Harmanec, Czyli Fajne Winkle :)

[Gość inż MamoÅ„]

Witam

 

Jest taka jedna fajna miejscówka na Słowacji - w okolicach Banskiej

Bystrzycy.

Konkretnie, jest to droga nr 14 pomiędzy Dolnym Harmancem a skrzyżowaniem z

drogą nr 65 idącą w strone Turcianskich Teplic (pkt 3 na mapie)

Najlepiej lata się od charakterystycznego, drewnianego barku (po lewej,

jadąc od strony Harmanca i BB), aż do parkingu na przełęczy

Traska jest bez porównania z np. Salmopolem i wszelkimi okolicznymi drogami,

zdecydowanie bliżej jej do alpejskich serpentyn, niż czegokolwiek, co znam w

Polsce.

Swego czasu poprzycierałem tam kufry w tramwaju

Przenocować można w BB, najlepiej tu: http://penzion-boca.sk/. Jest zamykany

parking, więc sprzęty są bezpieczne

 

http://tinyurl.com/6yt9ou6

 

HINT1: trzeba tam jechać w weekend, bo w tygodniu można trafić na ciężarówki

HINT2: nie pałować po wsiach typu Harmanec, bo czasami wkurzeni mieszkańcy

dzwonią po pały

HINT3: zabrać ze soba wszystko, czego wymaga słowackie prawo, jeśli chodzi o

wyposażenie motocykla - np. żarówki, czy apteczke (w razie H2)

[kefirek]

zabrać ze soba wszystko, czego wymaga słowackie prawo, jeśli chodzi o

wyposażenie motocykla - np. żarówki, czy apteczke (w razie H2)

no nie do końca, zgodnie z Konwencją wiedeńską o ruchu drogowym którą mają podpisane wszystkie europejskie kraje. Przejeżdżając przez dany kraj nie musimy mieć wyposażenia pojazdu takiego jak wymaga ichniejsze prawo. Wyposazenie powinno być zgodne z przepisami kraju w którym auto jest zarejestrowane. Oczywiście łatwo się pisze, potem trzeba jeszcze wytłumaczyć to miśkowi podczas kontroli i nie ma prawa wystawić mandatu za np. brak zapasowych żarówek.

[Gość inż MamoÅ„]

no nie do końca, zgodnie z Konwencją wiedeńską o ruchu drogowym którą mają podpisane wszystkie europejskie kraje. Przejeżdżając przez dany kraj nie musimy mieć wyposażenia pojazdu takiego jak wymaga ichniejsze prawo.

 

Wytlumacz to slowackiemu policmajstrowi

A mechanizm jest taki, ze jak juz za cos zaplacisz pokute, to masz pozniej spokoj i panowie za kazdym razem Cie widzac machaja przyjaznie

Tak to przynajmniej na Harmancu dziala

[kefirek]

Wytlumacz to slowackiemu policmajstrowi

no jak pisałem wyżej, "łatwo się pisze" a w realu o dużo trudnej to wyegzekwować, no ale jak ktoś ma dużo czasu i się uprze to za brak czegoś tam nie mają prawa wystawić mandatu. Fakt, że wtedy pewnie prześwietlą moto niczym na rentgenie i wpakują mandacik za coś innego. Dlatego ja pi...e i nie jeżdżę na Słowację