[Kufry] Hepco & Becker

[jab2]

Witam,

Tak jak pisałem w tym temacie udało mi się kupić kufry mało znanej firmy Hepco&Becker. Jest to Niemiecka firma produkująca akcesoria do motocykli.

 

Wygląda to tak:

 

 

Cena kufrów może przerażać, bo komplet na boki to wydatek ok 1300zł. Mi udało się kupić za 400zł nowe.

Różnica między Givi a Hepco&Beceker jest kolosalna. Hepco wykonuje swoje kufry z grubego sztywnego plastyku, który się nie odkształca i nie pęka. (od 2 lat używam top case z tej serii). Ma podwójny próg między wiekiem a resztą kufra, oraz porządną gumową uszczelkę co gwarantuje, że nie dostanie się do środka żaden syf ani woda. System montażu kufra na stelażu jest dużo solidniejszy od konkurencji. Motocykl bez kufrów wygląda przyzwoicie, bo nie ma żadnych płyt ani badziewi. Jest tylko kawałek ramki z rurki:

 

 

Razem ze stelażem są uchwyty na kierunki i rejestrację, które nie mieszczą się z kuframi.

Zdecydowaną wadą jest to, że firma nie produkuje kufrów symetrycznych, zawsze któryś jest mniejszy. To co sprzedają w Polsce jako symetryczne to po prostu 2 komplety zamienione ze sobą, tak aby w każdym były symetryczne.

Do bandita producent zaleca mniejszy (30l) na prawą stronę a większy(40l) na lewą.

 

Zdecydowaną wadą stelaża jest punkt mocowania do kufra centralnego. Montuje się go tylko pod uchwyt pasażera co zaowocowało pękniętą ramą oraz zadupka. (chyba go przeładowałem).

[MamutMen]

Dodam do siebie, że jestem szczęśliwym posiadaczem takiego zestawu. Trochę kombinowany bo symetryczny boczne po 30 l, a centralny ma 45 l. Solidniej wyglądają niż konkurencyjne GIVI. Mam je już 2 lata. Użytkowałem w ulewie i nie przemokły. Leciałem dłużej z nimi na autostradzie z prędkością dużo większą niż zaleca producent i określają przepisy i nie odpadły. Naprawdę solidna niemiecka robota. Polecam bo wbrew pozorom można je za fajną cenę kupić na Alledrogo. Fakt są zdecydowanie mniej popularne niż GIVI czy inne.

Przedmówca słusznie zauważył, że wadą jest stelaż kufra centralnego. Mocowany jest na 4 śrubach uchwytu plecaczka nad tylna lampą. Powoduje to, że trzeba uważać z wagą ładunku no i nieprzyjemnie drga podczas jazdy. Plecaczek może odczuwać dyskomfort w chwili opierania się o niego (dostępne opcjonalne podparcie montowane do kurfra).

[Gość dzidek]

Podzielę się opinią o H&B Journey, mam takie boczne, duże 42l, bardzo dobrze wykonane, powiedziałbym pancerne. Cena nowych powala, coś koło 1700 zł, mi udało się kupić używki w dobrej cenie. Odporne na przeładowanie, a także na uszkodzenia mechaniczne. W MNE na agrafkach uciekałem przed autobusem w wyniku czego przeciągnęłem nimi po betonowym murku, nie odpadły, nie popękały. Naprawdę solidna jakość.