Skocz do zawartości

Opony - Przebita Opona - Naprawa Opony


MetalBeast
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

najlepiej podjedź to motocyklowego wulkanizatora i spytaj czy zostawić czy on jeszcze da rade to poprawić. Ja po tygodniu od zakupu nowej opony złapałem gwoździa, wulkanizator zdjął koło obejrzał i powiedział że kord nie jest uszkodzony i można kołkować opona sprawuje się doskonale już ponad rok na tym jeżdżę, w dodatku to przód. Co do łatanych gum nie ma co się bać tylko iść do odpowiedniego człowieka, który zrobi to profesjonalnie kupa fachmenów nawet nie oglądając tego mówiła mi że motocyklowych nie kołkują bo to niebezpieczne oddaj gumę do odpowiedniego człowieka to ci powie prawdę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ŁATAŁEŚ PRZÓD????????????????????????????????????????????????????????

Zmień wulkanizatora czym prędzej - kolo za taką akcje może iść za kratki. Nie bez kozery w niemczech zabronione jest łatanie przednich opon w motocyklach.

Łatanie tyłu jak najbardziej, ale przodu się nie łata!!! Dupa a nie fachowiec.

 

 

P.S. Żeby nie było - pracowałem sporo jako wulkanizator motocyklowy więc nie są to bajki wyssanie z palca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ŁATAŁEŚ PRZÓD????????????????????????????????????????????????????????

Zmień wulkanizatora czym prędzej - kolo za taką akcje może iść za kratki. Nie bez kozery w niemczech zabronione jest łatanie przednich opon w motocyklach.

Łatanie tyłu jak najbardziej, ale przodu się nie łata!!! Dupa a nie fachowiec.

 

 

P.S. Żeby nie było - pracowałem sporo jako wulkanizator motocyklowy więc nie są to bajki wyssanie z palca.

Wydaje mi się, że demonizujesz. Łatanie opony czy to przedniej czy tylnej podlega takim samym zasadą. Kwestia tylko jak bardzo i gdzie opona jest uszkodzona.

 

Z tym kryminałem to opowiadasz bajki zasłyszane od kolegów. W Niemczech podobnie jak w Austrii jest całkowity zakaz łatania opon motocyklowych niezależnie czy to przód czy tył. Po prostu uchwalili taką ustawę i nikt Ci tego tam nie zrobi przynajmniej oficjalnie. Jeżeli w danym kraju nie ma takiego zakazu to można łatać do woli oczywiście o ile uszkodzenie kwalifikuje się do łatania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwierz mi że nie domonizuję - Twoje życie, tylko żebyś kogoś ze sobą nie zabrał.

Przednia opona przenosi dużo większe obciążenia jak tylna - np. przy awaryjnym hamowaniu.

Co do kryminału to nie są bajki - za spowodowanie zagrożenia życia może się nim zainteresować prokurator.

 

Jak pisałem, Twój wybór, ale nie propaguj łatania przednich gum

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem już o tym w innym wątku - przodu się nie łata, tył można połatać chyba że uszkodzenie jest w jakimś newralgicznym miejscu. Wiem że boli jak się ma nowy przód i zapoda na gwoździa, ale czasami trzeba przeboleć i zmienić gumę. Co do tego zdjęcia kołka w oponie to wydaje mi się dosyć spory...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwierz mi że nie domonizuję - Twoje życie, tylko żebyś kogoś ze sobą nie zabrał.

Przednia opona przenosi dużo większe obciążenia jak tylna - np. przy awaryjnym hamowaniu.

Co do kryminału to nie są bajki - za spowodowanie zagrożenia życia może się nim zainteresować prokurator.

 

Jak pisałem, Twój wybór, ale nie propaguj łatania przednich gum

Po pierwsze czytaj ze zrozumieniem. Oficjalnie producenci opon dopuszczają sytuację łatania. Kwestia tylko czy zostanie to zrobione profesjonalnie. Nie zawsze można sobie na to pozwolić ze względu na rodzaj uszkodzenia i miejsce występowania ale to już osobna bajka.

Sam wymieniam a nie łatam i niczego nie mam zamiaru propagować.

 

Jeżeli chodzi o kryminał to owszem ale musi być przepis tego zabraniający patrz Niemcy, Austria. W Polsce jest to dozwolone i o żadnym kryminale nie ma mowy.

 

Edit:

Co do kryminału - znany jest mi przypadek, że za włożenie dętki do opony bezdętkowej wulkanizator dostał zawias...

Ale to jest już inna sytuacja. Producent oznaczając oponę jak bezdętkową określił jej parametry pracy i ładowanie dętki jest niedozwolone.

My to dywagujemy o naprawie opony gdzie sam producent udostępnia technologię łatania pod pewnymi restrykcjami oczywiście typu wielkość dziury, miejsce występowania itd.

Edytowane przez nieprosty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Co do tego zdjęcia kołka w oponie to wydaje mi się dosyć spory...

Jest średnicy około 8mm :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak gwoździk był malutki a gumiarz to profesjonalista kupa ludzi w Warszawie do niego jeździ obejrzał sprawdził i załatał, mam pełne zaufanie do tego człowieka uszkodzenie uszkodzeniu nierówne, wiadomo łatwo powiedzieć nie robię tego bo to potencjalnie niebezpieczne i odesłać człowieka za kwitkiem, nie jestem wulkanizatorem ale uważam że nie każde uszkodzenie dyskwalifikuje oponę do naprawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months later...

Cześć,

 

Jak w temacie, mam taką oponkę (Michelin Pilot Power 2CT 180/55/17) z rdzawym dodatkiem ;)

 

Czy ktoś z Was naprawiał bądź miał naprawioną i pojeździł trochę na tak uszkodzonej oponce?

 

Jak z wytrzymałością i ew. wibracjami.?

 

Osobiście, pomijając zdanie tych którzy słyszeli, czytali, bądź tak im się wydaje, znam tylko dwie (skrajnie różne opinie) ludzi którzy na kołkowanych oponach faktycznie jeździli.

 

Jak to wyglądało u Was?

post-3907-0-18408500-1331208595_thumb.jpg

post-3907-0-01402400-1331208600_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba wyciągnąć gwóźdź i jak kord nie ruszony to zakołkować i śmigać - sporo już opon zakołkowałem i nikt nie narzekał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jasne, że kołkować. ja przebiłem nową tylną oponę - ze 100km po zakupie - zakołkowali i oponkę wyjeździłem do zera. zupełnie nic nie odczułem w jeździe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie jak wyżej. Znam dużo ludzi, którzy jeżdżą na naprawianych. Jedynie przodu się nie powinno naprawiać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli ma byc naprawiona specjalnym kołkiem do opon motocyklowych to taką małą dziurkę jak masz to spoko, z tego co wiem tylko dunlop robi specjalne kołki gumowe do 5mm

Jeśli chcesz nakleić łatkę jak w oponie samochodowej to bym nigdy nie zaryzykował. :driving_moto:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uszkodzenie masz na środku na tylnej oponie, także spokojnie można załatać. Miałem u siebie podobnie, w wulkanizacji mi zrobili i nie ma do dzisiaj problemu. Uczulali tylko że w przednich gumach nie powinno się tego robić ( i na zewnętrznych częściach tylnej).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 km zrobione na łataniu przez wkręcenie śruby :puknijsie:

 

img_9623.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może mi ktoś wytłumaczyć jaka jest różnica, że przodu nie wolno kołkować, a tył tak? Czegoś tu nie czaję...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może taka, że jak ci z tyłu strzeli to masz większe szanse na utrzymanie moto w pionie, choć pewnie na łatanej przedniej też jeżdżą i jak jest zrobiona dobrze to pewnie żyją też, choć na przednią oponę są wywierane sporo większe siły podczas hamowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam mam z tyłu łataną kołkiem o średnicy o ile pamiętam 8mm.

Co do różnicy pomiędzy tyłem a przodem to sądzę że jest taka że na przednią oponę podczas hamowania działa bardzo duża siła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też oponkę oddałem do kołkowania i nic się nie dzieje, bo niby co miałoby się stać? Nie wiem jakie musiałoby być ciśnienie czy coś żeby ten kołek wypadł. Ewentualnie może być koło do wyważenia ale to też bez przesady, tak mi się wydaje ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dlatego że na przednią oponę idą duże większe obciążenia jak na tylną - na przedniej oponie w pewnym momencie jest siła większa od masy Twojej i motocykla razem wziętej - przy awaryjnym hamowaniu aż ją dobija

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przód jest badziej obciążany, poza tym podczas ewentualnej awarii wynikającej z naprawy konsekwencje rozdupionego przodu są poważniejsze.

Jak wymieniałem tył to mi w zakładzie przedstawili info, że "na zachodzie" żaden poważny zakład nie naprawi w ten sposób przedniej gumy - tego akurat nie weryfikowałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki bardzo za odpowiedzi, podniosly mnie na duchu, bo oponka jeszcze i mloda i bieznik ma dobry. Teraz tylko znalezc rozgarnieta wulkanizacje i ogien :) tylko nie spalcie mi jej w nietoperku :PPP

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, rozumiem że duże siły bardzo działają. Rozumiem jakby np był gwóźdź w oponie, zahamowałbym to mogłoby się coś stać, ale gumowy kołek który nie wystaje ani nic? Może się mylę ;p a jak się mylę to niech ktoś naprostuje mój tok rozumowania ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.