Skocz do zawartości

Co Dzisiaj Zrobiłem Przy Swoim Motocyklu...


wolnemiasto
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 19.04.2023 o 12:19, bald napisał:

wyjąłem i wsadziłem gaźniki 3 raz 😑

Co się dzieje? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@FranioW sumie to nie wchodził tak jak trzeba z wolnych na średnie, paliwo wyciekało, i teraz niby wszystko Ok oprócz jednej rzeczy, 

dwa pływaki przelewają poziom a dwa nie dolewają zaworki nowe, na stole podczas zalewania trzymają idealne poziomy paliwa na moto ni uja, wydaje mi się ze przez wyrobiony dołek na blaszce pływak przez zaworek iglicowy i coś się zawiesza,  czekam na pływaki od chińczyka zobaczymy jaka jakość i jeszcze raz  trzeba wyciągać.

Edytowane przez bald
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro będzie ciekawsza część (Będzie film dwudziestominutowy, już jest gotowy na publikację), dzisiaj będzie letko.🙃

Dzisiaj wróciłem do Bandziora. Rano się nim przejechałem, wychodząc z założenia, że wieczorem wszystko zepsuję i nie pojeżdżę.

Skoro tydzień temu przy grzebaniu w wahaczu zająłem się tylnym układem hamulcowym, to dzisiaj nadszedł czas na zabranie się za przód, który będzie bardziej problematyczny, ponieważ będzie przekładka ze standardowego, na bezpośredni (dwa przewody od razu z pompy).

 

Mieliśmy problem z odkręceniem śrub zbiorniczka. Jedna spiłowała się doszczętnie, ale udało się ją punktakiem odkręcić. Na szczęście przygotowałem się zawczasu i zamówiłem nowe.

Płyn spuszczony, czas rozkręcać wszystko. Przewody rozkręcone, odpowietrzniki też wyjęte, bo wejdą nowe, ze względów technicznych i aspektów bezpieczeństwa, które zmartwiły nas w zeszłym sezonie (@Tomek wie, o czym mowa, bo mi wtedy pomagał). Pierwsza rzecz, którą sprawdziliśmy, to czy do pompy pasuje śruba z zestawu Hel Performance. Na szczęście pasuje, więc można brać się za przewody. Wydaje się, że względu na podwyższenie, są za krótkie, ponieważ są naciągnięte, jak skóra na byczych genitaliach. Zapomnieliśmy jednak, że dla lepszego odpowietrzenia, obróciliśmy klamkę ze zbiorniczkiem do pionu, żeby się płyn przy zalewaniu nie wylewał, więc po skończonej robocie klamka pochyli się i luz będzie (Nie wspominając o tym, że przecież stojąc na centralce, zawieszenie przednie jest odciążone, więc przewody po postawieniu na kołach, jeszcze się rozluźnią). Trójnik też odkręciliśmy.

Postanowiłem, że przy zacisku założę stare śruby, tylko z nowymi podkładkami, a na górze oczywiście nową, bo innej opcji nie ma. Całość udało się skręcić, przewody trochę dziwnie idą, ale ułożyłem je tak, żeby jak najlepiej to pracowało, niekoniecznie wyglądało.

No i bierzemy się za odpowietrzanie i ponownie próbujemy metody ze strzykawką, którą wpompuje płyn od dołu.

Dupa blada. @bald chyba ty mówiłeś o wciśnięciu klamki przy tym zabiegu, jednak nic to nie dawało. W jakiejkolwiek pozycji byśmy nie ułożyli klamki pompy, płyn nie wchodzi dołem, więc wracamy do zalewania od góry. Ten typ tak ma. Jakiś upośledzony jestem. Nie jest to wina motocykla, bo w Junaku też tak się pieprzyłem.🙃

O dziwo, poszło podejrzanie łatwo. Najpierw zalaliśmy teoretycznie dalszy przewód (lewy), z grubsza go odpowietrzając, następnie zalaliśmy z grubsza bliższy (prawy) i wróciliśmy do lewego i prawidłowego już odpowietrzania. Bąbelków było dużo, głównie bąblowało w górę, do zbiorniczka, mało bąbelków szło dołem. Prawa strona poszła od razu, praktycznie nie było bąbelków, jednak dla pewności, ze 200 mililitrów przelaliśmy na wszelki wypadek, jak nie więcej.

Zbiorniczek skręciliśmy na nowe śrubki, ustawiliśmy klamkę i tak to się prezentuje:

20230422_184903.thumb.jpg.708d4e2df16bda6c9cd842282f7ff889.jpg20230422_183838.thumb.jpg.6a2049790785a7c66a45215d64ece4e9.jpg20230422_183845.thumb.jpg.ba3de59abc5a194a9bf29a8ebb8d74fe.jpg

Jeszcze mieliśmy wymienić przewód paliwowy, idący między bakiem, a gaźnikami, bo strasznie już sparciał (Wymieniałem go po zakupie zaraz, bo motocykl kupiłem z rozdartym tym przewodem, więc wracałem nim na kołach z paliwem idącym w połowie do gaźników, w połowie na ulicę. Dobrze, że było zimno, to silnik się nie zapalił, he he)., jednak się okazało, że to co mi zostało, jest za krótkie. Trudno. Dokupię w tygodniu i za tydzień go wymienimy. Nie spieszy się nam. Do zimy wytrzyma.

No i odpaliliśmy motocykl, żeby sprawdzić, jak to wszystko hamuje. Po wymianie przewodu w tylnym hamulcu tydzień temu, jakość hamowania zdecydowanie wzrosła. Wcześniej po prostu czułem, że zacisk łapie za tarczę, ale niewiele to zmieniało. Przy bardzo niskich prędkościach, jak dobrze się hebla wcisnęło, to dało się zblokować koło, ale przy wysokich prędkościach tylny hamulec służył tylko zdzieraniu rdzy z tarczy, nic więcej nie robił. Teraz jest w stanie nawet w miarę skutecznie wytrącić prędkość ze 100 km/h. Może nie za szybko, ale czuć, że motocykl zaczyna hamować.

A co do przodu. Rozgrzałem lekko silnik, zrobiłem dwa kółeczka po ulicy (kask oczywiście założyłem na wszelki wypadek, bo kamery wszędzie i straż miejska się kręci) rozpędzam się do 50 km/h, hamuję i...

o-kurwa-stachu-jones.gif.f7da390b7e5a92c19a3ee89ca41cd58d.gif

Ja pitolę!!! Ten motocykl, hamuje! Kutwa żesz mać. Aż się zdziwiłem, że to jest w ogóle możliwe.

Kręciłem się długo, w tą i z powrotem, hamowałem i hamowałem. Tak zajebiście hamuje, że aż zawieszenie dobija chyba do końca, jak za mocno chlapnąłem w zacisk. Raz nawet tak mocno wcisnąłem hamulec, że pod koniec koło na mikrosekundę zblokowałem na piasku.

Kutwaaaa! Jak zeszłotygodniowy serwis mi nie podszedł (Jutro o tym napiszę), tak dzisiaj jestem zajebiście zadowolony, że prawie nic nie spieprzyliśmy i są widoczne jakieś efekty.

Mogę umrzeć w spokoju.

A nie, czekaj. Ja już od 11 lat nie żyję, więc jest git. 🤣

Dobrze, że mam pomocnika w postaci mojego taty, bo tak to chyba już dawno by mi się nie chciało tak grzebać. Niech żyje jak najdłużej, żebyśmy mogli razem majstrować, mimo że nam to ciśnienie czasem podnosi.😁

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dzisiaj ta dłuższa wersja. Ale nie będę się rozpisywać, bo po to zrobiłem filmik.

Zdjęcia.

20230416_152426.thumb.jpg.516aeb4d5a604706b7132a78e8fb735c.jpg20230416_160411.thumb.jpg.9be9a4b2940a8a84b1b139d01cc40394.jpg20230416_160435.thumb.jpg.78b493953ac6a009353bfac8aa696ebe.jpg20230416_160428.thumb.jpg.798566fe8795720d7642e68595514561.jpg20230416_160425.thumb.jpg.606f8becb0f987eb19c30eec74a02973.jpg20230416_153253.thumb.jpg.b6032676b508f71d98b370255d408feb.jpg

A tutaj filmik.
 


Ogólnie rzecz biorąc, to robota się nam posypała jak zwykle (Zaczęliśmy grzebać w zeszłą niedzielę, a skończyliśmy w poniedziałek teoretycznie, może we wtorek wieczorami).

Okazało się, że nie mam nasadki do zębatki zdawczej, mimo że myślałem, że mam. Dzwonie do znajomego, co mi Intrudera ogarnia. Nie ma. Przerobił se nasadkę na klucz do regulacji zawieszenia. Dzwonię do drugiego znajomego. Ma. Rozłożyliśmy wszystko, tata zaczął to sobie na spokojnie myć, ja pojechałem po nasadkę.

Potem to złożyliśmy na starych częściach i odkręciliśmy zębatkę zdawczą, potem znowu rozkręcanie.

Nakrętka od kołyski się upierdzieliła, ale udało się ją odkręcić.

Nie wierzyłem w to, że łożyska będą sprawne, ale są sprawne. Nie trzeba było ich wymieniać. Poprzedni właściciel mówił, że wymieniał wahacz, ale nie wierzyłem w to, że przy okazji ogarnęli łożyska. Wygląda na to że tak, więc niestety @Tomek, jak mówiłeś, żebym dał znać, jak ta ściągarka do łożysk daje radę, co kupiłem, to niestety musimy z tym jeszcze poczekać, bo z niej nie skorzystałem.

No i podsumowanie.

Łańcuch z zębatkami zmieniony. Ale niestety szarpanie na wolnych obrotach pozostało i ściąganie motocykla w prawo też. Czyli problem nierównomiernie rozciągniętego łańcucha został wyeliminowany, ale nadal poszarpuje, więc wynika to z nierównej pracy silnika, bo po lekkim odkręceniu manetki, szarpanie ustaje. Więc ewidentnie silnik.

A ściąganie w bok? Junak jest chiński, to go lekko ściąga, ale da się balansem go utrzymać. Nawet Intruder, który ma tendencje do wężykowania, jest w stanie jechać prosto po puszczeniu kierownicy, a Bandzior od razu zwala się na prawo i leci, jak dzik w żołędzie. Więc albo ten typ tak ma, albo jeszcze musiałbym zajrzeć do przedniego zawieszenia, bo może prawa sprężyna jest walnięta, albo za mało płynu w lagę mi wlali, albo coś krzywo jest skręcone. Czort go wie. Na razie to zostawiam, bo do przednich lag nie mam cierpliwości, a komfortu jazdy to nie pogorsza, bo przecież kurde nie jeżdżę bez trzymanki.

Tyle. Oglądać filmik i podziwiać majstersztyk, który powstawał w pocie czoła. I tak się dziwie, że się udało coś skleić, bo podczas pracy miałem wrażenie, że nic z tych nagrań nie wyjdzie, bo zacząłem kamerkę na odwal się rozstawiać.

Edytowane przez maniomen
  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Odkręcamy nasadką (bitem) sześciokątną śruby"......???

 

Odkręcamy kluczem imbusowym śruby......
Odkręcamy kluczem Torx śruby......

Na filmie widać wybłyszczaną powierzchnie boczną zębatki zdawczej, a to by wskazywało na złe pozycjonowanie koła tylnego w stosunku do zębatki zdawczej.

Na filmie brakuje tylko dzieciaków jako kibiców bawiących się wszelkimi kluczami dostępnymi na chodniku😉:takaemotka:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Kazmir napisał:

Odkręcamy kluczem imbusowym śruby......

Klucz imbus, albo potocznie ampulowy. Napisałem to kurde łopatologicznie, mózg mi się wyłączył chyba.
 

7 minut temu, Kazmir napisał:

Na filmie widać wybłyszczaną powierzchnie boczną zębatki zdawczej, a to by wskazywało na złe pozycjonowanie koła tylnego w stosunku do zębatki zdawczej.

Krzywy wahacz? Tulejki się wytarły i koło ucieka w jedną stronę? Krzywo naciągnięty łańcuch (Czyli koło obrócone w bok względem wahacza)?

Może coś z tego być przyczyną ściągania motocykla w bok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie masz w sklepie takiego cuda? Po wpisaniu w wyszukiwarce "Laser pomiarowy łańcucha napędowego motocykla"

Ustawianie na "kreseczki" ośki koła tylnego czasem jest złudne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Kazmir napisał:

Nie masz w sklepie takiego cuda? Po wpisaniu w wyszukiwarce "Laser pomiarowy łańcucha napędowego motocykla"

Ustawianie na "kreseczki" ośki koła tylnego czasem jest złudne.

Ogólnie nie trzymamy na sklepie narzędzi, bo zainteresowanie tym jest znikome, a nawet jak jest, to pytają o takie bulbulatory, że ja pitole.

A ten laser to widziałem już parę razy i właśnie zastanawiałem się, czy sobie takiego nie sprawić.

Aczkolwiek teraz ustawiałem naciąg łańcucha nie na podstawie kresek, a suwmiarki i dziesięciu innych narzędzi, bo na oko jak już jedną rzecz pomierzyliśmy, to się coś grubo nie zgadzało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojechałem na przegląd. Zapalił po zimie z pół obrotu. Jest jednak pewien problem i nie wiem jak sobie z tym poradzić. Jakaś podpowiedź?

Problem to taki, że jak wsiadam na moto i zsiadam to noga nie chce iść tak wysoko jak kiedyś😟

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Kazmir napisał:

Pojechałem na przegląd. Zapalił po zimie z pół obrotu. Jest jednak pewien problem i nie wiem jak sobie z tym poradzić. Jakaś podpowiedź?

Problem to taki, że jak wsiadam na moto i zsiadam to noga nie chce iść tak wysoko jak kiedyś😟

Proponuję 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiedziałem, że można na Was liczyć 👍

Tomku! Naprawdę chcesz żebym już nigdy więcej nie przyjechał do ciebie na kawę? Rozumiem, jak byś zaproponował młodą Tajkę, ale szpagat..... 😟

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Manio - fajnie ze tak sobie ze starym dlubiesz przy motorze... i fajnie ze jeszcze opisujesz to i filmiki robisz... mimo niesprzyjajacych warunkow lokalowych... mam podobne :)

 

a przy swoim motongu dzis sprawdzilem papiery bo przyszla mi zaplata podatku drogowego i okazalo sie ze przeglad minal mi tydzien temu... takze jutro wycieczka do mechaniora bedzie - ciekawe co znajdzie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Kazmir napisał:

 

 Rozumiem, jak byś zaproponował młodą Tajkę, ale szpagat..... 😟

 

Oczyma wyobraźni wsiadając na 🏍️ wyobraź sobie młodą tajkę :takaemotka: wskoczysz na niego jak małolat 😇

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Conorian napisał:

@maniomen tylko mi nie mów, że zdjąłeś wahacz do wymiany łańcucha :P

Ależ oczywiście, że tak.🙃

Przynajmniej uniknąłem jednego problemu, jakim byłoby zakucie łańcucha. Tak to zamówiłem fabrycznie zakuty i miałem chociaż jeden problem z głowy.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Kazmir napisał:

Problem to taki, że jak wsiadam na moto i zsiadam to noga nie chce iść tak wysoko jak kiedyś😟

Może masz za dużo powietrza w oponach 🤔

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, kokos napisał:

A ja jeszcze nawet raz nie wyprowadziłem FJR z garażu w tym sezonie 😪

Ty to lepiej ją sprzedaj :P pająki mają dobrą melinę w niej 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u mnie sie dzieje. Po zarejestrowaniu motocykla - bledy w papierach. 
COC - sie zgadza

H-D Certificate sie zgadza

Brief - I - sie zgadza

Brief - II - sie nie zgadza.

 

No i po co bylo czytac dokladnie …
 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Conorian napisał:

Robota szybka i przyjemna a sama zakuwarka zajmuje mało miejsca. Mogłeś do mnie pisać to bym CI ogarnął nawet.

Stwierdziłem, że albo grubo, albo wcale, więc poszedł zakuty fabrycznie łańcuch.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Conorian napisał:

Ty to lepiej ją sprzedaj :P pająki mają dobrą melinę w niej 

Poczekaj. Najpierw leasing spłacę żeby następnemu było lżej.

 

Miałem piękny plan na niedzielę ale jak pod piccą pokazywałem obudziło mnie 0,75 na alkomacie więc plany pozostały planami. 

Nadchodzi długi weekend ale w kościach czuję, że jak ja będę trzeźwy to słońca nie będzie. 🤷‍♂️

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.04.2023 o 21:41, Conorian napisał:

@maniomen tylko mi nie mów, że zdjąłeś wahacz do wymiany łańcucha :P

Ja też zdejmuje wachacz przy wymianie napędu. I to nie dlatego, żeby było trudniej. Zdejmuję, żeby skontrolować łożyska i nasmarować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.