Skocz do zawartości

Jazda Z Pasażerem


Gość pafocie
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Jesli to niewlasciwy dzial, to prosze o przeniesienie.

 

Mam nastepujacy, maly, problem: moja ukochana suwa sie po siedzeniu i nie czuje sie zbyt komfortowo. Nawet jak ma rece na baku, to jest ok., tylko podczas przyspieszania troche gorzej (hamowanie z oczywistych powodow znosi lepiej).

Uchwyt z tylu to porazka, a uchwyty (genialne) do montowania na baku sa dosc drogie (399), choc chyba bylyby najlepsze.

Macie jakies rady? jak to u Was wyglada??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wielkiego doswiadczenia nie mam poniewaz prawko dopiero sie robi, ale kilka razy mialem okazje po okolicy przejechac sie z moja luba (mieszkam na obrzeżach krk wiec ruchu nie ma spokoj cisza do kiedy nie wardzy wydech) to co prawda przy chamowaniu nauczyla sie rece na bak klasc przy ostrzejszym chamowaniu a z rozpedzanie sie nie bylo wgl problemow, przyzwyczajona juz byla ze skutera, trzyma calymi dlonmi za tors aby nie zbijac paluchow a ja staram sie jezdzic z nia ostrozniej bo odpowiadam wtedy za zycie i zdrowie nie tylko swoje a moze to tez kwestia wagi, wazy ona 50 kg (ja chudy zaledwie 10 wiecej) lecz gdy znajomy 100 kg zywej wagi wskoczyl na pasazera to myslalem ze porwie mnie do tylu razem z nim

 

 

PS.

http://allegro.pl/honda-fes250-foresight-fes-250-i1788641358.html

znajomy ma takie oparcie w tym skuterze i zdaje egzamin, wygoda i mozna ruszac bez trzymania sie przez psazera :) podejrzewam ze dalo by sie przekombinowac i do bandziora zamontowac takie cos

Edytowane przez hajdas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Primo - zmienić technikę jazdy i przyspieszać miarowo a nie odkręcać manetę do oporu;

Secundo - hamowanie analogicznie;

Tertio - zawsze można zainwestować w stelaż z kufrem który służy za oparcie.

 

Moja żona nigdy się nie skarżyła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na kombi czy kurtkę zakładam pasek i żona trzyma się tego paska. Już mniej więcej wie kiedy będę zmieniał bieg albo hamował i spina mnie kolanami jak konia ;)

Temat już kiedyś był wałkowany, ale kto by go tam odnalazł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przyspieszam i hamuje ostroznie, lecz mimo to ani ona ani ja nie czujemy sie komfortowo...

mam bandziora ktorego poprzedni wlasciciel przerobil na streeta, i takie oparcie wygladaloby co najmniej dziwnie...

moze sie w przyszlym sezonie skusze na ten uchwyt

chyba ze ktos ma do odsprzedania za ludzkie pieniadze?? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temacik był już chyba poruszany. Ogólnie jak ślizga się po kanapie to zmień jej spodnie np. na jakieś podszyte skórą na tyłku, ewentualnie możesz kupić taką jakby piankową siatkę [coś jak maty antypoślizgowe do łazienki] którą zakładasz na część pasażera, sam mam takie coś i panna przyznaje że pomaga jej to w nie ślizganiu się po kanapie mata ewentualnie pas z rączkami do trzymania się pas.

Edytowane przez mikitBP
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a no wlasnie jak Marqs napisal, zmiana biegu puszczasz sprzeglo i nie tak od razu dodajesz gazu tylko czekasz chwilke (nie wiem ile nie liczylem) wydaje mi sie ze sekunda poltorej chyba wystarczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja luba nie narzeka nawet jak mocno kręcę ale kanapę przerobiłem trochę i dałem materiał inny i się nie ślizga,no i uchwyty są po bokach w moim modelu co bardzo chwali.

Edytowane przez kudłaty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na twoim miejscu to zmienił bym kanapę a nie inwestował w uchwyty.

Przy dzwonie takie uchwyty to chyba tną jak brzytwa :o

 

Na allegro można fajną kanapę zamówić jak pamiętam wojt miał fajną, kiedyś też sobie taką zamówię :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spina mnie kolanami jak konia

 

 

 

 

Skąd ja to znam ;) Mój plecak przejął moją dawną pasję i ujeżdża rumaki :P

 

Hamowanie: zaciska kolana na mnie + ew. ręce na baku

Przyspieszanie: trzyma się za dół kurtki po bokach i już nie panikuje przy przyspieszaniu(na "mientko" to bierze) :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie sie nawet przyzwyczajac nie musiala ;p pierwsze 5 minut na moto i juz wiedziala jak to dziala, wczesniej ofc 10 min pogadanka co i jak robic przy przyspieszaniu i hamowaniu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sam mam takie coś i panna przyznaje że pomaga jej to w nie ślizganiu się po kanapie mata [/url].

 

Właśnie zakupiłem :D

Znajomi twierdzą, że bardzo pomaga...

 

A ogólnie tak jak piszą przedpiszcy - delikatniej jechać, nauczyć plecaczka jak ma sie zachowywać. Po jakimś czasie jak się z plecaczkiem dotrze to i jazda jest łatwiejsza i przyjemniejsza dla wszystkich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak,

pomaga ta mata.

Skończą się podróże plecaczka po kanapie i stresy kierowcy z tym związane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wożę różne postaci... gabarytowo i płciowo. Zawsze mówię: jedną ręką uchwyt z tyłu a drugą w moim pasie by czuć zachowanie kierowcy. Zawsze działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

obszyj kanapę koszt ok. 200zł fajnie wygląda i nie ślizga się.

 

jak wbijesz się do mojej galerii to zobaczysz (niedokładnie) jak to wygląda, z tym że u mnie jest zmieniona kanapa na żelową. Inny komfort jazdy.

 

i to co pisali koledzy - kuferek + oparcie, sam planuję coś takiego sprawić.

jak będziesz się rozglądał za stelażem to polecam bagażnik (www.motorok.pl) - lepiej wygląda i tak samo solidne, sam to akupiłem u nich.

Edytowane przez gonzaless
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

znajdź taką co całą kanapę zajmuje :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny temat i to jaki na czasie. Ostatnio ciągle latam z plecaczkiem swoim. Zaczynaliśmy dawno temu na GSie, który przed liftingiem miał tak śliską kanapę, że ja sam w skórzanych porach na niej jezdziłem :D

Było odjazdowo! Dosłownie i w przenośni. Ostrzejsze hamowanie i jaja miałem gniecione przez bak (mimo trzymania kolanami) a z tyłu plecak lądował w tym wycięciu na którym ja siedzę. Taka sama kanapa jak w bandziorach tylko mniejsza.

Wesoło było ;]

Ale z moich doświadczeń ... taaa - mówi ten co panicznie się boi jechać jako plecak, wynika że panna powinna czuć się komfortowo na motocyklu. Żeby tak było trzeba nawinąć wiele km i poznać się i maszynę.

Moja już wie kiedy mogę szarpnąć, a kiedy będę hamował. Ale do rzeczy

Niech trzyma się ciebie kolanami i ręce na brzuch. Ewentualnie jedna na brzuch (piwny) a druga na uchwyt. Początki będą zawsze trudne i nie ma jakiejś złotej rady. Jezdzij spokojnie a z czasem się przyzyczai i wyrobi dobre odruchy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak jak napisał Metal Beast, wszystko jest kwestią wprawy zarówno po stronie "kierownika jak i ładunku":). W gruncie rzeczy jazda z pasażerem (płci przeciwnej) to fajna i przyjemna sprawa, jednak od jakiegoś ograniczyłem takie sytuacje do minimum ze wzgledów bezpieczeństwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba wziąć pod uwagę, że motocykl przy małych prędkościach może być mniej stabilny. Dzisiaj na to zwróciłem uwagę, bo dużo jezdziliśmy, było wietrznie i trasa mnie wymęczyła. Pod koniec przy prędkościach poniżej 10km/h zarzucało mi motocyklem. Plecaczek też już się kręcił. Jak jadę sam mogę prawie stanąć w miejscu i się nie podpierać, więc porównanie mam spore.

W korku jak jezdziemy między puchami to lepiej żeby plecak też się nie wiercił, bo możemy komuś lusterko uwalić.

Podczas jazdy jak plecak się wyluzuje za mocno, a chcemy odwinąć warto lekko szarpnąć manetą, żeby plecak wiedział że ma się złapać. Jak się już tzyma, to dopiero odwijamy.

Jazda z plecakiem to przyjemna sprawa, ale technika jazdy mocno się zmienia. Droga hamowania też :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months later...

Mam podobny problem moja dziewczyna lata po całym siedzeniu a przy hamowaniu walę przyrodzeniem o bak. Zamówiłem z UK mate antypoślizgową 80 zł z przesyłką ale nie miałem okazji przetestować bo kupiłem po sezonie. Jeżeli okaże się ona dobrym zakupem to napisze Ci skąd ją kupiłem.

 

Mam nadzieję że ograniczy trochę te zsuwanie się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Misal, serdeczne dzieki, ale problem zostal rozwiazany w inny sposob: moja zonka zrobila prawko i stala sie posiadaczka Hondy CB500 :)

Swoja droga duzo fajniej sie jezdzi na CB500 we dwojke niz na bandziorze... Dynamika wystarcza do turystycznego poruszania sie.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a to chyba napiszę coś czego jeszcze nie było

nie mam dużego doświadczenia w jeździe z plecaczkiem, wprawdzie jechałem może ze 3 razy, w tym traskę ok 500 km

sposób jazdy zmienia się całkowicie i potrzebowałem kilku ładnych km na przyzwyczajenie się - o dziwo, jak już załapałem zmianę warunków jazdy, to w zakręty jakoś bardziej stabilnie mi się wchodziło :P

mój plecaczek ważył trochę więcej niż 50 kg i powstał problem podczas hamowania, ponieważ nie sięgał ręcami do baku i cały jego ciężar lądował na mnie, masakryczne uczucie... do czasu, kiedy ów plecak zaczął się opierać ręcami o moje uda - w razie większej postury kierowcy i małych rączek plecaczka polecam taką opcję

z ślizganiem się o siedzeniu nie było problemu, bo spodnie motórowe były antypoślizgowe ;)

 

dodam, że plecak miał większe doświadczenie na moto niż ja i jest czynnym motórzystą

Edytowane przez blowal
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Ja wolę poczuć ścisk kolanami, bo i ona wie że będziemy zmieniać prędkość i ja wiem że plecaczek gotowy już jest. Zresztą ja sam wówczas sobie przypominam że muszę na rękach i kolanach utrzymać dodatkowy "balast".

Nie zapominajmy, że plecaczki mają dużo siły w udkach :hahahaha:

 

Edukacja jest jednak podstawą. Frajdą jest jazda motorem, ale idą z tym pewne obowiązki. To nie auto i oparcia sobie nie można przesunąć :nie-1:

 

A czy wy wolicie jak plecaczek się pochyla z wami w zakręcie, czy jak siedzi jak ten przysłowiowy worek ziemniaków???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gamer jak dobry plecak to nawet nie bedziesz czul ze z kims jedziesz. Z bratem kilka razy jechalem to sie ogladalem co jakis czas czy dalej siedzi ze mna bo nic czuc nie bylo w zakretach. Mysle ze grunt to sie zgrac i jedzie sie naprawde dobrze. Jak z dziewczyna zaczynalem smigac to duzo gorzej bylo jak siedziala jak worek ziemniakow, ale powoli ogarnia o co w tym chodzi, tylko trzeba wyjasnic czego ma nie robic :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.