Skocz do zawartości

Co Dzisiaj Zrobiłem Przy Swoim Motocyklu...


wolnemiasto
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

To też nie jest tak, że się tylko jeździ i nic poza tym. Od czasu do czasu sprawdzę, czy żadnych ewentualnych niepokojących luzów nie ma, ale nie, żebym co roku demontował pół motocykla. Czy mając samochód też co roku demontuje się wahacze i smaruje, też profilaktycznie wymienia się wszystkie łożyska w kołach? No chyba nie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nik nie mówi o wymianie :) Niestety bardzo mało osób dba o zawieszenie. Bo działa i nic nie leci. Zapytaj @Montijak po serwisie ( Czytaj smarowaniu i czyszczeniu) zmieniło się Moto.

O oleju w przodzie nie wspominam. Tam odkręć tylko korek, a piękny zapach zgniłych jaj poczujesz. Tak to przepracowany olej.

Ale każdy robi po swojemu ;)

Są tacy co oleju w silniku też nie wymieniają bo jeździ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykryłem "gada" pokrowcem bo troszeczkę pada i wieje bardzo...  Jeszcze mi się zaziębi biedactwo... 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja dzisiaj ponownie rozłożyłem swój stary kask.

Dlaczego?

Postanowiłem, że obkleję go na nowo, żeby go odświeżyć.

Postanowiłem go rozkręcić do ostatniej śrubki, żeby obklejanie szło jak najłatwiej i mając dodatkowo świadomość, że nie umiem obklejać przestrzeni trójwymiarowych, więc będzie zabawa.

Kask wcześniej wyglądał tak, jak poniżej:

 

3523462372.thumb.png.a0dbd019e70e25fe058df6a1cd03958e.png

Niestety, nie udało się go rozłożyć całkowicie, ponieważ kiedyś skręciłem mechanizm szczęki klejem do gwintów. Do tego stopnia, że próbując odkręcić to, wytarła się blokada tulei, przez co kręciła się razem ze śrubą. Siłowe rozwiązania nie wchodziły w grę, więc postanowiłem obklejać kask w ten sposób.

Jeżeli kogoś interesuje, z ilu części może składać się kask, to proszę:

 

20230930_112616.thumb.jpg.ba67cdae237ead6c60751ef38be0b4e3.jpg

 

I wszystko to, co widać na tym zdjęciu, to tylko elementy demontowalne. Tych niedemontowalnych jeszcze kilka jest, ale są albo przyklejone, albo zanitowane.

 

Kask oczywiście najpierw oczyściłem ze starych naklejek, przywracając go do stanu prawie fabrycznego. Prawie, ponieważ po tylu latach, odklejając naklejki, w niektórych miejscach zeszły one z lakierem, pokazując naturalną strukturę skorupy.

Tak kask wyglądał fabrycznie. Brzydki był.

 

126236346734734.thumb.png.1975d8656a877fb8d5d12c57176c5c7d.png

Obklejanie zajęło nam ze 3 godziny. Głównie pracowaliśmy w 4 ręce, ale w pewnym momencie były potrzebne jeszcze dwie.

Nie wyszło idealnie, bo widać pomarszczenia, głównie z tyłu i przy krawędziach, ale udało się stworzyć coś takiego:

 

1256127612372367.thumb.png.3c90ecb9276126d49d5fe395af429f69.png1696076944103.thumb.jpg.3d6c03ad6c83a212adc2225d1c6dfb4c.jpg1696076944088.thumb.jpg.3b94a422c0f3517246166342245aa64a.jpg

Taka podróbka Schuberth'a, połączona z Arai'em. Nie wyszło źle. Jest odświeżony, o to mi chodziło. Panele były 3. Jeden na czoło i górę z zakolami, drugi panel tylny, zachodzący na dół polików i trzeci na szczękę. Reszta to czarne paski, dla ozdoby, albo do zakrycia linii łączących panele.

Oczywiście tak go skręciłem, że zostały mi dwie śrubki. A jak go rozkręciłem, żeby te dwie śrubki dokręcić, to nie znalazłem miejsca, w którym powinny być. Namnożyły się kanalie.

Folia oczywiście została użyta profesjonalna 3M wylewana z kanalikami. To była pozostałość po folii, której używałem do naklejenia czerwonych pasów na Oplu.

Zmęczyłem się, a jeszcze jedną rzecz dzisiaj chcę zrobić.

Edytowane przez maniomen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po zrobieniu porządków wczoraj na sklepie, w dziale duperele wszelakie i dźwignie/klamki, dzisiaj poszedłem do Junaka, żeby założyć nową gumkę od dźwigni zmiany biegów, za całe 6 zł.

I możecie mi wierzyć, albo nie, ale są to pierwsze pieniądze, jakie wydałem w tym roku na części do Junaka. Nic się nie psuło, nic nie wymagało naprawy i wymiany części właśnie. Grubo.

Gorzej jest z motocyklami. Trochę kasy w tym sezonie w nie wpompowałem. A przyszły rok będzie też gruby, bo w Intruderze muszę wymienić przednią oponę i dętkę, i w Bandziorze komplet opon. No i w Bandziorze Lagi jeszcze mam do ogarnięcia, ale prawie wszystko mam już kupione, to wydatki nie przejdą na kolejny rok.😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś po wielu bojach i 'przemarszach wojsk' wsadziłem z powrotem silnik w ramę.
oczywiście 3 śrubeczki szlaken trafen i robota nie skończona.
Muszę przeglądnąć serwisówkę i zamówić śruby z nakrętkami,
... ale  moja bandzinka ma już mozliwość przykręcenia kolektora wydechowego w końcu na 8 śrub.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.10.2023 o 15:48, MarkLubuski napisał:

Muszę przeglądnąć serwisówkę i zamówić śruby z nakrętkami,

 

ja jak kiedyś ukręciłem śrubę olejową pokrywy zaworów to za radą chłopaków kupiłem na allegro komplet śrub z demontażu bandita. kosztuje grosze a masz fajną bazę zapasówek na takie okazje.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasmarowałem łańcuch🤘

W dniu 8.10.2023 o 21:53, Krzych napisał:

ja jak kiedyś ukręciłem śrubę olejową pokrywy zaworów to za radą chłopaków kupiłem na allegro komplet śrub z demontażu bandita. kosztuje grosze a masz fajną bazę zapasówek na takie okazje.

 

Kusiły mnie takie zestawy wielokrotnie, gorzej, że często te istotne śruby nie są w lepszym stanie. Oddzielnie kupiłem kiedyś śruby do pokrywy zaworów właśnie i były poszarpane. I teraz jak nowobogacki kupuję nowe śruby...bez sensu🤪

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podmieniłem oryginalny komin na dominatora z homologacją, nie za głośny nie za cichy taki w sam raz. Owiewka kontrowersyjna ale mnie się podoba będzie lakierowana pod kolor moto jak lakiernik znajdzie czas na taka pierdółkę.

QrKlxUX.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

owiewka fajna, mi sie podoba taka trochę w stylu Kawasaki :) choć osobiści wolałbym coś takiego 

1991_Bandit_400_Limited_2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, lechu72 napisał:

Owiewka kontrowersyjna ale mnie się podoba będzie lakierowana pod kolor moto jak lakiernik znajdzie czas na taka pierdółkę.

Tylko po co? Dla zwiększenia masy, turbulencji, utrudnienia w serwisie itp?  Ile metrów pojedziesz leżąc na zbiorniku w nienaturalnej pozycji?

Taka owiewka w turystycznym lataniu nic nie wnosi, a  będzie dodatkowo generowała mocną odchyloną strugę powietrza w klatę kierownika😟

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Kazmir napisał:

Tylko po co? Dla zwiększenia masy, turbulencji, utrudnienia w serwisie itp?  Ile metrów pojedziesz leżąc na zbiorniku w nienaturalnej pozycji?

Taka owiewka w turystycznym lataniu nic nie wnosi, a  będzie dodatkowo generowała mocną odchyloną strugę powietrza w klatę kierownika😟

A może właśnie o to mu chodzi? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, lechu72 napisał:

Podmieniłem oryginalny komin na dominatora z homologacją, nie za głośny nie za cichy taki w sam raz. Owiewka kontrowersyjna ale mnie się podoba będzie lakierowana pod kolor moto jak lakiernik znajdzie czas na taka pierdółkę.

QrKlxUX.jpg

Taka typowo japońska ta owiewka oni lubią takie gadżety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie owiewkę wypatrzyłem u japońskiego yutubera Masa Neo Beyond. To owiewka dedykowana do cb1300, ale na bandita też pasuje. Pod względem osłony to nic nie daje jest tylko do wizualizacji, łatwo ją zdjąć dwie śruby.  Ta od kawasaki czadowa, ale nie znalazłem takiej, fotka poniżej z kanału japońca - ma tam nawsadzane do starego bandita cuda wianki. Jednak malowanie owiewki pod kolor reszty robi robotę.

EnBg1Sz.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze jest😎

Styl kawasaki, to lubię

Lakieruj i będzie sztos

 

Jakie tam wieje. Polecam się na jazdy adaptacyjne😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, lechu72 napisał:

Faktycznie owiewkę wypatrzyłem u japońskiego yutubera Masa Neo Beyond. To owiewka dedykowana do cb1300, ale na bandita też pasuje. Pod względem osłony to nic nie daje jest tylko do wizualizacji, łatwo ją zdjąć dwie śruby.  Ta od kawasaki czadowa, ale nie znalazłem takiej, fotka poniżej z kanału japońca - ma tam nawsadzane do starego bandita cuda wianki. Jednak malowanie owiewki pod kolor reszty robi robotę.

EnBg1Sz.jpg

Jak nie będę mieć na co pieniędzy wydawać, to do swojego Bandziora też kiedyś taką kupię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Mój "różowy" stał się przez kilka minut różowym (fioletowym)... 😉

 

Rózowy Bandzior.jpg

Edytowane przez jacek1
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Lakiernik nie ma czasu na duperele to sam się zabrałem za temat malowania owiewki. Farba droga 400ml + srebrny podkład ( obowiązkowo do transparentnego candy red) 140 pln.

kgQsU5z.jpg
 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, lechu72 napisał:

Lakiernik nie ma czasu na duperele to sam się zabrałem za temat malowania owiewki. Farba droga 400ml + srebrny podkład ( obowiązkowo do transparentnego candy red) 140 pln.

kgQsU5z.jpg
 

Miałeś do tego jakiś aerograf/pistolet pod kompresorem, czy normalnie dobranym lakierem, nabitym do puszki psikałeś?

Bo wygląda super.

Edytowane przez maniomen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie coś miałem:

https://allegro.pl/oferta/lakier-bazowy-candy-red-custom-paint-400ml-spray-7758852517

Do dużych płaskich powierzchni super dysza rozpyla szeroki wąski strumień, ale do małych jak ta owiewka połowa farby idzie na zmarnowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj postanowiłem skorzystać z okazji, że nie pada, i przyjrzeć się problemowi, który męczy Junaka od jakiegoś czasu.

 

Otóż z niewiadomych przyczyn, motorower tracił prąd. Było czasami tak, że pojechałem na stację benzynową, wrzucić paczkę do paczkomatu, wsiadam na niego, wkładam kluczyk i nie ma prądu. Zero. Po odpaleniu go i zgaszeniu silnika, prąd nagle się pokazuje i wszystko działa.

Co mogło być przyczyną, myślę sobie? Zwarcie na kablach? Gdzieś wiązka się przetarła i strzela?

Ale wtedy wywalałoby bezpiecznik.

Przedwczoraj bawiłem się w regulację linki sprzęgła i wtedy też nagle prąd zniknął, przez co musiałem go odpalać z kopki. Postanowiłem sprawdzić, czy przyczyną nie jest akumulator. Ten, w którym od gorąca się obróciły klemy.

No to biorę narzędzia i idziemy.

Bajzel rozkręciłem. Strzelałem, że może zardzewiały kable, albo zaśniedziały na końcówkach i nie ma połączenia. Same końcówki nie wyglądały źle, jednak wszystko wyczyściłem papierem ściernym.

0001.thumb.jpg.01f1d0b52244dfec35efb49607b479e8.jpg

 

A klemy od akumulatora wyglądają tak:

 

0002.thumb.jpg.01c309564fed850c85df42d01059fc3a.jpg

 

Ładnie się obróciły, co nie? Najlepsze jest to, że zdarzyło się to raz, dwa lata temu i nigdy nie powtórzyło, więc nie wiem, co przeładowało akumulator do tego stopnia, że się ołów zrobił plastyczny i obrócił w stronę napierających kabli.

Sprawdzam napięcie na akumulatorze.

 

0003.thumb.jpg.1f4fbfbf87a497d44158b09f4fb4fcae.jpg

 

12,8 V. Nie jest źle. Akumulator powinien hulać. Ale coś jest nie tak.

W międzyczasie wróciłem do kabla, który dynda sobie od zawsze i nigdy nie wiedziałem, albo nie miałem pewności, do czego służy. To ten zielony kabel, który widzieliście na pierwszym zdjęciu. Strzelam, że jest to uziemienie, ale ono nigdy nie było przykręcone, więc tego nie ruszałem. Dzisiaj postanowiłem to zmienić i wkręcić dziada pod śrubę obudowy akumulatora. Nie zgadniecie, co się stało?

 

0004.thumb.jpg.09025c4a928faf2ccf5df02fa8ece125.jpg

 

Oczko rozpadło się, zanim zacząłem dokręcać śrubę. Dlatego wepchnąłem to, co zostało pod śrubę i dokręciłem. Na wiosnę zrobię to porządniej. Albo zapomnę o tym i ciul.😁

 

0005.thumb.jpg.6501a1a1147ac256effd7dba626c834f.jpg

 

Na koniec założyłem ponownie kable od motoroweru i ładowarki na akumulator i... Coś jest nie tak. Za lekko przykręca się klema minusowa.

Na razie zostawiam to w piciu. Dodatkowo posmarowałem klemy i uziemienie smarem miedzianym, żeby to zakonserwować i wziąłem się za próbę odpalenia maszyny.

0006.thumb.jpg.6db655a7fe3bcdff6d977b82c1a5f7dd.jpg

 

Udało się. Odpaliła, prąd wrócił. Spojrzałem pod ramę, a tam śruba klemy ujemnej wysunęła się. Czyli szlag trafił gwint. Przyczyna gubienia prądu znaleziona.

Wyjąłem akumulator, delikatnie dokręciłem znowu klemę, delikatnie akumulator włożyłem i tak to na razie zostawiłem.

Nakrętki gwintowanej nie wymienię, ponieważ przekręcone klemy uniemożliwiają wyjęcie jej. Aczkolwiek i tak akumulator przeżył 3 lata, więc wynik całkiem niezły. Na wiosnę kupię nowy, o ile Junak do wiosny przeżyje.

 

Edytowane przez maniomen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

''Projekt'' owiewka zakończony:

VDHGt6u.jpg
  • Like 2
  • Upvote 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, lechu72 napisał:

''Projekt'' owiewka zakończony:

VDHGt6u.jpg

Bajera. Daj namiar na owiewkę i pokaż jak jest mocowana. Trzeba dopisać do listy prezentów 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Asterix napisał:

Bajera. Daj namiar na owiewkę i pokaż jak jest mocowana. Trzeba dopisać do listy prezentów 🙂

Tu kupiłem:

https://gmoto.pl/owiewka-emgo-venom-mark-ii-fairing,324369.html

Mocowana do śrub lampy jak te wszystkie uniwersalne Puig.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.