Skocz do zawartości

Co Dzisiaj Zrobiłem Przy Swoim Motocyklu...


wolnemiasto
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

14 hours ago, Perceptron said:

Wymieniłem olej i filtr oleju, książkowo po zrobionych 6019 km.
Gapa znowu "przelałem" i wlałem cale 4l..., bo do końca olej nie chciał się w ogóle pokazać w wizjerze i zamiast po 3,5 odpalić to ogarnąłem dopiero jak już baniak był prawie pusty.

Po odpaleniu i zgaszeniu wizjer był cały w oleju😅. Odciągnąłem trochę strzykawką i tu ciekawostka jak wygląda świeży i jak olej, który popracował dosłownie 5 min na jałowym.

oleje.thumb.jpg.24e92c9c1c4d7292e7f605ba2f2c67e2.jpg

Tak miałem w bandicie po zakupie, zaraz po zmianie był czarny znowu.

2 lata z rzędu zrobiłem płukankę przed zmianą i już tak szybko nie czarniał.

Nagar pewnie masz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten to lubi na przyczepce 😂 chyba zostanie na razie, to działamy 

 

IMG_1693.jpeg
 

efcd14e2-7bc1-4851-bdfa-f1a2f27cb818.jpeg

 

00f5c604-4187-4044-acf4-70f54234d560.jpeg

Edytowane przez lunatiC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolor błękitna laguna, jak krolowa lawet, a przyczepa ciagnieta przez Alfa Romeo ;) 

 

Jestes pewien, ze to sie uda? 🤣

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam już nie wiem @Christoph poprzedni raz był ciągnięty zielonym Touranem 1.9tdi i chodził przez trzy tygodnie 😂 dajmy szansę innym. Przy okazji już wiemy dlaczego gaźniki po serwisie zaczęły cieknąć i dlaczego po poprawce trzy tygodnie później dalej ciekły. Za cienkie oringi ktoś mi włożył… i to wszystkie…  🤷‍♂️


 

 

5adaabdc-dc93-48f6-aa5d-a754ecbed67d.jpeg

Edytowane przez lunatiC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Wymiana 26-cio letnich gumiaków na Hel.

I7BBtiB.jpeg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lechu- najwyzsza pora :) 

ciekawe czy duza roznica bedzie w hamowaniu?? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, lechu72 napisał:

Wymiana 26-cio letnich gumiaków na Hel.

I7BBtiB.jpeg

Czy długość była dobra, czy mogły być troszkę dłuższe. Ja odniosłem wrażenie, że mam troszkę za krótkie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jacekkrysiek - zobaczymy jak z tym hamowaniem, gorzej pewnie nie bedzie..

Tomek - ja mam szerszą kierownice i jest na styk, problem jest chyba taki że oni robią na długość ori tylko że gumiaki są bardziej elastyczne i się układają a hel jak bat z włókna szklanego powinni dodawać z kilka cm więcej.

  • Like 1
  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Tomek napisał:

Czy długość była dobra, czy mogły być troszkę dłuższe. Ja odniosłem wrażenie, że mam troszkę za krótkie.

A jaki układ tzw F z rozgałęźnikiem tak jak w oryginale? Czy "O" od zacisku do zacisku? W tym drugim zależy, kto robił to mógł źle dobrać rozmiar. No i kwestia, czy nie masz podwyższonej kierownicy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przewody porównałam do oryginału i były delikatnie krótsze. Dodatkowo są sztywniejsze.co przy podniesionej kierownicy jest na styk. Na gumowych było z zapasem. 

 

Ps.Jak znajdę, to mam gdzieś foty jaka to różnica.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jak zamawiałem Hele do siebie pod szerszą kierownicę to brałem +5cm

Edytowane przez lunatiC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robiąc porządki w sklepie, znalazłem rolki serwisowe, które ciul wie, kto produkował, za ile je sprzedać, dlatego postanowiłe je nabyć i założyć, skoro już pewnie z 10 lat na sklepie leżą.

 

Poprawiłem gwinty, bo syfu i rdzy tam od groma, nawaliłem kleju do gwintów i przykręciłem.

 

Jaki kolor? Głupie pytanie.😁

 

20240926_183901.thumb.jpg.d26650a4698bf3b66c60f4f27d1e9b2e.jpg

 

Pewnie ich nigdy nie użyję, ale ładnie wyglądają. A przynajmniej w porównaniu do wahacza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby były trochę dłuższe, mógłbyś uprawiać stunt 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.09.2024 o 21:51, jacekrysiek napisał:

ciekawe czy duza roznica bedzie w hamowaniu?? 

Dziś testowałem,  przed złożeniem całości zaciski rozebrane wyczyszczone, nowe klocki Brembo, pompa sprzęgła hamulca rozebrana tłoczki gumki porobione. Nie liczyłem że będą cuda ale się mile zaskoczyłem, to ze lepiej i skuteczniej hamuje to raz ale dozowalność i nie wiem jak to określić, może ''czucie hamowania'' jest jak w nowoczesnym motocyklu ( tu porównuje do Versysa 3 letniego) a nie dziadku 26-cio letnim. Także tego jestem zadowolony.

  • Like 1
  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymienilem cholerna klamke sprzegla,ale do poprawki bo tloczek wyszedl za mocno i teraz klamka odstaje za mocno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako że zrobiłem kilka dłuższych tras na Bullecie i odkryłem w nim jakiś potencjał turystyczny to zainwestowałem w stelaż i sakwy. Sakwy są z impregnowanego grubego płótna zespolonego z workiem który ma ok 1/3x większą objętość niż sakwy, z otwartą górą można sporo naładować. Jak na razie wszystko trzeba zamawiać z indii, odstawa ok 3 tygodni. Może w końcu będzie jakiś dystrybutor części, salonów sprzedaży sporo ale części lipa.

cdRcezP.jpeg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kombinowania z szybkami ciąg dalszy, mała Puig poszła do ludzi w jej miejsce weszła wyższa i szersza Puig 4620H i ta raczej zostanie. Jest ok testowałem do ok 180km/h.

to4DWVh.jpeg
  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postanowiłem, w ramach przerwy od siedzenia przed komputerem, przewietrzyć się i sprawdzić mit, jakoby domestos nadawał się do czyszczenia kolektorów.

 

W tym roku kolektory, po jeżdżeniu w najróżniejszych warunkach błotno-piaskowych, zaszły trochę syfem, a jednocześnie nie chciało mi się kupować autosola, czy innego preparatu do wydechów, i że domestos w domu zawsze jest, to ło:

 

20241012_124527.thumb.jpg.5ff64902a38b2e080ef7de80211bd174.jpg

 

Powiem tak. Nadal są brzydkie, ale po niecałej godzinie zabawy przynajmniej lekko się błyszczą.🙃

 

Na kolejne 6 lat musi starczyć.😁

 

po przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów i zagrzaniu wszystkiego, plamy nie wyszły, znaczy że dobrze wszystko zmyłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też kiedyś się bawiłem Domestosem i efekt był widoczny jakiś czas. Generalnie nie mam bzika na tym punkcie i wisi mi to czy będę mógł w nich się przejrzeć czy będą takie jak przed pucowaniem. Bo to i tak walka z wiatrakami, a motocykl generalnie ma jeździć, a nie tylko wyglądać 🙃

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, seebst napisał:

Też kiedyś się bawiłem Domestosem i efekt był widoczny jakiś czas. Generalnie nie mam bzika na tym punkcie i wisi mi to czy będę mógł w nich się przejrzeć czy będą takie jak przed pucowaniem. Bo to i tak walka z wiatrakami, a motocykl generalnie ma jeździć, a nie tylko wyglądać 🙃


Też na samym początku sobie wmawiałem, że co tydzień będę sobie myć jednoślad, czyścić, pucować. Potem dorobiłem się dwóch + samochód i stwierdziłem, że raz na rok je umyć, to będzie wystarczające.😁

Aczkolwiek jak polerowałem sobie kolektory i przykładałem gębę do niektórych elementów prawie na kilka centymetrów, to sobie dopiero uświadamiałem, jak zmęczony jest ten motocykl. Powinienem zdjąć wszystkie dekle, wyszkiełkować i polakierować, albo tak właściwie psiknąć sprayem po silniku, tylko kartonem ramę zasłonić.😆

I tak nie wygląda to tak źle, jak w Junaku. Tam był czarny silnik i z użebrowaniem. Utrzymać to w czystości... Tragedia. Po 8 latach o już nie był czarny, a prawie biały od nalotu.🙃 Jednak szary to szary, słabo na nim bród widać, póki się palcem nie przeciągnie.

Podziwiam ludzi, którzy mają motocykle z matowym lakierem. To utrzymać w czystości żeby nie wyglądało, jakby wpadło przed chwilą do kontenera z piachem, to jest wyczyn.

Na przykład obczajcie Katanę, w malowaniu poliftowym (bodajże 2022-2024).

20240831_110546.thumb.jpg.c3c248ae2b2c558b79e246250b61830c.jpg

Jak byłem w Lublinie, to podziwiałem ją, nawet sobie na niej usiadłem, zobaczyć, czy się siedzi na niej tak samo, jak na tej, co pyrkałem sobie po komisie jakieś 3 lata temu. Póki stoi w salonie, piękna, ale po tygodniu jazdy z takim matowym lakierem, pewnie już by tak reprezentatywnie nie wyglądała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, seebst napisał:

Masz rację MTeż kiedyś się bawiłem Domestosem i efekt był widoczny jakiś czas. Generalnie nie mam bzika na tym punkcie i wisi mi to czy będę mógł w nich się przejrzeć czy będą takie jak przed pucowaniem. Bo to i tak walka z wiatrakami, a motocykl generalnie ma jeździć, a nie tylko wyglądać 🙃

Masz  rację , moto ma przede wszystkim latać a nie wyglądąć !!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja skorzystałem z wolnej chwili i rozebrałem skuter po ojcu by zrobić w nim jako taki przegląd.
Jak to w chińczyku wszystko z gownolitu dookoła, silnik mnie za to pozytywnie zaskoczył po dojściu do klawiatury.
Wyszło że muszę wymienić wentylator z obudową, filtr powietrza. Pospawać jedno mocowanie.
Zrobione luzy, poprawiłem śruby mocujące części silnika na jednolity moment obrotowy. Teraz czekam na części wymagające wymiany i można jeździć.
56edb06ac05248249ff6af6ac1a713f4.jpg


22d14cf1895b6f4dae10423e3d07b685.jpg


8e5e5df3a13166a7968080cc8801c07a.jpg


b1e99f5d8b8e40f55571dc262f27bfb9.jpg


56c1e034f36d377fb547548e46fd9069.jpg

d3e13b48447ee10c4d093924dd9e785e.jpg


Sent from my 23078RKD5C using Tapatalk
 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamawiałem jakieś duperele do Bandziora, więc korzystając z okazji, że i tak paczka będzie szła, zamówiłem sobie oryginalny kluczyk i akcesoryjną apteczkę, którą można dokupić do nowych motocykli w salonie, jako akcesorium.

W opcji były 2 kluczyki, jeden kwadratowy, czyli taki jak już miałem (Oryginał, który dostałem z motocyklem i dokładnie taki sam, ale bez loga, dorobiony zaraz po zakupie motocykla), i jeden okrąglejszy. Ciekawostka była taka, że dodając obydwie pozycje do koszyka, w koszyku widniały już jako jedna, dlatego pozytywnie zostałem zaskoczony, jak przyjechał ten bardziej ształtny.

20241016_141535.thumb.jpg.7778b310e504b767b1b8d643c1ffec40.jpg

Od razu pojechałem odebrać paczkę, potem do gościa dorabiającego klucze. Cena poszła trochę w górę, bo pamiętam, jak 6 lat temu kosztowało mnie to 35 zł, o czym można poczytać tutaj: 


Teraz kosztowało mnie to już 65 zł, więc razem z kluczykiem surówką za prawie 75 zł, łącznie mnie to kosztowało 140 zł. Wtedy dorabiali mi kluczyk ze swojego asortymentu, teraz przyniosłem swój, więc pewnie też przez to sobie doliczyli dodatkowo, niemniej jednak podwójne przebicie, jak nie poczwórne w pewnym stopniu,

Działa we wszystkich zamkach, wygląda ładnie. Pojeździłem dzisiaj, póki nie stuknęło pełne 500 km, żeby nasmarować łańcuch przed sezonem jesiennym i zatankowałem go świeżym paliwkiem.

Trzeba cieplejsze rękawice wyciągnąć, bo zaczyna już trochę wiać.

Edytowane przez maniomen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

U mnie dziś gładko poszło. Wymieniłem felerne magneto na wersję poprawioną i teraz mogę odetchnąć z ulgą. Trochę kosztował ten mój spokój ale kondycja psychiczna najważniejsza  🤪

 

 

IMG_2257.jpeg

IMG_2720.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.