Skocz do zawartości

Kierowca Puszki Vs Motocyklista..


korytarz4
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Tu rozwiejesz wszelkie swoje wątpliwości

Koniecznie puknij w link

:vroom:

 

No ale to nie wina tego Clio. To ten motocyklista jeździ jak jakiś debil pomiędzy pasami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 70
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

  • mercyful

    4

  • Scisek

    7

  • korytarz4

    6

No ale to nie wina tego Clio. To ten motocyklista jeździ jak jakiś debil pomiędzy pasami.

 

Tak ? niby dlaczego ? pomiędzy jakimi pasami ?

W momencie kiedy debl w francuskim szrocie wyprzedza motocyklistę jest on od dłuższego czasu na lewym pasie :vroom:

 

 

 

Motocyklista postąpił prawidłowo :lol: jest dasza część filmiku ? B)

Edytowane przez Hunganson
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak ? niby dlaczego ? pomiędzy jakimi pasami ?

W momencie kiedy debl w francuskim szrocie wyprzedza motocyklistę jest on od dłuższego czasu na lewym pasie :vroom:

 

 

 

Motocyklista postąpił prawidłowo :lol: jest dasza część filmiku ? B)

 

No tak. Motocykliści ZAWSZE postępują prawidłowo.

 

Od dłuższego czasu na lewym pasie? Jedzie sobie spokojnie prawym, aż w pewnym momencie zaczyna sobie zjeżdżać na zakręcie trochę na lewy, żeby potem zjechać trochę na prawy i ponownie trochę na lewy. Jak dla mnie jest to jazda pomiędzy pasami, a nie pasem ruchu. Oczywiście wszystko bez jakiejkolwiek sygnalizacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie jeżdżę długo, ale zdaję sobie sprawę, że swoim zachowaniem wpływam na reputację wszystkich motocyklistów! Dlatego ZAWSZE dziękuję gdy puszka zjeżdża do krawędzi gdy przeciskam się w korku... na ogół machnięciem ręką lub kciukiem skierowanym w górę.

Ale dziś na moście gdańskim nie wytrzymałem! Gamoń jechał prawym pasem tuż przy lewej jego krawędzi, gdy skuterzysta jadący przede mną dojechał do jego zderzaka, gamoń zaczął jechać lewymi kołami po białej linii. Skuterzysta jakoś go ominął, ale ja puknąłem ręką w jego szybę w celu zwróciłem panu uwagi. Nie zdziwiłem się bardzo gdy zobaczyłem za kierownicą starego dziada w kapeluszu na ryby... (sic!) No więc wędkarz otworzył okno i bezceremonialnie wypalił "TY SKU**YSYNU!" :):):) Na dodatek, skręcając w lewo zaczął mnie spychać na pas dla jadących w przeciwnym kierunku... I wtedy wykazałem się brakiem kultury składając mu lewe lusterko (z którym szybko sobie poradził) a następnie po objechaniu go z drugiej strony składając mu lewe. Niby nic ale wędkarz był tak gruby, że na pewno nie poradziłby sobie z nim bez wychodzenia z samochodu. Nagrodą dla mnie była jego mina i twarz czerwona ze złości tak, ze dojrzały pomidor byłby przy niej jest blady...

Edytowane przez Fallkor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie najskuteczniejszą metodą na gamoni w samochodach jest odblaskowa kamizelka. Myślą, że to policja na moto chociaż oni wcale nie mają kamizelek :P

A w związku z moim ostatnim tematem oraz zbliżającą się jesienią mam w planach zakup takiej jak ma BLINK, z napisem POLSKA albo POLICE.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w związku z moim ostatnim tematem oraz zbliżającą się jesienią mam w planach zakup takiej jak ma BLINK, z napisem POLSKA albo POLICE.

 

Jak znajdziesz gdzieś taką kamizelkę to daj znać, bo ostatnio sam szukałem i na allegro akurat nie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie najskuteczniejszą metodą na gamoni w samochodach jest odblaskowa kamizelka. Myślą, że to policja na moto chociaż oni wcale nie mają kamizelek :P

A w związku z moim ostatnim tematem oraz zbliżającą się jesienią mam w planach zakup takiej jak ma BLINK, z napisem POLSKA albo POLICE.

:good: na bank wykorzystam tą podpowiedź jak będę wracał do PL jeśli komuś uda się wy Googlowac taką kamizelkę w sklepie lub na allegro niech zapoda linka na forum

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:good: na bank wykorzystam tą podpowiedź jak będę wracał do PL jeśli komuś uda się wy Googlowac taką kamizelkę w sklepie lub na allegro niech zapoda linka na forum

 

 

Kamizelka jest produkowana przez firme Jagatex.

 

http://www.jagatex.pl/kamizelki-dla-motocyklistow/

 

mozna ja zamowic np w sklepie Defender w cenie 75 zl lub zadzwonic do Jagatexu i z tego co pamietam kosztuje tam cos ok 60 zl

 

http://www.defender.net.pl/product-pol-3291-Motocyklowa-Kamizelka-Odblaskowa.html

 

Uwaga! Na Allegro jakis oszolom sprzedaje je po 100 zl :)

 

napisy POLSKA trzeba kupic oddzielnie. Na Allegro sprzedaje je gosc o ksywce Bziku w cenie 40 zl za komplet ( duzy na plecy i maly na przod ). Jezeli w danej chwili nie bedzie mial ich wystawionych to wystarczy wyslac mu prosbe i zaraz wystawi

Edytowane przez Blink
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blink jak już piszesz o kamizelce to jak wygląda jej jakość? Nie spada podczas jazdy, nie rozpina się?

Pytam, bo wcześniej jeździłem w kamizelce, którą dostałem z czymś tam za darmo i była tragedia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blink jak już piszesz o kamizelce to jak wygląda jej jakość? Nie spada podczas jazdy, nie rozpina się?

Pytam, bo wcześniej jeździłem w kamizelce, którą dostałem z czymś tam za darmo i była tragedia...

 

 

Jakosc jest zarąbista. Jest zrobiona z mocnej siatki i przez to jest badzo przewiewna i nie zachowuje sie jak spadochron. Nie rozpina sie nawet powyzej 200 km/h. Jezdze w niej non stop trzeci sezon i nie ma na niej zadnych sladow zuzycia. Lepszej jakosciowo kamizelki nie widzialem :)

Edytowane przez Blink
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak z rozmiarem tej kamizelki? XL jest bardzo duża? Niby ma jakieś boczne regulowanie, ale boje się, że i tak się w niej utopię.

 

 

... bo własnie zamawiam taką z Jagatexu. Kamizelka + przednia i tylnia naszywka "Polska" będzie mnie kosztowała 62zł netto (+ przesyłka 15 zł netto).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak z rozmiarem tej kamizelki? XL jest bardzo duża? Niby ma jakieś boczne regulowanie, ale boje się, że i tak się w niej utopię.

 

 

... bo własnie zamawiam taką z Jagatexu. Kamizelka + przednia i tylnia naszywka "Polska" będzie mnie kosztowała 62zł netto (+ przesyłka 15 zł netto).

 

 

Kamizelka ma regulacje na rzepach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... rzecz która mnie irytuje to kierowcy 4 kółek. Sam od kilku lat mam auto i na co dzień to właśnie nim się poruszam...

Nie odpowiem Ci bezpośrednio na pytanie, ale chciałbym zauważyć, że od momentu kiedy zacząłem jeździć na motocyklu zupełnie inaczej poruszam się samochodem (a jeżdżę już 20 lat).

Wniosek i nauka (chyba dla wszystkich) taka, że jeżeli nie doświadczysz jazdy na jednośladzie nie masz pojęcia o prawidłowym i bezpiecznym poruszaniu się po jezdni w kontekście zważania na innych użytkowników dróg.

Dlatego większość puszkarzy nie baczy dostatecznie na motocyklistów, motorowerzystów, rowerzystów, a nawet pieszych.

 

 

 

 

 

 

P.S.

 

... Jak wyprzedzą kredens to jeszcze nic takiego...

 

Pozwolę sobie zrobić mały off-top i zapytać: co to jest kredens? :D

Edytowane przez toooomelo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Pozwolę sobie zrobić mały off-top i zapytać: co to jest kredens? :D

 

 

Np. Goldas czyli wygląda mniej więcej tak:

 

3089127_1_644x461_kredens-debowy-zdjecia_rev004.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A na drodze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Np. Goldas

 

czyt. Goldwing

Edytowane przez Pitbull
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znałem tego określenia, ale wydaje się być bardzo trafne, he he.

Dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months later...

Odświeżę trochę temata...

Niestety, ale moim zdaniem smutna prawda jest taka, że motocyklista vs kierowca puszki nie ma ŻADNYCH szans.

Temat ten od razu mi nasunął nieciekawą historię z mojej mieściny. Wyobraźcie sobie taka sytuację:

Kierowca puszki jedzie przed wami, uporczywie tarasując wam drogę i uniemożliwiając jazdę z dotychczasową prędkością. Być może uznał sam siebie za tego "dobrego", który da wam nauczkę i pokaże, że po mieście się jeździ nie prędzej jak 50km/h. Co robicie? Oczywiście każdego w takiej sytuacji zagotuje...

Tak samo było i wtedy. 25letni kierowca yamahy w końcu nie wytrzymał nerwowo, znalazł kawałek wolnego asfaltu, dał po garach i zostawił tarasującego drogę mercedesa z tyłu. Mijając go pokazał mu jeszcze środkowy palec na pożegnanie. Pech jednak chciał, że kolejna zmiana świateł zmusiła motocyklistę do zatrzymania się, a jeszcze gorszym niefartem było to, że kierowca mercedesa miał, delikatnie to ujmując "nierówno pod deklem". Efekt?

Facet jadący puszką się wk*ł i pokazał "kto tu rządzi" wjeżdżając w stojący na czerwonym motor. Co prawda przód mercedesa uległ niewielkim uszkodzeniom, ale motocyklista ze złamaniem otwartym został odwieziony do szpitala i prawdopodobnie ma szczęście, że uszedł z życiem. Jak podaje lokalne radio: "Sprawca wypadku nie udzielił pomocy poszkodowanemu. Odjechał z miejsca zdarzenia. Sprawą zajęła się policja." Żałuję, ale historia nie jest wyssana z palca w celach czysto dydaktycznych. Dowód poniżej:

http://www.radio5.com.pl/index.php?id=22&ia=5164

 

Tak więc jak pisze maru:

Unikać, uciekać, odjażdzać itp. jaknajdalej od 4 kólełek!! :vroom:

 

Nikt nie jest święty, ani motocykliści, ani kierowcy, dlatego dla wspólnego dobra wskazane byłoby obopólne zrozumienie. Myślę, że zdecydowanie więcej rozeznania w temacie mają ci, którzy już jeżdżą jednośladem, bo przeważnie jeżdżą także puszkami. Niestety większość typowych samochodziarzy ma tylko B i uważa się za mistrzów kierownicy, bo przecież potrafią pokonać codziennie drogę z domu do pracy... Tak to już jest, że jakoś trudno nam wszystkim się wczuć w rolę drugiego człowieka. Jak to mówią: "Syty głodnego nie zrozumie".

 

Na zakończenie moich wypocin, parę moich rad:

1) Jak ktoś cię dogonił, nieważne czy puszką, czy motorem, to znaczy, że jechał od ciebie szybciej. PRZEPUŚĆ GO.

2) Nie wszystkie puszki trzeba koniecznie wyprzedzić, bo jeżeli puszka jedzie mniej więcej twoją prędkością i czujesz, że daleko jej nie uciekniesz, a będziesz zmuszał siebie i maszynę do jazdy na krawędzi swoich umiejętności, to możesz się nie zmieścić na którymś zakręcie. Trzeba pamiętać o tym, że puszki lepiej się trzymają nawierzchni i żeby je przewrócić trzeba się trochę napocić, nawet jeżeli na zakręcie jest piach, plama oleju, wyrwa w asfalcie, czy inne udogodnienie znane z Polskich dróg...

3) W miarę możliwości należy utrzymywać bezpieczną odległość od pojazdów przed, jak i za nami.

4) Przeczytaj po raz n-ty motocyklistę doskonałego, nawet jeżeli jeździsz puszką. Chylę czoła przed autorem w/w pozycji.

 

A teraz mnie zlinczujcie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Linczować nie będziemy, bo waść całkiem sensownie prawisz ;) Kretynów na drogach nie brakuje z jednej strony, a z drugiej tak jak mówisz - nikt święty nie jest.

 

Zimna krew, zdrowy rozsądek i zasada "jadę tak, jakby każdy chciał mnie zabić" to podstawy na motocyklu, jeśli ktoś chce zaliczyć tyle samo powrotów, co wyjazdów.

 

A "Motocyklista doskonały" (obie części) to lektura obowiązkowa, trza znać na wyrywki i STOSOWAĆ. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Share


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.