Wada Kręgosłupa A Jazda Motocyklem ?

[Mapet]

Witam.

Od jakiegoś czasu bolą mnie plecy a ostatnio pod badaniu RTG wykryto u mnie spłycenie lordozy lędźwiowej czyli spina bifida S1 potocznie rozsczep kręgosłupa.
Jak wiadomo przy jeździe na motocyklu kręgosłup dostaje mocno w kość stąd moje pytanie brzmi czy przy takich wadach rozwojowych jazda motocyklem jest totalnie przeciw wskazana ???
Miał ktoś z takim problemem styczność.

Szczerze to jestem załamany jakbym musiał odpuścić sobie motocykl.
Każda sugestia będzie bardzo pomocna :-).
Pozdrawiam

[Kukuryku]

A co powiedział lekarz?

[mariuszn2]

Ja mam też i to od lat kłopoty z kręgosłupem.

I maksymalne nasilenie bólów miałem gdzieś zaraz po trzydziestce.

I to takie nie żarty,bo po 2 tygodnie nie wstawałem z łóżka a jakiś "mądry "lekarz wysyłał mnie na operację !!!

Ale potem zebrałem się w sobie i ZACZĄŁEM ĆWICZYĆ !!!

To oczywiście nie naprawi kręgosłupa,ale wzmocnienie "gorsetu mięśniowego"

odciąża kręgosłup i pozwala żyć i to całkiem przyzwoicie.

Od tego czasu minęło tyle lat ile Ty liczysz ,na moto zaliczyłem 8 sezonów,

a w zeszłym roku to nawet obskoczyłem Chorwację !!!

[pioter]

Nie mam pojecia o czym piszesz ale, w tym miejscu mam dyski do dupy i niekiedy nawet lazic nie moge ale jezdzic?

Jak czuje, ze moge to jade, jak nie to  nie.

[nieaktywny4]

Jest to wada wrodzona, aż się dziwię że dopiero teraz dostałeś jakieś dolegliwości, mam kolegę z podobnym przypadkiem 

czy polecam jazdę motocyklem ?

na to pytanie to już pewnie tobie lekarz odpowiedział a tutaj szukasz konsultacji jak my to widzimy osoby które nie są związane z medycyna a jedynie pomogą swoimi opiniami.  Sam wiesz że musisz unikać przeciążeń kręgosłupa, pracy w pochylonej pozycji nie wspominając o spędzaniu długiego czasu  w pozycji siedzącej

Kolega uczęszcza na fizykoterapia codziennie ćwiczy mięśnie brzucha i takie tam jednak nie jest to sposób na wyleczenie zmian jedynie   ma działanie pomocnicze razem ze stosowanymi lekami ( tego nie wyleczysz jedynie zmniejszysz dolegliwości ) 

Sam zrobisz jak uważasz ale proponuję słuchać opinii lekarzy specjalistów a nie sugerowac się opiniami znajomych Zdrowie masz tylko jedno 

Edytowane 24 Październik 2016 przez JastrzÄ…bTS

[domban]

Dodam tylko od siebie, że odstawienie motocykla wcale nie jest trudne. Sprawdzone na własnym przykładzie.
Nie mówię tutaj o całkowitym zaprzestaniu jazdy, po prostu zdegradowanie motocykla do okazjonalnej przejażdżki zamiast głównego środka transportu (chociaż nie wiem jak w tej chwili go używasz).
No chyba że stan jest tak kiepski, że nawet okazjonalny przelot może być groźny - tego nie wiem, bo się nie znam.

Ps. i mój przykład wcale nie jest spowodowany jakimiś istotnymi przeciwwskazaniami. Tak wyszło i tyle. Może "wypaliła" mnie walka o możliwość jazdy, a gdy już mogę, to odpuściłem (chyba opisywałem w temacie o jednooczności). Ale po prostu nie ciągnie mnie aż tak.

Edytowane 24 Październik 2016 przez domban

[mariuszn2]

Co do lekarzy to zalecam ostrożność ,na chyba ,że znasz jakiegoś sprawdzonego i godnego zaufania.

Ostatnio tak się jakoś porobiło,że lekarze a szerzej służba zdrowia zajmuje się leczeniem a nie wyleczeniem !!!

Zresztą sami oni używają określenia "leczenie objawowe ",czyli nie leczą przyczyny dolegliwości tylko raczej maskują skutki .

Ja jestem weteranem ze zmaganiem się z bólami kręgosłupa,odwiedziłem różnych "fachowców " zanim trafiłem do takiego

jednego profesora przyjmującego na Skrze w Warszawie,który nie jednego słynnego sportowca postawił na nogi.

I do dziś mi brzmią w uszach jego słowa;

"niech pan nigdy nie da się namówić na operację kręgosłupa,no chyba ,że alternatywą byłby wózek inwalidzki ".

RTG w przypadku kręgosłupa to za mało,bo tam głównie kości (a to nie one bolą ) widać a nie miękkie tkanki .

Koniecznie zrób rezonans magnetyczny lub tomograf komputerowy.

Proponuję odwiedzić też dobrego kręgarza ,potrafią zrobić cuda.

Leki które zapisują lekarze na kręgosłup to głównie przeciwbólowe lub przeciwzapalne.

Edytowane 24 Październik 2016 przez mariuszn2

[pioter]

Marusz , masz racje.

Sam to przerabiam regularnie, ostatnio podczas odwiedzin Owcy.

Moj drugi sezon na moto byl kompletnie skreslony ale nie przyszlo mi na mysl aby je sprzedac.

Lekarze przebadali, wystawili recepte, 100 godzin silowni ale w takim centrum rehabilitacji czy jak to nazwac

i pod koniec na treningi jezdzilem juz motocyklem.

Czy Mapetowi to pomoze przy jego wrodzonych dolegliwosciach? 

[kazek]

Musi chłopak iść do dobrego rechabilitanta i z nim pogadać

[Tusiek]

pod badaniu RTG wykryto u mnie spłycenie lordozy lędźwiowej czyli spina bifida S1 potocznie rozsczep kręgosłupa.

 

Spina bifida to nie spłycenie lordozy. Całkiem coś innego. Jak lekarz CI tak wytłumaczył to prędko go zmień.

Sama spina bifida nie jest jakaś poważną wadą, zależy od jej stopnia. Co do spłycenia lordozy jest podobnie.

Dobra diagnoza i troche profilaktyki i będziesz śmigał.

[Tomek]

Lepszy pas nerkowy sobie kup

[mariuszn2]

Spina bifida to nie spłycenie lordozy. Całkiem coś innego. Jak lekarz CI tak wytłumaczył to prędko go zmień.

Sama spina bifida nie jest jakaś poważną wadą, zależy od jej stopnia. Co do spłycenia lordozy jest podobnie.

Dobra diagnoza i troche profilaktyki i będziesz śmigał.

O i ktoś na forum zna się na spinie,ha,ha

A spłycenie lordozy to ja też mam,podobnie jak kilkadziesiąt procent populacji.

[Mapet]

No byłem na terapii manualnej, która w jakiś tam sposób pomogła. Na pewno bóle które były cały czas załagodziła do występowania teraz tylko czasami plus plastry japońskie.

 

Ta lekarka niejednoznacznie odpowiedziała mi na pytanie o jazdę na motocyklu. Powiedziała jedynie o tym, żeby kupić wygodny a nie sporta, który ma wymuszona pozycje.

 

Nie wiem już co myśleć i co robić bo na 100 % nie znalazłem odpowiedzi na to pytanie.

[mariuszn2]

Pod terapią manualną ukrywasz masaż czy nastawienie kręgosłupa przez kręgarza ?

Mi przez kręgosłup wypadły sprzęty typu armatura,które wizualnie mi się najbardziej podobają .

Po prostu pozycja na moto i praktycznie brak amortyzacji (skok zawieszenia rzędu 3-5 cm ) tylnego koła

bardzo dają się we znaki.Pozycja na bandziorku bardzo sprzyja kręgosłupom;

raz ,że aktywna pozycja pozwala odciążyć kręgosłup kosztem rąk ,a po drugie

usytuowanie podnóżków pozwala przejechać większe dziury na stojąco.

Na 100 % to Ty musisz szukać i sprawdzać ,żeby wybrać takie terapie ,które faktycznie Tobie pomogą.

Podpowiedzi już masz,ale nikt nie mówił,że z kręgosłupem to będzie łatwa przeprawa.

[kazek]

Pytanie ile z nas ma zdrowy kręgosłup lub inaczej kto niema z nim problemów

[wydech]

Mam kolegę który ma bardzo wyraźne problemy z kręgosłupem , jest z tego powodu sporo niższy, ale nie przeszkadza mu jeździć na moto i robi naprawdę spore trasy. Myśle ze podstawą jest wygodne moto 

[nieaktywny7]

Najważniejsze spróbuj znaleźć jakiegoś ogarniętego fizjoterapeuta myślę że Tusiek w tym pomoże swoją drogą dzięki za kontakt . Potrafią zdziałać cuda mnie ywsylali lekarze na operację koniecznie mówiąc Że nic innego mi nie pomoże . Ból był nie do zniesienia i praktycznie cały czas po paru wizytach wszystko przeszło mało tego , zacząłem biegać i chodze na siłownię i całkowicie zapomniałem co to ból kręgosłupa no może przesadziłem ale nie jest tak że uniemożliwia mi funkcjonowanie . A mam 2 przepukliny , zniesienie lordozy oraz spondyloze szyjna o ledzwiach nie wspominam hahahahah.

[Widmo80]

No dokładnie - pozycja , wygoda jest najważniejsza . I długi skok zawieszenia .

Ja po moim zeszłorocznym wypadku mam wkręconą stabilizację kręgu a sam neurochirurg stwierdził, ze jazda motocyklem nie  wywołuje większych  obciążeń dla kręgosłupa jak jazda samochodem - wiadomo , wszystko w granicach rozsądku . Mam wygodne motocykle ( africa twin ) i  od wypadku itd w tej chwili mam zrobione coś koło 9 tyś . I jakieś foto zeby nie było że sobie gadam tylko .

Edytowane 26 Październik 2016 przez Widmo80

[nieaktywny7]

Widmo jak cyborg . Dokładnie wygodne moto na dzior nie jest zly ale duże lepiej mi się jeździ xx teraz

Edytowane 25 Październik 2016 przez benywariat

[Mapet]

Dzięki oczywiście za info i porady. Sam w sobie bandit też wydaje mi się na wygodny motocykl i dobry do takiego zastosowania.

Przeszedłem jedną terapię manualną tzn. jeden masaż po czym nosiłem plastry i dostałem zestaw ćwiczeń na rozciąganie, który

dopiero od 2 dni wcielam życie z optymistyczną wizją .

 

benywariat - podziwiam za walkę bo przepukliny to już grubsza sprawa ale działasz ćwiczyć i są efekty, zrobię tak samo.

Do tego umówię się z fizjoterapeutą na wizytę i o wszystko zapytam. Ale na XX pozycja jest pochylona bardziej sportowa ??

 

Widmo80 - mówisz o miękkim zawieszeniu i wyprostowanej pozycji ??

 

Reasumując, mając problemy z kręgosłupem nie trzeba rezygnować z latania na moto no chyba, że sytuacja jest bardzo poważna.

Do tego dochodzi wygodna pozycja i ćwiczenia w skrócie.

[nieaktywny7]

Dzięki oczywiście za info i porady. Sam w sobie bandit też wydaje mi się na wygodny motocykl i dobry do takiego zastosowania.

Przeszedłem jedną terapię manualną tzn. jeden masaż po czym nosiłem plastry i dostałem zestaw ćwiczeń na rozciąganie, który

dopiero od 2 dni wcielam życie z optymistyczną wizją .

 

benywariat - podziwiam za walkę bo przepukliny to już grubsza sprawa ale działasz ćwiczyć i są efekty, zrobię tak samo.

Do tego umówię się z fizjoterapeutą na wizytę i o wszystko zapytam. Ale na XX pozycja jest pochylona bardziej sportowa ??

 

Widmo80 - mówisz o miękkim zawieszeniu i wyprostowanej pozycji ??

 

Reasumując, mając problemy z kręgosłupem nie trzeba rezygnować z latania na moto no chyba, że sytuacja jest bardzo poważna.

Do tego dochodzi wygodna pozycja i ćwiczenia w skrócie.

Powiem tak też tak myślałem ale jak wsiadlem to to moto jest poprostu stworzone do pokonywania odleg?ości mega wygodne możesz jechać jak na scigu 300 a możesz sobie pyrkac 120 jak bandziorkiem . W dziorze zawsze powyżej 300km dretqialy mi ręce tu nie mam tego a może to skutek cwiczen ale naprawdę mega wygodny polecam. Jeszcze jedno fizjoterapeuta MUSI BYC KUMATY I WIEDZIEC CO ROBI bo zrobi więcej szkody jak pożytku ja zanim trafiłem do właściwego dzięki Tuśkowi zaliczyłem różnych i stwierdziłem że fizjoterapia nie działa dopiero po kontakcie z prawdziwym twierdzę że tylko fizjoterapia może pomóc szczególnie że mam dwa przykłady operacji może i potrafią spowrotem się poruszać ale bol jaki był wcześniej przed taki a może im większy mają po. Edytowane 26 Październik 2016 przez benywariat

[mariuszn2]

Dzięki oczywiście za info i porady. Sam w sobie bandit też wydaje mi się na wygodny motocykl i dobry do takiego zastosowania.

Przeszedłem jedną terapię manualną tzn. jeden masaż po czym nosiłem plastry i dostałem zestaw ćwiczeń na rozciąganie, który

dopiero od 2 dni wcielam życie z optymistyczną wizją .

 

 

 

Reasumując, mając problemy z kręgosłupem nie trzeba rezygnować z latania na moto no chyba, że sytuacja jest bardzo poważna.

Do tego dochodzi wygodna pozycja i ćwiczenia w skrócie.

 

Z pewnością 1 masaż i 2 dni ćwiczeń nie załatwią sprawy,ha,ha

Ćwiczenia będą już potrzebne do końca życia,bo o formę kręgosłupa

i nie tylko trzeba dbać.I to dotyczy wszystkich bez wyjątku,także tych zdrowych,

czyli jak mawiają lekarze,niezdiagnozowanych ,ha,ha

Edytowane 26 Październik 2016 przez mariuszn2

[Mapet]

benywariat - moto sprzedałem, szukam nowego i w kręgu zainteresować też biorę pod uwagę XX który polecił mi dobry znajomy właściciel hajki .

Co do fizjoterapeuty to będę szukał możliwie jak najlepszego i godnego uwagi.

 

mariuszn2 - wizja, którą mi przedstawiłeś jest dla mnie przerażająca ale już ją zaakceptowałem . Małe postępy już widzę i przede wszystkim czuję.

Jeszcze tylko będę musiał sobie poradzić ze sztywniejącą prawą nogą która pewnie jest następstwem tego kręgosłupa.

[nieaktywny7]

benywariat - moto sprzedałem, szukam nowego i w kręgu zainteresować też biorę pod uwagę XX który polecił mi dobry znajomy właściciel hajki .

Co do fizjoterapeuty to będę szukał możliwie jak najlepszego i godnego uwagi.

 

mariuszn2 - wizja, którą mi przedstawiłeś jest dla mnie przerażająca ale już ją zaakceptowałem . Małe postępy już widzę i przede wszystkim czuję.

Jeszcze tylko będę musiał sobie poradzić ze sztywniejącą prawą nogą która pewnie jest następstwem tego kręgosłupa.

Ale co ty masz szukać przecież Tusiek jest też z Tarnowa odezwij sie się do niego

[mariuszn2]

 

 

mariuszn2 - wizja, którą mi przedstawiłeś jest dla mnie przerażająca ale już ją zaakceptowałem . Małe postępy już widzę i przede wszystkim czuję.

Jeszcze tylko będę musiał sobie poradzić ze sztywniejącą prawą nogą która pewnie jest następstwem tego kręgosłupa.

Bardzo niewykluczone,ze dwa razy miałem tak ,że cała noga mi drętwiała tak ,że duży palec u nogi podnosił się do góry,

i wszystko to się działo poza moją kontrolą. Ale to było przed tym jak zacząłem ćwiczyć,ha,ha

A w ćwiczeniu nie ma nic przerażającego,wręcz odwrotnie!!!