Olej - Olej Do Bandita - Jaki Olej Wybrać

[Macieksoko]

20w50 do "pędzonych wiatrem" jest napewno lepsze niż jakiekolwiek pozłacane 10w40

 

Jestem tego samego zdania i nie wleję już 10w40 motula do swojego silnika.

[chriss]

a ja uważam, że temperatura 140 stopni dla Bandita to nie jest tragedia, ba nawet codzienność

[Gość Szymek]

Nie oszukujmy się większość jeździ na 10W40, jest to zalecana klasa lepkości do tego silnika i tego się trzymam. Oczywiście można wlać coś innego, dopuszczalnego przez Suzuki.

 

Zawsze każdy temat olejowy to masa postów i sprzeczek Zrozumieć kiedyś mogłem dylematy: mineralny, pół czy pełny syntetyk, sam zresztą się wahałem. Teraz z własnego doświadczenia, a także moich znajomych wiem, że bez obaw, czysty, zadbany silnik przyjmie full syntetic i jeszcze wyjdzie mu to na dobre. Co do klasy lepkości to trzymam się 10w40, choć kolejny być może będzie z wyższym numerkiem w wysokiej temperaturze (10w50), wszakże olejaki lubią się nagrzać

Niedługo pewnie zaczną się sprzeczki co do koloru, zapachu i czegoś tam jeszcze, a wtedy to będzie jedna wielka szopka. Tak btw to mój pachnie cytrusami

Edytowane 5 Kwiecień 2012 przez Szymek

[JacoMoto]

Z tematem olejów to tak jak z tematem opon - ilu użytkowników tyle opinii....:/

[Gość szajfus]

Dalej pojadę w temacie olejów. Tak jak piszecie każdy zalewa taki olej jaki czuje że będzie odpowiedni dla jego maszynki.

Ja się jak na razie nie przesiadam na żaden inny Z tego pólsyntetyka Valvoline 20W50.

I tak motocyklowe oleje które muszą spełnić zupełnie dwie wykluczające się funkcje jakim jest smarowanie i ochrona sprzęgła przed poślizgiem już daje dużo do myślenia.

Dlatego najlepszym możliwym rozwiązaniem było by mieć jak w puszkach osobne smarowanie silnika i skrzyni biegów. I wtedy wszystkie dodatki zmniejszace tarcie wydłużyłyby na pewno życie silnika.

Dlatego do skutera chłodzonego powietrzem zalewam olej samochodowy pełny syntetyk 10W50 i mam pewność że będzie chodził dłużej niż na oleju motocyklowym. A skrzynia biegów ma osobne smarowanie olejem przekładniowym.

Zresztą obroty w tym skuterze nie są większe niż w sportowych autkach max.5500.

Zresztą o właściwościach oleju silnikowego i jego wyższości nad motocyklowym można się przekonać wlewając taki do motocykla ślizganie się sprzęgła i w konsekwencji zniszczenie go zapewnione.

Ale że motocykl ma zwarta konstrukcję silnika to jesteśmy zmuszeni do lania oleju który i tak jest jakimś tam kompromisem jak pisałem wyżej.

A w samochodzie można zalać olej z dużo większą ilością środków zmniejszających tarcie.

Jak dla mnie 10W40 do olejaków i chłodzonych tylko powietrzem - pomyłka.

[Gość logicsys]

Szjfus to napisz to do suzuki i innych firm ktore napisaly w swoich instrukcjach zalecana klase lepkosci oleju... Nie zawsze grubszy film olejowy znaczy lepszy, bo jest mniej odporny na scinanie, tak samo rozruch zimnego silnika na grubym oleju nie jest taki lekki jak na zalecanym, juz nie mowiac o czasie w jakim olej dociera do najdalszych podzespolow silnika po uruchomieniu.

 

Pewnie i tak zmian jakie niesie ze soba stosowanie danego oleju nikt nie zaobserwuje, bo predzej sprzeda sprzeta...

[Gość szajfus]

Pewnie i tak zmian jakie niesie ze soba stosowanie danego oleju nikt nie zaobserwuje, bo predzej sprzeda sprzeta...

I niestety o takich testach się nie dowiemy a było by przyjemnie mieć dany model motocykla na stanowisku pomiarowym i eksploatować na różnych olejach by porównać zużycia części po rozebraniu silnika.

[Gość tfiluu]

Napisze tak... mialem przed sobą wymiane oleju. Czytałem na ten temat i byłem coraz bardziej mniej pewny co kupić. Nie motul bo coś tam, respol jest zajebisty itp. Zasugerowalem sie i kupiłem castrla racing 10w50. Silnik mial lepiej pracowac, skrzynia lepiej wbijać bieg nr 2 itd. I powiem wam szczeże. Pierdoły takie tu ludzie piszecie ze szok! Jeśli widac jakąkolwiek róznice to chyba Chuck Noris ja wyczuje bo ja na pewno nie. Żadnej różnicy. Bez zmian. Te kolejne posty na temat oleju sa pisane chyba tylko po to by urzytkownik mial ich coraz wiecej. Tyle mam do powiedzenia na ten temat: olej trzeba lać taki jaki przewiduje producent, bez znaczenia co to jest za marka. Koniec.

[Gość krysio]

Napisze tak... mialem przed sobą wymiane oleju. Czytałem na ten temat i byłem coraz bardziej mniej pewny co kupić. Nie motul bo coś tam, respol jest zajebisty itp. Zasugerowalem sie i kupiłem castrla racing 10w50. Silnik mial lepiej pracowac, skrzynia lepiej wbijać bieg nr 2 itd. I powiem wam szczeże. Pierdoły takie tu ludzie piszecie ze szok! Jeśli widac jakąkolwiek róznice to chyba Chuck Noris ja wyczuje bo ja na pewno nie. Żadnej różnicy. Bez zmian. Te kolejne posty na temat oleju sa pisane chyba tylko po to by urzytkownik mial ich coraz wiecej. Tyle mam do powiedzenia na ten temat: olej trzeba lać taki jaki przewiduje producent, bez znaczenia co to jest za marka. Koniec.

Kurcze wlałem respola i do tej pory myślałem że dwójka lepiej mi wchodzi i silnik ciszej pracuje,spalanie się poprawiło i nie muszę już czyścić gaziorów i regulować luzorów.Dzięki że w końcu ktoś wyłożył kawę na ladę i powiedział jak to naprawdę jest:)

P.S. Tak na poważnie to też mi to nic nie pomogło i musi to być efekt placebo czyli wszystko rozgrywa się w psychice danego użytkownika.

[qnerk]

jak Ci obróci panewkę to pogadamy

[cleaner]

Efekt placebo działa bardzo mocno - to się zgadza.... Ale pogadajcie z mechanikami motocyklowymi i samochodowymi którzy mają już trochę doświadczenia i widzieli kilkadzisiąt rozebranych silników w życiu... Kupujesz dobry, wymieniasz w sensownych okreach czasu (wiadomo, że producnt chciałby żeby wymieniać co miesiąc) i silnik na pewno dłużej pożyje...

Nie miałem kasy to wlałem Motula, ale jak mnie będzie stac to na pewno nie pożałuję na dobry olej.

Najlepiej podobno widać wszystko na silnikach diesla - ludziska leją jakieś gówno w nowe silniki i po kilku latach wymagają już remontu... Oszczędzają co rok po 100-200zł a wydąją na remont wiele razy tyle...

[Gość Moras]

Mam zalany motul 5100 pół syntetyk. Po 750km przy przebiegu 66tys na razie nie zaobserowałem łykania oleju. Olej jest bardzo dobry i wystarczający.

Na allegro za olej+ filtr hilfofiltro zapłaciłem z przesyłką 129zł.

[Gość mariozo]

ja mam castrol GPS 10w40

[Gość Martini]

Ja mam Motula 5100 10w40 i moim zdaniem jest dobry i w miarę tani. Wolę go wymieniać regularnie niż zalać Respola i jeździć na jednym 3 sezony bo drogi.

[qnerk]

tylko zwróć uwagę że są w jednej cenie

[Gość Martini]

Więc w jakości również podobnej

[qnerk]

zdzwiłbyś się - tutaj akurat piszę z doświadczenia

[Gość ajejman]

A ja uzywam oleju Bel-ray 10w40.Cena ok 140 zl za 4 litry i nie mam zadnych problemow.Pisze,bo z wypowiedzi widze,iz niewiele osob bierze go pod uwage.

[Gość Hunganson]

Napisze tak... mialem przed sobą wymiane oleju. Czytałem na ten temat i byłem coraz bardziej mniej pewny co kupić. Nie motul bo coś tam, respol jest zajebisty itp. Zasugerowalem sie i kupiłem castrla racing 10w50. Silnik mial lepiej pracowac, skrzynia lepiej wbijać bieg nr 2 itd. I powiem wam szczeże. Pierdoły takie tu ludzie piszecie ze szok! Jeśli widac jakąkolwiek róznice to chyba Chuck Noris ja wyczuje bo ja na pewno nie. Żadnej różnicy. Bez zmian. Te kolejne posty na temat oleju sa pisane chyba tylko po to by urzytkownik mial ich coraz wiecej. Tyle mam do powiedzenia na ten temat: olej trzeba lać taki jaki przewiduje producent, bez znaczenia co to jest za marka. Koniec.

 

 

Bardzo ładnie zauważyłeś, że 90% garażowych mechaników posiada wyższą więdzę od skośnookich inżynierów

 

Stosowanie oleju zalecanego przez producenta (lepkość,norma) jest najważniejsza, marka oleju zależy od właściciela, jeden lubi czarną bańkę, inny zieloną i poza tym już różnice są niewielkie.

[turasss]

A ja uzywam oleju Bel-ray 10w40.Cena ok 140 zl za 4 litry i nie mam zadnych problemow.Pisze,bo z wypowiedzi widze,iz niewiele osob bierze go pod uwage.

Ja tez ostatnio takiego nalałem i wszystko jest ok

[Gość Gamer]

A może tak głosowanie zrobimy i wówczas się dowiemy kto co używa - a procenty albo przekonają lub zniechecą innych.

Castrol GTS 10W40

[Gość Powergod]

Nowy motor nie wiem jaki olej byl lany wczesniej. Mysle ze 10w40 specyfikacji takiej jak zaleca producent tylko ze juz nie bylo marki dokadnie podanej. Pozostaje teraz wybrac producenta, czytalem o olejach i zglupialem do reszty bo opinie sa rozne jedni pisza ze motul drudzy ze castrol trzeci ze mobil a jak zadzwonilem do serwisu to mi powiedzieli ze leja shella i juz calkowicie mi zamotali w glowie. Zawsze bylem za castrolem tylko ze motor to nie auto a nie chce nic zepsuc bo silnik ma nie cale 2 lata. Jak myslicie?

[Daniel]

którykolwiek z powyższych kupisz będzie zajeabiscie

[Gość Powergod]

którykolwiek z powyższych kupisz będzie zajeabiscie

 

He he jak sie wku.... to kupie z kazdego po litrze i zrobie mixa zycia

[Daniel]

i faktycznie, to mogłoby być najlepsze..