Skocz do zawartości

Opony - Przebita Opona - Naprawa Opony


MetalBeast
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

[TEMAT POWSTAŁ Z POŁĄCZENIA PODOBNYCH WĄTKÓW O NAPRAWIE OPON - posty ułożone są chronologicznie]

 

Moderator

Krzysztof.

 

 

Dziś się wk%$&*łem, założyłem nową oponę na tył MICHELIN PILOT2 i niestety ją przebiłem, dziura jest we wgłębieniu bieżnika, jako że muisałem jakoś na drodze to naprawić to kolega użyczył mi tkz. "kołek". Załatane, napompowane, trzyma powietrze.

Moje pytanie, co z tym zrobić, oddać do wulkanizatora, zostawić ten "kołek"??

Opona jest NOWA :kwasny:

 

Jakie są Wasze doświadczenia w tej dziedzinie??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak Ci szkoda to niech zrobią łatkę zamiast tego kołka, jest on rozwiązaniem bardziej doraźnym, że to średni ogólnie pomysł pewnie sam wiesz.

Tym bardziej, że kupiłeś sobie nowe opony zapewne z myślą o bezpieczeństwie, może też kierowała Tobą niechęć do używanych opon o nieznanej przeszłości, np. łatanych ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam dokładnie taka sama opone i juz 2 razy była łatana tez we wglebieniu bieznika wiec to chyba jakas przypadłosc modelu tej opony :angry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Witam

Dzisiaj podczas przejażdżki, kiedy zatrzymałem się na stacji (widząc 2 osoby z grupy - jak się okazało przy wjeździe na stacje koleżanka zaliczyła delikatnego szlifa na piasku:/) zobaczyłem że mam w tylnej oponie gwóźdź. Nie będę opisywał swojego stanu emocjonalnego bo każdy wie, że to nie jest miła niespodzianka.

 

Teraz pytanie, czy zanieść taką oponę do wulkanizatora (samochodowy da radę?) żeby naprawił ją od wewnątrz? Opona tylna Pilot road 2, jeszcze sporo bieżnika

Jeżdżę raczej spokojnie, 150 przekraczam bardzo rzadko (przelotowo jeżdżę 100-120), ale lubię szybko nabierać prędkości:). Nie schodzę na kolano, śmigam turystycznie. Wg tematu na forummotocyklistów raczej spokojnie można to naprawić u wulkanizatora. Gdzieś też czytałem, że nie wolno stosować więcej niż 3 kołków na oponę i więcej niż 2 w jednej ćwiartce, z tego by wynikało, że można naprawiać przebite opony w motocyklu. Co wy na to?

 

I jeszcze kolejna sprawa. Czy jest szansa (jeśli trzeba będzie oponę wymienić) na odszkodowanie od zarządcy drogi? Mam foty gwoździa w oponie i drogi. Myślicie, że da rade coś wskurać?

post-2781-0-87914200-1316365098_thumb.jpg

post-2781-0-62478700-1316365116_thumb.jpg

post-2781-0-83309300-1316365145_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

idź do wulkanizatora - naprawią bez problemu, ale zwykły samochodowy może mieć problem z wyważeniem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odszkodowanie od zarządcy drogi- najlepiej świadek, dokładne wskazanie miejsca ( zdjęcia wskazujące lokalizację) w którym znajdował się gwóźdź kiedy na niego najechałeś, w oświadczeniu podaj prędkość z którą podróżowałeś oraz wytłumacz, dlaczego mimo, iż powinieneś dostosować prędkość do warunków panujących na drodze- nie ominąłeś gwoździa, tylko na niego najechałeś:) wystarczy napisać, iż nie było oznakowania mówiącego o możliwie występujących gwoździach oraz sam gwóźdź nie był wystarczająco oświetlony. 5-6 miesięcy i kasa powinna wrócić. Wypadałoby mieć notatkę policji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z świadkami to by nie było problemu, bo lecieliśmy grupą, foty opony i miejsca są. Notki z policji nie mam, dzwoniłem na 997, ale powiedzieli mi, że szanse są marne i że mogę co najwyżej zrobić zdięcia i wysyłać z pismem do zarządcy drogi, bo to i tak nie jest ich sprawa. Ale to co miałbym im pisać? Bo kurcze jaki mam w sumie dowód, że gwóźdź wbił mi się akurat na tym odcinku drogi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawić dziurę w tym miejscu to bajka.

 

Zrobi Ci to pierwszy lepszy wulkanizator. Tylko nie na każdej maszynie da się zdjąć gumę motocyklową z felgi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie zabiorę koło do serwisu motocyklowego, żeby właśnie nie było problemu z zdięciem, wyważeniem. Z tego co patrzyłem jak sam zdejmę koło to będzie mnie to kosztować 50 zł z wyważeniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo kurcze jaki mam w sumie dowód, że gwóźdź wbił mi się akurat na tym odcinku drogi?

 

zeznania świadka, to Twój dowód- zarządca drogi jaki ma dowód, że było inaczej? ;)

jeżeli naprawisz oponę przed obejrzeniem jej przez biegłego, to będzie problem z dochodzeniem roszczenia- wybór- naprawiasz albo zgłaszasz właścicielowi drogi szkodę i w międzyczasie zakup nowego laczka lub opcja numer 3- ekspertyza biegłego sądowego (300-500zł) który Ci oponę obfotografuje i wtedy ją sobie możesz naprawić:) ale to się mija z celem

Edytowane przez mercyful
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dokładnie taka samą oponkę jak Ty i w niej juz 2 łaty,cały czas daje rade :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zeznania świadka, to Twój dowód- zarządca drogi jaki ma dowód, że było inaczej? ;)

jeżeli naprawisz oponę przed obejrzeniem jej przez biegłego, to będzie problem z dochodzeniem roszczenia- wybór- naprawiasz albo zgłaszasz właścicielowi drogi szkodę i w międzyczasie zakup nowego laczka lub opcja numer 3- ekspertyza biegłego sądowego (300-500zł) który Ci oponę obfotografuje i wtedy ją sobie możesz naprawić:) ale to się mija z celem

 

Kurcze nie uśmiecha mi się teraz czekać, aż przysłali by biegłego itd, bo to wszystko trwa, a sezon się kończy i każdy dzień jest na wagę złota...Dlatego wolałbym załatać tą oponę, żebym w weekend mógł już latać. A wydawać kasę na biegłego, kiedy nie mam pewności, że coś wskuram to juz w ogóle nie chcę. Za 500 zł to miałbym nową oponę.

Jeżeli sytuacja miała miejsce na drodze krajowej to muszę to zglosić do Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad tak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do właściciela drogi- trudno mi powiedzieć. Policjanci powinni powiedzieć:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oponę spokojnie załatasz ale poszukaj wulkanizatora, który zajmuje się kołami motocyklowymi. Z tego co mi jeden mówił jak robiłem swoją oponę to tył robi się lub nie w zależności od rozmiaru dziury i miejsca wbicia w oponę, przodu zaś robić się w ogóle nie powinno.

Co do odszkodowania to mówiąc krótko raczej nic nie wskórasz - to że zobaczyłeś gwóźdź w oponie na parkingu to nie znaczy że wbił się w tych okolicach. Ani Ty, ani żaden z Twoich świadków nie wie gdzie to się dokładnie stało... Sam gwóźdź w oponie niestety nic tu nie da. Możesz oczywiście próbować jeśli masz czas i chęci, na moje to niestety nic nie pomoże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, już wiem kto odpowiada za tą drogę, mam świadka, że na stacji w Poddębicach sprawdzaliśmy opony (jak zawsze to czynimy na postoju, wiadomo bezpieczeństwo to podstawa), następnie podczas kolejnego postoju jakieś 10km dalej przy kolejnych oględzinach gwóźdź już był. Cały odcinek drogi należy do jednego właściciela. Teraz tylko pytanie, czy mogę do nich pisać na maila, czy raczej muszę druknąć foty i wysłać pocztą polską? Od razu pisać, że mam świadka i podać jego dane czy jak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio również złapałem kapcia - stwierdziłem że załatam choć dziura nie była mała i do końca sezonu pojeżdżę.

oponai.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio również złapałem kapcia - stwierdziłem że załatam choć dziura nie była mała i do końca sezonu pojeżdżę.

oponai.jpg

 

Uh tyle mięcha zostało na oponce.....te gwoździe to jakaś plaga. Ja mam takiego małego też centralnie wbitego. Powoduje utratę ciśnienia co jakieś 2-3 dni trzeba dopompowywać no i styl jazdy emeryta :D jakoś muszę też dotrwać do końca sezonu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam takiego małego też centralnie wbitego. Powoduje utratę ciśnienia co jakieś 2-3 dni trzeba dopompowywać no i styl jazdy emeryta :D jakoś muszę też dotrwać do końca sezonu.

 

żebyś nie musiał odwiedzać doktora przed końcem sezonu:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.