Kask - Jaki Kask Wybrać?

[subsd]

Godzinę temu, Bytian napisał:

Dlatego do niedoróbek nie powinno się podchodzić 😛 ja już nie wrócę do tej marki a kask będę upalał nic innego mi nie pozostaje

Co będziesz robił? Może tylko ja zachowam się jak kretyn i zapytam co to jest upalanie Kasku?

[kokos]

A ja w quest jezdze już kilka lat. I co jakiś czas zastanawiam się nad wymianą ale poza widzimisię nie widzę powodu. Aerodynamiczny, cichy, mega wygodny. Ja nie kupuję kolorowych kasków woec jakbym zmieniał to znowu na czarny. 

Gdybym zmieniał to pewnie gtair ale chyba 1 a nie 2 bo w 2 coś pokombinowali z systemem do interkomu i podobno tylko dedykowany da się założyć. 

[Bytian]

13 godzin temu, subsd napisał:

Co będziesz robił? Może tylko ja zachowam się jak kretyn i zapytam co to jest upalanie Kasku?

No będę w nim jeździł, jako że nie mam już innej opcji bo sam kleiłem uszczelkę i sam znowu ją będę kleił, nie odeślę bo już GB nie ma w UE, po za tym jest sezon nie będę czekał miesiąc czy dwa zanim to zrobią Dla mnie HJC i tak dziadostwo, może pierwszy look spoko, skorupa spoko i wizualnie spoko, ale po czasie wychodzi wszystko cena 2x mniejsza od Shoeia skusiła no i mosz 😂

[pavlacos]

To chyba zależy od głowy 🤔

mam hjc is16 od nowości nadal jest w niezłym stanie ale drugi raz bym nie kupił.
testowalem tez is17 gdzie jakość była wyższa aerodynamika gorsza. 
 

rpha10+ Za to ten model dla mnie genialny. Minus: hałas. Plusy: aerodynamika i wentylacja. Co podobno zostało wyeliminowane właśnie w nowszych modelach. 
jedyne co zauważyłem po latach użytkowania to lekko odklejona gumka otaczająca kask i złuszczonym kawałek skory w środku przed ryjem (akurat łapie tam jak nosze)
 

Teraz mam na stanie do testów shoi i schubert. 

Jeżeli chodzi o jakość wykonania to nie widze żeby była duzo lepsza od rpha. Wiec to chyba zależy od klasy kasku. 

przy czym gt air to jest totalna pomyłka. Świszczy i lekko się kosmaci wyściółka. 

Nie wiem co oznacza to air w nazwie, bo ani nie jest przewiewny ani opływowy. 

 

Do shuberta nie miałem zarzutów, bo to szczeka zatem cięższy itd dopóki nie zauważyłem ze się łuszczy skóra (2 -3 letni kask mało używany ). 

 

 

 

 

 

[ar1tur]

Bytian, z tymi leżakami to nie przesadzaj, jak kupiłeś na początku 2020 kask z 2019 to nie jest jakiś stary śmieć

Ja kupiłem w marcu 2020, mam z 2019, miesiąca nie pamiętam w tej chwili, ale kupiłem za 1399 z polskiej dystrybucji i zarejestrowałem bez problemu w dobre sklepy motocyklowe na 5 lat. 

Kupiłem bo miałem wcześniej hjc fs-11 z 2010 (za pół ceny w 2013) i popsuł się tylko zatrzask od paska przy DD.

[subsd]

ludziom kask po 5-6 lat sluży a tu sie na date powoływać... tym bardziej że skorupa nie użīwana i o ile magazynowana normalnie to posluży swoje niezależnie od roku produkcji. To nie opony tego sie nie upala i dot nie jest tak istotny..

[maniomen]

Ja jeżdżę od prawie 3 lat w HJC IS MAX II i powiem wam, że ogólnie, przede wszystkim szukam kasku szczękowego, bo geometria mojego zakutego łba nie pozwala komfortowo założyć kasku monobryłowego.

Ten HJC wygląda dobrze, po 3 latach trzyma się nadal porządnie, nic nie schodzi, nic nie odchodzi, lakier matowy się trzyma, aczkolwiek zaczęło mnie zastanawiać, że jak na początku wiadomo, lekko gniótł ale się rozszedł, tak w tym sezonie nagle znowu zaczął gnieść. Albo mi twarz opuchła od nadmiaru czekolady, albo kask zleżał się.

Ogólnie nie narzekam na niego, przy prędkości 60 km/h słychać wiatr, nie słychać silnika, czy wydechu, aczkolwiek przy prędkościach autostradowych mocno telepie wiatr po uszach, a bez zatyczek w dłuższą trasę się nie wybieram, bo głowa potem niemiłosiernie od tego wietrznego dudnienia boli.

Co jeszcze ciekawsze, jakiś Hiszpańsko-chiński kask mam do jazdy motorowerem i minimalnie lepiej tłumi dźwięki otoczenia, niż HJC, a kosztował 300 zł, więc jest to cena najgorszego bubla, ale z homologacją europejską.

No i inne tony słychać. Niby HJC głośniejszy, ale dźwięki silnika takie spokojniejsze, a na tym bublokasku bardziej słychać wszelkie charknięcia silnika, czy to w Bandziorze, czy w Junaku.

Tak czy siak, jak te kaski się zużyją, to nie będę patrzeć na markę, a na rozsądną cenę, materiał skorupy i czy mi wejdzie na głowę. Bo też nie widzi mi się kupować "Szołeja" za 3/4 tysiące zł, czyli koszt kolejnego złomka, którego bym postawił pod słupem i narzekał, że wszystko w nim rozwalone, he he.

[Wałęsakpospolity]

Mała aktualizacja. Wymieniłem zakupiony kask HJC RPHA 70 z M na L, gdyż po jakiejś 1h siedzenia przed kompem, musiałem go zdjąć, zaczął zbyt bardzo cisnąć, do tego ciężko się go zakładało i zdejmowało. Teraz żałuję, gdyż w L ce jeżdżę już ponad tydzień i zauważam, że robi się już zbyt luźny...

 

Boże jaki ja muszę mieć łeb, że z pośród wielu kasków w RRmoto w Toruniu (baaadzo duży sklep), prawie każda L-ka siedziała jak dla mnie zbyt luźno, natomiast Mki nie mogłem w niektórych przypadkach nawet założyć...

Jedyny plus HJC nad Lazerem to że jest zdecydowanie cichszy, lepiej leży "ogółem", pianka szczelnie okala szyję. Nawet w sklepie porównałem nowy HJC L z nowym Lazerem L i HJC ciężej się zakłada i jest ciut ciaśniejszy. Obawiam się jednak, że znów po roku pianka się wyklepie i będę znów słyszał jeden wielki huk podczas jazdy.  

[seebst]

Też miałem z tym problem, brakowało mi takiego pośredniego rozmiaru. Ale na szczęście wszystko się ułożyło i już tak L nie ciśnie mocno jak na początku. Bo wcześniej to mogłem same dziubki robić 🤣

[Christoph]

Chyba kazdy przerabial temat nowego kasku, spotkal sie z dziwna rozmiarowka lub forma kasku. 
najlepiej pasuje stary kask

 

Niestety producenci ida na skroty i robia trzy skorupy do siedmiu rozmiarow. W obrebie jednej skorupy masz trzy rozmiary rozniace sie gruboscia wnetrza i wysciolki. 
 

Moze uda sie dokupic komplet grubszych poduszek policzkowych. Wtedy kask siedzi ciasniej i pewniej. 

[Toldi2001]

2 godziny temu, Krzysztof napisał:

Chyba kazdy przerabial temat nowego kasku, spotkal sie z dziwna rozmiarowka lub forma kasku. 
najlepiej pasuje stary kask

 

Niestety producenci ida na skroty i robia trzy skorupy do siedmiu rozmiarow. W obrebie jednej skorupy masz trzy rozmiary rozniace sie gruboscia wnetrza i wysciolki. 
 

Moze uda sie dokupic komplet grubszych poduszek policzkowych. Wtedy kask siedzi ciasniej i pewniej. 

To jest jak z butami dobrych marek niby rozmiar taki sam a każda wkładka ma inną długość  to samo jest z kaskami 

[Perceptron]

W dniu 24.09.2021 o 19:08, Wałęsakpospolity napisał:

Mała aktualizacja. Wymieniłem zakupiony kask HJC RPHA 70 z M na L, gdyż po jakiejś 1h siedzenia przed kompem, musiałem go zdjąć, zaczął zbyt bardzo cisnąć, do tego ciężko się go zakładało i zdejmowało. Teraz żałuję, gdyż w L ce jeżdżę już ponad tydzień i zauważam, że robi się już zbyt luźny...

 

Boże jaki ja muszę mieć łeb, że z pośród wielu kasków w RRmoto w Toruniu (baaadzo duży sklep), prawie każda L-ka siedziała jak dla mnie zbyt luźno, natomiast Mki nie mogłem w niektórych przypadkach nawet założyć...

Jedyny plus HJC nad Lazerem to że jest zdecydowanie cichszy, lepiej leży "ogółem", pianka szczelnie okala szyję. Nawet w sklepie porównałem nowy HJC L z nowym Lazerem L i HJC ciężej się zakłada i jest ciut ciaśniejszy. Obawiam się jednak, że znów po roku pianka się wyklepie i będę znów słyszał jeden wielki huk podczas jazdy.  

Przez cały 1 sezon dosyć znacznie męczyłem się RPHA 70 S, zmiany rozmiaru nie brałem pod uwagę, bo wiedziałem, że kask musi ciasno przylegać, ale po godz jeździe ból był często nie do wytrzymania. W drugim sezonie ogarnąłem, że źle nakładałem ten kask...plus pewnie się trochę ubił, ale pozycja w jakiej ma siedzieć na głowie, była raczej kluczowa. Teraz praktycznie go nie czuje

[Tomula]

Panie i Panowie chodzi mi nowy kask po głowie 🙂, Shoei gt air 2.

https://www.4ride.pl/kask-integralny-shoei-gt-air-ii-czarny-matowy-11-14-011.html?gclid=EAIaIQobChMI8_f_8rfr9AIVj6SyCh1IzwHiEAQYCyABEgJ9hfD_BwE#212=988

Ktoś miał, ma, używał, używa podzieli się opinią?

Warty swojej ceny?

[nieaktywny2]

Tomek robił recenzje tego kasku chyba

[Tomula]

Dzięki @rafix za odzew, ale znalazłem tylko recenzję gt air 1.

Gt air 2 albo nie ma, albo kiepsko szukam...😉.

[nieaktywny2]

To w takim razie była recenzja jedynki. Dwójki nie widziałem 

[Tomula]

Niegrzeczni chłopcy za prezentami wciąż czekają,

grzeczni już je mają 😉🙂

Pierwsze wrażenia tylko na plus, wiadomo inaczej bym nie kupił.

Bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie łatwość zakładania i zdejmowania, (porównując np. do przymierzanego też Schubertha s2, gdzie chciało urwać uszy, czy do mojego starego kasku).

Wszystkie wloty powietrza, blenda działają bardzo płynnie, precyzyjnie i łatwo to na pewno ogarnąć w czasie jazdy. Mogę się jedynie doczepić do podnoszenia szyby, wymaga to użycia odrobiny siły, sądzę jednak że odrobinę się wyrobi...😉.

Kask bardzo wygodny i fajnie leży na głowie, no ale najważniejsze rzeczy wyjdą  w czasie jazdy, a do tego jeszcze trochę 🙂.

 

[AleksWWa]

Gratuluję prezentu, też chciałem szołei'a, ale budżet mi nie pozwolił i skończyło się na HJC i70 w malowaniu TAS black/blue.  To jest mój pierwszy "droższy" kask i jestem bardzo zadowolony - tym bardziej,  że wyrwałem go w lokalnym sklepie z pinlockiem za 760zł. Jakość wykonania na prawdę spoko, wentylacja wystarczająca, wysuwanie blendy pod brodą bardzo wygodne, w porównaniu do C70 wygodniejszy dla mojej głowy, a co do głośności najcichszy jaki miałem, ale jak głoszą legendy - nie ma cichych kasków - są tylko te znośne i mniej znośne.