Kraina Lodu - Islandia

[pioter]

one wszystkie tak patrzą...  

Jestes pewien, ze one o inwazji sodomistow na Europe jeszcze nic nie slyszaly?

[lelon]

A pamiętasz może czy droga do Gulfoss to droga F?

[Neonkin]

Flaszka temu kto pierwszy umieści napis PBC

 

 

[Bodzio]

Flaszka temu kto pierwszy umieści napis PBC

 

 

jak że nie było określonych reguł wygrania flaszki to:

może być na zlocie ewentualnie odebrana

Edytowane 7 Styczeń 2016 przez Bodzio

[Bodzio]

A pamiętasz może czy droga do Gulfoss to droga F?

Lelon pod gulfoss była super droga asfaltowa i jak mnie pamięc nie myli to restauracyjka zaraz obok. W ogóle to ciekawa historia jego jest, swego czasu były mocne plany zlikwidowania go i przeprowadzenia innej trasy. tylko pewna kobiet(wpływowa) na szczęście obroniła ten wodospad i park wokół 

[Emwu96]

Studiowalem geografie i szczerze mowiac geologie srednio lubilem jako przedmiot, ale na taka trrenowke wybral bym sie z checia

[Bodzio]

Studiowalem geografie i szczerze mowiac geologie srednio lubilem jako przedmiot, ale na taka trrenowke wybral bym sie z checia

oj tam byś polubił to jest raj dla geologów;) 

[BAN]

szkoda z to tak daleko, wiekszosc czasu i kosztow zajmie dojazd tam

Toc mozna prosciej: Samolotem + wynajem motocykla

[lelon]

Toc mozna prosciej: Samolotem + wynajem motocykla

Tylko jest jedno ale:) przy wynajętych moto nie można jeździć po drogach F, znaczy można, ale przy glebie jest duży problem, bo ubezpieczenie nie uwzględnia tego typu dróg

 

iii wynajem sensownego moto jest drogie ok 175E- 220E/dzień, lepiej już chyba przytaszczyć swój motocykl

Edytowane 7 Styczeń 2016 przez lelon

[Bodzio]

też patrzyłem wynajęcie jest średnio opłacalne. 

Jeśli chodzi o prom mnie przerażało że rzadko mocowali moto a przy sztormie to była tragedia. Myślałem że nie mam choroby morskiej, bo jak z Niemiec do Szwecji płynęliśmy to se na na zewnątrz siedziałem i książkę czytałem, natomiast na pełnym oceanie... to była masakra przez duże M. Na początku byłem głupi i cierpiałem w ubikacji ciągle wypluwając prawie całe wnętrzności. A w drugą stronę magiczne tabletki za 10 ojro popite ogromna ilością Kapitana Morgana(do dziś po tylu latach nie mogę patrzeć na niego)i prom kołysał w jedną mój błędnik w drugą czyli suma wyszła na zero i było pięknie i sielsko.

[lelon]

też patrzyłem wynajęcie jest średnio opłacalne. 

Jeśli chodzi o prom mnie przerażało że rzadko mocowali moto a przy sztormie to była tragedia. Myślałem że nie mam choroby morskiej, bo jak z Niemiec do Szwecji płynęliśmy to se na na zewnątrz siedziałem i książkę czytałem, natomiast na pełnym oceanie... to była masakra przez duże M. Na początku byłem głupi i cierpiałem w ubikacji ciągle wypluwając prawie całe wnętrzności. A w drugą stronę magiczne tabletki za 10 ojro popite ogromna ilością Kapitana Morgana(do dziś po tylu latach nie mogę patrzeć na niego)i prom kołysał w jedną mój błędnik w drugą czyli suma wyszła na zero i było pięknie i sielsko.

a samemu sobie można przymocować???

[Bodzio]

ogólnie to skubańce bardzo ciasno stawiali maszyny że puszki się pomieściły ale przy scianie były w podłodze haki. Może sie coś zmieniło od czego czasu kto wie. Widzę Lelon że chyba mocno cię ten kraj zainteresował

[lelon]

ogólnie to skubańce bardzo ciasno stawiali maszyny że puszki się pomieściły ale przy scianie były w podłodze haki. Może sie coś zmieniło od czego czasu kto wie. Widzę Lelon że chyba mocno cię ten kraj zainteresował

Bilet na prom już prawie kupiony   ale do czerwca jeszcze daleko :tuptup:  

[Bodzio]

oj zajebioza Kawa zapewne mniej sie ucieszy..zazdroszczę, ale ja za parę lat chcę jeszcze zrealizować Nordkap tym razem na moto.

[lelon]

oj zajebioza Kawa zapewne mniej sie ucieszy..zazdroszczę, ale ja za parę lat chcę jeszcze zrealizować Nordkap tym razem na moto.

Kawę okleję folią, zrobię gmole i gdzieś w rzece sprawdzę głębokość brodzenia i można jechać

[Bodzio]

Kawę okleję folią, zrobię gmole i gdzieś w rzece sprawdzę głębokość brodzenia i można jechać

i to jest super podejście. Miałeś w plach wcześniej już się wybrać czy teraz na spontana?. kurcze miałem zarąbiste materiały z każdego dnia wyprawy dokładny opis co , gdzie którą drogą. Niestety wszystko poszło z dymem, wspomnienia są obrazy w głowie też ale szczegółów to już nie pamiętam tak mocno. Przywieź mi kawałek skały wulkanicznej bo też mi znikł niestety po tym wszystkim. Ilość alko jaką można wwieść jest ograniczona no i kiełbasy też, ichniejsza straż graniczna bardzo się cieszy jak ktoś za dużo wędlin wwozi. 

[lelon]

i to jest super podejście. Miałeś w plach wcześniej już się wybrać czy teraz na spontana?

Jakoś tak ostatnio się to przypałętało do mnie  spontanem tego bym nie nazwał, wszystko będzie zaplanowane

[mariuszn2]

Flaszka temu kto pierwszy umieści napis PBC

 

 

 

Zbychu ,brawa za spostrzegawczość,ja dopiero teraz zwróciłem uwagę,że są tam jakieś napisy !!!

 

oj zajebioza Kawa zapewne mniej sie ucieszy..zazdroszczę, ale ja za parę lat chcę jeszcze zrealizować Nordkap tym razem na moto.

 

Na co czekać,ja to Nordkapp chcę w 2016 ,a najpóżniej w 2017 zrealizować ,

a na forum PBC jest jeszcze kilka chętnych osób!

[Bodzio]

Mariusz problem w tym że mam małe dziecko i dom do remontu.. Ale zapewne to zrealizuje. Mam nadzieję że jeszcze wtedy też będą jacyś chętni

 

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

[lelon]

Flaszka temu kto pierwszy umieści napis PBC

 

 

 

ps. Bodzio gdzie to może być ???

Edytowane 7 Styczeń 2016 przez lelon

[Bodzio]

Lelon mała odpowiedź z zarysem geologicznych. Krater ekslozyjny Hverfjall, zwany również Hverfell. Powstał około 2500 tysięcy lat temu wraz z początkiem drugiego cyklu wulkanicznego.

65°36′N 16°53′W/65,600000 -16,883333. Włada man nadz ze pomogłem i czekam na dalsze pytania:)

Rano wstawię dokładną mapkę bo z tel nie umiem.

[lelon]

Lelon mała odpowiedź z zarysem geologicznych. Krater ekslozyjny Hverfjall, zwany również Hverfell. Powstał około 2500 tysięcy lat temu wraz z początkiem drugiego cyklu wulkanicznego.

65°36′N 16°53′W/65,600000 -16,883333. Włada man nadz ze pomogłem i czekam na dalsze pytania:)

Rano wstawię dokładną mapkę bo z tel nie umiem.

Choćbym na kolanach miał iść, porzucić Kawasaki w rzece, dotrę tam!

[Bodzio]

Choćbym na kolanach miał iść, porzucić Kawasaki w rzece, dotrę tam!

 

z Krakowa masz 3152km 85godzin jazdy i płynięcia.

[mariuszn2]

Bodzio,dla Ciebie ,ale też dla innych ,parę fotek z wulkanicznej Lanzarote (około 300 kraterów wulkanicznych).

Mam nadzieję,że nie masz nic przeciwko,że w Twoim temacie.Jakby ktoś był zainteresowany,

to założę niezależny temat

 

 

Jeden z 300 stożków  wulkanicznych na Lanzarote.

Wszystkie Wyspy Kanaryjskie mają pochodzenie wulkaniczne,podobnie jak Islandia.

 

 

Typowe pole lawowe.Tutaj Park Narodowy Timanfaya) ostatnia erupcja miała miejsce w 1824 roku.

Podczas ostatniej aktywności wulkanicznej powierzchnia Lanzarote wzrosła o ok. 20 %(jeśli dobrze pamiętam),

część tych terenów obejmuje właśnie Timanfaya

 

 

Tam skorupa jest ciągle aktywna termicznie,tutaj taki sztuczny gejzer,

tzn.gościu na foci wlewa wiadro wody w dziurę w ziemi i po paru sekundach jest taki efekt,ha,ha

 

 

A to El Golfo,zwane też szmaragdowym okiem,jest de facto dnem wygasłego wulkanu,

na granicy lądu i morza,specyficzny kolor zawdzięcza zamieszkującym je glonom.

 

 

Wulkaniczne wybrzeże ma takie "kwiatki"

 

 

Jeden z 300 nieczynnych wulkanów.

 

 

A w takich stożkowych zagłębieniach są uprawiane winorośla,małe ale bardzo słodkie.

W takim "asfalcie" są zasilane wodą,skroploną nocą .

[pioter]

Oczywiście lodowca musiałem liznąć osobiści...

 

Bodzio, przepraszam ale dluzej nie dam rady sie wstrzymac!