Zrób To Sam - Olejarka

[Gość Adi491]

Cwaniaku tak to wykombinowałeś W takim wypadku nie będzie kapania ale ja szukam czegoś jak najmniej widocznego no i nie chcę dyszy na przedniej zębatce. Po głowie chodzi mi pojedyncza dysza bo na mój rozum skoro łańcuch ma o-ringi które zatrzymują smar w rolkach to w działaniu olejarki chodzi głównie aby smarowała rolki od zewnątrz w miejscu gdzie styka się łańcuch z zębatkami a z tym pojedyncza dysza nie będzie miała problemu. Zastanawia mnie czy gra jest warta świeczki w kombinowaniu z podwójnymi dyszami kapaniem i estetyką.

[nieaktywny3]

to pozostaje Ci

wężyk do wahacza, potem trójnik, potem dwa zaworki zwrotne od wewnętrznej strony wahacza (aby nie było widać)

http://www.conrad.pl/Zaw%C3%B3r-zwrotny-paliwa,-Reely-F1002,-10-mm-x-27-mm,-szary.htm?websale8=conrad&pi=235078&ci=SHOP_AREA_19782_1210033

 

potem dopiero rurki do olejenia - tak jak chcesz puścić jedną to puszczasz dwie

 

KTO BOGATEMU ZABRONI?  

 

Poza tym wszystko mam wymyślać - młodszy jesteś pochwal się co zrobisz i będziemy po Tobie jeździć jak po łysej kobyle.

 

 

A może dać taką rolkę "namaczającą" w postaci gąbki, a najlepiej patent jak w MZ-kach (nie wiem czy ktoś jeszcze pamięta ale tam były takie gumowe osłony całego łańcucha - syf się nie lepił )

Edytowane 15 Marzec 2015 przez syku

[Gość Adi491]

Wcale nie sugeruję żebyś Ty to wymyślił Mówię tylko do czego dążę w tworzeniu swojej dyszy O gąbce już coś czytałem w internecie ale średnio mi się podoba ten pomysł. Jeśli zdecyduję się na podwójną dyszę to spróbuję ograniczyć kapanie do zera poprzez długość i przekrój dysz tak żeby po zatrzymaniu ilość kropli które wypłyną z układu na łańcuch była na tyle nie duża że nic już nie skapnie z łańcucha na ziemię

Edytowane 15 Marzec 2015 przez Adi491

[nieaktywny3]

kup rurki mosiężne 2mm bo są dosyć sztywne i na nie koszulki termokurczliwe aby zmniejszyć przekrój (mają wystawać za mosiężne)

albo rurki z wd40

 

przekrój możesz też zmniejszyć wklejając na distal lub tego podobny klej (byle olejo odporny) igłę do strzykawki.

 

podaj później  jaki jest stosunek zadowolenia do jakości olejenia i chlapania po feldze.

ja chcę podwójnych dysz - bo to zmniejsza syf na kole - ale jak zawsze twierdzę - nie mam monopolu na wiedzę tym bardziej że jestem z zawodu analitykiem biznesowym (to taki co "tego" o czym mówi nie rozumie, ale za to potrafi "to coś" wytłumaczyć)

Edytowane 15 Marzec 2015 przez syku

[Gość Adi491]

Mam takie rurki z wd40 przygotowane ale też myślałem o wykorzystaniu rurek z gruntowego zestawu wędkarskiego (są różne rodzaje) muszę zobaczyć czy uda mi się znaleźć z odpowiednio małym przekrojem. Przez te rurki przewlekana jest żyłka wędkarska a z zewnątrz jest dość gruba więc nie trzeba robić redukcji do wężyka Jak zda to egzamin to dam znać  http://wedkarz.pro/media/produkty/p1/sS5tXfRPfxRTHPahaJ3G.jpg

 

Edytowane 15 Marzec 2015 przez Adi491

[nieaktywny3]

no i super

ja wędkarzem nie jestem - są zapewne dziedziny naszego życia w których wykorzystywane są dziwne przedmioty

ja często szwendam się jak smród po gaciach po hipermarketach, litojach, praktikerach, julach i innych dziwnych miejscach obserwując.

 

potem wychodzą mi różne dziwolągi.

 

kolejnym projektem będzie automatyczne nawadnianie doniczek

mam już zawór trójdrożny z pralki (za 25 goldenów zakupiłem) potrzebuję tylko taki zegarowy wyłącznik (aby lał wieczorami), no i czujnik wilgotności gleby no i czas i samozaparcie

[kitza]

Jaka będzie dobra średnica rurki?

Też kombinuję olejarkę własnej roboty ale taką najzwyklejszą, nie taką zaawansowaną jak Syku i na chwilę obecną mam właśnie problem z dyszą. Kombinuję z wkładem od Zenitha ale nie jestem pewien czy średnica końcówki jest zbyt duża.

Syku, jaka wg Ciebie będzie dobra średnica końcówki?

[nieaktywny3]

jeśli olejarka grawitacyjna to ja bym kupował rurkę 2mm w liroju do nabycia (1,5mm otwór).

a jeżeli już to w sklepie modelarskim 3mm z wnętrzem 1,7mm

im mniejsza średnica na wylocie tym mniejsza szansa na opróżnienie wężyka

 

znalazłem takie tu:

http://www.sklep.modelarnia.pl

http://www.sklep.modelarnia.pl/index.php?k126,materialy-konstrukcyjne-prety-rurki-plaskowniki-rurki,1

 

albo na końcu rurki zrobić mały syfon tj rurkę idąc w dół zagiąć do góry i z powrotem na dół lub z rurki zrobić przed wypływem pętelkę (ale gięcie tego to inna bajka)

Edytowane 15 Marzec 2015 przez syku

[pioter]

Jak najmniejsza. Rurki z WD40 maja 0,5, igly do strzykawek, od pytanie. ???

Nie wiem. Pytaj w aptece.

[nieaktywny3]

igły w aptece kosztują grosze - najcieńsze jakie kiedyś kupiłem były w zestawie ze strzykawką insulinową.

tylko akurat te mogą oleju nie puścić.

 

ustal różnicę poziomów zbiornika i dyszy (bo ta różnica poziomów daje ciśnienie oleju)

a potem doświadczalnie podpinasz coraz mniejszą do czasu kiedy zamknięty zawór nie spowoduje opróżnienia wężyka przez zassanie powietrza,

 

ja kiedyś się bawiłem tak:

w strzykawce był olej, do niej wężyk na długość różnicy poziomów, na końcu wężyka igła.

wisiało to na stojaku (pod igłą zbiorniczek aby nie lało się na podłogę).

wciskałem strzykawkę aby wypchnąć powietrze z rurki i igły. potem wieszałem na wieszaku na noc (igłą do dołu).

jak rano było powietrze w rurce i wycieknięty olej to zmiana igły na mniejszą (ale nie pamiętam wniosków z tej zabawy - to ze 3-4 lata temu było)

Edytowane 15 Marzec 2015 przez syku

[kitza]

Myślałem nad igłami ale z racji tego, że nie miałem pomysłu jak połączyć igłę od strzykawki z rurką  miedzianą 6 mm od lpg, odpuściłem.

Trzeba będzie powrócić do tematu i wymyślić jakąś redukcję.

[nieaktywny3]

gumka do mazania tzn "myszka"  wycięta rurką 6mm (zaostrzoną rozwiertakiem - ostre po zewnętrznej stronie rurki)

wtedy gumka dodatkowo się ściśnie podczas wycinania.

 

szedłbym w tym kierunku

 

albo inne rurki mosiężne do środka (4mm, 3mm, 2mm) jedna w drugą - ale to zabawa.

 

a po cholerę Ci taka gruba rura? 2 mm w liroju kosztuje niecałe 3zł

http://www.leroymerlin.pl/artykuly-metalowe/profile-i-akcesoria/profile-mosiezne/rura-okragla-1000x2mm-gah-alberts,p23254,l1113.html

Edytowane 15 Marzec 2015 przez syku

[kitza]

Najbliższy leroj jest 100 km ode mnie a nie lubię kupując w sieci płacić za przesyłkę więcej niż za towar.

Może znajdzie się jakiś inny tego typu sklep w okolicy choć wyboru wielkiego u mnie nie ma.

Poszwędam się w tygodniu po sklepach,może coś znajdę.

 

Z tą gumką myszką niegłupi pomysł. Zawsze najtrudniej wpaść na najprostsze rozwiązanie

[nieaktywny3]

obi i castorama mają je również

ja mam liroja blisko dlatego najpierw tam sprawdzam

[nieaktywny3]

no i stało się - ostatni element czyli ściemnianie świecenia podczas jazdy w nocy - trzeba było dać rezystor 3,3K równolegle z fotorezystorem bo tak przygaszał że ślepy po ciemku by nie zauważył świecenie leda

schemat jest taki:

 

dorzucam do instrukcji

koniec prac badawczych - teraz tylko testy praktyczne

[pioter]

Trzymam kciuki.   

[nieaktywny3]

dzięki pioter za pomoc

bez Ciebie tego ściemniania by nie było

[pioter]

Ze co?

Przeciez ja tego nie robie. To twoja zasluga.

[Mad Jaro]

Obczajcie sobie drucik miedziany ze starej lodówki, ja znalazlem na zlomie fi 2mm a w srodku jakieś 0,5mm. Powyginalem jak chcialem, dolutowalem do miedzianego fi 5mm i mam dual jak talala.

 

Rurki dotykają zębatki i po paru km sie same dotarly tak, ze dodatkowo zebatka dociskajac do rurki na postoju ja zatyka i oil nie leci.

 

Tapniete z DZIAJU S3

[nieaktywny3]

adi zgłosił problem z interpretacją końca programowania - że nie ma żadnej sygnalizacji o zapamiętaniu ustawień,

oraz że faza potwierdzenia olejenia nie powinna zmienić koloru

 

poprawiłem program - ale go jeszcze nie wrzuciłem na serwer

zakończenie programowania 100m odbywa się kilkukrotną zmianą kolorów

fakt olejenia trzykrotnymi impulsami ale w kolorze trybu w jakim jest olejarka (żółty - pogoda, niebieski deszcz)

 

czekam na info od BANa co do innych poprawek  

[Gość Adi491]

Zamieszczam rozwiązania jak to ja zamontowałem "sykową" olejarkę Zdjęcia nie powalają jakością ale niestety kabel od aparatu zaginął w akcji i zmuszony byłem zrobić zdjęcia telefonem. 

 

 

Przykręciłem obudowę za pomocą śrub z racji tego że jest mało miejsca trzeba zabezpieczyć śruby przed zrobieniem zwarcia bo po przykręceniu układu mogą go dotykać. Na wielkość śrub które zastosowałem wchodzi idealnie wężyk którym doprowadziłem olej ale można też zastosować śrubki przykręcane śrubokrętem (mają stożkowe łebki które wchodzą w obudowę po wczesniejszym delikatnym nawierceniu). 

 

Pompkę umieściłem pod zamkiem kanapy.

 

Zasilanie wziąłem z pomarańczowo zielonego przewodu wchodzącego do puszki z bezpiecznikami (bandit I generacja) o ile dobrze pamiętam jest to przewód od świateł. Ważne aby to był plus po przekręceniu stacyjki.Wpiąłem się w niego za pomocą spinki którą się zapina na kabel bez rozcinania jego a następnie w spinkę wsuwamy wsuwkę z przewodem do sterownika.

 

W pierwszej generacji bandita nie ma zastosowanego czujnika przebiegu więc olejarka pracuje w moim przypadku za pomocą hallotronu. Hallotron zlicza obroty koła wykorzystując pole magnetyczne. Na zdjęciu widać otwór w śrubie mocującej zębatkę w której umieszczę magnes.

 

Wklejony magnes za pomocą kleju do metalu CX 80.

 

Tu widać mocowanie dyszy i hallotronu (jeszcze nie pomalowane). W planach mam zrobienie podwójnej dyszy opartej na zaworkach zwrotnych które przykręcę do tej blaszki między nią w wahaczem.

 

 

Koteł cały czas dzielnie pomagał

 

Przewód od hallotronu i wężyk doprowadzający olej do dyszy podwiesiłem za pomocą takich przylepców. Dostałem je w hurtowni elektrycznej BTS większe 35gr mniejsze 25gr. Można je znaleźć też na allegro. 

Mocowanie czujnika deszczu do trójnika przewodów hamulcowych.

 

Mocowanie diody sygnalizującej. 

 

 

No i nie ma tych ohydnych opasek na wahaczu

 

Edytowane 2 Kwiecień 2015 przez Adi491

[nieaktywny3]

gdyby jeszcze działało ;-)

[Gość Adi491]

Sylwek już niech Cię o to głowa nie boli Spokojna Twoja rozczochrana działa wszystko jak należy trzeba tylko wyregulować poziom olejenia

[pioter]

... zaworki zwrotne od wewnętrznej strony wahacza (aby nie było widać)

http://www.conrad.pl/Zawór-zwrotny-paliwa,-Reely-F1002,-10-mm-x-27-mm,-szary.htm?websale8=conrad&pi=235078&ci=SHOP_AREA_19782_1210033

 

potem dopiero rurki do olejenia...

Tydzien temu zrobilem pierwszy zaworek zwrotny z mozliwoscia regulacji cisnienia potrzebnego do przepuszczania oleju. Jest to potrzebne, aby oba zaworki dzialaly mniej wiecej jednakowo.

Zaworek Conrada, podany w linku Syka ma srednice 10 mm i dlugosc wedlug podanej specyfikacji "netto" 27 mm. Netto? Moze to wymiar bez kroccow?

Moj ma srednice 7 mm i dlugosc 40 mm bez sruby nastawczej, do ktorej mozna wlutowac rurke/dysze oleju fi 2 mm.

Po zlozeniu mozna to zalozyc bezposrednio do jakiegos uchwytu a dysze wyprowadzic do zebatki.

 

Tak to wyglada

 

 

i po zlozeniu

 

 

Wymiary wnioskuja bezposrednio z wielkosci sruby nastawczej (M4).

bez tej opcji, mozna by zrobic ciut mniejsze. O ile? Nie mam pojecia bo takie pierdolki robie bez jakichkolwiek rysunkow lub szkicu. Od tak z glowy. W tym tygodniu zrobie drugi i mozna sprawdzic czy da sie oba ustawic jednakowo. Jezeli nie to bede musial szukac troszeczke slabszej sprezynki.

Edytowane 6 Kwiecień 2015 przez pioter

[nieaktywny3]

piękne. z jednej strony masz ładne przewężenie do zamontowania wężyka

nie da się z drugiej strony przedłużyć elementu który jest nagwintowany i wyfrezować w nim takie samo przewężenie?