Konserwacja Skóry

[Gość Maestro]

Gdyby ktoś się interesował jakimiś magicznymi środkami do konserwacji naszych kombinezonów i innych bajerów skórzanych.

Od jutra w Biedronce będą środki do konserwacji i czyszczeni, podpinam linki do tych produktów oba kosztują po 7,99 zł

Jak by ktoś był zainteresowany odświeżeniem ubranka to może się przydać, oferta w biedronce od 21.02.2013 do 06.03.2013

lub do wyczerpania zapasów. Nie korzystałem z nich ale mam w planie zakup, więc jak już znajdę chwilę to wypowiem się jak przetestuję na własnym ubraniu.

Pozdrawiam

 

mleczko

 

http://www.libella.c...ko_do_skor.html

 

Balsam

 

http://www.libella.c...am_do_skor.html

[miszi]

to teraz ja mam pytanie. Czym się różni mleczko od balsamu?

[Gość Maestro]

Prawdę powiedziawszy pojęcia nie mam aczkolwiek wnioskują że mleczka na pewno używa się do czyszczenia a balsamu do pielęgnacji, ale jak moje wnioski mają się do tych produktów tego niestety nie wiem.

Ale tak jak pisałem jutro zakupię te oto produkty i napiszę jak się spisały na moim kombinezonie, bo nie stosowałem środków tej firmy więc nie wiem co i jak no ale skoro o moto się dba i ubranko też by się przydało.

Różnica jest taka to na sto procent że mleczko nie ma dozownika takiego jaki ma balsam.

Edytowane 20 Luty 2013 przez Maestro

[JacoMoto]

Dobrze wiedzieć Właśnie dziś przyszło mi do głowy, że trzeba się przed sezonem rozglądnąć za czymś do pielęgnacji skóry. To się nazywa idealne wyczucie w czasie.

Biedronka to zrobiła specjalnie dla mnie :D

[Gość Maestro]

Cieszę się bardzo że komuś się może przydać taka informacja

[Dario]

Też się rozglądałem za czymś do spodni moich... ale za leniwy jestem żeby latać. Chyba polubię biedronkę.

Dzięki, mi też się przyda.

[Marta]

Prawdę powiedziawszy pojęcia nie mam aczkolwiek wnioskują że mleczka na pewno używa się do czyszczenia a balsamu do pielęgnacji, ale jak moje wnioski mają się do tych produktów tego niestety nie wiem.

Ale tak jak pisałem jutro zakupię te oto produkty i napiszę jak się spisały na moim kombinezonie, bo nie stosowałem środków tej firmy więc nie wiem co i jak no ale skoro o moto się dba i ubranko też by się przydało.

Różnica jest taka to na sto procent że mleczko nie ma dozownika takiego jaki ma balsam.

Różnica jest chyba jedynie w formie aplikacji Z opisu na stronce wynika, że oba są zarówno do czyszczenia i pielęgnacji. Więc chyba nie ma sensu kupować i tego i tego. Ale oczywiście mogę się mylić

[olek]

kiedys czysciłem skórzane fotele w aucie czyms podobnym (typek co obszywa w skóre polecił), ale jakos nie zauwazylem różnicy. Może to była poprostu zbyt zniszczona skóra, żeby dostrzec jakąś różnice na fotelach

[donvictorio]

Dzieki,za info. Wysylam mamę na zakupy :-) choć instruktor zawsze powtarzał, że upaprane muchami ciuchy motocyklisty dobrze o nim świadczą, znaczy ze jeździ, a nie tylko się wozi do sklepu po bułki i na rynek na kawę... Nowe kombi jednak wypadałoby zabezpieczyć na przyszłe lata :-) (swoją drogą, auto przed zimą zabezpieczam powłoką tak, że zmywam je dopiero na wiosnę, ot taka ochrona katodowa :-)

Edytowane 21 Luty 2013 przez donvictorio

[Leszczu]

to teraz ja mam pytanie. Czym się różni mleczko od balsamu?

 

balsam jest na 6 liter a mleczko na 7... na dodatek opakowaniem.... pozatym ewentualnie gestością...

[Ojciec Abstynent]

choć instruktor zawsze powtarzał, że upaprane muchami ciuchy motocyklisty dobrze o nim świadczą, znaczy ze jeździ, a nie tylko się wozi do sklepu po bułki i na rynek na kawę...

miałeś niezłego brudasa za instruktora gacie też nosił brudne co świadczyło ,że jest zdrowy i nie ma problemów z wypróżnianiem ? :D

 

Ja przynajmniej raz w miesiącu szare mydło i letnia woda i wosk w aerozolu....po roku kurtał wyglądał jak nowy i tak samo pachniał

jeżeli te produkty z biedronki to te same co w linkach to radze posprawdzać co i jak. Są np. inne środki do skóry perforowanej, które nie zamykają por w ciuchach dzieki czemu oddycha. Wbrew pozorom dobranie odpowiedniego czyściwa to nie taka prosta sprawa

Edytowane 21 Luty 2013 przez Ojciec Abstynent

[radzior]

jako ciekawostke dodam, że na obecną zimę zaimpregnowałem swą skórę środkiem do konserwacji dachów kabrioletów (tylko nie tych materiałowych a tych niby skórzanych) kupiłem to do samochodu, a że zostało to taki eksperyment wykonałem. Na dachu się sprawdza, działa wodoszczelnie, woda ładnie spływa i nie przesiąka. Środek był na bazie wosku więc uznałem, że do kurtki też się nada. Zobaczymy jak to będzie

[Gość Maestro]

jako ciekawostke dodam, że na obecną zimę zaimpregnowałem swą skórę środkiem do konserwacji dachów kabrioletów (tylko nie tych materiałowych a tych niby skórzanych) kupiłem to do samochodu, a że zostało to taki eksperyment wykonałem. Na dachu się sprawdza, działa wodoszczelnie, woda ładnie spływa i nie przesiąka. Środek był na bazie wosku więc uznałem, że do kurtki też się nada. Zobaczymy jak to będzie

 

Ciekawe czy nie pozbawiłeś tym woskiem oddychania skóry, no bo co jak co skóra na dachu kabrioletu ma nie puszczać wody. Więc mogłeś trochę podniszczyć skórę ale to się okaże tak jak mówisz

Edytowane 21 Luty 2013 przez Maestro

[radzior]

Ciekawe czy nie pozbawiłeś tym woskiem oddychania skóry, no bo co jak co skóra na dachu kabrioletu ma nie puszczać wody. Więc mogłeś trochę podniszczyć skórę ale to się okaże tak jak mówisz

 

no tak jak piszesz małe ryzyko jest...niby na tym wynalazku było napisane, że jest też do konserwacji odzieży ale jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego

na szczęście ma kurtka jakimś specjalnie wartościowym towarem nie jest i kwalifikuje się już do wymiany więc bólu nie będzie, hehe

[Gość mmmarcin]

Ja swoją papę zaimpregnowałem woskiem do butów. I jest git.

[Leszczu]

Ja swoją papę zaimpregnowałem woskiem do butów. I jest git.

 

no własnie... a jak by uzyc bezbarwnej pasty do butów?

[pagan]

Ja czyszczę mleczkiem do skóry które kupiłem w sklepie motocyklowym, ale generalnie niczym się nie różni od tego do kanap. Na pewno skóra nabrała świeżości, i warto to robić, zwłaszcza po jeździe w deszczu, bo z czasem skóra zrobi się sztywna i będzie pękać. Natomiast nie używam już takich środków do czyszczenia spodni w części na dupie, po tym jak spadałem z siodła i obijałem jaja o zbiornik przy hamowaniu, śliskość zrobiła się straszna po mleczku, masakra teraz spodnie w części siedzeniowej przecieram podobnie jak napisał Abstynent tylko woda z mydłem, ale bez innej chemii, dupa i tak się poci ze strachu, to skóra wilgotna

[Gość Maestro]

A więc jak pisałem kupiłem mleczko i balsam, nie różnią się niczym poza dozowaniem i konsystencją opis ten sam do jednego i drugiego produktu.

Sprawdziłem na kurtce balsam a spodnie potraktowałem mleczkiem, jakie efekty hmmm no więc po czyściłem szmatką i rozprowadziłem środek po skórze.

Faktycznie udało się poczyścić zabrudzenia i ładnie nabłyszczyło skórę, a druga sprawa nawet ładny zapach daje ten środek tak więc jest spoko.

Ale to nowe ubranko więc bardzo nie było poniszczone, więc sprawdziłem też na starym ubraniu bo gdzieś mi się ostały spodnie moto.

A stare impregnowałem starymi sposobami typu mycie szarym mydełkiem jak koledzy wspominali że też tak robią i na zimę wcierałem w nie balsamy i kremy do rąk itp,

ale efektem ubocznym takiego kremowania są smugi i zmatowienie czarnej skóry.

Potraktowałem je tym oto środkiem spodnie chłonęły go jak gąbka do pewnego czasu ale sporo poszło mleczka i balsamu ale też odzyskały blask w pewnym stopniu.

Bo niektóre miejsca są naprawdę zniszczone więc ciężko by było bez specjalistycznych środków do regeneracji to poprawić, ale to co było mniej zniszczone to bardzo ładnie

odzyskało blask świeżość i ten zapaszek jak wspominałem wcześniej.

[Gość Maestro]

no własnie... a jak by uzyc bezbarwnej pasty do butów?

A braliście pod uwagę puszczanie koloru z czarnej pasty a bezbarwna strasznie śmierdzi jaki i czarna też, to raz i potrafi podrażnić skórę na miejscu styku z ręką czy innymi częściami ciała brudzi dość często zależy od pasty ogólnie pasty nie polecam.

Co do wosku bardzo fajna sprawa nieźle się impregnuje od butów po inne sprawy z naturalnych materiałów ale to już kto jak dba o ubranie to jego sprawa ale wosk też polecam.

Edytowane 21 Luty 2013 przez Maestro

[Gość mmmarcin]

Testowałem zwykłą czarną pastę - też się nada. Jak się da odpowiednio, to nie ma paniki, że usmaruje wszystko. A ja robiłem tak, że czyściłem, impregnowałem, pastowałem, następnego dnia czyściłem szmatką nadmiar pasty.

[jacekrysiek]

ja tylko wosk stosuje zarowno na buty (czesciej) ale i na kurtke i spodnie ( rzadziej- bo uzywam przeciwdesczowek na mocny deszcz)

raz sprobowalem balsamu na jedna czesc rekawu zeby sprawdzic i troche zaczelo sie swiecic ( moze byl knedlowy jakis ten balsam) wiec zrezygnowalem z dalszego eksperymentu i pozostalem przy wosku- daje ochrtone przy malym deszczu i nadaje skorze elastycznac -nie peka i nie marszczy sie

[sublime]

A co jeżeli buty czy kurtka ma membranę?Używając wosku czy pasty czy jeszcze innego środka nie przeznaczonego do danego obuwia czy odzieży,niszczymy je,tzn membrana, która ma spełniać swoją robotę jest blokowana.Co prawda but czy kurtka nie przepuszcza wody,ale tez nie odprowadza ciepła!Ale może ja jestem w błędzie!?

[Gość Maestro]

A co jeżeli buty czy kurtka ma membranę?

Masz jak najbardziej rację co do blokowania woskiem czy pastą porów przez co nie jest odprowadzane ciepło, to raz a dwa ogólnie skóra przestaje oddychać.

Do ubrań z membraną zależy oczywiście od membrany są zupełnie inne środki, aczkolwiek ten co pokazałem ma służyć do czyszczenia i nadawania skórze elastyczności.

No to są minusy pasty czy też wosku zatykanie porów przez co membrana przestaje działać, ale to się nie tyczy tylko ubrań z membraną bo skóra sama w sobie przecież też oddycha a przez zatykanie porów w niej ograniczamy to dość mocno.

 

Ps: A to przykładowy produkt do impregnacji jak masz membranę używałem go do butów skórzanych z membraną gore tex sprawdzał się naprawdę dobrze, nie zatykało porów w skórze i but swobodnie wymieniał ciepło oddawał wilgoć i nie przemakały

 

http://www.sklep-presto.pl/product-pol-2187-Impregnat-do-skory-Leather-Restorer-Spray-On-300ml-NI-46.html

Edytowane 21 Luty 2013 przez Maestro

[sublime]

 

Masz jak najbardziej rację co do blokowania woskiem czy pastą porów przez co nie jest odprowadzane ciepło, to raz a dwa ogólnie skóra przestaje oddychać.

Do ubrań z membraną zależy oczywiście od membrany są zupełnie inne środki, aczkolwiek ten co pokazałem ma służyć do czyszczenia i nadawania skórze elastyczności.

No to są minusy pasty czy też wosku zatykanie porów przez co membrana przestaje działać, ale to się nie tyczy tylko ubrań z membraną bo skóra sama w sobie przecież też oddycha a przez zatykanie porów w niej ograniczamy to dość mocno.

 

Ps: A to przykładowy produkt do impregnacji jak masz membranę używałem go do butów skórzanych z membraną gore tex sprawdzał się naprawdę dobrze, nie zatykało porów w skórze i but swobodnie wymieniał ciepło oddawał wilgoć i nie przemakały

 

http://www.sklep-presto.pl/product-pol-2187-Impregnat-do-skory-Leather-Restorer-Spray-On-300ml-NI-46.html

 

no właśnie coś takiego muszę kupić do butów!

[Gość Yonny]

Ja do konserwacji skór i butów używam patentu znajomego starego punka a jak wiadomo co jak co ale na skórach to oni się znają . Czyli również z biedronki(zawsze taniej) oliwka dla dzieci Bambino. Dobrze czyści i natłuszcza, wszystko ładnie wsiąka w skórę nic nie brudzi a co najważniejsze woda po tym ładnie spływa więc nie ma problemu z przesiąkaniem. No i pachnie całkiem spoko .