastikowym o-ringiem i nasuń rurę (tym plastikiem do góry), dwoma zdecydowanymi ruchami pociągnij rurę w duł, i ten plastik wyjdzie, ale nie powinienneś mieć problemu ze złożeniem tego wszystkiego razem z tym plastikiem, tylko jak skręcisz lagę to i tak będziesz musiał go wybić, bo nie wsadzisz sprężyny. jak jest olej to faktycznie, to się nie przcina

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

korek powinien ciężko iść -w końcu nie może być tak że sprężyna nie jest wstępnie napięta - pomyślcie co by było jakby dystanse włożyć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hey

w sobote robilem to samo wiec jestem w temacie:)

u mnie nie bylo problemow ten plastik niby bialy ze sprezynka wchodzi na ta rurke z otworami i wtedy przykrecasz imbusem od spodu nie wiem za bardzo co moze sie Tobie tam blokowac jak wszytsko wlozyles zgodnie z kolejnoscia powinno byc dobrze

mysle ze kolejnosc popier....:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.