Suzuki Shell Moto Szkoła 2017/2018

[mariuszn2]

edit by radzior:

Poprzenosiłem posty do nowego tematu z aktualną datą.

end of edit by radzior

 

 

No to może ja wrócę do tematu.

Choćby skały ...........ły,w tym roku zapisuję się razem z halinką na Suzuki Moto Szkołę.

Najwyższa pora !!!!!!!

W zeszłym roku przypadła mi rola obserwatora zmagań członków PBC

z maszynami i torem Jastrząb.Pomimo ,że nawet nie byłem cały dzień na torze,

to aż miło było popatrzeć jakie ludzie robili postępy !!!

A tak na poboczu sprawy,to też nie do końca rozumiem ideę turbo w moto.

Sam miałem dylemat kupując hajkę ,czy sobie na rok odpuścić i polatać

jeszcze na GSX-Fie oczekując na III generację sokoła,czy tak jak zrobiłem

nabyć aktualną generację .Po pierwsze i tak było co ogarniać po przesiadce ze 100 KM

na 200 KM,a i tak po roku i 6 kkm mogę powiedzieć,że w miarę mi to wychodzi.

Ale czuję jeszcze większą potrzebę Szkolenia Suzuki, aby latać na halince bezpiecznie

i w większym stopniu wykorzystać tkwiący w tym moto potencjał.

Istniała też ta druga opcja z sokołem III generacji,ale nie dość ,że cały ten program ma opóżnienie

i będzie dopiero w 2018 r ,choć pierwotnie mówiło się o drugiej połowie 2016.

I na dziś cały czas nie wiadomo jaki będzie tam motor,a dochodzą słuchy,że czy to będzie 1400

czy 1500 pojemności to ma mieć turbo,przynajmniej jako opcja.

I niech mi ktoś wytłumaczy po co w tak mocnych motocyklach jak kawa H2R czy Hayabusa

jeszcze turbo,kiedy i bez niego moc jest rzędu 200 KM i jest PROBLEM Z PRZENIESIENIEM

MOCY NA TYLNE KOŁO ???!!! Przecież już teraz montuje się kontrole trakcji czy lauch controle,

po to by ograniczyć chwilowo moc i nie wyglebić !!!!

Jedyna odpowiedż jaka mi przychodzi do głowy to tylko wyścig zbrojeń,

podobny do tego z końcu ubiegłego wieku,kiedy każdy producent chciał mieć

w ofercie model z V max > 300 km/h

[tolek_banan]

bardzo dokładnie sprawdzają stan techniczny motocykla przed szkoleniem? musi być igła?

[kitza]

Gdy ja byłem, nikt niczego nie sprawdzał.

[nieaktywny3]

nikt mi moto nie sprawdzał - ale zakładam że nie zagrażasz innym, moto ma sprawne podzespoły, hamuje i nie leje olejem po drodze

[PiotrekBe]

A można się zapisać i uczestniczyć w szkoleniu na innym motocyklu niż Suzuki ?

[pavlacos]

Heh, wszystko tu bedzie offtopem, bo to je nie ten rok:P

 

Z halinka to bardzo dobra decyzja, przynajmniej ja masz-hehe

A na takim jastrzebiu to skila pocwiczysz, bo fun to bys mial np w poznaniu albo brnie

Co do turbo to chyba chodzi o nM w dolnym zakresie, wiadomo ze sporty maja malo, albo tak jak mowisz preżenie mułów.

 

Wracajac do tematu;)

 

Tolek weź sie nie wyglupiaj i wstaw moto do serwisu, na torze dostanie po zadku. Nigdy nic nie wiadomo.

 

Tez mam ten dylemat, wstepnie od szwagra wezme gsr no i jak czas pozwoli, ew jakis inny tor. Cos nowego jest pod Łodzia chyba

Czyli be sprzedajesz? to nick do zmiany na PiotrekYa;)

[Bart]

A można się zapisać i uczestniczyć w szkoleniu na innym motocyklu niż Suzuki ?

W zeszłym roku jak sie zapisywałem to mówili, że tylko Suzuki mogą brać udział w szkoleniu. Innych marek nie dopuszczali

[PiotrekBe]

Na szczęscie mam jeszcze mojego Bandziora. Ale wolałbym się szkolić na moim obecnym moto.

Pavlacos. Mój nick PiotrekBe  jest od imienia i nazwiska anie od motoru, tak więc zostaje bez zmian.

Edytowane 16 Marzec 2017 przez PiotrekBe

[pavlacos]

To pojedzieszna B, co za różnica ważne żeby był fun

[DonKichot]

W zeszłym roku były Pszczółki. W tym pewnie też. Ktoś sie tam wybiera? Bo szukam towarzystwa

[mariuszn2]

Piotrek Be,jakby co to z tego co wiem ,to Czaja  (instruktor ) organizuje też

szkolenia niezależne od Suzuki (czyli dowolne moto ).Jest ono droższe,

ale myślę ,że jeszcze cenowo akceptowalne.

 

 

Heh, wszystko tu bedzie offtopem, bo to je nie ten rok:P

Z halinka to bardzo dobra decyzja, przynajmniej ja masz-hehe
A na takim jastrzebiu to skila pocwiczysz, bo fun to bys mial np w poznaniu albo brnie
Co do turbo to chyba chodzi o nM w dolnym zakresie, wiadomo ze sporty maja malo, 

 

W litrowym sporcie nawet dół jest wystarczający mocny, aby od razu przy starcie szedł na koło !!!

Stąd te elektroniczne kagańce przy starcie, aby kierownik nieba nie oglądał !!!

A uwierz mi halinka ciągnie od samego dołu (podobnie jak duży bandzior ) , i to jeszcze jak !!!

Więc po co jeszcze turbo ,jak i tak ma pojemność motoru wzrosnąć w okolice 1,5 l ???

Gdyby chodziło o sportową 600-kę,to tu turbo może mieć sens.

 

A do Poznania czy Brna to muszę z halinką dorosnąć,bo tam są proste,że naprawdę można pocisnąć !!!

Edytowane 16 Marzec 2017 przez mariuszn2

[Neonkin]

Motocykl musi być Suzuki i posiadać aktualne OC
A wymogiem OC jest posiadanie sprawnego pojazdu.
W Ułężu widziałem jak koleś przyjechał motocyklem, do którego na bieżąco musiał dolewać olej.
Tam raczej stanu nie sprawdzają ale jak przyjedziesz klamotem będziesz czuł na sobie wzrok uczestników


Uważam że H2 i H2R są motocyklami zrobionymi dla snobów.
Takich co kupią, stawiają go w salonie a siedząc sobie mówią MAM
Albo takich co już mają tyle kasy, że gdy się na torze wyglebią wstają i idą po następny.

Wszystko z tym turbo pięknie. Ale tak jak Mariusz pisał. Po co?
Przegląd wału w H2R co podajże 3 albo 6tyś km? Śmieszne.

Edytowane 20 Marzec 2017 przez Neonkin

[pavlacos]

e tam, to samo można powiedzieć o v4 hondy, czy bokserze bmw, po co takie udziwnienia albo gsxr czy r1 po co tyle mocy, skoro 90% użytkowników nie wyjedzie na tor:)

dla mnie większość nowych moto jest dla snobów - bo mnie nie stać

 

bardziej bym to traktował jako test przed masową produkcją, pamiętajcie że były już moto turbo, z wanklem etc

no i oczywiście: 

"To jest miś na miarę naszych możliwości. My tym misiem otwieramy oczy niedowiarkom! Mówimy: to jest nasz miś, przez nas zrobiony, i to nie jest nasze ostatnie słowo!"

 

btw mariusz uwierz mi że w litrowym sporcie dól jest taki sobie, przynajmniej w moim Z, ale od użytkowników nowszych R1 słyszałem to samo

trend jest taki że ma mieć power i maksymum elektroniki żeby sobie byle kaciała poradziła, czy to fajne czy słuszne sami wiecie

[mariuszn2]

Motocykl musi być Suzuki i posiadać aktualne OC

A wymogiem OC jest posiadanie sprawnego pojazdu.

 

Zbychu ,uściślę ,że to  dotyczy szkolenia Suzuki Moto Szkoła.

 

Pavlacos,sorry ,ale nie mogę się powstrzymać,

no jakoś tak jest ,że fabryki nie chcą produkować używanych motocykli,

to skąd mają być używane motocykle na rynku ? Po drugie kupno nowego

motocykla jest często ekonomicznie bardziej uzasadnione niż używanego.

Nie myślę tu o faktycznie snobistycznych motocyklach typu dukaty czy harleye

z cenami grubo powyżej 100 tys zł,ale taka Yamaha MT -07 czy Hondy z rodziny 

NC 700 ,kiedy wchodziły na rynek z cenami trochę powyżej 20 tys. zł

To już poważne ,nowoczesne motocykle gwarantujące długoletnią bezawaryjną

jazdę.W używany ,który się kupi oczywiście taniej,trzeba prawie zawsze zainwestować,

opony,aku ,mniejsze lub większe naprawy.No i na koniec kiedyś następuje ten moment,

że moto się sprzedaje za mniejsze pieniądze niż ten nowy.

Ja wiem ,że nie każdego stać na nowy,ale są jeszcze kredyty i leasingi i jeśli ktoś

ma możliwości (prowadzi działalność ) to może moto w koszty wrzucić,co przy używanym

jest utrudnione lub niemożliwe (wiek )

 

A powracając do filmu z toru Jastrząb z kawą H2 w roli głównej,

to czy zwróciliście uwagę ,że praktycznie każde mocniejsze odkręcenie manetki

niezależnie od prędkości powoduje stawianie moto na koło !!!

Kierownik zwraca też uwagę,że praktycznie non stop pracuje kontrola trakcji !!!

Więc jaki jest sens,z jednej strony dorzucamy turbo i znacząco zwiększamy możliwości

które z drugiej strony zaraz musimy kastrować elektroniką ,bo opona nie jest w stanie 

tego przenieść na asfalt ???

Po prostu w tym wyścigu dochodzimy do granic inżynierskich czy technologicznych

lub wręcz praw fizyki.A pamiętacie ,że jeszcze w latach dziewięćdziesiątych 

był zakaz produkcji (rejestracji )moto (w Europie ) o mocy powyżej 100 KM ?

[pavlacos]

Mariusz no problemo:)

Zresztą masz rację, pewnie jakbym spiął poślady to dałoby rady wyjechać czymś nowym (a potem z domu z walizami - hahaha)

Tylko że taki zet czy gsxs to już 40-50k, zatem jak się trafiają fajne używki, to po co ...

Przewagi nowe vs stare nie komentuję, bo to wiadomo, nowe to nowe

 

A co do H2, to nie jest sprzęt na taki mały tor, bo po prostu się dusi, pytanie co by wycisnął z niego mr Czaja? 

Na bandziorze bardzo miło mi się latało na jastrzębiu i moim zadniem na pierwsze torowanie jego spokojna charakterystyka jest bardzo porządana.

Myślę też że inna lżejsza 600 czy SM na jastrzębiu spokojnie objedzie to H2, może z neonem byłby problem

Także niezdecydowanych zachęcam, każdy ma swoje tempo bez spinki, uczymy się techniki a nie ścigania się

Gwoli ścisłości, z tego co pamiętam to przed jazdą sprawdzane było też prawko

 

Co do elektroniki, to nie wiem czy któraś firma pozwoliłaby sobie teraz na posiadanie w stajni widowmakera jak np:  TL 1000

ale ja tam całkowicie popieram budowanie motocykli bez sensu i bez wspomagaczy

 

Gwoli ścisłości, z tego co pamiętam to przed jazdą sprawdzane było też prawko

[nieaktywny3]

(...)

Gwoli ścisłości, z tego co pamiętam to przed jazdą sprawdzane było też prawko

na ostatnim Jastrzębiu już chyba nie sprawdzali - dowód osobisty chyba tylko był im potrzebny aby tożsamość ustalić (może przypadek), ale faktycznie wcześniej i to sprawdzali

[rolo]

Dos Toros organizuje w tym roku szkolenie na Silesia Ring. 21 maj zapisy już trwają✌ info z przed 15 min

[Baca90]

Panowie ma ktoś jakieś informacje na temat Suzuki Moto Szkoła 2017?

[Neonkin]

Panowie ma ktoś jakieś informacje na temat Suzuki Moto Szkoła 2017?

Trzeba obserwować.

http://www.suzuki-moto.pl/moto_szkola.html

 

Pewnie na dniach będzie coś wiadomo.

[Anici]

A ktoś się orientuje może w sprawach ubioru? Czytam w regulaminie, że spodnie skórzane lub tekstylne. A jeansy motocyklowe? Zaliczają się do tekstyliów?

[Kukuryku]

Tak, zaliczają  

[kolczyk_1986]

Jak bylem na szkoleniu to koles w halówkach jezdzil, w podkoszulku i szortach cie nie puszcza pewnie

 

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

[Anici]

Ok, dzięki za info. Będę w końcu próbował wziąć udział w szkoleniu. W zeszły roku się przeprowadziłem do śląska, więc pewnie pojawie się w kato. Tylko najpierw muszę chyba wymienić kapcia z tyłu co by się nikt nie smiał z tego kwadratowego kartofla, no i żebym się na nim nie pozabijał

[tolek_banan]

pomijając kwestie opłacalności, ja swojego dość pewien jestem, nowe opony, wymienione wszystkie łożyska (nie w silniku) i dużo takich tylko tarcze hamulcowe z przodu na granicy minimalnej. Ciuchy, prawko jest.

[mariuszn2]

Trzeba obserwować.

http://www.suzuki-moto.pl/moto_szkola.html

 

Pewnie na dniach będzie coś wiadomo.

Już są informacje.