Skocz do zawartości

Zrób To Sam - Olejarka


nieaktywny3
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Ta druga strona to wlasnie ta sruba nastawcza i naturalnie mozna to zrobic.

Musze tylko zamiast otworu 2 mm przewiercic na 1,5 bo kruciec ma w waskim miejscu 2.5 mm a w grubym 3,5. Troche materialu na sciance musi byc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Syku, jest!

Mozna dalej dzialac! :D

 

thumb_ihost_1428671191__14286711132980.j

 

Edit

 

Tak to mialo byc?

 

thumb_ihost_1428692248__14286921006480.j

Edytowane przez pioter
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eleganckie

 

wymyśl coś jeszcze na zapinki wężyków - bo ja kombinowałem jak koń pod górę i wyszło mi że:

 

1. trytytka się nie nadaje (za mały wężyk)

2. obejmy na rynku są po złotówce za sztukę - kogoś chyba powaliło za 1,5cm drutu (chyba za mała konkurencja)

3. ze względu na wężyk silikonowy (dosyć odporny na temperaturę) myślę o miedzianym drucie 0,3mm , owinięciem kilka razy i zalutowaniem go, lub nić (owinięcie kilka razy i zawiązanie na supeł)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak musiało być to używałem koszulki termokurczliwej albo nawet dwie, jedna na druga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Szóstego  maja dostałem już tak długo oczekiwany sterownik olejarki.

Tyciu przed urlopem postanowiłem wiec wszystko założyć i sprawdzić w terenie ale najpierw, montaż całości w moto.

Jako pierwsze wskazane jest rozłożenie całej instalacji elektrycznej tak aby położenie wszystkich komponentów odpowiadało naszym potrzebom. Wszystkie kabelki w zasadzie są wystarczająco długie co nie znaczy, ze nie można czegoś zmienić.  :D

Tak jak już pisałem, bylem przed urlopem wiec za dużo czasu na sprawdzenie czy pompę montować tu, czy zbiornik oleju tam nie miałem i nie jest to u mnie aż tak do końca dobrze rozwiązane.

Jako pierwsze założyłem kontrolkę (LED i fotorezystor sterujący jego jasnością) i tu proszę, żadne komentarze! Mi tak to pasuje, kropka! :D

 

thumb_ihost_1431103050__14310866811051.j

 

Sam sterownik jak i pojemniczek znalazły swoje miejsce z tylu po prawej stronie co nie jest , bynajmniej patrząc na zbiorniczek oleju, najlepszym rozwiązaniem.

 

thumb_ihost_1431103085__14310868858886.j

 

Ze względu na jego położenie musiałem wężyk, wychodzący z pompy przenieść na lewa stronę co nie było aż tak łatwe, tak łatwe ze względu na jego możliwe przetarcie. Sama pompa także założona jest po prawej stronie w pobliżu zbiorniczka płynu hamulcowego.

 

thumb_ihost_1431103116__14310868034274.j

 

Tu znalazłem gotowe, oryginalne  "języczki", czy jak to się nazywa, z gwintowanymi otworami M6 wiec wystarczy śruba i wisi.

 

Impuls podający przebyta drogę pobrałem z oryginalnego czujnika, co w przypadku B12 drugiej generacji jest możliwe i bardzo łatwe w realizacji. Potrzebny jest do tego jedynie jeden cienki kabelek, który przeprowadzamy przez uszczelkę wtyczki i który lutujemy do złącza.

 

thumb_ihost_1431103172__14310868206795.j

 

Tu widać dokładnie ten różowy razem z oryginalnym różowo-czarnym.

 

Sam wężyk? No cóż, każdy pociągnie sobie jak uważa.

Jedni przekonani są do podwójnej dyszy inni do pojedynczej.

Ja musiałem zamontować tak jak mam,

a w miejscach gdzie mogłoby dojść do przetarcia przeciągałem prze jeden grubszy. Sama dysza jest pojedyncza i założona w klamrze przykręconej do kawałka aluminiowego kątownika. Ten z kolei przyklejony jest silikonem do wahacza i nie ma brzydkich, z kilometra widocznych trytek. 

 

thumb_ihost_1431103249__14310867292942.j

 

thumb_ihost_1431103283__14310867579943.j

 

Na koniec pozostało tylko "poinformować" sterownik o poprawnej liczbie impulsów na 100 metrów.

Zrobiłem to według opisu Syka.

 

CYTAT

 

"Aby poprawnie ustalić poziom olejenia należy poinformować układ o dystansie 100m. Sterownik ustalany jest początkowo na posiadanie 12 impulsów na jeden obrót koła (około 2m) czyli 600 impulsów. Jeżeli ilość impulsów jest inna (10 na obrót koła lub mamy hallotron/kontraktron dający 1 impuls na obrót koła) należy wykonać kalibrację. Należy dokonać zwarcia goldpinów programujących (zworka – taka komputerowa).

...

Po dokonaniu zwarcia należy włączyć zasilanie układu. Dioda pokaże poziom olejenia a następnie dokona kilkunastokrotnej szybkiej zmiany kolorów „żółty”-„niebieski”-„żółty”-„niebieski”-„żółty”-„niebieski” i wyłączy świecenie. Wtedy należy przejechać 100m lub obrócić kołem 50 razy (zakładam że macie tak jak ja obwód koła równy 2m). Każdy impuls zapali/zgasi diodę - co można wykorzystać na weryfikację działania czujnika. Po „przejechaniu/przetoczeniu” tych 100m należy wyjąć zworę programującą – najlepiej nie zostawiać jej w układzie bo pod wpływem wstrząsów może spaść ze złącza (gdy jest zaczepiona tylko na jednym pinie) – może tu coś wymyślę i wstawię dodatkowe złącze na przechowywanie zworki. Po zdjęciu zworki układ zapamięta dystans 100m i dokona stosownych przeliczeń niezbędnych mu do pracy i przejdzie na normalny tryb (mruganie co sekundę gdy prędkość mniejsza od 10km/h). Wystarczy wyłączyć (po wyjęciu zwory) zasilanie i iść na piwo lub jechać w drogę."

 

A jak to się sprawdza w praktyce?

Otóż, nie miałem możliwości dokonać sprawdzianu w domu i tak olejarka miała swoja pierwsza akcje dopiero podczas pierwszej przejażdżki w Dolomitach. Razem z innymi Banditami, których trafiliśmy na

Falzarego, zrobiliśmy około 160 kilometrów.

Podczas zjazdu z jednej  górki miałem poślizgi co zmusiło mnie do małego postoju.

To co zobaczyłem nie było zadowalające.

 

thumb_ihost_1431700617__14317002912480.j

 

Łańcuch byl mokry i wszystko ochlapane. Krople oleju (nie mam pojęcia jakim cudem) sięgały jakieś 40 mm od krawędzi opony ku środkowi (dupa była bardzo wąska :D ). Tu pytanie, przeprowadzona  kalibracja była poprawna albo? Czytać instrukcje to jedno, zrobić poprawnie to druga sprawa. W tej chwili zdecydowałem chwilowo wyłączyć olejarkę i sprawdzić ile tego oleju rzeczywiście zostaje podane na te 100 km. Mogę sobie wyobrazić, ze rożne pompy podają rożne ilości. Moze lepiej jest, tak jak już Syku napisał, sprawdzić poprzez próby jakie ustawienie jest w danym systemie najlepsze. Jedno jest pewne, testów tych nie będę przeprowadzał tutaj.

Za trzy tygodnie jadę na zlot do Bremy i to oznacza parę set kilometrów autostrady. Powinno wystarczyć

na ustawienie wstępne.

 

Tutaj chce ale mocno zwrócić uwagę, ze nie da się powiedzieć, ze to wszystko jakiś niewypał. Przy wszystkich możliwych konfiguracjach, zarówno sprzętowych jak i sama możliwość ustawienia olejarki, tu jestem tego bardo przekonany, całość potrzebuje czasu. Kto chce się przekonać ile czasu potrzebne jest aby system był łatwy w użyciu dla wielkiej liczby użytkowników, ten niech sobie przeglądnie np. forum McCoia. Czym większa liczba użytkowników, tym większa możliwość uzyskania odpowiednich parametrów

w krótkim czasie.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

zacytuję PW wysyłane do Ciebie 6 maja

Zmieniłem w nim dwie rzeczy (w programie)
1. gdy ustawisz 99 to nie patrzeę na przebieg czy wogóle jakikolwiek ruch tylko pompuję - celem jest zalanie wężyków i odpowietrzenie układu
2. ustawienie przebiegu - standardowo jest ustawiane 475 impulsów na 100m. Jeżeli chcesz to zmienić to:
- wyłączasz układ
- wstawiasz zworę i
 albo nastawiasz na nastawnikach wartość xx0 impulsów na 100m (np 48 oznacza 480 impulsów)
 albo nastawiasz na nastawinikach wartość 00 - co oznacza że masz przejechać 1000 m (1km) - on sobie przeliczy na 100m
- następnie ściągasz zworę
- zakończenie programowania jest sygnalizowane błyskaniem leda

dystans przy programowaniu 100m był zbyt trudny do ustalenia więc go zwiększyłem na 1000m i sam go dzielę przez 10
masz więc 10krotnie większe olejenie bo dystans 10 krotnie mniejszy)
 
więc zamiast 2ml /100km miałeś 20ml/100km - nie dziw że zalałeś pół opony :(  Dobrze że nic się nie stało
 
a 9 maja pisałem

wiesz jak najłatwiej programować?

odpinasz dozownik (chodzi mi o ten mikuni)
wstawiasz zworę, na nastawniki 4 i 7 (470 impulsów na 100m)
gdy już zaprogramuje ilość impulsów - ściągasz zworę

wyłączasz

ustawiasz 2 i 3 (2,3ml/100) to jest poziom olejenia gdzie dystans jest taki że olejenie wypada co 1km
ruszasz "w długą" (prędkość typowa z jaką jeździsz 80, 90, 120, 150 km/h)
sprawdzasz czy mruganie diody jest co 1 km

1) jeśli jest więcej niż 1km to masz za dużo impulsów - zaczynasz od nowa, na ustawniku zamiast 4 i 7 dajesz 4 i 5 itd
2) a gdy jest mniej to - jest za mało impulsów na 100m - zaczynasz od nowa ale ustawiasz 5 więcej czyli 5 i 3

itd aż będzie dobry dystans

Sprawdzałeś co ile pojawia się mruganie olejenia?

Edytowane przez syku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Syku, dzieki za przypomnienie.

To byl zapewnie stres, stres .przedurlopowy.

Z jednej strony moto i radosc z nowego nabytku a z drugiej, zona i jej potrzeby.

Ty wiesz, ze nasze kochane kobietki zawsze puste szafy maja i po wszystkich butikach przeleciec sie musza a bez tragarza ani rusz.  :D

 

 

edit

 

 

co do odstepu miedzy mruganiem to musze przyznac, ze nie zwracalem uwagi.

W zasadzie nie mam na to czasu bo wypady na gorki sa w takim tempie i potakich drogach, ze nie moge sobie pozwolic na patrzenie gdzie indziej jak na droge.

Ja mam tu problemy nie tylko z w-lan ale takze bluetooth w notebooku mi nawalil i nie moge przelozyc zdjec z komorki.

Postaram sie jednak, jezeli mozliwe podac jakies zdjecie a moze i filmik i zobaczysz jak tu pieknie.

W tej chwili mozesz sobie sprawdzic jakie winkle mamy tu przed nosem na googlach.

 

https://www.google.com/maps/dir/39030+Antermoia+BZ,+Italien/Cortina+d'Ampezzo,+Belluno,+Italien/@46.6558858,12.0384847,12z/data=!4m8!4m7!1m2!1m1!1s0x4778183c31d36c09:0xc326256d21f9bc65!1m2!1m1!1s0x47783435d247033f:0xdd3c30437b92e42b!3e0

 

a to tylko taka mala traska z niecalymi 60- ma kilometrami.

Powieksz sobie to prosze.  :D

Edytowane przez pioter
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet ustawienie firmowych olejarek wymaga wyczucia i testowania dozowania tak, żeby łańcuch nie był suchy i z drugiej strony felga nie była zawalona. Jak miałeś ustawione 10x większe dozowanie to faktycznie grubo :)

Ważne jest też, żeby mieć jakąś dobrą dyszę przylegającą praktycznie do zębatki, olej wtedy mniej wali na około i tym samym opona mniej dostaje.

 

Fajny patent, im więcej osób się skusi tym lepiej pójdą testy/ulepszenia, to zajmuje kupę czasu i dla jednego Syka może życia nie starczyć jakby miał sam jeden testować i dopieścić do perfekcji :) Także panowie jak ktoś nie ma olejary to zakładać i pomagać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znow w domu i co za tym idzie, mozliwosc testow.

Nie chcialo mi sie jezdzic i gapic sie czy kontrolka gasnie za wczesnie czy tez za pozno a moze w sam raz? Cos mi tak po glowie chodzi, ze uzytkownicy olejarki

McCoja ustawiali ja na jedna krople co 5000 metrow, wiec i ja chcialem sprawdzic czy to mozliwe. Niestety zabraklo mi dzisiaj czasu i bede musial odlozyc to na jutro. Teraz ale od poczatku moje dzisiejsze testy.

Jako pierwsze, aby uniknac koniecznych przejazdzek, zamontowalem sobie taki stary i prosty licznik rowerowy oraz strzykawke jako zbiornik na podawany olej.

 

thumb_ihost_1432230315__14322296901020.j

 

wystarczylo sie tylko gapic na przebieg oraz na koncowke rurki i bez problemu mozna bylo rozpoznac kiedy i po jakim dystansie pompa pracowala.

 

Po zaprogramowaniu wedlug wskazowek Syka, czyli z ustawieniami na nastawnikach 4 i 7 oraz po zaprogramowaniu na parametrach

2 i 3, czyli 2,3 ml, pompa podawala 1 krople na okolo 700/750 metrow. Druga proba, zaprogramowana raczej tak dla zabawy na 650 impulsow oraz 3 ml/100km dawala nawet bardzo dokladnie 1 krople na 1000 metrow. Proby zakonczylem na ostatnim programie z podawaniem 1 ml/100m co dawalo jedna krople na 1500 metrow.

Dla przyomnienia, moje moto to b12 drugiej generacji oraz z podpieciem sie do oryginalnego czujnika i obwodem (mierzonym metrem krawieckim) kola 1955 mm.

W innych modelach przy uzyciu innych sygnalow np. podawanych przez hallotron albo czujnik indukcyjny ustawiony do odczytu srub mocujacych zebatke wyniki beda oczywiscie inne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znow w domu i co za tym idzie, mozliwosc testow.

Nie chcialo mi sie jezdzic i gapic sie czy kontrolka gasnie za wczesnie czy tez za pozno a moze w sam raz? Cos mi tak po glowie chodzi, ze uzytkownicy olejarki

McCoja ustawiali ja na jedna krople co 5000 metrow, wiec i ja chcialem sprawdzic czy to mozliwe. Niestety zabraklo mi dzisiaj czasu i bede musial odlozyc to na jutro. Teraz ale od poczatku moje dzisiejsze testy.

Jako pierwsze, aby uniknac koniecznych przejazdzek, zamontowalem sobie taki stary i prosty licznik rowerowy oraz strzykawke jako zbiornik na podawany olej.

 

 

Pioter, żeby nie tracić koncentracji podczas jazdy na przyglądanie się diodzie, czy miga, proponuję zamontować kamerkę, która będzie obserwować za Ciebie :P. Cieszysz się jazdą, a wyniki obserwacji sprawdzasz po.

No chyba, że kamerki brak...

Edytowane przez Owca
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie znam się na nastawnikach, programowaniu i innych parametrach ale wiem że łańcuch zaczyna strzelać po 1k km bez smaru.

 

Pomogłem? daj plusika :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

i?

jakie wnioski?

 

celem było stabilne olejenie z możliwością bardzo dokładnego ustawienia. Kwestia czy taka forma nastawiania jest dobra.

jeżeli można stabilnie określić poziom to po kilku próbach dostaniemy w końcu wartość optymalną która może być wartością startową dla innych.

jeżeli mogę delikatnie zwiększać/zmniejszać i jest to ustawienie stabilne to znaczy że można ustalić wartość gdzie łańcuch jest wystarczająco mokry i felga wystarczająco sucha.

 

Ja powalczyłem z dyszami (ban miał zainstalować przedwczoraj lub wczoraj - ale nie wiem czy to zrobił)

Zasugerowałem się sposobem montażu Piotera - zaraz wrzucę fotki dysz ;)

 

edit:

thumb_ihost_1432238727__20150518_181303.

 

thumb_ihost_1432238781__20150518_181313.

 

thumb_ihost_1432238806__20150518_181325.

 

thumb_ihost_1432238833__20150518_181341.

 

Dyszę spełnia rurka mosiężna 3mm/2,1mm która na całej długości ma wewnątrz rurkę mosiężną 2mm/1,1mm która to na końcu ma wlutowaną igłę ze strzykawki 0,45x16mm

Ta igła wg moich testów daje taki opór dla oleju, że różnica poziomów 1cm nie daje wypływu oleju

Powinna więc być wystarczająca do tego aby pomimo podwójnych dysz kapania nie było, a dozownik i tak wypchnie olej

Edytowane przez syku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bjuty to tobie wyszlo.

 

@ Owca

 

kamerki mam, nawet dwie ale takie tansze.

Mozna by zalozyc tylko czy sie to oplaca?

Lepiej ustawic to wstepnie tak a reszte w drodze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, mam kilka pytań odnośnie dysz.

Czy podawanie oleju z jednej strony zębatki, a co za tym idzie, lepsze smarowanie jednej strony łańcucha nie spowoduje nierównomiernego zużycia łańcucha, tzn. szybszego zużycia tej strony po której olej nie jest podawany?

Czy ma znaczenie, po której stronie zębatki umieścimy pojedyńczą dyszę?

Czy podawanie oleju przez podwójną dyszę ma na tyle dużą przewagę nad dyszą pojedyńczą, że nie ma się co bawić w pojedyńczą i od razu montować podwójną?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko obserwuję temat i tak mi się pomyślało głośno, że nie musiałbyś własnym okiem tego obserwować. 

 

 

Panowie, mam kilka pytań odnośnie dysz.

Czy podawanie oleju z jednej strony zębatki, a co za tym idzie, lepsze smarowanie jednej strony łańcucha nie spowoduje nierównomiernego zużycia łańcucha, tzn. szybszego zużycia tej strony po której olej nie jest podawany?

Czy ma znaczenie, po której stronie zębatki umieścimy pojedyńczą dyszę?

Czy podawanie oleju przez podwójną dyszę ma na tyle dużą przewagę nad dyszą pojedyńczą, że nie ma się co bawić w pojedyńczą i od razu montować podwójną?

 

 

Na mój chłopski rozum dwie dysze bo chodzi o smarowanie połączeń ogniw, a te masz po obydwu stronach łańcucha. 

Edytowane przez Owca
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja powiem, ze nie.

Dlugie lata producenci oferowali i oferuja nadal pojedyncze a nagle pojawily sie dwie. Strategia marketingowa? Nie bede nad tym rozmyslal.

Znam wielu, ktorzy maja pojedyncza ale nie moge powiedziec czy ktorys z nich ma podwojna. W moim b 6,5 mam takze jedna i olej rozprowadzany jest, tak jak w b 12,

po blacie zebatki na rolki a za sprawa naczyn wlosowatych na zewnatrz tak, ze i

o-ringi po obuch stronach nie sa suche. Naturalnie, jezeli ktos jest przekonany do dwoch... Zaszkodzic nie zaszkodzi ale zrob jak Syku bo bedziesz mial plamy na podlodze/ziemi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja powiem, ze nie.

Dlugie lata producenci oferowali i oferuja nadal pojedyncze a nagle pojawily sie dwie.

Stąd właśnie moje pytanie. Zanim zdecydowałem się na zabawę w budowę własnej olejarki przeglądałem oferty markowych olejarek i w zasadzie wszędzie przeważały olejarki z pojedyńczą dyszą. Podwójne dysze były zazwyczaj jako opcja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to dalej na chłopski rozum: mniejsza częstotliwość podawania oleum i dwie dysze. Ale to tylko moje rozmyślania, bo ja się nie znam na "automatach" i smaruję łańcuch mojej 125-tki mazidłem - inwestycja w taki osprzęt na przejściowym moto z wiadomych względów się nie opłaca.

 

Taka opcja do dyskusji.

Edytowane przez Owca
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mniejsza czestotliwosc?

Olej podawany jest w wielkosci niezaleznej od ilosci dysz i tylko to sie liczy. :D

 

Edit.

 

Co do oplacalnosci.

To sie juz oplaca bez wzgledu na to jaki to motocykl.

Ty mozesz juz teraz zbierac wlasne doswiadczenia. Moze jezdzisz duzo po polnych drogach i wymogi sa u ciebie calkowicie inne jak u kolegow jezdzacych po autostrdowych winklach. Kupisz co innego to tylko przelozysz, moze mala korektura i masz gotowe.

Myslac znow o cenie, nie dostaniesz nic innego na korzystniejszych warunkach.

Edytowane przez pioter
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja podszedłem do tego trochę na chłopski rozum

jeżeli mam jedną dyszę to aby "oleum" dotarło do drugiej strony - to na początku musi go więcej wypłynąć

weżmy pod uwagę coś takiego np.: jedna kropla może dotrzeć do połowy łańcucha (patrząc w poprzek) więc jeżeli dam dwie - to one nie dotrą do końca bo ta pierwsza się skończy w połowie, a drugiej tez trochę po drodze odpadnie.

muszę więc dać trzy krople.

jak daję z dwuch stron to wystarczą dwie.

co trafi na łańcuch musi z niego w końcu spaść - więc woję aby spadły dwie zamiast trzech.

 

natomiast problem podwójnych dysz to kapanie na ziemię przez efekt zasysania powietrza jedną dyszą i wypuszczania oleju drugą

można to poprawić poprzez

1. zmniejszenie średnicy dyszy aby opór wytwarzany podczas przesuwania oleju był na tyle duży aby dostęp powietrza z drugiej dyszy nie dał wypływu (stąd igła 0,45mm)

2. poprowadzenie dysz dołem pod łańcuchem i tam dokonania złączenia obydwu dzysz (poniżej punktu wypływu) - ale to się estetom nie podoba choć się sprawdza w praktyce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze raz matematyka smarowania.

Przejzalem jeszcze raz forum McCoja jak i to co pisal gosciu na tej stronie

 

http://www.homo-tyrannus.de/mccoi_tdm.htm

 

http://www.homo-tyrannus.de/mccoi.html

 

Na podstawie robionych tam wypowiedzi mozna powiedziec, ze dobra wartoscia na poczatek jest ustawienie olejarki tak aby smarowanie nastepowalo co jakies 5 do 5,5 km.

 

Patrzac na nasza, obawiam sie, ze bedzie za duzo tego dobrego i z tego wzgledu zrobilem maly pomiar.

Na poczatek sprawdzilem mala pipeta ile kropelek oleju wychodzi na 1ml i wychodzi okolo 30 do 32.

Ustawiajac olejarke tak aby pompa podawala raz na 1 km to uzyskam spotrzebowanie gdzies w granicach 3ml/100km.

W mojej b 6,5 mam smarowanie ustawione tak, ze jedna kropla podawana jest co 90 sekund. Tu widac, ze w zaleznosci od predkosci roznica w smarowaniu moze byc bardzo wielka. Zauwazylem juz, ze felga byla lekko obchlapana ale takze podczas przelotu w Bieszczady, gdzie zrobilem 950 km w jednym kawalku przy predkosciach 150 do 160 na godzine lancuch byl OK. Oznacza to, ze jedna kropla przypadala na 3,75 do 4 kilometrow a to oznacza jakies 0,8 ml na setke.

Teraz pytanie, nalezaloby podac w ustawieniach przebieg 1km, co oznacza w moim wypadku 511,5 obrotow kola i co za tym idzie 5115 impulsow sensora albo "oszukac" robiac np. 2 kilometry a zaprogramowac jako jeden? W jaki sposob jest to wszystko zaprogramowane? Jaki dzielnik czy tez inny parametr obliczeniowy zostal uzyty?

Moze dobrze byloby to wiedziec.

 

Edit

 

Tak przykladowo, w McCoiu kazda zmiana na nastawniku HEX oznacza zmiane o 333 metry.

Edytowane przez pioter
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Pioter - trzeba brać pod uwagę że nie znamy wydajności pompy z MCCoia

U nas jeden impuls to 1/130ml u nich nie wiemy czy jest to 1/50 czy np 1/100. stąd posłygiwanie się dystansem do niczego nie prowadzi.

drugie przy poziomie 0,1-0,9 ja daję jeden impuls, 1,0-1,9 dwa impulsy, 2,0-2,9 trzy impulsy itd.

Jeden impuls nie utworzy kropli - ale ta ilość oleju wysunie się z dyszy i zgarnie ją zębatka (aby uformowała się "kapiąca" kropla potrzeba większej ilości)

 

weż strzykawkę bez tłoczka, napełnij wodą i ją spuść przez końcówkę przeznaczoną na igłę - zostanie odrobina wody w końcówce. jak dotkniesz ją do blatu - to wypłynie (zrobi ślad)

 

jeśli chcesz badać ilość oleju to:

wypływ do zamkniętej strzykawki 2ml i odpalasz układ. wciskany olej przez dozownik będzie zapełniał strzykawkę wypychając tłoczek

 

co do naszego ustawienia

1. trzeba tak ustalić aby 1km przebiegu to 1km wg olejarki (bo wtedy poziom 3,0 oznacza 3,0ml a nie 2,5, co jest wygodne do porównania między nami "ile lejesz: ja 3ml; a ja 3.5, to przestaw na 3,3 bo to za mało"), 

2. na dobrą sprawę możnaby powiedzieć że nie trzeba ustawiać przebiegu a tylko "tak mniej więcej" dopasować km aby "przyzwoity" poziom nie była ani na początku ani na końcu skali programatora, bo po to możesz przestawić na nastawnikach +/- 0,1 by odrobinę zmniejszyć/zmniejszyć i skala w ml do niczego nie służy.

3. ja ustawiałem w taki sposób - wybrałem się w trase gdzie nie było skrzyżowań (bez podpiętej pompki), ustawiłem pierwszą wartość podczas programowania (na oko) powiedzmy 30 (czyli 300 impulsów na 100m)

następnie zmieniłem poziom olejenia na 2,3ml/100km (bo przy tym poziomie akurat olejenie przypada co 1km).

odpaliłem moto i w długą. widze że sygnalizacja (trudno ją przeoczyć - choć nie ryzykował bym ustawiania w mieście bo odciąga uwagę) przypada na co 700m (wniosek - za mało impulsów ustawione jako dystans 100m).

zatrzymuję się przestawiam na 40 (400 impulsów / 100m) i znowu w długą, o już lepiej zamiast co 1 km daje co 900m więc dalej za mało

zatrzymuję się przestawiam na 50 (500 impulsów / 100m) i znowu w długą, o przesadziłem bo zamiast co 1 km daje co 1,100m więc za dużo itd aż mniej więcej ustawiłem.

potem wskoczyłem na autostrade, zrobiłem przelot między zjazdami zmieniając prędkości 90/ 120/ 160 - nadal mniej więcej trafiałem co kilometr więc uznałem że ta wartość dystansu jest OK

4. ustawienie poziomu (to nie będzie łatwe) zaczynam od 2ml (2.0 na nastawinkach) bo tak miałem na starej olejarce no i trzeba sprawdzać za bardzo kapie to zmniejszyć 1.6 za mało 2,4 i sprawdzasz (ale tego nie da się sprawdzić na 10km) więc powoli, powolutku dochodzisz do wartości która Cię satysfakcjonuje

 

 

 

 

pozatym liczenie kropli Ci nic nie da - bo podczas jazdy z powodu ruchu powietrza krople Ci się nie utworzą, raczej coś w rodzaju mgiełki

 

edit: dobre ustawienie km ma tylko znaczenie przy określaniu minimalnej prędkości przy której się wyłaczy olejarka

ale czy to będzie 5km/h czy 15km/h (a nie 10km/h) to nie ma znaczenia (zwłaszcza dlatego że przy tej minimalnej prędkości ja nie przerywam zliczania dystansu a tylko wstrzymuję samo pompowanie) więc wystarczy lekkie przeliczenie i pojawi się od razu olejenie w momencie przekroczenia prędkości min

Edytowane przez syku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W punkcie 2 opisales wlasnie to do czego ja zdazam.

Ide do garazu. :D

 

Edit

 

tutaj znalazlem odpowiedz.

 

http://www.mdvp.de/Kette/Oiler.html

 

Jedna kropla na jedno tloczenie pompy.

Edytowane przez pioter
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u nas tak nie ma

1ml to 30 kropel

1ml to 130 impulsów

130 impulsów to 30 kropel (po podzieleniu na 30)

4 impulsy dadzą ci kroplę (czyli trzeba "oleić" 4 razy częsciej niż pompa McCoil)

 

A jeżeli chodzi o program - to ja przechowywuję dystans na 1 impuls przebiegu (w metrach ale z ułamkami czyli  np 0,212345 m na jeden sygnał przebiegu)

Natomiast aby ustalić tę wartość można programować to przebiegiem 1km (np wypada 4700 impulsów).

Zliczam impulsy z 1km potem dzielę przez 10 i mam liczbę impulsów na 100m (np 470 impilsów)

jak te 100 podzielę przez liczbę impilsów na 100m (100/470) to dostaje dystans na jeden impuls 0,212765m (i to zapamiętuję)

 

Każdy impuls to zwiększenie dystansu (w przykładzie o 0,212765 m), jak dopbiję do wartości wynikającej z ustawień nastawników daję info: zgoda_na_olejenie (przekroczony dystans)

Program sprawdza na bieżąco czy jest zgoda_na_olejenie jak tak to sprawdzam prędkośc minimalną i jeśli przekroczona to oleję.

Samo olejenie znowu ustawia brak zgody_na_olejenie i tak w kółko (dystans pozwala oleić, wykonanie olejenia zeruje zgodę, kolejny dystans daje pozwolenie, olejenie zeruje zgodę itd)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tu moze sobie kazdy bez problemu obliczyc wstepne ustawienie.

Chodzi mi nie o to jak uzyskac jedna kropelke na 1km, bo to juz mialem. Majac te informacje jestem ale w stanie zrobic ustawienie wstepne odpowiednie do mojego motocykla bo jednak i roznica w obwodzie kola i w ilosci impulsow w stosunku do twojego jest.

 

Tekst napisalem ale nie wyslalem a w miedzyczasie bylem w garazu robic nastepne testy. Nie probowalem uzyskac jakies tam wartosci ale zobaczyc czy system pracuje w jakis proporcjach. Ustawilem przy programowaniu nastawniki na 4 i 7 (470impulsow) a podczas testu na 2 i 0 (2ml/100m).

Wynik byl nastepujacy

po czwartej kropli mialem na liczniku 2600 metrow i tu postanowilem popatrzec na diode kontrolna. Zapalala sie cztery razy pod rzad przy 3650 m, 4550 m i 5450 m

czyli co 900 metrow. Jako nastepne podwoilem liczbe impulsow ustawiajac na 940.

Po zaprogramowaniu i wyzerowaniu licznika ponowna proba na ustawieniu 2 ml.

Tu kontrolka zapalala sie juz troszeczke inaczej w prawdzie takze czterokrotnie ale pierwszy raz po 1800 metrach a nastepnie przy 3560 i 5330 metrach.

Jak silnik wystygnie to zrobie jeszcze jedentest na 940 impulsach i jednym mililitrze a nastepnie to juz testy w drodze zaczynajac od jednej kropli na kilometr.

 

Edit

 

Zrobione i troche sie dziwie.

Liczba impulsow pozostala przy 940.

Nastawiajac na 1 mililitr podawanie oleju nastapilo przy 2360, 4720 i 7080 metrow. Jako nastepne ustawilem tylko na 0,5ml i tu wyniki sa zaskakujace a mianowicie pierwsze bylo przy 2350 a drugie przy 4710 metrach. Praktycznie bez zmian. Zastanawiam sie jak to ustawic, gdyby rzeczywiscie ktos zmuszony byl ustawic na te 5 albo 6 tysiecy metrow?

 

Ps.

 

Podane odleglosci nie sa az tak dokladne bo od zasygnalizowania do odczytania odleglosc mogla zmienic sie juz o te 10 metrow.

Edytowane przez pioter
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.