Skocz do zawartości

Kończycie Sezon? Czy Jeszcze Nie?


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Tak patrzę na prognozę pogody na najbliższy tydzień i powoli zaczynam myśleć o odstawieniu motocykla do Teściów na wieś do garażu :(

 

Myślałem o zakończeniu sezonu w długi weekend na "wszystkich świętych" tylko żebym kurde nie został z motorem w mieście jak przyjdzie -10 bo do Teściów mam ponad 60 km :lol:

 

Co myślicie? Jakie macie doświadczenia?

Napisano

Jaki koniec sezonu? Śnieg jeszcze nie spadł :/ Suchy asfalt widzę. Do Bożego Narodzenia daleko

Napisano

60km to jeszcze nie jest tragedia :)

Napisano (edytowane)

Ja w tamtym roku trasy robiłem pamiętam 20 listopada :) Dopóki śniegu nie ma jeżdżę cały czas.

20110109077.jpg

Edytowane przez Macieksoko
Napisano

ja chyba odstawie po pierwszym śniegu... z tym, że zimował bedzie 15 m od domu, a nie 60 km...

 

póki nie będe zamarzał i póki będzie suchy asfalt, to nie będzie mniał odpoczynku ;)

Napisano

Ja też sezon kończę dopiero, jak zaspy śneiżne uniemożliwiają mi dobrnięcie do garażu :lol:

Póki nie ma śniegu i lodu, to nic na przeszkodzie nie stoi :)

Napisano

a ja prawdę powiedziawszy sezon zakończyłem. Musze zrobić serwis bandziorowi a czasu zbytnio nie ma, a synchro rozjechało mi się już dosyć sporo :P do tego oleje filtry. Może jeszcze z jakąś setkę nakręce ale więcej wątpię. Póki co sezon zakończyłem z wynikiem 7936km. Także źle chyba nie jest ;)

Napisano

no tylko cieplej sie ubrac i jezdzisz do oporu..

Napisano

Ok no to jeżdżę dalej :vroom:

 

Na razie moje ciuchy dają radę no i mam podgrzewane manetki wiec luz :rolleyes:

 

PS Zauważyłem, że pozdrowienia motocyklistów jakoś teraz są dużo bardziej akcentowane. Zostali chyba tylko sami prawdziwi "riderzy" a nie lansujące się szczeniaki :rolleyes:

Napisano

No wiesz, zimno jak cholera, a w stroju zdrapce by ich kompletnie wypizgało z rana

Napisano

Też zauważyłem że im gorsza pogoda na sam koniec czy początek sezonu, to jakoś ta lewa wyżej w górę idzie :)

Napisano

Ja też zastanawiam sie nad zakończeniem sezonu. W kolo komina nie latam bo zanim wróce z pracy i sie ogarne to juz ciemno, a po ciemku nie lubie. #40 km z Gdańska do warszawy - troche mnie wypizgało. 270 km od dziewczyny do pracy - masakra. Niestety brak cieplejszych ciuchów,oraz brak funduszy zmusza mnie do zakończenia sezonu. Aha, no i do garazu mam ok 210 km...

Napisano

Co? Jaki koniec??? Ja dopiero nową oponę na przód założyłem :P

Owszem, dziś i parę ostatnich dni są paskudne. Siąpi, rzuca g*wnem i targa niemiłosiernie, ale jeszze ciepło ma być, bo... JA TEGO ŻĄDAM! ;]

Napisano

Co? Jaki koniec??? Ja dopiero nową oponę na przód założyłem :P

Owszem, dziś i parę ostatnich dni są paskudne. Siąpi, rzuca g*wnem i targa niemiłosiernie, ale jeszze ciepło ma być, bo... JA TEGO ŻĄDAM! ;]

Tak, jest! ciepło ma być i chłuj! No i przydałoby się jeszcze żeby śnieg nie padał;P Dopiero co napęd zmieniłem.

 

ZIMO WYPIERDACZAJ!

Napisano

No to jak kończymy sezon to dzisiaj.... Dziorek do garażu.

 

Ale w takim razie jutro będzie go trzeba znowu zacząć :diabelek:

Napisano

Także Panowie be cool :) Jeszcze przed nami piękny październik!

Napisano

be cool :)

A do tego keep warm :lol:

Napisano

Dopóki garażu mi nie zasypie to białe coś to jeżdżę... twardym trzeba być.

Napisano

ale i przyjdzie czas kiedy to miedzy bielizna termoaktywna a spodniami jeszcze kalesony cieplutkie znajda swoje miejsce a sniegu dalej widac nie bedzie :)

Napisano

Dopóki śnieg nie zalega to również dalej śmigam. Chociaż na tych oponkach co je "planowałem" wymienić czasem strach jak tak nieźle zmoczy asfalt z rańca. A co do ubioru rano spidermana pod ubranie kołnierz, kołnierz kominiarka i wio :vroom: .....tylko muszę te cholerne rękawiczki zmienić bo mi ręce drętwieją :angry:

 

Zimie mówimy stanowcze NIE!

 

 

 

Na pomorzu to nawet nie było jeszcze "oficjalnego" zakończenia sezonu.....albo mi umknęło :D

Napisano

i parówkowym parówkożercom stanowczo mówimy NIE :lol:

Napisano

U nas fajna pogoda dzis oby sie utrzymywała jak najdłużej :) Motocykl naprawie to smiagam aż sie snieg nie pojawi :P

Napisano

Sądzę, że do końca miesiąca sezon zakończę, cały czas jeżdżę, ale ostatnio jakoś coraz mniej (bo to ciemno/zimno/leje). No chyba, że pogoda jakoś magicznie się zmieni i wrócą słoneczne dni :vroom:

Napisano

Moto mam w chałupie, także jeżdżę dopóki nawierzchnia na to będzie pozwalała. Opona z przodu jest dosyć łysa jak na takie warunki także trzeba będzie uważać...

Napisano

Do końca sezonu jeszcze daleko pewnie. Przed połową listopada nawet o tym nie myślę, chociaż jak to będzie ze śniegiem się zobaczy. Temperatura jest jeszcze bardzo dobra, bo nawet nie wyjąłem z szafy zimowej podpinki, więc zapas duży.

 

Do tego jakoś niezła pogoda mnie chyba lubi, bo nie pamiętam, żebym w ciągu ostatniego miesiąca jechał kiedyś w deszczu, a jeżdżę codziennie do pracy + weekendy.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.