Skocz do zawartości

Kończycie Sezon? Czy Jeszcze Nie?


mlac
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Wytrzymajcie jeszcze tydzień może będzie dobrze :rolleyes:

 

Załączam prognozę 16-dniową dla Krakowa.

post-1678-0-38278800-1318582851_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie chce psuc humorów, ale pogode 16 dniową to można sobie w d**e wsadzić :D. Nie sprawdzaja sie prognozy na kilka dni do przodu a gdzie na 16 dni...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie chce psuc humorów, ale pogode 16 dniową to można sobie w d**e wsadzić :D. Nie sprawdzaja sie prognozy na kilka dni do przodu a gdzie na 16 dni...

 

p*****lisz.... Idź lepiej brodzik napraw a nie mi tu takie herezje głosisz!!!! Ma być ciepło, bo muszę jeszcze pojeździć w tym sezonie! :vroom:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie teraz pogoda + 20C pięknie się lata :P

 

E coś sciemniasz, albo masz termometr w pokoju i na odkurzaczu latasz.

U mnie jest 9C a mieszkam zaledwie 60km dalej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sezon zakończyłem 8 października 2011. Zazimowałem bandytę. Lewituje w śnie zimowym z kołami nad podłogą. Gaźniki suche, aku wyjęte, bak pod korek. Jak latałem do roboty przy 100 km przy 10 st. Celsiusza to nie była to już przyjemność, a wręcz męczarnia mimo pełnej zbroi tekstylnej i termoaktywnej bielizny. Więc czekam do ciepłych pierwszych dni wiosny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mamut ja wczoraj robiłem 50km do pracy i było w granicach 4 st. wieczorem ale dałem rady :P może nie jest to najprzyjemniejsze uczucie kiedy palce kostnieją ale za to bardzo jest przyjamna satyswakcja z jazdy :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dzisiaj jechałem z rana na uczelnię przy 3*C, na szczęście mam niecałe 10km;) Jedyny problem to powiewy wiatru przebijające się przez zestaw spodnie+kalesony i uderzające w kolana. Jak sobie radzicie z tym problemem? Jakieś ocieplacze na kolana?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w tym tygodniu 2 dni nie jezdzilem, bo zdychalem z powodu zeba. Ale po uporaniu sie ze stanem zapalnym i zalatwieniu reklamacji u zębologa znowu dosiadlem SU(zu)KI i zapierdalalismy we dwojke, jak dawniej ;)

 

TO, czy konczyc czy nie, zalezy od wypadkowej dwoch czynnikow:

-jak bardzo jestes wytrzymaly

-jak mocno jestes p*****ny

 

Ja jestem troche p*****ny, wiec jezdzilem czasem nawet przy -4, ale jak nie bylo sniegu i lodu na asfalcie. Wiem, ze sa bardziej p*****ni niz ja, ktorzy nawet caly rok potrafia jezdzic ;), bez wezledu na pogode. Gdybym drugie moto mial, np enduro czy crossa -z oponami zimowymi/zkolcowanymi, to tez raczej nic by mnie nie oderwalo od motonga. Sam bylem swiadkiem, gdy w Warszawie szalala sniezyca a temperatura byla mocno ponizej -10-koles zapierdalal spokojnie Wisłostradą na jakims supermoto, jak gdyby nigdy nic. Szacun.

 

Proponuję nowy dział/temat na PBC -szkoła jazdy zimowej ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wlasnie zrobilem rundke i jajka prawie mi zamarzly :) w niedziele misja zimowanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj rano na termometrze zanotowałem całe 2,5 stopnie C. Ale zakładam pod kombinezon zimowe getry do biegania, golf i sweter i nie robi to na mnie większego wrażenia :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj przeprowadziłem moto do moich rodziców, gdzie zostanie do wiosny. Całe 30 kilometrów. Ziiiiimno. Niestety, dla mnie koniec sezonu :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prognozy sprawdzają się czy nie, ja tam liczę że jeszcze będzie cieplej i czekam. Nawet jak się raz na tydzień przejadę to i tak warto :rolleyes:

 

Poza tym im później zrobię zimowanie tym lepiej. A jak na początku listopada będzie +15 to tych co już zrobili zimowanie chyba szlag trafi :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak na początku listopada będzie +15 to tych co już zrobili zimowanie chyba szlag trafi :lol:

Dokładnie. Odkąd sięgam pamięcią Święto Zmarłych było całkiem ciepłe. W większości lekko kropi, ale zawsze coś koło +10. W tamtym roku jak dobrze mi sie kojarzy słońce świeciło i ok +15 było.

Jeden przymrozek zimy nie czyni :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trochę boli jak trzeba się pożegnać na zimę z moto , więc temat trzeba przeciągnąc tak długo jak się da... z kumplami mamy plan na jutro co by upuścić trochę ciśnienia z gum żeby się lepiej rozgrzały i jeszcze popałować...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dzisiaj jechałem z rana na uczelnię przy 3*C, na szczęście mam niecałe 10km;) Jedyny problem to powiewy wiatru przebijające się przez zestaw spodnie+kalesony i uderzające w kolana. Jak sobie radzicie z tym problemem? Jakieś ocieplacze na kolana?

Spodnie motocyklowe z wypinaną podpinką dają radę do -5. Jak temperatura jest niższa to dokładam na wierzch przeciw deszczówkę.

 

Dokładnie. Odkąd sięgam pamięcią Święto Zmarłych było całkiem ciepłe. W większości lekko kropi, ale zawsze coś koło +10. W tamtym roku jak dobrze mi sie kojarzy słońce świeciło i ok +15 było.

Jeden przymrozek zimy nie czyni :P

 

W zeszłym roku na święto zmarłych było tak gorąco, że chodziłem w podkoszulku. Temperatura w słońcu to było jakieś 24 stopnie. Pamiętam, że śmigałem motongiem i dzięki temu ominął mnie koszmar korków i parkowania.

Edytowane przez Mors Stefan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przysięgłem sobie, że już nigdy nie popełnię błędu sprzed dwóch lat...

W październiku spadł śnieg i mróz był, więc moto powędrowało do odległego garażu na zimowanie...

I potem cały listopad temperatura podchodziła nawet pod 20 stopni, w grudniu zero śniegu i ok. 10 stopni i tak aż do Świąt :lol:

 

NIGDY WIĘCEJ!!!

 

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

280 km dziś nakręciłem, jedyny problem to marznące palce u rąk co utrudniało wyczucie hamulca. Trzeba było kilka razy przystanąć na parkingu i pogrzać łapki silnikiem. Musze zamówić grzane manetki i wtedy tylko śnieg mnie powstrzyma...

 

PS. Białystok to już chyba na amen sezon zakończył, żadnego motóra nie widziałem :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie odpuszczam - we Wrocku zimy łagodne... Podpinka do spodni, cieplejsze rękawiczki kupione, kominiarka z grubym kołnierzem znaleziona - jestem gotowy :-)

 

Jak tylko będzie powyżej zera to trza jeździć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja po dzisiejszych stu czterdziestu kilometrach pasuję. Jak zaczęło się robić ciemno, to mi tak tyłek zmarzł, że myślałem, że nie dojadę do domu. Rąk nie czułem, mimo, że rękawice mam ciepłe. Tak więc czekam na wiosnę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja doczekałem się w końcu pogody dzisiaj i 300km poszło z ekipą z polishbikers.pl :D I jak na razie nie mam zamiaru bastować dopóki weekendy będą ładne bo w tygodniu latać nie ma kiedy z powodu pracy :angry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rąk nie czułem

To trzeba było powąchać moje :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właśnie wróciłem z małego testu zimowych kaleson i ocieplaczy na kolana Oxforda i jestem w szoku;) mimo 4stopni i jeansow było mi ciepło w nogi... jedynie kask nie daje rady przy tej temp;/ gile zamarzaja w nosie :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mój już poszedł dzisiaj pod plandekę

czasu coraz mniej do jazdy i pogoda też nie dopisuje

co prawda dało by się, ale nie będę się napalał bo potem się źle to kończy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziś prawie 200km nawinięte... koniec sezonu? :) eee, taki z*******l z jazdą, że nie ma kiedy... :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.