Skocz do zawartości

[Kufry] Shad - Sh42


MetalBeast
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Przymierzałem się na zestaw z kuferem Givi, który miał by około 45L. Na moje potrzeby to i tak za wiele, ale mimo iż cena za zestaw z płytą i monorack'iem nie jest tragiczna, to jednak są inne wydatki, jak choćby eksploatacja motocykla. Ostatnio upolowałem stelaż do bandziora hepco&becker:

thumb_ihost_1332189146__stelaz05.jpg

 

Bardzo fajny, zgrabny, nie psuje lini motocykla, jak monorack. Do tego zacząłem rozglądać się za kufrem, który w zestawie będzie miał płytę. Taki plug&play miał być. Myślałem przez chwilę nad kufrem Kappa K46NT. Lubię minimalizm i uważam że kufer ma być poręczny, a nie robić za choinkę. Kappa jest ok, ale cena spora, do tego wykonanie nie powala.

Szukałem dalej i jakoś przypadkiem natrafiłem na kuferki SHAD'a. Tanie, bez wodotrysków a jednak z relacji użytkownika (kolegi który intensywne używa od 4 lat) solidne.

 

I tak stałem się posiadaczek modelu SH42.

thumb_ihost_1332189154__shad_sh42_01_resize.jpg

 

Pierwsze wrażenie: kawał plastiku. Wykonany tak sobie. Podobnie jak kappa. Te wszystkie ozdobniki to naklejki, które pewnie odlecą w siną dal smile.gif Po dłuższej chwili jednak zaczyna się podobać. Ma fajny kształt, który nie przypomina bojlera, ani gupika w ciąży. Po prostu jest zgrabny. Może to te 42L, może to brak błyskotek, w każdym razie nie rzuca się mocno w oczy i właśnie o to mi chodziło. Nie mam ochoty martwić się, czy komuś aby się kuferek na parkingu nie spodoba, choć zostawiać przy moto go nie zamierzam, mimo iż tankbag zawsze był na moto i po całym dniu znajdowałem go w tym samym miejscu wraz z zawartością.

 

W kufrze jest fajnie jest rozwiązany system mocowania.

Przekręcając kluczyk uwolnimy rączkę do przenoszenia (super sprawa), a pod rączką znajdziemy uchwyt do otwierania kufra i drugi do wypięcia z płyty. Co ciekawe możemy uwolnić uchwyt do przenoszenia, lecz zablokować otwieranie. Super jeśli planujemy nosić kufer i zostawiać go gdzieś.

thumb_ihost_1332189174__shad_sh42_01_resize.jpg

thumb_ihost_1332189201__shad_sh42_02_resize.jpg

thumb_ihost_1332189215__shad_sh42_03_resize.jpg

thumb_ihost_1332189226__shad_sh42_06_resize.jpg

thumb_ihost_1332189241__shad_sh42_07_resize.jpg

thumb_ihost_1332189250__shad_sh42_04_resize.jpg

thumb_ihost_1332189257__shad_sh42_06_resize.jpg

 

 

Tak jak już wspominałem o wykonaniu, to mimo iż jest toporne, to jednak wszystko gładko działa, ładnie się spasowuje i właśnie t toporność sprawia, że kufer jest solidny. Gruby mocny plastik. Śmiem twierdzić, że bardziej solidny, niż w GIVI maxia III. Przypomina raczej wcześniejsze solidne konstrukcje.

thumb_ihost_1332189296__shad_sh42_10_resize.jpg

 

Kilka zdjęć jak wygląda kuferek z każdej strony:

thumb_ihost_1332189316__shad_sh42_05_resize.jpg

thumb_ihost_1332189322__shad_sh42_11_resize.jpg

thumb_ihost_1332189354__shad_sh42_12_resize.jpg

thumb_ihost_1332189383__shad_sh42_13_resize.jpg

thumb_ihost_1332189394__shad_sh42_14_resize.jpg

thumb_ihost_1332189403__shad_sh42_15_resize.jpg

 

Do kufra dostajemy płytę i mnóstwo śrubek, co umożliwia najbardziej fantazyjny montaż. A jak komuś mało, to zawsze może coś dosztukować dzięki ilości otworów i możliwych kombinacji w płycie.

thumb_ihost_1332189421__shad_sh42_09_resize.jpg

Dostajemy też zaślepki, dzięki którym po montażu ukryjemy całe bebechy.

 

Kufer nie ma możliwości zamocowania na płycie na tzw. klik. Trzeba przekręcić kluczyk i złapać za dźwignie, którą się wypina. Czy to dobrze, oceńcie sami. Ja uważam, że to minimalizuje możliwość złego wpięcia kufra. Czasem przez pośpiech może coś nie zatrybić, a tu nie ma takiej możliwości, bo jeśli coś źle wepniemy po prostu nie zamkniemy zamka.

 

Dalsza część recenzji będzie, jak zamontuję kufer na moto. A teraz czekam na uwagi, pytania, lub wasze doświadczenia z tym modelem.

  • Upvote 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to sru! Kufer zamontowany.

thumb_ihost_1332189463__zdjęcie0452.jpg

 

Proces montażu to sama radocha. Mamy różne blaszki, śrubki podkładki i nawet totalnie nieporadni mechanicznie poradzą sobie przy pomocy krzyżaka i klucza 10.

Solidnie przymocowałem płytę, ale najpierw trochę się nakombinowałem jak ustawić najlepiej te zaczepy, tak żeby nie jeździło ani na boki ani przód/tył.

Po chwili okazało się, że nie potrzebnie kombinowałem, bo blaszki jak złapią to nie ma szans, zęby coś się przesunęło.

W zestawie są nakrętki samo kontrujące, ale dodatkowo zasadziłem trochę kleju do gwitów niebieskiego.

 

thumb_ihost_1332189476__zdjęcie0444.jpg

thumb_ihost_1332189492__zdjęcie0445.jpg

 

Po zamocowaniu ustrojstwa, czas na zaślepki. Bez płaskiego wkrętaka nie wyda. Są bardzo sztywne i ciężko je zmusić, żeby wskoczyły na miejsce.

thumb_ihost_1332189507__zdjęcie0446.jpg

Ale jak już wlezą to nie ma siły, żeby je wytargać.

 

No i całość wygląda tak na bandziorze:

thumb_ihost_1332189531__zdjęcie0448.jpg

thumb_ihost_1332189539__zdjęcie0449.jpg

thumb_ihost_1332189577__zdjęcie0450.jpg

thumb_ihost_1332189586__zdjęcie0452.jpg

 

Fajnie wszystko współgra, ale jak ktoś ma długie nogi to musi zapomnieć o przerzucaniu nad zadupkiem. Trzeba będzie krok nad kanapą zasadzić. Tak samo garaż. Jak nie macie gumowego i trzymacie moto upchnięte gdzieś w rogu to przygotujcie się, że czeka was małe przemeblowanie :)

Jestem mega zadowolony, bo bandzior z kufrem wygląda dobrze. Nie przypomina ani trochę bojlera, albo butli na gaz LPG.

Całość siedzi solidnie i można tarmosić kufer przyczepiony do moto bez obaw.

 

ps. zdjęcia sponsoruje nokia 2700, więc wybaczcie jakość

Edytowane przez Wojt
  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bardzo fajnie to wygląda. Czy jest do tego kufra oparcie dla pasażera?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tani zamiennik jest dobry bo "jest tani" ;) i to jest jego jedyna zaleta.Na B1,25 mam oryginał suzuki via Givi ; młoda na B650 ma kpl Kappy i jest róznica a patzrąc na zdjęcia to to co widze to prawie Awina :lol: czyli chinski wrób dla chińskich moto 50ccm :vroom:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę bronić użytkowników Avina czy innych podobnych , ale setki złotych za wtrysk z logo GIVI to j***na przesada i tyle. Dlatego tak długo zastanawiam się czy wydawać tyle kasy za kg plastiku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no nie piszcie, że shad jest złym wyborem w przypadku ograniczonego budżetu. Jezeli ktoś potrzebuje po prostu kufer do zapakowania bagażu i do tego nie chce wydawać $$$ na givi, to jest to naprawdę niezły wybór, szczególnie, ze w zestawie jest płyta.

Najważniejsze, że użytkownik zadowolony, kufer jest a i gotówka rozsądnie zainwestowana.

 

Fajna recka MetalBeast. Dobrze się czyta i ogląda.

Edytowane przez Lukmack
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę rozpętać tu wojny givi kontra reszta świata. Przecież wiadomo, że wybór dyktują środki finansowe. Jednak avina to w ogóle nie wchodzi do grupy givi, kappa, shad.

Jako ciekawostkę podam, że shad to tańsza linia kappy, a kappa to tańsza linia givi. Oczywiście jedna firma markuje trzy różne linie. Ale tego się nie dowiecie ze strony czy gdzieś indziej. Wystarczy podpytać dystrybutorów na polskę :)

Myślę, że wybór trafny jak dla mnie. Wiadomo, opisałem wszystkie wady i zalety tego modelu. Detale są średnie, ale całość jest git i właśnie komuś kto nie potrzebuje wodotrysków taki kufer się przyda.

 

Odpowiadając na pytania: jest do niego oparcie i jest do niego światło stop. Właściwie do płyty :) Ale już widzę, że stop się przyda (można go mieć o połowę taniej niż stopy do givi) bo kufer trochę zasłania lampę. Fakt, że w przypadku jak ktoś jedzie za nami, za blisko i w dodatku tirem, ale jednak.

 

Kuferek czeka mały tuning, z polecenia użytkowników różnych kufrów (także wszechmocnego givi) żeby przewiercić płytę i kufer po to żeby przyśrubować je razem. To na wypadek gdyby ktoś za bardzo majstrował, lub gdyby kufer się przeładował bagażem (sam oczywiście) i zechciał odfrunąć na naszych wspaniałych autostradach piekieł.

 

Myślę, że motylek i śrubka z podkładkami załatwią sprawę:)

 

Kuferek przetestowany. Poleciałem na zlot do Przemkowa i był zawalony po brzegi. Nic nie odpadło, nie odfrunęło. Mną też nie majtało. W zasadzie przy prędkościach przy jakich podróżuję (poniżej 140) to nie dało się odczuć że coś tam jest.

Za to chyba bandzior bardziej się zsapał bo jechałem z plecaczkiem i kuferkiem. Miałem wrażenie że przy ruszaniu Nm brakuje :) Ale podczas jazdy to już ogień. A może to paliwo z kerfura bo i dźwięk świersczy się zmienił trochę chyba?? :lol:

W każdym razie przy 130 i mijaniu z tirem nic złego się nie stało, stabliności w zakrętach też nie stracił.

Aha przyśrubowałem kuferek do płyty, za pomocą śrubki z nakrętką motylkową, podkładek i wiertełka 6mm :) Na wypadek jak by zechciał kiedyś się wypiąć sam.

 

Przy okazji dowiedziałem się, jaką zajebiasczą i poręczną rzeczą jest taki kufer !

 

Nie chcę bronić użytkowników Avina czy innych podobnych , ale setki złotych za wtrysk z logo GIVI to j***na przesada i tyle. Dlatego tak długo zastanawiam się czy wydawać tyle kasy za kg plastiku.

 

Tak samo się zastanawiałem, co z resztą możesz przeczytać i po rozmoach z ludźmi, którzy już kufry mają stwierdziłem że to istotnie spora przesada. Owszem, ładne są, ale robią tą samą robotę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

trochę odkopię temat ale w louis teraz jest taki oto topcase http://www.louis.de/_20d814c3d187eae078991b8b4620ae3a89/index.php?topic=artnr_gr&article_context=detail&grwgr=510&wgr=240&list_total=17&anzeige=0&page=0&artnr_gr=10025915

 

może ktoś używał? cena 60 euro+10 za wysyłkę to wygląd na dobrą opcję niskobudżetową :) a płyta w kpl :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest przecież dokładnie to samo co shad sh42. Nawet płyta identyczna. Ja tam mogę polecić ten kufer.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę fajnie to wygląda! Nawet bardzo fajnie. Dzięki za obszerną relację!.

Pytanie.... jaki stelaż będzie pod to pasował (również proszę o to abyś napisał o kosztach całości)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stelaż kupiłem używany. To jest hepco&becker, wyrwałem go w moim ulubionym szrocie moto u kumpli ;) Widziałem chyba nawet taki na allegro wczoraj.

Do tego kufra naga się praktycznie każdy bagażnik, który jest podobny do tego na pierwszym moim foto. Płyta ma tyle kombinacji, że nie sposób sobie nie poradzić z montażem.

 

Co więcej, jezdziłem po polskich dziurach, tak samo jak dotąd, tyle że z kuferm i nic nie odpadło ani się nie poluzowało. W kufrze była torba mojej kobity, więc już domyślnie możemy zakładać, że był ciągle przeładowany :]

 

Znalazłem aukcje z tym bagażniorem co mam, jak by ktoś był zainteresowany:

http://allegro.pl/su...1823783025.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

daj ceny które poniosłeś, bo wielu jest zainteresowanych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Witam odkopuje temat z pytaniem czy pod taki stelaż:

 

http://moto.allegro.pl/givi-stelaz-gsf-600-bandit-00-04-522f-tanio-m-i1959287445.html

 

możliwe jest stabilne zamocowanie płyty dodawanej do kufra Shad SH42

czy jednak skazany jestem ja Givi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba trochę lipa, bo do monoracka (tego co pokazałeś) są dedykowane płyty, a one mają już zaczepy monolock/monokey

 

Płyta od shada przykręca się łatwo do wszystkich bagażników, a jak widzisz sam monorack ma tylko wpusty na mocowanie płyty givi

 

poszukaj bagażnika, chodzą tanio (taniej niż monorack) nawet dawałem raz link

Edytowane przez MetalBeast
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak też myślałem ale wolałem się upewnić. Wiesz jak jest jak człowiek szuka nisko budżetowego rozwiązania ;)

 

Dzięki za pomoc MetalBeast.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak też myślałem ale wolałem się upewnić. Wiesz jak jest jak człowiek szuka nisko budżetowego rozwiązania ;)

 

Dzięki za pomoc MetalBeast.

 

No ale monorack wcale taki tani nie jest. Poszukaj czegoś takiego, jak ja dorwałem. Zima jest długa. Ostatnio nawet taki sam był bagażnik na allegro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co wy wozicie w tych kufrach, ale mi sie zdarza nawet laptopa, wiec wolalbym nie wracac sie w trasie aby zbierac porozrzucany bagaz z jezdni i okolic :|

 

Co do GIVI, podobno mozna z nimi jezdzic do 160km/h a obciazenie max 10kg: ja jezdzilem 220 z obciazeniem 20. Wszystko nadal bangla zajebiscie. Tyle odnosnie przeplacanych wytryskow z logo GIVI.

Edytowane przez BANdziorro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio upolowałem stelaż do bandziora hepco&becker:

Bardzo fajny, zgrabny, nie psuje lini motocykla, jak monorack.

 

Nie zgodzę się - o ile sam stelaż faktycznie wygląda OK ale jak zamontowałeś płytę wygląda co najmniej tak sobie - moim zdaniem płyty do kappa/givi prezentują sie lepiej....

 

Ja oczywiście nie kwestionuje, że ktoś chce szukac tańszego rozwiązania - jego prawo. Shad jest spoko, mimo, że sam preferuję jednak coś givi... Jeżdziłęm z givi zapakowanym z 15 kg i jednoczęsnie około 200km/h i nic się nie stało.

 

Zima jest dobrym czasem, żeby poszukac jakiejś używki - ja tak zrobiłem... Znalazłem kufer givi za pół ceny a płytę mi koleś dołożył za chyba 50 zł z pocałowaniem ręki bo i tak mu nie była potrzebna... Proponuję powiadomienie z allegro o nowych aukcjach w kategorii kufry i codzienni 5 min żeby je przejrzeć... Ja tak upolowałem. Z tego co wiem, Cielak też tak znalazł fajny i tani kuferek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co wy wozicie w tych kufrach, ale mi sie zdarza nawet laptopa, wiec wolalbym nie wracac sie w trasie aby zbierac porozrzucany bagaz z jezdni i okolic :|

 

Co do GIVI, podobno mozna z nimi jezdzic do 160km/h a obciazenie max 10kg: ja jezdzilem 220 z obciazeniem 20. Wszystko nadal bangla zajebiscie. Tyle odnosnie przeplacanych wytryskow z logo GIVI.

 

 

To skąd te historie o zgubionych givi? Myślę że każdy może odfrunąć na naszych drogach wiec to że się trzyma, to żaden argument. Trzyma się tak samo shad a tak samo jak ty lubię naładować gratów do kufra.

Jak ktoś nie ma pewności czy będzie się trzymać, można sobie zrobić dodatkowe zabezpieczenie :]

Edytowane przez MetalBeast
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To skąd te historie o zgubionych givi? Myślę że każdy może odfrunąć na naszych drogach wiec to że się trzyma, to żaden argument. Trzyma się tak samo shad a tak samo jak ty lubię naładować gratów do kufra.

Jak ktoś nie ma pewności czy będzie się trzymać, można sobie zrobić dodatkowe zabezpieczenie :]

Sluchaj, kilka osob z tego forum jezdzilo ze mna. Ktos nawet byl swiadkiem mojej gleby (a mialem 2). Kufer nadal bangla i ma sie dobrze. Przejezdzilem ostry sezon -od mrozow, poprzez upaly az do konkretnych ulerw i wiatrow umozliwiajacych jazde prosto w zlozeniu. Pisze Ci co mialo miejsce. Kufer nadal sie sprawuje zajefajnie. Nie mam zastrzezen. Ani nie przemaka ani sie nie otwiera ani nie odpadl. Pisze z czystej zyczliwosci. Zauwaz, ze napisalem juz kilka roznych recenzji i nie sa one jednostronne.

 

Na autostradach nie zaluje sobie manetki.

Edytowane przez BANdziorro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam givi 53 i do 200km/h nie ma znim najmniejszych problemów, szczelność sprawdzałem myjką ciśnieniową i jest ok. W mojm przypadku wybór padł na givi ze względu na to że chciałem zestaw plug and play do mojego bandyty a ze względu na wiek ciężko jest upolować cos używanego. Według mnie shad też da radę ale nie mam porównania do givi. W givi nawet dzięk zamykania się kalpy jest taki cichy i przyjemny :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja postaram się rozstrzygnąć spór odpadających kufrów :)

Główna przyczyna takiego stanu rzeczy jest nieuwaga użytkownika.Podczas zdejmowania nadłamują łapki trzymające.

Ja używam Awiny jako boczne na plastikowych oryginalnych płytach Awina.Zapakowane na maksa około 20 kg na kufer jako boczne wytrzymywały predkości ponad 200 i nie odpadły.Bardziej bałem się ze się otworzy zamek niż odleci kufer.

Centralna Kappa nie wytrzymała dopiero jak kufrem przywaliłem w tył samochodu Tu tez zadziałała spora dźwignia w postaci moich masztów.Nie połamała się oryginalna płyta Kappy tylko jedno z mocowań kuferka oraz wygięła się metalowa zapadka zamka trzymającego kufer.

Nawet najlepszy system można zniszczyć przez nieuwagę.Dlatego wystarczy na spokojnie zdejmować kuferek a wtedy przez długie lata nic się nie stanie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.