Skocz do zawartości

Co Dzisiaj Zrobiłem Przy Swoim Motocyklu...


wolnemiasto
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Wymieniłem żaróweczki podświetlenia zegarów.

Tylko jedna się przepaliła, ale stwierdziłem, że skoro zdejmuję już dziadygę, to wymienię obie.

Zdjęcie samej szklanki nie ujdzie, trzeba cały zegar zdjąć, ale da się to zrobić bez odkręcania lampy. To tylko dwie dodatkowe śrubki na torxa w moim przypadku.

Wymieniłem tylko żarówki w obrotomierzu, bo w prędkościomierzu działają, a i nie miałem czasu, żeby jeszcze się bawić w odkręcanie linki prędkościomierza. I chyba dobrze, że się powstrzymałem, bo ledwo widać różnicę (na zdjęciu też prawie nie widać różnicy).

20220912_195519.thumb.jpg.a5f42567bbeb3f18ea867b350120f05a.jpg

Co ciekawe, takie zjawisko u mnie zachodzi, że po postoju, prawy zegar jest czyściutki, a lewy lekko zaparowany, a podczas przejażdżki, zaczyna parować prawy zegar, a lewy robi się czysty.

1241245cpwuw.thumb.jpg.fed563d7fc228a56c3f1911dbdea70c6.jpg

Edytowane przez maniomen
  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojechałem do lakiernika, żeby pi razy drzwi, po kodzie lakieru dorobił słoiczek lakieru do Intrudera i zamalowałem pędzelkiem wszystkie odpryski lakieru, które znalazłem na ramie, baku i innych blaszkach.

Może nie wyszło tanio, ale za to byle jak, he he.

A. I założyłem osłonę chromowaną podnóżka kierowcy w Intruderze, bo dopiero po dogłębnym przyjrzeniu się, okazało się, że kupiłem go bez lewej osłony, a guma była przykręcona tylko na jedną śrubę, więc podnóżek mógł zaraz uciec.

Zamówiłem osłonkę OEM. Trochę drogo, ale jaka ładna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parę dni temu poczyniłem lekką modyfikacje maskownic airboxa, a mianowicie hydrografikę.

Dziś było trochę czasu więc wrzucam efekty.

https://drive.google.com/file/d/1Pm3pqUm2kMqcHuD0oOk-r70dI7qYbJXG/view?usp=sharing

https://drive.google.com/file/d/1PnvGg58PVxuyDOyStO_VjAVAYtTNSvD0/view?usp=sharing

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.09.2022 o 17:02, Bioły napisał:

Parę dni temu poczyniłem lekką modyfikacje maskownic airboxa, a mianowicie hydrografikę.

Dziś było trochę czasu więc wrzucam efekty.

1663599523309.jpg

1663599523316.jpg

 

Fajny wzorek, ale na moto wygląda z daleka kiepsko :(

Może jakby odwrócić kolory ?

 Teraz to szara plama.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmieniłem olej i filtr. Tymrazem zalane Valvoline. Lekko przeciągnąłem bo 10tyś niecałe od ostatniej zmiany. I zastanawiam sie czy 18 tyś to juz czas zmienić świece 🤨

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Tomek napisał:

 

Fajny wzorek, ale na moto wygląda z daleka kiepsko :(

Może jakby odwrócić kolory ?

 Teraz to szara plama.

Tomku sęk w tym ,że folia jest transparentna i trzeba to nakładać na białe tło. Zdjęcie też słabo zrobione no i deczko mi się folia rozciągnęła. Na żywo wygląda lepiej. Nie chciałem żeby było oczo j.ebne. Mi się podoba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Yahoo napisał:

Zmieniłem olej i filtr. Tymrazem zalane Valvoline. Lekko przeciągnąłem bo 10tyś niecałe od ostatniej zmiany. I zastanawiam sie czy 18 tyś to juz czas zmienić świece 🤨

Wykręć obejrzyj porcelankę. Będzie widać  :)

5 godzin temu, Bioły napisał:

Tomku sęk w tym ,że folia jest transparentna i trzeba to nakładać na białe tło. Zdjęcie też słabo zrobione no i deczko mi się folia rozciągnęła. Na żywo wygląda lepiej. Nie chciałem żeby było oczo j.ebne. Mi się podoba.

I to właśnie Tobie ma się podobać :)

Super sprawa ta hydrografika. Droga taka zabawa ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Tomek napisał:

Super sprawa ta hydrografika. Droga taka zabawa ?

Folie i aktywator można kupić na Alldrogo. Aktywator 29 a folia 16 (kawałek 50x100   cm). Wszystkie informacje i jak aplikować folię można znaleźć na YT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie bezpośrednio przy motocyklu ale za to motocyklową nawigację przymocowałem na szybie w samochodzie. 

 

No i w końcu podładowałem akumulator w motocyklu, bo od przyjazdu z Turcji przez blisko półtora miesiąca w ogóle nie odpalałem go. 

20220924_180723.jpg

20220924_180653.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobiłem powietrza do kół, posprawdzałem co trzeba i wybrałem się na przejażdżkę na przegląd.


Błędy w pisowni sponsoruje Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, kitza napisał:

Dobiłem powietrza do kół, posprawdzałem co trzeba i wybrałem się na przejażdżkę na przegląd.


Błędy w pisowni sponsoruje Tapatalk

 

 

Samochodem 🤔

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
 
Samochodem 

Chciałem sprawdzić czy jeszcze potrafię


Błędy w pisowni sponsoruje Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, kitza napisał:

Dobiłem powietrza do kół,

Oczywiście powietrzem premium? 😃

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście powietrzem premium?

Nie inaczej


Błędy w pisowni sponsoruje Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kitza czyli moto zostaje i jest szansa że będziesz jeździć i na zlocie się pojawisz 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamontowałem poszerzenie stopki. Wkurzają mnie trochę te wystające śruby bo wygląda to tak, jakby stopka była przykręcona do podłoża ... 😆

No, ale przynajmniej nie będzie się zapadać motór i o to w sumie chodzi...

20220929_112104.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam zawsze wożę ze sobą kawałek deseczki 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Portfela już od dawna nie wożę ze sobą, skoro pusty :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kitza czyli moto zostaje i jest szansa że będziesz jeździć i na zlocie się pojawisz 

Na zlocie na pewno się pojawię. Czy na moto to nie wiem. Po reformie ziobry rozwody teraz trwają coraz dłużej i nie wiem czy się wyrobię


Błędy w pisowni sponsoruje Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie zrobiłem dzisiaj nic przy swoim motocyklu ale obok....😋😉.

Zamontowałem prezent od szwagra, na zimę jak znalazł 😎

IMG_20221001_181007.thumb.jpg.b9ae8a5ff22476f17527b3b06b34f21a.jpgIMG_20221001_181110.thumb.jpg.2021776e5e168aeb026bbd55e84bdcbd.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale mi dzisiaj Intruder podniósł ciśnienie.

W pewnym sensie, bo już się tak przyzwyczaiłem, że jak coś szło nie tak, to po prostu dochodziłem do stwierdzenia "Czemu mnie to nie dziwi?".

Postanowiłem dzisiaj zajrzeć z tatą do Intrudera, żeby sprawdzić, czy nieprawidłowa praca silnika spowodowana jest słabą synchronizacją gaźników. Serwis ten teoretycznie nie jest trudny, ponieważ trzeba dostać się do linki synchronizacyjnej, łączącej oba gaźniki.

Otóż, tia...

Najpierw, żeby niepotrzebnie nie rozkręcać maszyny, odpaliłem pryczka i przejechałem się, żeby zagrzać silnik. Na szczęście pod blokiem, w miejscu, gdzie raczej nie będzie nikomu przeszkadzać pierdzący motocykl, a parkują tam auta, postawiłem tam motocykl i poszliśmy z tatą robić diagnozę. Jedną ciekawostką było to, że po odkręceniu zaślepki od podciśnienia w tylnym gaźniku, wyciekło paliwo. To by oznaczało, że albo w komorze pływakowej jest za dużo paliwa, bo zaworek nie działa (mimo że go w serwisie wymieniali podobno, pytanie czy wymienili uszczelkę w gnieździe zaworka), albo bo jest poziom za wysoko ustawiony i po postawieniu na bocznej nóżce, paliwo przepływa pod podciśnienie.

W przednim gaźniku dostęp do tej śrubki podciśnienia jest tak problematyczny, że jak ci się śrubka omsknie, to spadnie gdzieś na tylny cylinder i stoczy się w odmęty elektroniki. Ale udało się. Adaptery wkręcone, przewody wlazły, sprawdzamy synchronizację. No i ciul.

Praca na jałowych obrotach:

001.thumb.jpg.08d96eef85e951a896f2abcce4d8430e.jpg

 

Praca po dodaniu gazu:

 

002.thumb.jpg.b04afcc7c9c2acb78d1b53b2e212a89b.jpg

 

Się rozpiździło, aż westchnąłem i niestety "No to rozkręcamy dziada". Tata też się cieszył, już czuł, że łatwo nie będzie, he he.

Kolejna ciekawostka. Teoretycznie, o ile dobrze pamiętam, według serwisówki do Intrudera, podczas prac serwisowych nie należy podnosić jałowych obrotów śrubą przy tylnym gaźniku, a poprzez dodawanie powolne gazu, do ustalenia odpowiedniej pozycji. Czyli robi się to na czuja, tak samo jak sprawdza się na czuja poziom paliwa w przednim gaźniku. Japońscy geniusze.

No to rozkładamy motocykl. Odpinamy przewód paliwowy, zasłaniamy szmatkami ramę, na którą nanosiłem poprawki lakiernicze, a przy zdejmowaniu boczków rama dostaje po tyłku, następnie wykręcamy boczki spod kanapy, odkręcamy przednią część kanapy, potem bak i niestety porysowaliśmy ramę kranikiem. Dupa blada. Hammeritem się zamaluje, potem właściwym kolorem.

Przed operacją przygotowaliśmy się odpowiednio, rozcinając klucz płaski oczkowy o rozmiarze 10, bez którego podobno nie da się udać odkręcić kontry na lince, ponieważ jest tam mało miejsca.

I kurde powiem wam, że tam jest jeszcze mniej miejsca, niż mało. Tam jest tak zajebiście ciasno, że ostatecznie kluczem płaskim tam się nie dostałem, ale nie musiałem.

Dlaczego?

Ponieważ partacze mechanicy zamiast mieć jakiś profesjonalny sposób na skręcenie tego, naciućkali na gwinty jakąś pastę, zwiększającą opory toczenia, przez co nakrętka kontry się nie odkręcała. Masakra.

Tak to wygląda z grubsza:

 

003.thumb.jpg.ac1dd8977accfc75a87c4a185aeeda59.jpg

 

A tak wygląda sam bajzel pod kanapą, gdzie jest puszka powietrza, kolanko dolotowe do gaźnika i tylny gaźnik, dodatkowo cewki zapłonowe i huk go wie, co tam jeszcze upchali:

 

004.thumb.jpg.2a03882b4ee65776424fc75db441154c.jpg

 

Ten przewód owinięty spiralką metalową, to chyba jest przewód paliwowy.

A dla ułatwienia podziwiania podzespołów i uświadomienia sobie, dlaczego synchronizacja gaźników w tym motocyklu jest trudna, to poniżej zdjęcie z asystą opisową i kółeczkami:

 

003.5.thumb.jpg.cf4fb4ed73a67917456065b8d6c84954.jpg

 

Miejsca jest tak mało, że żeby chociaż wsadzić klucz płaski na nakrętkę, trzeba gaźnik łapać i odpychać w bok, a i tak jest tak mało miejsca, że nie ma miejsca na kręcenie, przez co nakrętki odkręcałem metodą, pchając płaskim śrubokrętem krawędzie nakrętki, potem kręcąc linką palcami. Takie narzędzia, psia jego mać.

Ale cóż. Skoro już tu jesteśmy, to trzeba wziąć się za regulację. Odpalamy silnik, kręcimy cymblem od naciągania linki synchronizującej gaźniki i nic to nie zmienia. Nie licząc tego, że silnik pracuje gorzej, pracuje lepiej (jakby po prostu luzowanie/dokręcanie powodowało, że któraś przepustnica się zamyka/otwiera), jednak nie zmieniało to nic w różnicy między stanami podciśnień. Sprawdziliśmy jeszcze raz, czy połączenie z wakuometrem jest prawidłowe, jednak żadnych nieszczelności nie uświadczyliśmy, a przewody synchronizacyjne były zamontowane prawidłowo (czytaj, reduktory w przewodach są przy gaźnikach, nie przy wakuometrze). Kręcimy w jedną stronę, kręcimy w drugą stronę i jesteśmy w kropce, bo nie wiemy, co robić dalej. Składanie nie wchodzi w grę, bo szkoda zmarnowanego czasu.

No to pierwsza rzecz, którą sprawdzamy, to skład mieszanki paliwowo-powietrznej. W Intruderze, z tego co pamiętam, działa to dosyć łopatologicznie, czyli przykręcenie śruby zmniejsza ilość powietrza, odkręcenie zwiększa. Chyba. Tak to przynajmniej zapamiętałem z ostatniego czytania zagranicznych forów, ponieważ przypominam, w Intruderze NIE MOŻNA ruszać śrub mieszanki paliwowo-powietrznej, ponieważ w serwisówce ustawienie tych śrub jest oznaczone jako "PRE SET", czyli w fabryce to zostało ustawione, a ty ciulu nawet nie waż się tego dotykać. Dodatkowo te śruby powinny być zaczopowane mosiężnymi korkami, więc jak ich nie ma, znaczy że "nasi tu byli" i nie udało im się ustawić gaźników na samym poziomie pływaków i synchronizacji (tak to się powinno robić według serwisówki. Masakra).

Przed dalszymi zabawami odstawiliśmy lejek i podpięliśmy na dłuższym przewodzie bak, stawiając obok na stołku, przełączyliśmy przewody na wakuometrze, żeby mieć prawy słupek w prawym adapterze, czyli przednim gaźniku, a lewy słupek w lewym adapterze, czyli tylnym gaźniku. To oznaczało, że podciśnienia nie generował przedni gaźnik, a tylny robił zajebiste. Wniosek: Może zbyt uboga mieszanka idzie do przedniego gaźnika, co by się potwierdzało w tym, że przednia świeca jest czystsza, niż tylna (o tym, że tylny cylinder się bardziej grzeje, w sensie ma gorsze chłodzenie i tam musi być ciemniejsza, wiem), więc najpierw wkręciłem śrubę do końca, żeby wiedzieć, do jakiej pozycji wrócić w razie czego, jak schrzanię. Skręcenie śruby na maksa nie powodowało, że silnik gasł. Po prostu pracował na jednym cylindrze, więc mogłem to robić bez gaszenia silnika. Lekko przestawiłem ustawienie, o 1/4 obrotu. Nie zmieniało to dużo, poza tym, że zaczął albo parskać z wydechu częściej, albo po prostu w pewnym ustawieniu gasł po dłuższej pracy.

Z tylnym gaźnikiem taka sama praca. Znalezienie złotego środka na składzie, żeby jak najmniej parskał. No i ponownie stanęliśmy w kropce, bo regulacja gaźników nic nie dała, nadal różnica między gaźnikami była astronomiczna.

Udało się zejść o jakieś 4 kreski, jednak przepaść nadal była ogromna. Postanowiłem sprawdzić, czy jak poluzuję napięcie linki na przednim gaźniku (o tylnym nie wspominam, bo tam to w ogóle nie da się dostać, bez zdjęcia gaźnika), to czy to coś zmieni. No i coś zmieniało. minimalnie zmieniała się praca wakuometru na jałowych obrotach, jednak praca na wyższych obrotach nadal zostawiała wiele do życzenia. I tak kombinowaliśmy. Jedną odkręcić, drugą dokręcić. Jedną i drugą odkręcić, obie dokręcić i tak w pewnym momencie myślimy, lepiej nie będzie, mimo że i tak jest źle.

Na przykład tak jałowe:

 

006.thumb.jpg.7aecb0ea1be66461f3f5f97a2aab266c.jpg

 

Tak na obrotach:

 

005.thumb.jpg.a25a135f55d5163290ebfcd5e347c21f.jpg

 

Tutaj byliśmy już bliscy olania tematu i zostawienia tego tak, bo było lepiej, niż na początku:

 

007.thumb.jpg.5a7077eb4a6b08808cfbdd76fb5da8d6.jpg

 

W pewnym momencie, nie wiem, co się stało, ale pykło i się gaźniki wyrównały:

008.thumb.jpg.0f1982b2e34f5df99132c8bcf7a396dd.jpg

 

Prawie idealnie, mimo że przedni gaźnik łapał to podciśnienie z lekkim opóźnieniem, to jednak jakieś osiągnięcie to było. Teraz jedna z gorszych części, czyli skręcenie nakrętek na kontrach w taki sposób, żeby to dziadostwo się nie odkręciło. Oczywiście było to niemożliwe i ostatecznie nie wiem, na ile to starczy, ponieważ nawet wąskimi szczypcami chirurgicznymi nie dało się tam podejść, żeby jakkolwiek dobrze to skręcić, więc może i dobrze, że trochę zostało tej pasty, co mechanicy naciućkali, to może nie rozwali się to zbyt szybko.

A tutaj króciutki filmik z tego, jak to na szybko chciałem coś nagrać dla potomnych:

 

 

Było ciężko. Silnik pracuje zdecydowanie lepiej, ale nadal zdarza mu się parsknąć z wydechu i też nie wiem, czy to z wydechu parska, ale przy odpuszczaniu gazu czuję jakieś walenie z tyłu motocykla i się zastanawiam, czy czegoś nie przykręciłem, czy przy odpuszczeniu gazu jest takie dupnięcie z wydechów.

Ten motocykl wymaga więcej uwagi, niż Bandit, przez te swoje archaiczne rozwiązania. Szkoda, że nie wiedziałem tego przed zakupem, bo o tym motocyklu to ledwo jakiekolwiek informację można zdobyć. Jakby świat zapomniał o nim, poza tym, że jeździ. Ale nikt nie chce rozmawiać o jego psuciu się, he he.

Masakra.

Kolejny kamień milowy osiągnięty. Teraz jeszcze muszę kupić sobie Ducati i spróbować luzy na zaworach z rozrządem desmodromicznym wyregulować i mogę iść pracować w ASO, hue hue.

Także ekhem. Czy ktoś tu coś mówił o awaryjnych KTM'ach?🤣

Edytowane przez maniomen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, maniomen napisał:

w Intruderze NIE MOŻNA ruszać śrub mieszanki paliwowo-powietrznej, ponieważ w serwisówce ustawienie tych śrub jest oznaczone jako "PRE SET", czyli w fabryce to zostało ustawione, a ty ciulu nawet nie waż się tego dotykać. Dodatkowo te śruby powinny być zaczopowane mosiężnymi korkami,

Zupełnie się z tym nie zgadzam 😉 To ma tylko zastosowanie w zupełnie nowym motocyklu opuszczającym taśmę montażową, ale nie w motocyklu po kilkunastu latach eksploatacji.

Druga sprawa, czy ja dobrze zrozumiałem, że synchronizacja gaźników jest dokonywana naciągiem linek od "gazu"???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.