Przydatne Aplikacje Na Androida

[seebst]

Słuchajcie, chodzi i wyznaczaniw trasy w Google maps. Czy to na androida czy w komputerze. O ile z wyznaczeniem nie mam jakiś większych problemów, ustawiam sobie przystanki i do pewnego momentu wszytko jest ok, a gdy podchodzi już do nawigacji, to mapa prowadzi mnie tylko to pierwszego punktu i mówi, że jestem już na miejscu. A gdzie reszta przystanków? Reszta tej trasy podświetla mi się na taki jaśniejszy niebieski, ale po tej trasie już mnie nie chce prowadzić. Czemu tak jest, co ja robię źle?

 

A jeśli chodzi o wersję na komputer, to oczywiście łatwiej jest mi utworzyć jakąś trasę, ale gdy ja zrobię sobie ją i chcę komuś ją wysłać, to ten ktoś owszem, zobaczy ją, ale już w innej trasie, nieco zmienionej. Tak jakby mapa sama chciała mu na siłę pokazać, że jednak ta trasa będzie dla niego lepsza.

[slavek]

Na telefonie to ja mam podobnie z tym że po dotarciu do przystanku wyskakuje zapytanie czy kontynuować. Zatwierdzasz i prowadzi do kolejnego. Gorzej jak miniesz przystanek bo ciągle będzie kazała zawracać. Głupio się przyznać ale ostatnio nauczyłem się bez zatrzymywania zdejmować rękawice i zatwierdzać to dalej

[darekb1]

Na telefonie to ja mam podobnie z tym że po dotarciu do przystanku wyskakuje zapytanie czy kontynuować. Zatwierdzasz i prowadzi do kolejnego. Gorzej jak miniesz przystanek bo ciągle będzie kazała zawracać. Głupio się przyznać ale ostatnio nauczyłem się bez zatrzymywania zdejmować rękawice i zatwierdzać to dalej

 

to załatwi Twój problem - nie będziesz musiał ściągać rękawiczek  http://allegro.pl/rysik-pojemnosciowy-do-telefonu-ekranow-dotykowych-i7037610577.html

[seebst]

to załatwi Twój problem - nie będziesz musiał ściągać rękawiczek  http://allegro.pl/rysik-pojemnosciowy-do-telefonu-ekranow-dotykowych-i7037610577.html

Już parę osób mnie pytało co mi tam dynda koło pompy hamulcowej. A to nic innego jak właśnie taki rysik na dłuższej wąskiej smyczy. Patent ten założyłem głównie z myślą o wyjeździe w Alpy w ubiegłym roku, aby nie musieć ciągle ściągać rękawiczek. A że mi się to spodobało to i tak już zostało i jeździ to ze mną przez cały czas.

 

Na telefonie to ja mam podobnie z tym że po dotarciu do przystanku wyskakuje zapytanie czy kontynuować. Zatwierdzasz i prowadzi do kolejnego. Gorzej jak miniesz przystanek bo ciągle będzie kazała zawracać. Głupio się przyznać ale ostatnio nauczyłem się bez zatrzymywania zdejmować rękawice i zatwierdzać to dalej

U mnie nie pytało nic. Raz pokazało że dotarłem na miejsce, a raz właśnie trochę zboczyłem z drogi i kazało mi wracać do tego punktu. Kiedyś miałem automapę i tam były właśnie dwie opcje punktów pośrednich, albo przez konkretny wpisany punkt, albo tylko przez okolicę, aby tylko jakąś tam miejscowość przejechać tranzytem. Szkoda, że takiej opcji nie ma ulubiona przeze mnie Here maps.

[slavek]

Muszę sobie kupić bo takie ściąganie rękawic podczas jazdy to ani wygodne ani bezpieczne. Może zaktualizuj sobie google maps albo pogrzeb w ustawieniach.

[michalpom1]

https://play.google.com/store/apps/details?id=com.yamaha.myride

 

Jeszcze dobrze nie sprawdzałem, jest to apka autorstwa Yamahy ale śmiało można wykorzystać na innych moto, zapamiętuje przejechane trasy, mierzy kąty pochylenia na winklach itp.

[seebst]

Ja też używam aplikacji do rejestracji mojej trasy, która śledzi moje ruchy i pokazuje statystyki, takie jak prędkość, czas, najwyższe i najniższe miejsc nad poziomem morza i tym podobne. Tylko problem w tych wszystkich aplikacjach jest taki, że nie da rady tej mojej drogi komuś udostępnić, albo żeby przez zapisaną przeze mnie już wcześniej drogę powtórzyć ją raz jeszcze. Co najgorsze, brakuje mi aplikacji, dzięki której będę mógł siebie sam swoją trasę stworzyć wg mojego widzi mi się. Bo to Google maps to o kant d. z tym planowaniem. Kolega mi kiedyś polecił aplikację Tom Tom, że dzięki niej planuje sobie swoje trasy. Ale z tym też nie jest tak kolorowo do końca, bo w samej apce nic nie zrobię. Wiem, bo ją dlatego pobrałem. Aby zaplanować coś, trzeba wejść na jakąś tam stronę, się zalogować, późnej to zapisać w formie .gpx np. i dopiero wczytać do aplikacji. Czy coś w tym stylu. Jak dla mnie to cholernie przekombinowane.

[nieaktywny2]

A nie można tak zrobić żeby te wszystkie aplikacje ebnąć w kąt.i wyjechać w Bieszczady???

[seebst]

Można, ale już prawie po majówce

[pioter]

Co najgorsze, brakuje mi aplikacji, dzięki której będę mógł siebie sam swoją trasę stworzyć wg mojego widzi mi się. Bo to Google maps to o kant

 

Widzisz, znalbys niemiecki, mialbys problem z glowy. 

 

http://www.motoplaner.de/

[seebst]

Używam Spotify. Mam pobrane dość dużo muzyki jako off-line. Problem w tym, że do tej pory ściągnąłem z najwyższą jakością, a co za tym idzie, każdy utwór zajmował co najmniej kilkanaście MB. A w telefonie przez to zaraz skończy mi się pamięć. Chciałbym wybrać więc jakąś gorszą jakość, aby utwory zajmowały przynajmniej tyle samo co mp3, po parę MB tylko. Czy jeśli więc w ustawieniach wybiorę inną jakość muzyki to te już pobrane też zostaną zmniejszone, czy zostaną tak jak są? Czy jedyne wyjście będzie usunięcie wszystkich utworów i pobranie ich na nowo, w słabszej jakości?

[deszczu]

Możesz w Ustawieniach zmienić lokalizację przechowywania plików (na karcie SD, zamiast w telefonie). Ta opcja nazywa się "Pamięć" i jest na samym dole.

 

Jeżeli nie masz takiej możliwości, to możesz skorzystać z "Usuń dane pamięci podręcznej". Ta opcja przywraca fabryczne ustawienia aplikacji oraz usuwa wszystkie pobrane już utwory. Będziesz musiał się także ponownie zalogować w aplikacji. Spotify nie usuwa raz pobranych utworów, jeżeli są wyższej jakości niż ustawiono (sprawdziłem przed chwilą).

[seebst]

Spotify nie usuwa raz pobranych utworów, jeżeli są wyższej jakości niż ustawiono (sprawdziłem przed chwilą).

 

 

Możesz rozwinąć tę myśl, bo do końca nie rozumem...

Co znaczy nie usuwa? Z konta, czy z cache w telefonie?

[deszczu]

Z cache urządzenia na którym to ustawisz (smartfon, tablet, PC, itd.). Sorry za mułowatą odpowiedź, nie byłem przy kompie cały dzień

[seebst]

Chodzi o aplikacje Glympse. Czy jest techniczna możliwość, abym swoje położenie udostępnił nie tylko dla jednej osoby, ale i kilku i wysłał też na fb czy messengera też do kilku osób? Bo jakoś nie potrafiłem tego zrobić jak tylko do jednej osoby

[seebst]

Pany, jak na Facebooku włączyć ten cholerny głośny dźwięk, gdy dostanę jakieś powiadomienie? Kiedyś pamiętam, że miałem takie ciche, subtelne powiadomienie, a teraz po jakiejś tam wstecz aktualizacji dźwięk powiadomienia jest ten sam, ale z całym impetem mi tarabani w telefonie i w żaden sposób nie jestem tego wyłączyć ani wyciszyć. Wyciszyć mogę jedynie jako dźwięk dzwonka, wtedy jest i owszem, ciężej, ale również gdy telefon dzwoni to też mi ciszej dzwoni.

[lelon]

https://play.google.com/store/apps/details?id=cz.ackee.ventusky

 

Fajna prognoza pogody pokazująca ruchy powietrza, polecam

[seebst]

Taki temat...

Jakiś czas temu zainstalowałem sobie aplikację mObywatel na telefonie. Aby z niej korzystać trzeba mieć profil zaufany. Założyłem sobie z poziomu banku, ale podczas rejestracji aplikacji mObywatel. I wszystko działa cacy. Problem powstaje, kiedy chciałem komuś ją założyć. Ten ktoś posiada już w NFZ założony profil zaufany więc powinno pójść łatwiej. Ale nie poszło. Były trzy opcje do zarejestrowania się: adres mail i hasło, identyfikator profilu i hasło, oraz stworzenie profilu. Adres mail rozumiem, ale hasło? Jakie hasło, do swojej poczty? Identyfikator profilu podaje, ale na tym potwierdzeniu z wygenerowania profilu zaufania nie ma żadnego hasła, więc skąd wziąć to hasło? 

 

Oczywiście, nie nam na myśli hasła do samej aplikacji, bo to co innego, a po drugie już to wpisywałem i nie przechodzi. Nie mam pojęcia jak poprawnie założyć tę aplikację mając już profil zaufania? 

Edytowane 16 Grudzień 2020 przez seebst

[MajkelZ]

25 minut temu, seebst napisał:

Taki temat...

Jakiś czas temu zainstalowałem sobie aplikację mObywatel na telefonie. Aby z niej korzystać trzeba mieć profil zaufany. Założyłem sobie z poziomu banku, ale podczas rejestracji aplikacji mObywatel. I wszystko działa cacy. Problem powstaje, kiedy chciałem komuś ją założyć. Ten ktoś posiada już w NFZ założony profil zaufany więc powinno pójść łatwiej. Ale nie poszło. Były trzy opcje do zarejestrowania się: adres mail i hasło, identyfikator profilu i hasło, oraz stworzenie profilu. Adres mail rozumiem, ale hasło? Jakie hasło, do swojej poczty? Identyfikator profilu podaje, ale na tym potwierdzeniu z wygenerowania profilu zaufania nie ma żadnego hasła, więc skąd wziąć to hasło? 

 

Oczywiście, nie nam na myśli hasła do samej aplikacji, bo to co innego, a po drugie już to wpisywałem i nie przechodzi. Nie mam pojęcia jak poprawnie założyć tę aplikację mając już profil zaufania? 

Dzisiaj zakładałem,  miałem podobny problem, tyle że profil miałem zakładany przez bank. Również nie dostałem żadnego hasła. U mnie pomogła opcja zmiany hasła (w aplikacji mObywatel masz opcje "Nie pamiętam hasła" pod polem wpisz hasło, przy opcji logowania z identyfikatorem profilu) , na maila dostałem link do wpisania nowego hasła i wszystko działa.  

[seebst]

2 godziny temu, MajkelZ napisał:

Dzisiaj zakładałem,  miałem podobny problem, tyle że profil miałem zakładany przez bank. Również nie dostałem żadnego hasła. U mnie pomogła opcja zmiany hasła (w aplikacji mObywatel masz opcje "Nie pamiętam hasła" pod polem wpisz hasło, przy opcji logowania z identyfikatorem profilu) , na maila dostałem link do wpisania nowego hasła i wszystko działa.  

Mówisz o polu z adresem mail? 

[adi]

logujesz sie loginem i hasłem takim jakbyś się logował przez stronę do epuap (ale bez uwieżytelnienia przez bank) tylko standardowo. 

ja też się logowałem tam zawsze przez bank, a bank ma tylko potwierdzić Twój profil.  i potem masz konto ważne przez ileś tam, a po jakimś czasie mówisz znów potwierdzić przez bank. 

[Tomek]

Czytałem właśnie regulamin tego mObywatel. Z pełną świadomością musiałbym udzielić pełnej kontroli nad telefonem ( Połączenia, aparat, lokalizacja itd. ) Czy to nie jest zbyt pochopne,  instalować tą aplikację. Podpowiedzcie proszę czy warto .Bo ja zgłupiałem.

[gtriderxc]

@Tomek zależy jakie ta aplikacja ma funkcje. Często tych zgód trzeba udzielić tylko przy instalacji, po czym można powyłączać te, których się nie chce.

 

Ogólnie nieco przeraża mnie instalowanie takich aplikacji na Androidzie, często osieroconym lub w sąsiedztwie innej chińszczyzny na urządzeniu, które i tak może robić wszystko.

 

Jak już napisałem w innym wątku, szukam chętnych na współdzielenie kosztów szkolenia, z którego można dowiedzieć się więcej o bezpieczeństwie iPhona i Androida:

 

https://sklep.niebezpiecznik.pl/opis/11

 

Ja kupuję cały pakiet za 400zł. Jeśli kogoś interesuje, zapraszam do kontaktu:

 

https://sklep.niebezpiecznik.pl/opis/14

[MajkelZ]

W dniu 16.12.2020 o 19:23, seebst napisał:

Mówisz o polu z adresem mail? 

O polu wpisz hasło z bezpośrednim logowaniem przy pomocy identyfikatora profilu (IMIĘ_Nazwisko_Nr), pod tym polem miałem "Nie pamiętam hasła", link do zmiany hasła dostałem na maila sparowanego z profilem zaufanym.

15 godzin temu, Tomek napisał:

Czytałem właśnie regulamin tego mObywatel. Z pełną świadomością musiałbym udzielić pełnej kontroli nad telefonem ( Połączenia, aparat, lokalizacja itd. ) Czy to nie jest zbyt pochopne,  instalować tą aplikację. Podpowiedzcie proszę czy warto .Bo ja zgłupiałem.

U mnie wymagane było tylko udzielenie dostępu do wykonywania połączeń, teoretycznie pod pretekstem zdobycia nr IMEI. Czy warto? Hmm, wszystkie konieczne dokumenty mam zawsze przy sobie bez konieczności noszenia portfela, jakieś tam ułatwienie jest. plus również dostęp do recept itp. 

[BAN]

8 hours ago, MajkelZ said:

Czy warto? Hmm, wszystkie konieczne dokumenty mam zawsze przy sobie bez konieczności noszenia portfela, jakieś tam ułatwienie jest. plus również dostęp do recept itp. 

 

Wiesz, ze pracowalem "w okolicach" tego projektu? (kilka miesiecy w MInisterstwie Cyfryzacji, jeszcze za min. Streżyńskiej).

 

I ja tej apki nie zainstaluje. Jak i zadnej innej apki "napisanej przez panstwo". Po prostu widzialem te rzeczy od  srodka. Mam znajomych po kwarantannie covidowej -dziwnym trafem, jak jest koniecznosc instalowania takiego panstwowego cuda inzynierii programistycznej -znajomi kupują tani szitowy telefon i nowa karte SIM tylko dla tej aplikacji. Rozmawiamy o ludziach z branzy IT.

 

A Apki tego ministerstwa zazwyczaj pisze "jednostka podległa" na "C", ktora zostala stworzona tylko po to, zeby doic kase. Inaczej trzeba by te apki zamawiac w normalnej firmie albo placic psie pieniadze. W praktyce robisz zgloszenie do "firmy na C" i palujesz sie pol miesiaca zeby odpisal łaskawie że nie zrobią bo nie. Po czym eskalujesz po dyrektorach i nagle sie okazuje, ze jednak zrobia. Siedza tam partacze i patalachy, po ktorych pozniej trzeba ten bajzel sprzatac miesiac, np jak sie CEPIK 2.0 rozsypal.

 

Cyfryzacja instytucji panstwowych w Polsce to niepoważny żart za poważnme miliardy złotych, marnowane lekką ręką za cos zrobione na taśmę, ślinę i gumę do żucia.

 

Instalujecie jak leci dziwne rzeczy "bo ulatwienie", nie dbacie o prywatnosc i bezpieczenstwo swoich krytycznych danych (a co ja mam do ukrycia?", a potem: ratunku -ktos wzial na mnie kredyt! I 2 lata ciagania sie po sądach i odkręcania tematu.

 

A jak ktos ostrzegal to braliscie za szura czy foliarza.

 

Edytowane 18 Grudzień 2020 przez BAN