Skocz do zawartości

Utrata Przyczepności Na Białych Liniach


Gość friesans
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Po raz kolejny słyszałam jak niebezpieczne mogą być znaki poziome i jak łatwo o poślizg na nich nie tylko w deszczu. Zastanawiam się jaka jest szansa na zmianę rodzaju/składu fabry, którą są one malowane, tak aby przyczepność na nich była lepsza? Kto w ogóle o tym decyduje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko u nas uzywa sie tej ujowej farby i na moje to nic z tym nie zrobisz. Probowano :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie tematu nie przeskoczysz a na mokrym to szczegolnie trzeba uwazać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a kto próbował to zmieniać? i kiedy? z kim prowadzone były rozmowy? jakich argumentów użyto?

 

Wiecie kto w ogóle podejmuje w tym zakresie decyzje?

1) Projektant?

2) Wykonawca?

3) a może właściciel drogi wyłania "malarza" na podwtawie jakiegoś przetargu?

 

4) Czy w ogóle w projekcie są poruszane kwestie rodzaju farby? może powinny być?

 

Może trzeba iść z tym wyżej? Wątpię czy są jakieś regulacje dot. norm dla tych farb.

5) Może sprawę rozwiązałoby np. rozporządzenie ministra infrastruktury? ale pytanie jaka byłaby egzekwowalność jego zapisów...?

 

Z jakimi kosztami by się to wiązało?

- oszacowanie liczby wypadków spowodowanych uślizgiem (hmm nie takie proste do wyliczenia, mogą wchodzić w grę nie tylko poślizgi motocykli, również samochodów, rowerów a nawet wypadki pieszych),

- dla firm byłyby koszty badań,

- a z drugiej strony, dla Państwa, koszty legislacyjne wprowadzenia zmian - jeśli doszłoby do pkt. 5

 

Ale to by miało prowadzić do ograniczenia kosztów leczenia poszkodowanych, ubezpieczeń. A przede wszystkim do poprawy bezpieczeństwa (ciężko jednak w tym miejscu podać wymierną wartość.. inną niż właśnie na podstawie policyjnych statystyk.. jeśli takie są w ogóle prowadzone w tym zakresie).

 

 

Wydaje mi się, że kwestia jest warta poruszenia (nawet jeśli byłby to kolejny raz). Drogi w Polsce i tak są pełne niebezpieczeństw czyhających na motocyklistów. Dlaczego nie spróbować ograniczyć chociaż tych, na które mamy wpływ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gdzies kiedys chyba w "swiecie motocykli" czytalem wlasnie o zmianach. cos nabakiwali ze sie nie da zastosowac farby o lepszej przyczepnosci, bo za jakis czas i tak sie sciera i jest slisko i musieliby czesciej malowac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wystarczy wiec sladem zagramanicznych panstw podczas malowania przejezdzac farbe specjalnym wzornikiem ktory powoduje ze powierzchnia robi sie chropowata...a to jaka farba i jaki system bedzie stosowany zalezy od zamawiajacego i od specyfikacji jaka zapoda na roboty-na wyscigowej we wrocku np znaki sa wtopione i sa "pod" powierzchnia drogi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to ql, skoro sprawa nie wymaga ingerencji prezydenta ani kosmicznych technologii a zależy jedynie od świadomości decydentów:

...a to jaka farba i jaki system bedzie stosowany zalezy od zamawiajacego i od specyfikacji jaka zapoda na roboty

 

... czyli jednak od właściciela drogi?

Jak taką świadomość podnieść?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co jeździcie po liniach:) Ja tylko stykam się z biała linia na podwójnej ciągłej a tak biorę wszystko pomiędzy lub obok i jest ok.

 

Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

parę lat temu jak jeszcze nie odkryłem motoru i pomykałem na rowerze to też miałem przygodę na liniach dlatego teraz z dala od oznaczeń poziomych zwłaszcza na suzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba uważać no, kijem Wisły się nie cofnie, a ja tam lubię DAĆ ZRIWA na pasach, fajnie dupką rzuca :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w mieście prawie wszystkie przejścia dla pieszych pomalowali taką grubą, bardzo śliską farbą, podobno żeby 'poczuć' że to przejście.

Pytam tylko po co? Skoro już poczujesz że jesteś na przejściu, to i tak za późno na wyhamowanie w razie pojawienia się pieszego.

Jak by tego było mało, to bardzo dużo z nich jest namalowanych przed, lub wręcz NA zakrętach... Koła potrafią się na tym ślizgać nawet przy suchej nawierzchni, przy maksymalnej dopuszczalnej prędkości (czyli oczywiście 50km/h +/- 10).

Pytam - kto to k* wymyślił?

Edytowane przez domban
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w mieście są pasy na dużej drodze prosto przed zakrętem.

Droga ładna, bez dziur, szeroka, na moto ładnie pomykać, zakręt też wydaje się idealny żeby ładnie zejść na kolano. Niestety przed tym pięknym zakrętem są pasy, przy złożeniu wyłożyło się już ze 3 motocyklistów :/

 

Mi też nie raz rzuciło dupę na pasach, zatem zawsze zwalniam i zachowuję dużą ostrożność gdy widzę jakiekolwiek linie malowane na drodzę w pobliżu zakrętów.

Przy tym zapeluję do Motocyklistów o zachowanie ostrożności. Farba którą to malują jest naprawdę cholernie śliska - i nie mówię tutaj nawet o sytuacji gdy droga jest mokra. Tych 3 motocyklistów wyłożyło się przy ładnej pogodzie i suchej jezdni.

Edytowane przez Fazzy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pasy i inne malowanki to temat rzeka. O tym jak mają być malowane decyduje własciciel, stosując się do norm itd. Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze - inna technologia jest pewnie droższa i to przesądza. Argumenty typu "będzie mniej wypadków, mniejsze koszta, może mniejsze składki się będzie płaciło" itd itp można sobie podarować, bo to nie własciciel drogi płaci za to kasę, czyli mówiąc krótko ma to w dupie a kasę przeznacza na cos innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do białych pasów i niebezpieczeństw płynących z tego jaki mają współczynnik tarcia kiedy są mokre moge sie dość szeroko wypowiedzieć. Kiedyś zdarzyło mi się właśnie przez dokładnie coś takiego zbliżyć moto powierzchnią boczna do asfaltu. Mi sie ogólnie nic nie stało ale wtedy też sporą role odegrał brak doświadczenia. I wiedzy że te pasy są jakie są i hamowanie przodem na nich to nie jest dobry pomysł.

A co do samej idei zmiany to bardzo wątpie. Na budowe dróg idzie przetarg z zamówień publicznych i wygrywa najlepsza (czyt. najtańsza) firma a w specyfikacjach nie ma i wątpie żeby był w najbliższym czasie zapis że na drodze pasy mają zostać zrobione inną technologią żeby nie były france takie śliskie. Niestety jak wszędzie, osoby decydujące patrzą na cyferki w kosztorysach a nie czy sie jakiś biker wypieprzy czy nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak, jak zawsze chodzi o pieniądze, ale tak jak napisał Cielak - może wystarczy przejechać po malowaniu jakimś wzornikiem - to kosztów raczej nie podniesie przecież znacząco.. więc problemem jest kwestia świadomości właściciela drogi zlecającego przetarg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co jeździcie po liniach:) Ja tylko stykam się z biała linia na podwójnej ciągłej a tak biorę wszystko pomiędzy lub obok i jest ok.

 

Pozdro.

 

jaki Ty mądry jesteś :lol: :lol: :lol:

 

albo jeździsz mało, albo nigdy w deszczu nie jechałeś.

Niemożliwe jest ominąć wszystkie poziome znaki. Szczególnie w mieście podczas hamowania awaryjnego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RafalS600, w specyfikacjach nie ma takiego zapisu, bo nie wprowadza go zamawiający :) Nie wprowadza go dlatego, bo ma ograniczone fundusze i mówiąc krótko nie ma kasy na lepsze rozwiązania. Takie błędne koło...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

albo jeździsz mało, albo nigdy w deszczu nie jechałeś.

Niemożliwe jest ominąć wszystkie poziome znaki. Szczególnie w mieście podczas hamowania awaryjnego...

Szczególnie tych, gdzie cała droga jest pomalowana na czerwono, a na tym kolejna warstwa białych pasów - te są wg mnie najgorsze. Jak są mokre to nawet składać się nie trzeba by czuć uślizg

 

oo takie:

j04388991.jpg

Edytowane przez obiezyswiat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt, farby uzywane do znakow na jezdni sa gowniane. Szlag mnie trafia jak trafi sie skrzyzowanie z pasami takimi jak w poscie obiezyswiata. Do tego doliczyc jeszcze strzalki kierunkowe przed przejsciem, linie ciagle, przerywane... i wychodzi na to, ze przez skrzyzowanie w deszczu lepiej moto przeprowadzic.

 

Swoja droga. Orientuje sie ktos, czy "zebra" na przejsciu jest obowiazkowa w PL? Nie moge teraz znalezc fotki ale sa przeciez rozwiazania inne. Dwie linie laczace przeciwne strony jezdni, pomiedzy nimi jest przejscie dla pieszych bez zadnych dodatkowych pasow. Wszedzie przeciez mamy znaki pionowe informujace o przejsciu, sygnalizacja swietlna. Rozumiem, ze chodzi o bezpieczenstwo pieszych na przejsciu ale nie moze to byc kosztem pozostalych uzytkownikow drog. Takie moje skromne zdanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczak, w naszym kraju to spore grono nie patrzy na znaki bo po co, jak zauważą zebrę to dziękować Bogu. Przy namalowanych dwóch liniach to populacja pieszych po tygodniu by zmalała o połowę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoja droga. Orientuje sie ktos, czy "zebra" na przejsciu jest obowiazkowa w PL? Nie moge teraz znalezc fotki ale sa przeciez rozwiazania inne. Dwie linie laczace przeciwne strony jezdni, pomiedzy nimi jest przejscie dla pieszych bez zadnych dodatkowych pasow. Wszedzie przeciez mamy znaki pionowe informujace o przejsciu, sygnalizacja swietlna. Rozumiem, ze chodzi o bezpieczenstwo pieszych na przejsciu ale nie moze to byc kosztem pozostalych uzytkownikow drog. Takie moje skromne zdanie.

Zebry nie są obowiązkowe w PL. Jak sobie przypominam tylko w jednej sytuacji wymuszają zmianę zachowania. Gdy jedziesz prosto (również na skrzyżowaniu) i nie ma pasów to pieszy przechodzący ma uważać na jadące samochody. Gdy są pasy - to kierujący pojazdem ma uważać na pieszych. Przechodzenie na skrzyżowaniach jest zawsze w 100% legalne niezależnie od tego czy są tam zebry(i nie ma np. barierek po środku). Gdy skręcasz na dowolnym skrzyżowaniu to niezależnie od tego czy masz zebrę, czy nie kodeks zobowiązuje do ustąpienia pierwszeństwa pieszym na poprzecznej ulicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zebra nie jest obowiazkowa tak jak kolega wyzej pisze. Ponadto wstarczy, że przy drodze stoi znak pionowy "przejście dla pieszych" i to jest równoznaczne z tym że zaraz za tym znakiem piesi mogą przełazić na druga strone i żadna nawed kropka na jezdni nie jest wymagana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
jaki Ty mądry jesteś :lol: :lol: :lol:

 

albo jeździsz mało, albo nigdy w deszczu nie jechałeś.

Niemożliwe jest ominąć wszystkie poziome znaki. Szczególnie w mieście podczas hamowania awaryjnego... e]

 

Kolego nie mówię że omijam 100% ale spokojnie 90% jesteście w stanie ominąć patrząc daleko w przód. A w deszczu i po mieście to daleko szukać co przejechał mój przebieg.

 

Pozdro.

 

LWG.

Edytowane przez Shaman83
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Kurczak, w naszym kraju to spore grono nie patrzy na znaki bo po co, jak zauważą zebrę to dziękować Bogu. Przy namalowanych dwóch liniach to populacja pieszych po tygodniu by zmalała o połowę :)

ZNAKI POZIOME SA NIEBEZPIECZNE ..... ostatnio dostałam bonus 250 zł pln i 5 pkt , za jazde w lewo z pasa na wprost( w miejscu bezpiecznym, żebym nie było, a to powszechny myk żeby ominąć korek w Lubline na al tysiącelcia) wiec tak, znaki poziome sa be :D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.