Skocz do zawartości

Podgrzewane Manetki - Jakie


Gość Reed
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Mam Oxforda Sport, ale przetarlem juz gume w kilku miejscach.

 

Podobno lepsze sa Saito

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy ma znaczenie sterowanie: pokretlo, przycisk?

Srednica kiery 22mm, to standard?

 

Znaczenie ma chyba w wyglądzie tylko, bo stopni grzania ma tyle samo...

 

22 mm to standard w bandycie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym wolał pokrętło niż te przyciski z oxfordów, ale to kwestia bardzo indywidualna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiem wam ze miałem wielką chęć na grzane manetki do momentu.......aż nie kupiłem dobrych turystycznych rękawic do jesienno/zimowych zastosowań. Problem zmarźnietych rąk znikł na dobre :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w swoim bandicie mam podgrzewane manetki firmy Saito. Ładnie grzeją w łapki, a na wyższym stopniu to już prawie parzą w ręce. Pokrętło mi w niczym nie przeszkadza. Jakość gumy dobra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam Oxford Original i i po 30tyś km powoli zaczynają się przecierać w paru miejscach. Słyszałem, że podobno sterownik się psuje czasem, ale sam takiego problemu nie miałem. Grzeją całkiem nieźle. Chociaż następny raz chyba zakupię Daytony - dużo ludzi sobie chwali, a w Lousi były ostatnio za 40euro w promocji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dziorku miałem Oxfordy Sport. Co do ichszych przycisków to lepsze to IMO niż pokrętło, aczkolwiek nie testowane osobiście. Co do samych manetek to bez żadnego przycinania wkomponowały się w kiere renthala. Sama faktura Sportów jest ładniejsza niż Originalów, ale właśnie jak kupowałem do drugiego moto manetki [Oxford Original] dowiedziałem się od sprzedającego [motonity] że właśnie wersja Sport szybciej się ściera przy intensywnym użytkowaniu. Co do samego grzania to przy temp. w okolicy 0-5st. manetki ustawione na 100% po 5-10min. zaczynały grzać ostro, za ostro czasami. Dzisiaj podczas jazdy w temp. w okolicach 6-7st., deszczu i silnym wietrze [taka pogoda mnie zastała w drodze powrotnej] manetki ustawione na 40% i było milutko :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez mam oxford Sport.Dla mnie ladniejsza faktura niz ori i lepiej sie trzyma.Temperatura naprawde wysoka.Nie uzywalem mocniej niz na 50% poniewaz parzy w dlonie.Mam je pierwszy sezon,wiec nie wiem jak z zuzyciem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Celował bym w daytony ew saito ll ,prosta konstrukcja brak elektroniki.

Byle nie oxfordy (miekka guma ,awaryjna elektronika)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Pani sprzedawca w sklepie polecila mi Oxfordy. Glownie dlatego, ze maja wiecej stopni regulacji i wg niej to bardziej sie sprawdza niz w innych modelach, gdzie zazwyczaj sa dwa poziomy cieploty. Manetki zamontowane, jutro test

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam Oxforda i Daytonę, polecam Oxfordy. Fakt, guma się przeciera po 36kkm ale mają wiecej stopni regulacji. W Daytonach jest mi albo za zimno albo za gorąco, przynajmniej w tym modelu który posiadam. Do grzanych manetek koniecznie szerokie handbary a i tak najlepsze są podgrzewane rękawiczki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak paru poprzedników mam Oxfordy Sport i polecam.. Nie bylem przekonany w ogole do idei podgrzewanych manetek ale dostalem je na urodziny wiec pozostalo zamontowac.. Obylo sie bez przycinania i teraz juz zaden mroz mi nie straszny :P

Uzywalem max na 3 z 4 poziomow bo pozniej juz jest za goraco..

Nie powiem obiektywnie jak ze zuzyciem bo to ich pierwzzy sezon ale jestem zadowolony :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę temat poboczny ale: grzane manetki wcale nie są takie dobre - znajomy rehabilitant twierdził, że są wręcz niebezpieczne dla stawów jeśli nie używa się odpowiednich rękawic lub muffek. Staw od wewnątrz jest podgrzewany, a od zewnątrz nadal napiera i chłodzi go zimne powietrze - różnica temaperatury odczuwalnej może sięgać kilkudziesięciu stopni. Także tak czy siak bez odpowiednich dodatków grzane manetki nie mają sensu. W Italii dużo ludzi pomyka w motomufkach - fajne można kupić już za 150-170zł - wydaje mi się to lepszym wyborem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam sie z tym co mowi Sloniu. Sam mam grzane manetki Daytony .jakies 4 lata - wciaz grzeja ,ale tylko od wewnatrz .Zakaldajac muffy takie z korzuchem - zapierdlaalem w mrozie codziennie przez dwa tygodnie zimowe ( tu w uk tez siw zdarza zima) i bylo miodzio nawet w letnich rekawicach ( wskazane na latwosc obslugi przyrzadow bo w mufach troche kiepsko by bylo w grubasnyuch zimowych rekawicach.

Co prawda te daytony nie grzeja przesadnie mocno ( i dosc dlugo sie rozgrzewaja) ale z mufami jest naprwade dobrze .

Przy okazji sasiad moj ma oxfordy ale widze ze juz kleil na jakas tasme ( ALE WCIAZ DZIALAAJ MOWI)wiec na razie Daytona - OXFORD :1:1 - bym powiedzial

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko pamiętaj, tu nie chodzi o wygodę, a o stawy :P jak chcesz za kilka lat mieć sprawne palce, to warto w mufki zainwestować. Dobrą opcją są podgrzewane rękawice, ale tylko takie, które maty grzewcze mają po obu stronach - wew i zew.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bandziorro :D nawet chyba tutorial napisał :p:

 

motomufki z MOtogena:

motomufki_6.jpg

 

buhaha i wybaczcie jakbym miał jechać w takim czymś to sory ale wsiadam jak Samos w PKS

i mam w tyle ...a nie jakieś takie coś, co to w ogóle jest???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bandziorro :D nawet chyba tutorial napisał :p:

 

motomufki z MOtogena:

motomufki_6.jpg

 

buhaha i wybaczcie jakbym miał jechać w takim czymś to sory ale wsiadam jak Samos w PKS

i mam w tyle ...a nie jakieś takie coś, co to w ogóle jest???

 

To chyba nigdy nie robiłeś przelotów po 800km w temp 0-2st :P Bez takich mufek albo rekawic zimowych, na drugi dzień łapy chcą odpaść, inna sprawa, że po 100km w takiej temp i bez ww, tracisz czucie... Jak dla mnie, z praktycznego punktu widzenia, mufki są rewelacyjne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko pamiętaj, tu nie chodzi o wygodę, a o stawy :P jak chcesz za kilka lat mieć sprawne palce, to warto w mufki zainwestować. Dobrą opcją są podgrzewane rękawice, ale tylko takie, które maty grzewcze mają po obu stronach - wew i zew.

Zgadza sie. Roznica temepratur zew/wew jest dosc duza. Zapewne za jakis czas zakupie odpowiednie rekawice. Poki co nie robie dlugich tras, 2x55km po autostradzie, raz, dwa w tygodniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajna rzecz takie muffki :)

Ponieważ handbary niespecjalnie chcą się zmieścić na Sce, to chyba będzie to jedyna opcja, jeśli nie ma się dobrych rękawic ;)

A jak z biezpieczeństwem?

Da się błyskawicznie wyjąć ręce z tego?

Bo wyobraźnia pracuje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.