Skocz do zawartości

Skakun W Krainie Elfów - Islandia 2016


lelon
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

mao

wiem, wiem :P to jest tylko słowem wstępu, bo nie wiedziałem jak zacząć :P ale teraz już pójdzie z górki a przekaz będzie pokaźny :)

Edytowane przez lelon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak czytam/ oglądam takie relacje to mam ochotę  tez jechać - tym bardziej że kawa dała radę :P No ale liczy sie zawodnik i  opony

Zajeb sty wypad  :oki: :oki: :oki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak czytam/ oglądam takie relacje to mam ochotę  tez jechać - tym bardziej że kawa dała radę :P No ale liczy sie zawodnik i  opony

Zajeb sty wypad  :oki: :oki: :oki:

eeee opony, taaaaaaaa paczaj na to

opona całkiem dobra na Islandię

 

ihost_1470344592__dsc00763.jpg

 

opona taka sobie

 

ihost_1470344599__dsc00764.jpg

 

opona najlepsza :D

 

ihost_1470344610__dsc00765.jpg

Edytowane przez lelon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajne zdjęcia. Aco do opony to zgadza się (mam taką samą i się sprawdza)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam wyjazd od strony technicznej był przygotowywany długo i wydaje mi się że zrobiliśmy to bardzo dobrze

 

była mapa gdzie każdy zaznaczał atrakcję, każda ekipa miała swoją ikonkę do oznaczania (ja miałem motocykl)

 

ihost_1470345759__beztytulu1234.jpg

 

było forum

 

ihost_1470345909__beztytulu12345.jpg

 

jeśli ktoś będzie wybierał się na Islandię w zasadzie wszystko zostanie podane jak na tacy :) wystarczy do mnie zadzwonić lub napisać, dam linki do mapy i do forum, chociaż ja bym chyba tak nie chciał, samo planowanie i szukanie atrakcji tez jest atrakcją :P

 

Były 3 ekipy, i wzajemnie się uzupełnialiśmy, o dziwo ani razu się nie pokłóciliśmy raz był jeden deszczowy dzień gdzie każdy był wkur... na wszystko i wszystkich:)

 

Monia i Łukasz największe "harpagany" :P spanie na kamieniu i kąpiel w zimnej wodzie to normalka :) zdyscyplinowani, zawsze pierwszy namiot złożony :)

 

ihost_1470346273__dsc00895.jpg

 

Ewa i Wojt, Wojt brat Moniki też kiedyś był "harpaganem" ale się ożenił z Ewą i musiał zacząć kapać się w ciepłej wodzie :P

 

ihost_1470346293__dsc00897.jpg

 

no i my Ewelina i ja, Ewelina bez suszarki nigdzie nie jeździ, a ja jestem elastyczny mogę spać 12 jak i 3 godziny dziennie, mieliśmy najsłabszy sprzęt biwakowy, w zasadzie Ewelina pierwszy raz w namiocie spała na Islandii :D a ja już raz spałem w namiocie u Kokosa w tym roku :P

 

ihost_1470346558__dsc00904.jpg

 

C.D.N.

Edytowane przez lelon
  • Upvote 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super ,ale dawaj wincyyyyyyj !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie, było wyzwanie swego czasu, przy moim małym opisie. Ułożyć PBC na dnie krateru...wykonane? Tak tylko pytam :-D

 

Wysłane z mojego KIW-L21 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super ;) fajne foty. Byliście pod wrakiem Dakoty i na opuszczonym basenie? : D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pięknie, paczam ... paczam.... i cholernie chciało by się polecieć. Gratulacje świetnego wypadu, no i zgrania ekip.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podziękował wszystkim za miłe słowa

 

Pytanie, było wyzwanie swego czasu, przy moim małym opisie. Ułożyć PBC na dnie krateru...wykonane? Tak tylko pytam :-D

 

Wysłane z mojego KIW-L21 przy użyciu Tapatalka

musiałem sobie coś zostawić na następny wyjazd :P niestety krater nie odnaleziony :(

 

Super ;) fajne foty. Byliście pod wrakiem Dakoty i na opuszczonym basenie? : D

wrak Dakoty to już naprawdę wrak, było już późno, brama była zamknięta, odpuściliśmy ten punkt :) teraz to chyba już tam w ogóle nie można podjechać na moto czy samochodem, tylko na nogach
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień 2,

 

położyliśmy się spać gdzieś koło 1 w nocy więc i pobudka o 7 przez osobę zbierająca kasę za kemping nie była przyjemna... co poniektórzy jeszcze polegli...

 

szybki prysznic, śniadanko i zwijamy obóz

 

ihost_1470392340__dsc00887.jpg

 

przed nami kolejny jak się okazało bardzo ładny dzień, ruszamy drogą numer 1 w dalsza podróż w stronę Reykjaviku.

 

ihost_1470392419__dsc00906.jpg

 

ihost_1470392474__dsc00909.jpg

 

ihost_1470393414__dsc00911.jpg

 

pierwszy postój, to jakiś mały "śmo" jeden ze wieluset takich małych wodospadów :)

 

ihost_1470392606__dsc00923.jpg

 

docieramy do dverghamrar https://www.google.com/maps/place/Dverghamrar矮人峭壁/@63.8492446,-17.8634537,17z/data=!3m1!4b1!4m5!3m4!1s0x0:0xcc9062a44575cfe1!8m2!3d63.8492446!4d-17.861265

 

ihost_1470392890__dsc00936.jpg

 

ihost_1470392931__dsc00938.jpg

 

ihost_1470393843__dsc_0889.jpg

 

ihost_1470393884__dsc_0892.jpg

 

jedziemy dalej na horyzoncie Fjaðrárgljúfur https://www.google.com/maps/place/Fjaðrárgljúfur/@63.771279,-18.1740046,17z/data=!3m1!4b1!4m5!3m4!1s0x0:0xa420ecc17165b5bd!8m2!3d63.771279!4d-18.1718159

 

piękne miejsce

 

ihost_1470393495__dsc00957.jpg

 

ihost_1470393514__dsc00961.jpg

 

ihost_1470393661__dsc00964.jpg

 

ihost_1470393672__dsc00967.jpg

 

ihost_1470393709__dsc00984.jpg

 

ihost_1470393985__dsc_0936.jpg

 

jadąc dalej docieramy do miejscowości Vik, Norbert na promie zachwalał burgery - sysluman, się to zwie, troszkę kosztuje ale warto, warto!

 

ihost_1470394172__dsc00997.jpg

 

myjemy zakurzone motury

 

ihost_1470394197__dsc00993.jpg

 

i ruszamy dalej na czarną plażę - Reynisfjara

 

ihost_1470394088__dsc_0980.jpg

 

ihost_1470394294__dsc01024.jpg

 

ihost_1470394335__dsc01004.jpg

 

ihost_1470394410__dsc01010.jpg

 

ihost_1470394465__dsc01018.jpg

 

ihost_1470394481__dsc01019.jpg

 

ihost_1470394532__dsc01020.jpg

 

po plaży jedziemy trochę wyżej - Dyrhólaey https://www.google.com/maps/place/Dyrhólaey/@63.3995936,-19.1285277,17z/data=!3m1!4b1!4m5!3m4!1s0x0:0xe0260b1f8b035451!8m2!3d63.3995936!4d-19.126339

 

podjazd jest prawie że ekstremalny :) Łukasz z Monią z duża prędkością wpadają na głębokie dziury ale udaje się podeprzeć nogą, kawa rysuje po kamieniach ślady na dolnych owiewkach :)

 

 

ihost_1470394662__dsc_1034.jpg

 

ihost_1470394948__dsc_1039.jpg

 

ihost_1470395207__beztytulu111.jpg

 

warto było tu wyjechać :)

 

ihost_1470395231__dsc01033.jpg

 

ihost_1470395304__dsc01043.jpg

 

ihost_1470395353__dsc01056.jpg

 

ihost_1470395371__dsc01053.jpg

 

ihost_1470395387__dsc01066.jpg

 

powoli i ostrożnie zjeżdżamy na dół, ale to jeszcze nie koniec dnia :)

 

C.D.N.

 

p.s. pewnie będe pisał post pod postem, na końcu poproszę moderatorów o uporządkowanie moich postów lub scalenie w jeden, żeby wszystko było po kolei na pierwszej stronie a nie rozrzucone po kilku stronach :)

Edytowane przez lelon
  • Upvote 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lelon ,nie bój się Modów,jesteś usprawiedliwiony !!!!!

Pojemność postu jest ograniczona,a Ty wieszasz sporo zdjęć,więc nie ma sprawy.

Ze swojego doświadczenia zaś wiem,że spłodzenie postu z kilkunastoma fociami

trochę czasu pochłaniania ,a i czasami coś pójdzie nie tak i trzeba zaczynać od nowa.

 

A relacja miodzio,a krajobrazy Islandii surowe ale powalają !!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewa i Wojt, Wojt brat Moniki też kiedyś był "harpaganem" ale się ożenił z Ewą i musiał zacząć kapać się w ciepłej wodzie :P

true story bro  :takaemotka:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a strona finansowa od A do Z?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwestie techniczne i finansowe miały być na końcu, ale pojawiło się zapytanie na PW, więc odpowiadam po kolei, w treści zapytania

 

"bardzo ciekawa relacja z tej islandii, od dłuższego czasu chodzi mi po głowie.

raczej opisujesz wrażenia niż organizację więc mam kilka pytań, jeśli chcesz możesz odpowiedzieć na PW albo w relacji z podróży (myślę że wiele osób jest ciekawych).

 

o oto pytania:

 

1. w jakim okresie roku najlepiej jechać żeby było najcieplej?

 

-najcieplejsze miesiące to czerwiec, lipiec, sierpień, ale statystycznie najmniej opadów jest w czerwcu, dlatego wybraliśmy czerwiec i udało się bo na 7 dni pobytu na wyspie, tylko jeden dzień były cały deszczowy, drugi był taki pół na pół a reszta prawie że bez deszczu. Mieliśmy sporo szczęścia co do pogody, osoby spotkane na miejscu mówiły: "macie farta bo w zeszłym roku praktycznie lata nie było" "nie zdecydowałam się an podróż motocyklem, bo znajomi z forum byli w zeszłym roku i przez 2 tygodnie im non stop padało" "bywają okresy, że 2 tygodnie pada non stop i nawet z domu się nie chce wychodzić"

 

 

2. jak się dostaliście na islandię, jakie były koszta?

 

-opcja jedyna i słuszna dla motocyklisty to prom, chyba, że chcemy polecieć samolotem i na miejscu wynająć motocykl (ale jest sporo obostrzeń, m.in. nie można jeździć po drogach typu F (szutrowe) ubezpieczenie ich nie obejmuje) Prom odpływa z Danii. Wybraliśmy opcję promocyjną dla motocyklistów

 

"W sezonie wakacyjnym jest promocja dla motocyklistów na prom. Po rozeznaniu i uwzględnieniu promocji (obowiązuje tylko wtedy, gdy w drodze powrotnej zatrzymamy się na 2 dni na wyspach Owczych), sytuacja przedstawia się następująco:

Wypływamy z Dani Hirtshals: 14/6/2016 o 11:30

Przypływamy na Islandię Seyðisfjørður: 16/6/2016 o 08:30

Powrót z Islandii Seyðisfjørður: 23/6/2016 o 10:30

Przypływamy na wyspy owcze Tórshavn: 24/6/2016 o 03:00

Wypływamy z wysp owczych Tórshavn: 26/6/2016 o 23:30

I spowrotem w Danii jesteśmy o: 28/62016 o 09:30

 

(zwróćcie uwagę na godziny w jakich dopływamy i odpływamy z poszczególnych miejsc, jest to dość istotne w przypadku podróży motocyklem)

 

Koszt to 410 Euro za osobę w przypadku kiedy jadą dwie osoby na jednym moto. Jeśli to jest jedna osoba na jednym moto - koszty wzrastają. W cenie nie ma posiłków (można domówić, albo kupić na bieżąco na miejscu), tak samo pościel można dokupić za 20 Euro. I są to kuszetki, czyli najtańsza opcja. Jeśli natomiast zdecydujemy się na 4-osobowe kabiny bez okien, wtedy koszt za osobę jest 500 Euro.

 

Do tego dokupiliśmy jeszcze posiłki w formie "lanczu" i warto było, jedzonko dobre i na zasadzie szwedzkiego stołu, żresz ile chcesz :D

 

tak wyglądała nasza rezerwacja

 

ihost_1470572397__pzyniemy.jpg

 

łączna kwota po podzieleniu to 868Euro na parę z motocyklem i to jest naprawdę tanio :)

 

opcja najtańsza to kuszetki- normalnie kuszetki są osobno dla facetów i fecetek, więc dobrze sobie zorganizować wspólnie spanie

 

miejsca w kuszetkach jest o tyle...

 

ihost_1470562486__dsc00694.jpg

 

można się dobrze zintegrować, to są kuszetki 9-cio osobowe, płynąc z Islandii na Wyspy Owcze dostaliśmy kuszetki 6 osobowe i tam było komfortowo, ale zdjęcia nie mam

 

motocykli na promie było bardzo dużo:

 

ihost_1470562645__dsc00655.jpg

 

wszystkie ciasno poukładane i dobrze przypięte pasami

 

ihost_1470562653__dsc00659.jpg

 

Paliwo

 

Islandia - ok 6,5zł/l

Wyspy Owcze/Dania - ok 5,5zł/l

 

Stacji jest multum, są samoobsługowe i jest to bardzo wygodne

 

3. ile km zrobiliście i ile wam to zabrało czasu?

 

Cały wyjazd to nie całe 5500km, i 70,5 godziny w siodle, samą Islandię do okoła można objechać w 2 dni. Do okoła wyspy prowadzi jedna droga gdzie mamy ograniczenie do 90km/h, ale wcale szybciej sie nie chce jechać :) a miejscami gdzie jest silny boczny wiatr nawet trzeba zwalniać bo robi się nie bezpiecznie.

 

Sam wyjazd był długi bo z Krakowa wyjechaliśmy 12 a wróciliśmy 30, do jazd do Dani podzielony na 2 dni z noclegiem w Berlinie, potem kemping w Dani obok portu. Powrót przez Wyspy Owcze, gdzie spędziliśmy 3 dni a z Danii do Krakowa wracaliśmy na 2 noclegi

 

4. gdzie spaliście i ile w ogóle ten wyjazd was wyniósł?>

 

Wyjazd był nastawiony na maksymalny kontakt z przyrodą, dlatego wybraliśmy opcję namioty + kempingi. Jest to najtańsza opcja. Kempingi są naprawdę tanie ok 30-40zł za osobę, w niektórych ciepła woda jest darmowa w innych kąpiel 5 minut kosztuje kilkanaście złotych. A np. w Husaviku skorzystaliśmy z prysznica za darmo, bo nie było komu zapłacić. Po powrocie dalej nie wiem czy kemping na dziko jest legalny czy nie, raczej jest nie mile widziany z wiadomych względów (śmiecenie) 3 razy udało się znaleźć ustronne miejsce, gdzie spaliśmy na dziko, reszta to były kempingi. Cały koszt wyjazdu od Krakowa do Krakowa to 10 tys. +- kilka stówek(podana kwota nie uwzględnia przygotowania motocykla, zakupu innego wyposażenia, odzieży itp.), już po wjechaniu do Danii, człowiekowi odechciewa się jedzenia na stacjach benzynowych, w sklepach tez jakby trochę to więcej kosztowało :) na wyjeździe nie było szaleństwa z jedzeniem, ale też nie ograniczaliśmy się do jedzenia tylko kanapek. Zakupy oczywiście na najtańszym Bonusie, grafik płakał jak projektował (ten świński ryjek)

 

ihost_1470564171__bonus-supermarket.jpg

 

kupno kilku podstawowych produktów to min 100-150zł i to tak na jeden dzień max, mieliśmy ze sobą suche żarcie (liofilizowane) ale to było mało, zdecydowanie za mało

 

5. jak bardzo wyczerpująca jest ta podróż (mój plecak jest ciepłolubny)?

 

Podróż motocyklem + spanie pod namiotami - jest wyczerpująca i to bardzo, trzeba zadbać o dobrą dietę, dużo kalorii, które idą na utrzymanie ciepłoty ciała. Dziwna sprawa, ale nikt nie był nawet przeziębiony podczas wyjazdu a już na promie płynąc na Islandie nieźle nas wypizgało a potem tez nie było cieplej,

 

ihost_1470564728__dsc00679.jpg

 

Ewa i Ewelina zresztą ja też jestem ciepłolubny, do chłodu trzeba się po prostu przygotować i nastawić, że może nie być kolorowo. Nam się udało, ale gdyby padało non stop to pewnie byłoby trochę więcej narzekania i dopiero wtedy byśmy się przekonali jacy "naprawdę jesteśmy"

 

ale to chyba kwestia motywacji

 

6. ile średnio dziennie km zrobliście i skąd wziąłeś ekipę (z netu czy znajomi starzy)?

 

Planowaliśmy z dnia na dzień, pierwotnie założenie było takie, że objeżdżamy tylko południe, ale pogoda dopisywała, nie był żadnych niespodzianek, wypadków i awarii i finalnie udało się objechać całą wyspę :) dzienne przebiegi były różne w zależności od bieżącego planu jeśli dobrze pamiętam to od ok 150 do nieco ponad 400. Nigdy bym nie pojechał na 3 tygodniową wyprawę z kimś kogo nie znam, co innego wyjazd po Europie, gdzie zawsze można powiedzieć marudzie czy zrzędzie, od teraz jadę swoją drogą i mam Cię dość. Tutaj, byliśmy skazani na siebie czy by było dobrze czy źle. Łukasz kiedyś był na forum, Monia chyba nadal ma konto, Wojt to Wojt, znana persona na forum, dla Ewy to był pierwszy taki wyjazd Motocyklowy, ale dzielnie dała radę! Wydaje mi się, że na takie wyjazdy to tylko, zgrane ekipy :)

 

7. jakie najmniejsze temperatury musieliście przełamać jadąc na moto i w ogóle jakie atmosferyczne warunki?

 

Temperatury były całkiem przyjemne, od 10 nawet do 20 stopni, gdzie to już było upalnie, klimat umiarkowany bez dużych skoków porównując dzień i noc, najbardziej piździło przejeżdżając przez góry i tu faktycznie było zimno! o warunkach atmosferycznych już pisałem, mieliśmy szczęście do pogody. Co do pogody warto śledzić ją na bieżąco. Mają dokładne prognozy i można sprawdzić aktualną sytuację na drogach i sprawdzić które sa otwarte i zamknięte, a to bardzo ważne przy planowaniu jazdy w interiorze (lepiej nie łamać zakazów)

 

http://vegasja.vegagerdin.is/?xmin=378961&ymax=435900&xmax=553861&ymin=311640

 

http://www.road.is/travel-info/road-conditions-and-weather/south-iceland/south1.html

 

 

Przygotowanie motocykla i tego co zabieraliśmy ze sobą chyba najleiej opisuje jeden z postów Łukasza na naszym forum

cytuję:

"Pozbierałem do kupy rzeczy co zabieramy ze sobą na Yamaszkę, pi razy drzwi wyglada to następująco:

Bezpieczniki Mini blade 3, 7.5, 10, 20 A

Bezpiecznik główny 50 A Typ F

Żarówki H7 x2, 12v10W R10W x2, 12V5W x2 na wcisk

Taśma holownicza 2 x 3,5m w razie holowania, wyciagania (gdyby ktoś z nas się zakopał itd) Może posłużyć jako zabezpiecznienie moto na promie jakby była potrzeba

Taśma "na gada", izolacyjna, aluminiowa, wodna uszczelniająca (taaaaak, potrafi nie jeden gwint zabezpieczyć przed wyciekiem ;) )

Klej Loctite

Uszczelka w tubce (miedziana) Loctite SI5990 na wysokie temp i olej

Super steel - 2 składnikowy klej epoxydowy do metali, plastików itd

Opaski elektryczne, metalowe

Wężyk paliwowy

Klucze: MORS, płaskie 6-7, 8-9, 10-11, 12-13, 14-15, 16-17

Dwa klucze dynamometryczne 0-80 Nm oraz 30-210 Nm

Przedłużka do nasadek 1/2" oraz nasadki 8, 10, 12, 17, 27 mm plus CR-V5 długa, CR-V6 krótka, CR-VT40 krótka

Przejściówki 1/2-3/8" oraz 3/8-1/2"

Nasadka do dynamometryka imbusowa 19mm

Imbusy

Zestaw małych śrubokręcików (cholera wie do czego )

Śrubokręt krzyżak oraz płaski (średnia długość)

Szczypce (małe) oraz obcążki do cięcia kablki

Zestaw naprawczy typu "wbij i zapomnij" z nabojami do pompowania CO2 8szt

Miernik ciśnienia powietrza

Zapasowe szprychy

Zapasowe świece CPR8EB9

Zapasowe klamki hamulca i sprzęgła

Do tego zestaw w scyzoryku i w takim czymś co wyglądem przypomina multitool

 

200 ml oleju silnikowego Motul 7100 10W40

100ml Oleju do kardana Motul Gearbox Mineral SAE 80W90

 

Rozważam 100ml płynu chłodniczego i 100ml płynu hamulcowego Castrol Okej dla DOT3 i 4...

 

Do tego z ogólnego wyposażenia moto kanistry 2 x 2,5 litra, linka stalowa + kłódka do spinania kasków (tylko na typowych amatorów bo jak ktoś ma obcążki to nie ma kasków :P) pokrowiec moto co zakryje dobra znajdujące się bardziej luzem np na postojach, posłuży jako zakrycie przed deszczem/wiatrem jakbyśmy musieli któreś moto naprawiać.

 

Standardowo apteczka.

 

Część rzeczy może się nam powielać, jednak ze względu na fakt iż mamy do pokonania dużą część trasy dojazdowej sami z innego zakątka europy to nie za bardzo mam wyjście tylko biorę co trzeba."

 

Finalnie Łukasz nie zabrał całej listy ale na szczęście mało co tego nam się przydało, każdy miał jeszcze swoje gadżety, w końcu każdy wie co może się najłatwiej zepsuć w motocyklu, w moim 14sto letnim motocyklu to chyba "wszystko" :P

 

mieliśmy tez mnóstwo sprzętu elektronicznego, każda ekipa miała komunikatory, kamerki i inne bajery

 

moje centrum dowodzenia:

 

ihost_1470567239__dsc01153.jpg

 

ładowanko na promie

 

ihost_1470567186__dsc00668.jpg

jak podłączaliśmy wszystkie nasze szpeje do ładowania na promie włączali dodatkowy silnik, bo prom zwalniał :P

 

jak są inne pytania to pisać

Edytowane przez lelon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dlaczego Islandia?

a po kosztorysie to zmieniam zdanie ze Rosja.jest droga..

ziomkom od Mongoli wyszlo okolo 8 tys. pln, zadnych namiotow i ograniczen...

jednak koszty paliwa.mniejsze a i pogoda znosniejsza....;) tylko te wizy i drogi..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.