Bandit Jako Pierwszy Motocykl

[Miko]

167 ale mam krotkie nogi

[Neonkin]

Po pierwsze, na moto trzeba wsiąść i się przymierzyć. Poczuć go i samemu ocenić pierwsze wrażenia.
Po drugie nie zapominajmy, że chodzi też o wygląd. Wiekszości z nas przecież najpierw moto się spodobało a potem postanowiliśmy spróbować je ogarnąć.

Moje pierwsze moto to duży B. Od momentu posiadania trening i stopniowe przesuwanie własnych granic.
Przydatne np. szkolenia Suzuki (jeden z argumentów dla których warto wybrać Suzuki), na których elegancko pokazuje się codzienne obcowanie z motocyklem jak powolne manewrowanie, przeciwskręt itd. Samotna wieczorna spokojna jazda, literatura motocyklowa (Hough David L., Keith Code)

 

Po sobie wiem, że się da. Nie twierdzę, że go ogarynam, ale mam Moje ogromne marzenie i póki co służy mi a ja czerpie radość z jazdy nim.

Bandit ciężki jest tylko gdy stoi. Gdy już się ruszy staje się przyjemne, posłuszne i wogóle nie odczuwa się tej jej przeraźliwej wagi.

 

Podróże w grupie. Należy dobierać sobie taką grupę tak by się w niej czuć a i kto bardziej doświadczony uwzględni słabe umiejętności poczatkującego. Ważne! Grunt by o tym wiedział.
Banditem jeżdżą wszyscy. Rosłe chłopy i chudziny. Pomykają nimi też kobietki i nie jedna objeżdża chopa . Więc da radę.

 

A co do parkingu. Strategie uliczne to nie tylko nazwa dla książki .

http://motovoyager.net/2014/04/samotna-gleba-podniesc-motocykl-8-krokach-porady/ Edytowane 25 Wrzesień 2014 przez Neonkin

[Masztalski]

A próbował może ktoś z was obniżonego bandita ?

[Monia]

A próbował może ktoś z was obniżonego bandita ?

Moj Bandzior byl obnizony. Na kosciach, lagach i z obnizona kanapa. Niską kanapę ma też np Kwinto.

U mnie po obniżeniu mechanicznym moto straciło na skrętnosci, nie szło się nim układać w zakretach.. Pomoglo odpuszczenie przodu, wówczas moto odzyskało swoje własciwosci wiec co kto woli. Na obnizonym motocyklu jezdzi sie inaczej i trzeba sie znowu uczyc skrecac.

 

Wytapatalkowane

[Miko]

Ja mam max "rozkręcenie" zawieszenie , kanapa na najnizszym ustawieniu i do tego akcesoryjną kanapę. Próbowałem k8sci obnizajacych ale przez to traci się na wygladzie i prowadzeniu więc kości odpadają.

[Masztalski]

Ja mam max "rozkręcenie" zawieszenie , kanapa na najnizszym ustawieniu i do tego akcesoryjną kanapę. Próbowałem k8sci obnizajacych ale przez to traci się na wygladzie i prowadzeniu więc kości odpadają.

I tu macie racje ja mam podwyzszony o wiele lepiej się prowadzi

[Gość mirabelka]

Ja tak samo wolę na podwyższonym.

 

 

 

 

 

 

________________

www.linkusunietyprzezadministracjeforum

[Gregu]

Ja tak samo wolę na podwyższonym.

Zapraszamy panią do przywitalni.

[Easy]

Jak Was bandit przeraża masą, to przepchnijcie VX'a 800 parę razy po garażu.

Mam 174cm wzrotu i 75-78kg wagi, w zależności od tego czy przed ważeniem sadziłem kloca czy nie i od sezonu grzewczego... 

Bandit? Może nie jest pierwszym poważnym motocyklem dla mnie, ale pierwszym tak "ciężkim" motocyklem. Masa ma swoje zalety. Bandzior jest stabilniejszy i bardziej przewidywalny od lżejszych sprzętów, a przy tym łokci nie prostuje i nadgarstków nie wyrywa. Według mnie, jak na pierwszy sprzęt jest właśnie świetny, ze względu na powyższą zaletę masy. Może nie sprawdzi się dla panienki 150-160cm/45-50kg, ale i taka da sobie spokojnie radę, jeśli ktoś dobrze nią pokieruje w etapie ogarniania początków z motocyklem.

[mnipu]

Widzę, że większość jest przeciwko pomysłowi: Bandit jako pierwszy motocykl dla osoby niskiej/drobnej (chociaż jest kilka zdań odrębnych).

 

Podpinając się pod wątek (biorąc pod uwagę temat dyskusji: Bandit jako Pierwszy Motocykl): czy Waszym zdaniem - w szczególności zdaniem tych, którzy odradzali autorowi tematu motocykl z uwagi na wzrost - bandit to dobry pomysł dla osoby wysokiej? Czy może problem rozwiązuje się wraz ze wzrostem masy/wzrostu?

 

Sam mam 188 cm wzrostu i ważę około 87 kg. Teoretycznie siła jest, szczególnie w nogach. Inna sprawa, że b6 jest jednym z cięższych motocykli w swojej klasie. Pytanie czy, wg Was, dla osoby o takich parametrach lepszym pomysłem jest np. gs500 na pierwszy rok, czy jednak bandit będzie ok?

 

Dodam, że bandita zamierzam kupić właśnie z myślą o nauce jazdy. Zakręty, przeciwskręt i.t.p. Gdzieś wyczytałem, że im cięższy motocykl, tym większa trudność w uczeniu się pokonywania zakrętów w złożeniu, co chyba jest przydatną umiejętnością No i nic nie poradzę, że bandit jest piękny :]

[Kukuryku]

B6 będzie OK  

[Gregu]

Raczej im cięższy, tyl trudniej podnieść i przy manewrach parkingowych może sprawiać trudność. No ale przy Twoim wzroście, to raczej nie problem.

B6 będzie OK

 

[ozi]

ja na pierwsze moto (wcześniej tylko mz) kupiłem B12, wzrost 188, waga 73kg. Najprawdziwszą prawdą jest, że na postoju jest ciężko, aczkolwiek po ruszeniu malina  

[MZiobro]

kupuj Bandita, ja mam 187cm i 115kg i Bandit jest ok....GS500 to jak rower dla mnie już nie chodzi o wagę tylko gabaryty....moje pierwsze moto to była Honda NTV650 która waży podobnie jak B6 i do dziś uważam że to jest bdb moto na początek...a jeśli chodzi o stawianie moto na stopce centralnej ja używam do tego praktycznie zero siły, staje na stopce i moto samo staje

Edytowane 9 Grudzień 2014 przez MZiobro

[Vidon]

Bandita lepiej się prowadzi jak GS 500, jak dla mnie i kolegi co ma GS-a.

 

Wysyłane z mojego GT-I9001 za pomocą Tapatalk 2

[nieaktywny3]

@mnipu

jak lubisz poszaleć to małego dziorka

jak lubisz spokojną jazdę i trudno Cię namówić do wariactwa do możesz myśleć o dużym (masz 29 lat więc może maż już poukładane pod kopułą)

 

jednak gdy należysz do grupy "luuubięęęę zapierd......." to zaczynanie na dużym może się skończyć "małym kuku" - niby różnicy w mocy nie ma jakoś baardzoo dużo - ale moment maksymalny jest na niskich obrotach - potrafi więc wyskoczyć spod pośladków.

[krynio]

Ja mam 172cm, 88kg wagi i nie mialem problemu z oryginalnym B12s. Jak ktos nie ma sily to niech sobie kupi Rometa Ogara, wazy cos kolo 50kg i mozna go w rekach przeniesc. Tez macie dywagacje...

[nieaktywny5]

To może i ja wtyknę dwa słowa   lubię zapierdalać pod kopułą hmm chyba nie za równo a czy bandit na pierwsze moto   tego nie wie nikt .Jest ciężki ale w końcu ile manewrujemy , więcej jedziemy , 170cm / 74 kg kłębiących się mięsni (kiedyś były) teraz jeden rośnie .Ciut poważniej zależy od człowieka.

Edytowane 9 Grudzień 2014 przez kwinto59

[Kukuryku]

 może się skończyć "małym kuku" 

 

  

To prawda, jestem mały  

[Dr Hackenbush]

 

To prawda, jestem mały

 

Nie tyle mały, co upieczony - coś ty z awatarem wywinął ?

 

Ale do rzeczy - Bandit trochę waży i dla początkującego parkingowo - garażowe zabawy z przestawianiem czy przetaczaniem mogą skończyć się nieszczególnie. Jako że jestem dość lichej budowy ciała, sam to przerabiałem, co przyznaję z niejakim wstydem  . Jak to już pewnie ktoś w tym wątku zauważył, wszystko to kwestia techniki i po jakimś czasie nabiera się wprawy, ale był okres, kiedy obiecywałem sobie, że następne moto to będzie coś lżejszego, w okolicach stu kilkudziesięciu kg. Kupiłem B12,5.

 

B6 w zakresie do 5 - 5.500 obrotów zachowuje się przewidywalnie i spokojnie, nie sądzę, by początkujący po świeżo zdanym egzaminie miał jakiś problem z jego okiełznaniem. B12 to to sprzęt z nieco innej parafii; obiektywnie oceniając moje umiejętności sprzed paru lat, kiedy to odbierałem prawko ze starostwa, lepiej, że nie zaczynałem od "dużego Bandita".

[Gość stolaris]

a tak z innej beczki wszyscy rozważają czy bandit jest za duży a ja miałem inny problem ważąc 100 kg na 182 wzrostu jeździłem ostatni rok przed odebraniem prawka na chińskim junaczku 50 ccm ^^ nie skomentuje wrażenia z jakim sie siedzi na takim gówienku, nawet w czasie kursu suzuki gladius wydawał mi sie mały i w końcu stało sie zaprzyjaźniłem sie z  banditem 600s i w końcu wielkość jakoś do mnie pasuje a co do wątku to mam 2 kuzynów obydwu szczupaków wysokich i cienkich, jeden śmiga na nowym b6 a drugi na cb750 i jakoś nie marudzą że ich przewraca

Edytowane 17 Styczeń 2015 przez stolaris

[Gość turbo1988]

Ja już drugi sezon na bandicie prześmigałem, wcześniej B6 n 2000' a teraz B6 S 2003' i waga i wielkość bandziora mi nie przeszkadza a mam 168cm wzrostu i 54kg wagi tylko, że "paroma" motocyklami już jeździłem.

Dalej uważam że bandit jako pierwszy motocykl dla mniejszej osoby to kiepski pomysł.

[Pinio]

Ja mam 176 cm wzrostu i 68 kg wagi. Bandit to moje pierwsze moto, i nie powiem, jeżeli się siądzie na jakieś inne moto to od razu czuć różnicę w wadze. Cóż bandit to kloc, ale podczas jazdy tego nie czuć aż tak, a do manewrów przy niskich prędkościach lub na parkingach po prostu trzeba przywyknąć, no i cóż uważać jak wszędzie.

[Gość turbo1988]

Ja mam 176 cm wzrostu i 68 kg wagi. Bandit to moje pierwsze moto, i nie powiem, jeżeli się siądzie na jakieś inne moto to od razu czuć różnicę w wadze. Cóż bandit to kloc, ale podczas jazdy tego nie czuć aż tak, a do manewrów przy niskich prędkościach lub na parkingach po prostu trzeba przywyknąć, no i cóż uważać jak wszędzie.

A przed banditem czymś jeździłeś czy tylko na kursie ?

[Pinio]

A przed banditem czymś jeździłeś czy tylko na kursie ?

Jeżeli masz na myśli motocykle, to wcześniej tylko na kursie. No i w czasie kursu sobie sam jeździłem po polnych drogach.