Skocz do zawartości

Co Dzisiaj Zrobiłem Przy Swoim Motocyklu...


wolnemiasto
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

takie powinno być, a jakie jest jak nie gazujesz?[/size]

 

Dokładnie nie pamiętam bo mierzylem przy kupnie ale ok 12v

 

No bo jak stoisz do moto pobiera więcej mocy np na światła niż daje alternator na jalowych obrotach. Niedobór jest brany z akumulatora i dlatego też po pewnym czasie padł

troche mnie uspokoiłeś ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie nie pamiętam bo mierzylem przy kupnie ale ok 12v

 

troche mnie uspokoiłeś ;)

 

 

Za mało. Na jałowych minimum 13.8v z włączonymi światłami, na wyższych 14.4v

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmierze jeszcze przy najbliższej sposobności, ale czego moze to być przyczyna jeżeli faktycznie miałby 12V ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli na wolnych obrotach, przy zgaszonych światłach itp napięcie będzie w okolicach 12V bądź niżej, znaczy to tyle, że alternator zamiast ładować to rozładowuje akumulator, czego przyczyn może być wiele, zależne jest od konkretnego motocykla

Nie wiem jak jest u Ciebie, ale przykładowy a zarazem najbardziej prawdopodobny scenariusz jest taki że:
1. alternator podłączony jest "bezpośrednio" do akumulatora - wtedy jest to najpewniej wina zużytych szczotek w alternatorze

2. po drodze występuje regulator napięcia (charakteryzuje go radiator) - wtedy może być to jego wina

Moim zdaniem opcja 1 jest bardziej prawdopodobna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja wczoraj wymieniłem zestaw napędowy, płyn hamulcowy i olej w przednim zawieszeniu

ihost_1426275279__20150313_164254.jpg

Edytowane przez szoter
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba ukręciłem śrubę spustową oleju...

nadgorliwość... na końcu trzeba bylo sprawdzić czy wszystko dobrze dokęcone....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja naładowałem aku i nasmarowałem łańcuch.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnie 3 tygodnie - zaczeło się standardowo od wymiany filtra i oleju. Po sprawdzeniu hamulców przyszła pora na ich regenerację. Wymieniłem uszczelniacze w zaciskach z przodu i tyłu; nowe tarcze i klocki przód. Do nowych tarcz nie pasowały mi zniszczone felgi więc poszedł na nie proszek (fotki z prac poniżej). Przy okazji wymieniłem łożyska. Zmieniłem również klamki ale o tym w innym temacie.

post-8789-0-03371100-1426437222_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdemontowałem lampę, założyłem oryginalne lusterka, zdemontowałem i rozebrałem licznik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@wnusio, masz jakiś sprawdzony sposób na kolektory?

 

Ja w sumie pierwszy raz to robiłem :P

Użyłem pasty K2 aluchrom.

Na forum kiedyś wpadł mi temat o czyszczeniu kolektorów i tam było więcej specyfików polecanych ale ja akurat miałem tą pastę w garażu :D

 

a efekt końcowy jest taki:

307qefl.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na ile czasu to wystarcza? Jak szybko powraca stan poprzedni lub niezadowalający, załóżmy złotawy kolor? Następne odkręcanie po sezonie czy szybciej chcąc utrzymać powyższy efekt?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem na jak długo bo pierwszy raz je wypucowałem ...

Jak się coś zmieni to dam znać :P

Dziś idę polatać bo pięknie słoneczko świeci ... ale mam nadzieję że do weekendu wytrzyma :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymieniłem olej i chciałem przy okazji "wymienić" uszczelkę pod deklem od sprzęgła bo jak w lecie silnik się dobrze dogrzał to sączył się delikatnie olej...

 

Ku mojemu zdziwieniu pod zdjęciu dekla musiałem stwierdzić, że nie będę wymieniał uszczelki a raczej będę ją zakładał! Pod deklem nie było uszczelki! Co lepsze: Nie było nawet silikonu!! Sam nie wiem jak to się działo, że olej nie ciekł z pod dekla a tylko lekko się sączył gdy silnik dostał mocniej w dupę :zeby: :zeby:

 

OLD SUZUKI'S NEVER DIE - potwierdzam :usmiech:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W końcu się zmobilizowałem i wymieniłem płyn hamulcowy :D

Niechęć brała się stąd że śruby ze starości już nie chciały się odkręcić, a że chamy japońskie zrobiły je z chyba ołowiu to delikatne poruszanie powodowało że śrubokręt ukręcał krzyżyk na śrubie. Wczorajsza próba sprawiła ze ukręciłem na dobre. Dziś wiec pojechałem po wykrętaki, rozwierciłem łby i tak oto dekielek udało się zdjąć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziś umyłem, nawoskowałem swojego czarnucha :P teraz czekam na wolna chwile i dobrą pogodę i można latać :) tydzień temu wymieniłem olej, filtry i napęd, miesiąc temu polerowałem kolektory pastą do tytanu, ale niestety temp po jeździe zrobiła swoje zamiast srebrnych są lekko pozłacane :P

Edytowane przez pmc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

klocki zmienione, moto odpalone!!

 

piknie zamruczał po śnie zimowym :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

klocki zmienione, moto odpalone!!

 

piknie zamruczał po śnie zimowym :)

  tylko proszę mi go nie odpalać w niedziele przed moim przyjazdem bo zatłukę!

 

a żeby nie było że nie na temat. 

to za nabyłem lampę i liczniki do TRX :)

Edytowane przez lenar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myjnia ręczna bezdotykowa, z grubsza, do tego jakimś mazidłem machłem szybe, co by widocznoś ulepszyć:).

Obniżyłem wajche nożną sprzęgła i mazidło na łańcuch dałem. Zacnie się zdziwiłem bo kompletnie przezroczyste było, a zawsze jakiś tam coś je widać było te poprzednie com miał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja zapodałem osłonę chłodnicy od R&G :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.