Opony - Komplet Czy Mix?

[MetalBeast]

Jak nie wyważam? Nie rozumiem.

Przecież jak mi przekładają, to i wyważają. Nie wiem jak sam miałbym to zrobić.

[Gość logicsys]

A ja juz sie martwilem u siebie ze jakos dziwnie jezdze hehe. CIekawe czemu te Batlaxy sie tak scieraja dziwnie. czy to z racji wieku czy konstukcji gum. Moja przednia byla jakos z 2006 roku- stary dziad i tez wlasnie wygladala tak jak opisywales wyzej. Teraz jak juz pisalem mam roadsmarty i ksztalt maja jaki miec powinny- okragly. Chociaz z tylu Bandzior juz zjadl oponke przod jeszcze troche wytrzyma.

 

Swoja droga co polecacie z opon, zeby na dluzej wystarczyla. Lubie winkle ale i tak nowa twardsza pewnie bedzie lepsza od starej. Zastanawaim sie nad metzelerem Z8. Kolega kupil na tyl i po jakis 3 tys nie widac zuzycia. Fakt ze jezdzi malym zygzakiem i pewnie mniejsze przeciazenia dostaje od pieca

[Gość TomekGSF]

Ile wytrzymały Roadsmarty no i jakie wrażenia. W testach bezkonkurencyjne.

 

Ja bede zmieniał własnie na Z8 sporo dobrych opini mają.

[MetalBeast]

A ja juz sie martwilem u siebie ze jakos dziwnie jezdze hehe. CIekawe czemu te Batlaxy sie tak scieraja dziwnie. czy to z racji wieku czy konstukcji gum. Moja przednia byla jakos z 2006 roku- stary dziad i tez wlasnie wygladala tak jak opisywales wyzej. Teraz jak juz pisalem mam roadsmarty i ksztalt maja jaki miec powinny- okragly. Chociaz z tylu Bandzior juz zjadl oponke przod jeszcze troche wytrzyma.

 

Jak założę nową oponkę, to zdam relację jak po przesiadce z trapezowatego batlaxa na okrągłą gumkę, się jezdzi. Widać batlax tak ma, bo to 2-składnikowa guma. Może jeszcze nie dopracowana. Dziwnie się jezdzi w momencie jak trafia opona na jakieś koleiny czy wertepy. Trzeba mocno kierę trzymać, bo wyrywa się. Szczególnie to czuć wraz ze zużyciem opony.

 

Obejrzałem tył i coś mi się wydaje, że szybko do przodu dołączy ale już nie w tym sezonie.

[Gość logicsys]

TomekGSF- roadsmarty mialem uzywane wiec za wiele powiedziec nie moge o ich zuzyciu. Roznica w stosunku do starego batlaxa z przodu i PR1 z tylu ogromna. Ciekawy jestem jak nowe by sie sprawowaly.. uzywki ktore mam wytrzymaly jakies 3tys km. Tyl juz jedzie po znaczniku, przod jeszcze troche ma.

[MetalBeast]

Dzisiaj przetestowałem moją conti! jednym słowem REWELACJA!

 

A jak kogoś bardziej interesuje to czytamy dalej. W sumie korzystając z pogody nawinąłem 120km, co uważam za wynik niezły, tym bardziej że wyjechałem przed 15ą . Pierwsze zakręty i już czuć różnicę. Kto zmieniał stare opony na nówki wie o czym mówię.

Na conti pierwsza zauważalna różnica w porównaniu do trapezowych (fotki wyżej) batlaxów bt016 była taka, że motocykl nie wali się w zakręt i siła jaką trzeba wywierać na kierownicę w złożeniu, żeby się nie wyłożyć jest o wiele mniejsza. Następna rzecz, która wywołała wręcz wow w myślach, to pokonywanie wertepów w zakręcie. Motocykl jedzie jak po sznurku. Przypomnę, że problemem moim było trzepanie kierą, kiedy trafiałem na nierówności w zakrętach. No i kolejna rzecz na plus to pokonywanie kolein. Tak samo, nie rwie kierownicą i jedzie bardzo gładko.

Wbrałem sobie trasę na początek prostą w miarę, żeby nowa opona się rozgrzała i później pojechałem bocznymi krętymi drogami. Najpierw spokojne zakręty, później mocniej, aż dotarłem prawie cały przód. Został pasek po ok 1cm z każdej strony, ale nie sądzę, żebym go kiedykolwiek dotarł

Jazda jest teraz rewelacyjna. Hamowanie awaryjne - mam wrażenie, że dużo stabilniej i, co dziwne mocniej można hamować, przez co zatrzymujemy się naprawdę szybko.

Podsumowując - nie rwie kierą (będę to pisał w kółko!!) prowadzi się mega stabilnie w zakrętach i hamowania są super. Ogłaszam, że batlax którego miałem to był mega kartofel, a ja wymieniłem łożyska główki (bo rwało kierą), olej w lagach i podkręciłem sprężyny. Trzeba było gumę zmienić

 

Z wad jakie zaobserwowałem to ujawniło się lekkie shimmy przy przejściu prędkości przez 80-60km/h oczywiście przy puszczonej kierownicy. Wygląda to tak: puszczam przy powiedzmy 110km/h i jedzie gładko, dochodzi poniżej 80 i zaczyna lekko furtać na boki, w tym momencie już na ok 70 telepie w sposób, który zachęca, by jednak ją złapać, lub nawet dotknąć lekko i wszystko ustaje. Dziwna sprawa, ale już niejeden na forum pisał o lekkich shimmach w tym przedziale. Oczywiście przy 160 puszczać nei zamierzam, ale nic nie czuć by nawet próbowało szarpać.

 

Druga sprawa jest taka I TU COŚ W TEMACIE MIXU OPON, że z tyłu został bt016, który wyrabia się na podobny trapez jak przód. Jeśli w miarę spokojnie się przekłada motocykl ze złożeń prawo/lewo, to jest ok.

Jeśli się to robi szybko na dość mocnym gazie to czuć moment tego trapezu, który widzicie na fotach wyżej. Lekko tył w tym momencie uchodzi w bok. Wcześniej tego nie było czuć, bo trzeba było brać poprawkę na przód i wszystko się zlewało razem w takie prowadzenie. Od razu powiem, że nie ma tragedii ale jeżdżąc swoim motocyklem już kilka tyś km potrafię wyczuć te rzeczy. Tył poleci także do wymiany

 

Moim zdaniem continental conti road attack to był świetny wybór cenowo jak i jakościowo. Zbaczymy jak będzie z eksploacją

[Gość Dural]

Koledzy mial ktos do czynienia z oponami pirelli rosso diablo?

[Gość DeGie]

Metal zobaczysz dopiero jak na tył też nałożysz nową to pomyślisz, że jedziesz na R7. A co do tego telepania to miałeś to wcześniej na tym tfuu k**wa Battlaxie?

[MetalBeast]

Metal zobaczysz dopiero jak na tył też nałożysz nową to pomyślisz, że jedziesz na R7. A co do tego telepania to miałeś to wcześniej na tym tfuu k**wa Battlaxie?

 

No właśnie nie wiem, bo na batlaxie telepało (nie shimmy, ale uciekało losowo na boki) na byle koleince czy dziurze, więc powyżej 50km/h bałem się puszczać. Najlepsze jest to, że telepie w bardzo wąskim przedziale prędkości, a właściwie przy przejściu przez zakres, o którym pisałem. Nie jest to żaden problem, bo nawet jak palcem trzymam to nie telepie. Nie wiem czego to wina, ale 80 bez trzymanki nie jeżdżę A z kolei ktoś tu pisał, że ma to samo. Może taka przypadłość bandziora. A może wina mojego kufra?

Myślę, że książka Motocyklista Doskonały opisuje dobrze to zachowanie.

 

ps. A co to R7 ?

Edytowane 13 Październik 2011 przez MetalBeast

[Gość DeGie]

Mam dokładnie to samo, przy tym samym zakresie prędkości, może ciut niższym, ale np. wiem, że mam trochę krzywa felgę, R7 to taka wypasiona R6 , a Motocyklista doskonały jest głownie w teorii, choć pewnie jakieś tam mądrości zawiera

[MetalBeast]

Mam dokładnie to samo, przy tym samym zakresie prędkości, może ciut niższym, ale np. wiem, że mam trochę krzywa felgę, R7 to taka wypasiona R6 , a Motocyklista doskonały jest głownie w teorii, choć pewnie jakieś tam mądrości zawiera

 

U mnie felgi proste, łożyska dobre, lagi proste, w gółowce łożyska też ok. Więc właściwie temat można uznać za niebyły, bo jak widzisz to nie wina twojej felgi. Pozostaje się tylko cieszyć z tej pewności prowadzenia, która bandzior dostał.

Dziwne jak człowiek łatwo się przyzwyczaja. Na początku jak kupiłem jezdziło mi się dziwnie, ale wiązałem to z przesiadką. Później się przyzwyczaiłem do tych zachowań na batlaxie i już tak jezdziłem biąrąc te zachowania za normę. A teraz znów jakbym miał nowy motocykl, tyle że o wiele bardziej stabilny. Ciężko to opisać.

[kacperXX]

Może taka przypadłość bandziora. A może wina mojego kufra?

szima w zakresie 50-90 to czesta przypadlosc po zainstalowaniu kufra w roznych motocyklach, zdejmij i bedziesz mial odpowiedz

[MetalBeast]

szima w zakresie 50-90 to czesta przypadlosc po zainstalowaniu kufra w roznych motocyklach, zdejmij i bedziesz mial odpowiedz

 

Dzięki za info. Dzisiaj będę jechał to sprawdzę, bo faktycznie przeszło mi to przez myśl ale dopiero w domu

[Gość DeGie]

Oczywiście, że kufer potęguje to zjawisko, ale u mnie występowało i przed założeniem kufra, ponoć czasem to wina samej opony (nie tyle wady, co bieżnika, profilu itp) niestety poprzednie opony miałem zaledwie 300 km, a potem było małe bęc, zmiana opon i już nie pamiętam, czy to zjawisko też występowało i w jakim natężeniu, ale chyba nie występowało.

[JackRM]

Dzisiaj przetestowałem moją conti! jednym słowem REWELACJA!

 

 

już chyba ze 3 lata piszę na tym forum, że Conti to extra guma.. a Sport Attack do miasta to już sam miód i orzeszki...

[Gość Saku]

Metal, kufer kufrem, ale sprawdź dokładnie ciśnienie w oponach. Mnie wpadało w szime w zakresie 60-80 przy zbyt małym ciśnieniu z przodu - zamiast 2,5 było 1,9

[MetalBeast]

No dobra, sprawdzilem. Dzisiaj raz że mniej wialo (i bylo zimniej) to bez kufra faktycznie nic się nie dzieje. Aż trudno uwierzyć, bo to jak opcja w kompie - klik: kufer=shimmy przy 70 bez trzymanki, klik: kufer off i brak shimmy. Więc to nie wina opon, tak żeby już nie offtopować. Ale i tak z kufrem latać będę bo bez trzymanki to zdarza mi się jedzić tylko, kiedy szukam dziury w całym

[jab2]

Metal a łożyska główki ramy kiedy miały kontrolę? Może po prostu już są na wykończeniu a kufer tylko potęguje zachowanie moto?

[MetalBeast]

Metal a łożyska główki ramy kiedy miały kontrolę? Może po prostu już są na wykończeniu a kufer tylko potęguje zachowanie moto?

 

Oj no przecież wyżej napisałem, że niedługo po zakupie wymieniłem, defakto przez tego batlaxa, bo mi sie coś motur walił i szarpał kierą, a to się okazała wina dojechanej opony.

[Gość robertold]

A co powiecie o Metzelerach Z4? Miał ktoś przyjemność/nieprzyjemność na nich śmigać?

[Gość constigatio]

Ja nie;], ale jeśli to kogoś interesuje z chęcią podzielę się moimi wrażeniami o Dunlop RoadSmart. Założone tylko z przodu po Michelin Pilot Road 2ct. Z tyłu stare Pilot Roady 2ct. Wedle testów 2 topowe gumy, ze wskazaniem na dunlopy na suchym i micheliny na mokrym. Pierwsza zauważalna różnica po zmienieniu przodu to łatwiejsze wprowadzanie w zakręty i o wiele większa w nich stabilność. Czy to zasługa nowej opony, czy modelu? Myślę, że to i to. Teraz mam na nich nawinięte 4500km (wypad do Chorwacji) i wiele się nie zmieniło. Świetnie trzymają, motocykl łatwo wprowadza się w złożenie. Przez cały ten dystans miałem 1 bardziej stresową sytuację. Chorwacja: Ktoś wymyślił, że w szczycie zakrętu namaluje sobie pasy dla pieszych. Jadę w złożeniu około 20 - 25 stopni. Jakieś 100 - 110km/h. Przód złapał lekki uślizg, ale momentalnie odzyskał przyczepność (powrót na asfalt). Poza tym incydentem żadnych zastrzeżeń, choć sądzę, że z każdą oponą byłoby tak samo. Co pd PR2. Kilkukrotnie zdarzyło mi się, że przy agresywniejszym wchodzeniu w zakręt uciekł mi tył, ale to podobno ich bolączka. Obie opony w trakcie deszczu spisały się rewelacyjnie. Alpy, deszcz, zakręty po 180 stopni. Zero stresu, doskonała przyczepność (oczywiście w rozsądnych prędkościach). Co do wytrzymałości. Na michelinach robię już 11k i zostało jeszcze przynajmniej 2,5mm bieżnika. REWELACJA. Nowe dunlopy mają 4,6 lub 4,9mm. Po wyjeździe na całej oponie jest ponad 4mm. Zapowiada się obiecująco. Moje subiektywne przemyślenia są następujące. Obie opony są świetne. Dunlopy jednak może nie umożliwiają, ale dają więcej pewności w agresywniejszej jeździe na suchym. Jeśli okaże się, że nie skończą się za szybko, postawię na te opony.

[paluch]

Metal gratuluję rozwiązania problemu . Szkoda, że nie napisałeś przed zmianą łożysk, było by taniej . Ale co by nie off topować to dodam, że mixowanie opon jest niedopuszczalne i niebezpieczne. Opony należy zakładać kompletami identyczne na przód i tył. Najlepiej by nie odbiegały od siebie również datą produkcji. Oczywiście jest to moje zdanie(oraz kilku redaktorów znanego miesięcznika motocyklowego ) i nie każdy musi się z nim zgodzić. Jednak dodam, że nie teoretyzuję. Przez kilkanaście lat zdążyłem wypróbować wiele "gumowych" wariantów. Od prawie nowych niezdartych 10cio letnich używek z RFNu, poprzez mixy różnych maści do nowiutkich i pachnących zestawów. Tym ostatnim nic się nie równa. I nie shinko czy inne wynalazki(też jeżdziłem) ale produkty renomowanych firm. Powiecie koszty. Ok ale warto dorzucić te 3 stówy do pirelek czy chociaż by continentali by zyskać jakiekolwiek prowadzenie i trzymanie w deszczu o suchym nie mówiąc. Radykalne podejście wiem . Ale opony to powierzchnia, która trzyma nas na drodze. Lepiej żeby nie leciała w gumę !

[MetalBeast]

Metal gratuluję rozwiązania problemu . Szkoda, że nie napisałeś przed zmianą łożysk, było by taniej . Ale co by nie off topować to dodam, że mixowanie opon jest niedopuszczalne i niebezpieczne. Opony należy zakładać kompletami identyczne na przód i tył. Najlepiej by nie odbiegały od siebie również datą produkcji. Oczywiście jest to moje zdanie(oraz kilku redaktorów znanego miesięcznika motocyklowego ) i nie każdy musi się z nim zgodzić. Jednak dodam, że nie teoretyzuję.

 

No widzisz, przynajmniej mam nowe łożyska. Ale po 50tyś zastane oryginały nie miały śladów zużycia.

Co do opon, też jestem za kompletami. Napisałem wyżej, że czuć w niektórych momentach, że jest rozbieżność między przodem a tyłem, dwa różne profile, przód nowy, okrągły, a tył trapezowaty i jednak teraz kiedy przod trzyma idealnie, to tył trochę odbiega od tej trakcji i czuć że dupa inaczej jedzie. Na szczęście jest to tak minimalne, że prawie nie da się odczuć, jednak conti na tył też będzie wkrótce

[Gość ozek]

@constigatio

 

Bardzo fajnie przeczytać taką reckę o dunlopach, bo właśnie szukam sobie czegoś na nowy sezon i roadsmarty przykuły moją uwagę. Po przeczytaniu kilku zdań od Ciebie myślę że już przesądziłem co zamówię w styczniu

 

Tylko jeszcze szybkie pytanie, gdyż z tych zielonych jeszcze jestem, a szkoda kupić nie zwracając uwagi na jakieś ważny szczegół: http://www.multimoto.cba.pl/?3,dunlop-sportmax-roadsmart-120-60zr17-160-60zr17

Rozmiarowo, parametrowo itd nie będzie problemów?

[kefirek]

Tylko jeszcze szybkie pytanie, gdyż z tych zielonych jeszcze jestem, a szkoda kupić nie zwracając uwagi na jakieś ważny szczegół: http://www.multimoto...zr17-160-60zr17

Rozmiarowo, parametrowo itd nie będzie problemów?

 

 

totalnie żadnych, nominalny rozmiar opon do B6 po 2000 roku.