Skocz do zawartości

Opony - Przebita Opona - Naprawa Opony


MetalBeast
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio zauważyłem, że mojemu bandzioru spada ciśnienie w oponach. Pompuję na 2,3 przód i 2,6 tył. Po dwóch tygodniach stania już ma p2.0/ t2.3

Co jest grane? Możliwe, że to błędy pomiarowe jakieś?

Jak przez miesiąc nie dopompuje, to już się gorzej jedzie i na stacji jest niespodzianka, bo np przód ma 2.0 a tył 2.2

 

Wiem, że kalibracja tych wskaźników jest do bani, ale staram się na jednej stacji sprawdzać. Nawet sobie kupiłem własny wskaźnik, ale on pokazuje za każdym razem inaczej jak się przyłoży smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakładam, że gwoździ nie ma?

Sprawdziłeś wentylki? Naślinić trochę i będzie wiadomo.

 

Jak w obu jednocześnie ucieka to bym obstawiał, że opony mają swoje przejechane i się rozszczelniły na feldze.

Edytowane przez jab2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może masz zużyte zaworki/wentyle? Ja miałem tak w aucie że musiałem ciągle jedno koło dopompowywać, pojechałem na wulkanizacje bo myślałem, że przebite i się okazało, że to właśnie wentyl poszedł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cholera, opony nie takie stare - koniec 2008r. Możliwe, że obie delikatnie przy feldze puszczają?

Naślinić to sobie mogę... za mały spadek ciśnienia żeby wykazało. Muszę obserwować, czy to nie zasługa temperatur na dworze przypadkiem, albo trefnych wskaźników.

 

Nie wiedziałem, że przy feldze z czasem może coś się rozszczelnić :blink:

 

BeHa - ciekawe jak to sprawdzę :) Wykręcić zaworek niby łatwo i nowy założyć...

Edytowane przez MetalBeast
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opony niekoniecznie muszą być rozjechane na feldze. Prędzej sama felka gdzie naprawdę tyci się wykrzywiła, tak że wzrokiem ciężko ogarnąć i mamy bardzo delikatny ubytek powietrza. Dobrze że to tylko 0,3 bar na 2 tyg. 3 tyg temu jechaliśmy na Mazury z kolegą który miał 2 śruby w oponie. Znikało mu ok 0,5 bar na 100km ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedyś miałem quada i też cały czas schodziło mi powietrze z jednej opony okazało się ze felga na której była opona została źle pomalowana farba się łuszczyła i odchodziła i w ten sposób schodziło mi powietrze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W GSie miałem obie felgi krzywe dość mocno, bo chyba poprzednik wjechał w dużą dziurę (obie felgi tak samo na rancie odgięte) i po założeniu nowych opon nic nie schodziło praktycznie.

Dokręce wentylki sprawdzę co i jak no i pozostanie mi obserwacja :) Przód jeszcze do końca sezonu pociągnie, ale na następny wymiana to się okaże czy na prawdę schodzi, czy to mi się wydaje.

 

Przy okazji dodam, że jak z przodu jest około 2.0 to moto się ciężko prowadzi. Lepiej jak jest bliżej 2.4 nawet. To samo jak tył jest za miękki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jak będziesz zmieniał opony to zmień też wentyle - koszt niewielki bo ok 5zł a jakbyś później miał zmieniać to dojdzie koszt demontażu/montażu opony i wyważenia koła.

A na razie to spróbuj wymienić same zaworki.

 

 

Możesz też napompować koła trochę więcej, dać wokół wentyli piankę do golenia i je delikatnie powyginać na wszystkie strony - zobaczysz wtedy czy powietrze uchodzi wokół nich

Edytowane przez Grzesiek82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz też napompować koła trochę więcej, dać wokół wentyli piankę do golenia i je delikatnie powyginać na wszystkie strony - zobaczysz wtedy czy powietrze uchodzi wokół nich

W sumie to koło można włożyć do wody by było wyżej niż obręcz. Niektóre wredne gwoździe pięknie się komponują z oponą szczególnie w rowkach tak, że nie sposób je dostrzec gołym okiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no -gwoździ nie mam bo upływ jest podobny w obu kołach. Co dziwne czasem bywa, że praktycznie nic nie zejdzie. Dzięki wszystkim za rady. Na pewno przy wymianie opon wymienie też wentylki. Będzie ok, a póki co w wolnej chwili obadam czemu tak się dzieje. Może się okaże, że to faktycznie jakaś pierdoła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co dziwne czasem bywa, że praktycznie nic nie zejdzie.

Od razu przyszła mi myśl: rozszerzalność temperaturowa.

W jakich warunkach mierzysz ciśnienie. Po jeździe, przed? Pompujesz gdy jest gorąco, a na drugi dzień z rana gdy jest zimno porównujesz?

Może być tak, że z oponami jest wszystko dobrze i niepotrzebnie się martwisz. A problem jest z natury inny i nieszkodliwy.

Edytowane przez obiezyswiat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opony niekoniecznie muszą być rozjechane na feldze. Prędzej sama felka gdzie naprawdę tyci się wykrzywiła, tak że wzrokiem ciężko ogarnąć i mamy bardzo delikatny ubytek powietrza. Dobrze że to tylko 0,3 bar na 2 tyg. 3 tyg temu jechaliśmy na Mazury z kolegą który miał 2 śruby w oponie. Znikało mu ok 0,5 bar na 100km ;)

Ja mam wgiecie w feldze przedniej dosc zauwazalne i mi nie schodzi powietrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam wgiecie w feldze przedniej dosc zauwazalne i mi nie schodzi powietrze.

Pamiętaj że zamiast tego to masz średnio co tydzień nowego gwoździa/śrubę w oponie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od razu przyszła mi myśl: rozszerzalność temperaturowa.

W jakich warunkach mierzysz ciśnienie. Po jeździe, przed? Pompujesz gdy jest gorąco, a na drugi dzień z rana gdy jest zimno porównujesz?

Może być tak, że z oponami jest wszystko dobrze i niepotrzebnie się martwisz. A problem jest z natury inny i nieszkodliwy.

 

A wiesz, że możesz mieć rację!

Raczej nie jestem w stanie mierzyć ciągle w tej samej temperaturze, ale te jaja zaczęły być właśnie podczas tych upałów, które mieliśmy a ostatnio mierzyłem chłodniejszym wieczorem (na tej samej stacji) i się właśnie okazało, że jest te 0.2 mniej w obu kołach.

 

Kiedyś na to tak uwagi nie zwracałem, jak miałem gs500 ale bandzior ma batlaxy i chyba przód jest lipny - zanim się nie przejedzie kawałka mam wrażenie, że słabo trzyma i sprawdzam ciśnienie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A niby czemu zima zalecaja srednio co 2 tyg sprawdzac cisnienie opon w aucie? duze wahania temperatury to i roznie z powietrzem w oponie. zdaje sie im zimniej tym mniejsze cisnienie mamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chcesz sprawdzić czy to od temp. to zmierz ciśnienie i zostaw na 2 miesiące w garażu moto a potem sprawdź czy zeszło do 0 czy spadło o te 0.2 :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no zimą tak zrobię :) teraz i tak przed wyjazdem sprawdzam bo na miękkich gumach źle się lata, a przód idzie do wymiany na początku przyszłego sezonu.

 

Nie wiem jakim cudem, ale opony są z tego samego rocznika i nawet tydzień produkcji podobny, a przód jest o wiele bardziej zmęczony, niż tył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nie wiem jakim cudem, ale opony są z tego samego rocznika i nawet tydzień produkcji podobny, a przód jest o wiele bardziej zmęczony, niż tył.

 

Za dużo stopali :P albo za mało palenia :D

Edytowane przez jab2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmień zaworki w wentylach. Jak nie pomoże, a gumy masz jeszcze trochę na oponach, to możesz dać do wulkanizatora, niech na nowo przełoży. Wazelina się zeschła i nie ma jazdy ;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hahaha, no z tą wazeliną pojechałeś :]

 

jab2 - a może ktoś palił przedniego laczka :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może stawiasz w miejscu gdzie jest tabliczka "Tu tajemniczo schodzi powietrze z kół" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak pompowałem na jednej stacji, że z przodu miałem 2.7 z tyłu 3 !!!

To już wiem, gdzie moje powietrze schodziło...

Co wskaźnik, to inaczej pokazuje. Teraz będę sprawdzał tylko na swoim kupionym za 9zł :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja bym obstawiał, tak jak Obieżyświat, że to różnica temperatur. Szkoła i producenci mówią jasno: ciśnienie sprawdzać na zimnej oponie (znaczy nierozgrzanej jazdą). Więc proponuję sprawdzić w garażu i kupić sobie pompkę nożną ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze możesz kupić pompkę samochodową z manometrem. Polecam podłogowe dedykowane po rowery. Tam trzeba do niektórych opon nawet 9 atmosfer (w moim MTB 4,5) wbijać w związku z czym są one z reguły bardziej wytrzymałe. No i zawsze będziesz miał pomiar z jednolitego źródła.

 

No chriss uprzedziłeś mnie ;]

Edytowane przez obiezyswiat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.