Bolące Nadgarstki

[Kedar]

Ostatnio zaczęły mnie cholernie boleć nadgarstki. W zasadzie domyślam się przyczyny. Jeżdżę codziennie do pracy (łącznie ok. 50 km na dzień) i ostatnio dość dynamicznie i agresywnie. No i pojawił się ból. Kupiłem sobie taką elastyczną opaskę uciskową na lewą rękę, a na prawą ortezę nadgarstka, do leczenia zespołu cieśni nadgarstka. Zakładam je na noc, co trochę pomaga. Po kilku dniowej przerwie od jazdy jest zdecydowanie lepiej, ból przechodzi. Prawa ręka zazwyczaj boli mnie bardziej, bo chyba mocniej dostaje przy odkręcaniu gazu. Jednego dnia jakoś tak odkręciłem gwałtownie manetkę, że poczułem prawie jakbym sobie coś naderwał. I podsumowując - przyczyną jest dynamiczna jazda w połączeniu z brakiem rozluźnienia rąk. Za mocno ściskam kierownicę, operuję manetką na napiętych mięśniach. Ale znowu jak tu się nie spinać kiedy "mocno walczysz na drodze". Rozwiązania są moim zdaniem dwa. Albo przystopować (choć nie ukrywam, jest ciężko, bo przyzwyczaiłem się do takiej dynamicznej jazdy), albo nauczyć trzymania kierownicy, operowania gazem bez napinania się nawet przy dynamicznej jeździe.

 

To jest w zasadzie taki wstęp, bo chyba sam sobie odpowiedziałem na swój problem. Ale mam jeszcze pytanie - znacie/stosujecie jakieś ćwiczenia fizyczne na mięśnie rąk, dłoni, okolic nadgarstków? Może połączenie "wyluzowania" mięśni z jednoczesnym ich wyćwiczeniem, żeby były mocniejsze, da najlepszy efekt? Czy takie np. gumowe piłeczki do ściskania są jakimś pomysłem? Muszę zacząć coś z tym robić, bo za jakiś czas nabawię się permanentnego zespołu cieśni nadgarstka i wtedy będzie naprawdę źle.

[deszczu]

A dużo siedzisz przy kompie w pracy? Jeżeli tak, to zacząłbym od żelowej podkładki na nadgarstek, np. taka od Fellowes (sam używam i polecam).

Edytowane 12 Kwiecień 2017 przez dszczer

[Kedar]

A dużo siedzisz przy kompie w pracy? Jeżeli tak, to zacząłbym od żelowej podkładki na nadgarstek, np. taka od Fellowes (sam używam i polecam).

Fakt, prawie cały czas przy kompie. Dzięki za link. To też nie pozostaje bez wpływu. Ale ten ból nadgarstków jest taki bardziej "urazowy", związany ze stylem jazdy i pewnie złą techniką trzymania kierownicy i operowania manetką. Jeżdżę łącznie już 7 rok, a problem pojawił się dopiero pod koniec zeszłego i w tym sezonie, odkąd "coś mi odje..." i zacząłem cisnąć po mieście

Edytowane 12 Kwiecień 2017 przez Kedar

[adi]

.. Ale ten ból nadgarstków jest taki bardziej "urazowy", związany ze stylem jazdy i pewnie złą techniką trzymania kierownicy i operowania manetką. ..

 

Myślę, że tutaj sam sobie odpowiedziałeś ... 

[slavek]

Ustaw klamki

 

Napisano z telefona

[MarkLubuski]

Według mnie mniej spiny podczas jazdy. Ja miałem podobnie ale już wyluzowałem trochę i jest okay.

[Kedar]

Klamki ustawione raczej ok. A stosujecie jakieś ćwiczenia? Bo może to o to chodzi - jak się chce dynamicznie latać, to trzeba fizycznie rozbudować mięśnie?

[mlody250]

To nie ciś tak po tym mieście bo zrobisz se kuku

[adi]

tutaj musieliby się wypowiedzieć nasi "torowcy" ale też raczej nie zgniatamy manetek

[Kedar]

To nie ciś tak po tym mieście bo zrobisz se kuku

 

No właśnie mam takie postanowienie "nowosezonowe", żeby już tak nie cisnąć

 

Stary, a głupi... Ech...

[kazek]

Myślę że zamocno opierasz ciało na kierownicę, spróbuj bardziej się odprężyć przy jeździe. Nie opierać ciała na rękach.Chyba że masz zespół ciesni nadgarstka to wtedy kiszka

Edytowane 12 Kwiecień 2017 przez kazek

[pavlacos]

za mało ćwiczysz ...  , a tak całkiem serio, często tak mam na początku sezonu, potem włączam myślenie

więcej luzu, pozycja pochylona do przodu, ręce zgięte w łokciach i luźno na kierze, zobaczysz z jaką lekkością będziesz zap...lał

[Kedar]

Myślę że zamocno opierasz ciało na kierownicę, spróbuj bardziej się odprężyć przy jeździe. Nie opierać ciała na rękach.Chyba że masz zespół ciesni nadgarstka to wtedy kiszka

 

Na całe szczęście jeszcze nie. Po odpoczynku od moto, ból przechodzi. Przy cieśni utrzymywałby się. Moja mama miała, musiała mieć zabieg.

[pawcioj]

Nie wiem jak długo jeździsz, ale na wszystkich szkolenia mówią, że kierownica jest do kierowania motocyklem a nie do trzymania się go. Motocykla trzymasz się udami a hamowanie awaryjne czy przejechanie toru powinieneś dać spokojnie radę kierując tylko jedną ręką. Obejrzyj sobie ten filmik

, w 9:46 gdzie instruktor mówi o rozluźnieniu się.  Sprawdź pozycję na motocyklu - może wymusza na tobie opieranie się na rękach a przez to obciążenie nadgarstników - miałem podobnie i po podniesieniu kierownicy sytuacja się polepszyła. Jeśli masz generalny problem z nadgarstkami to chyba nic nie pomoże  .

[mariuszn2]

W zasadzie sam i koledzy odpowiedzieli na problem.!!!

Ja mam podobnie latając po mieście na hajce,ale na haji

pozycja jest zdecydowanie bardziej sportowa niż na bandicie.

Za to na trasie jest idealnie .Nadgarstki bolą mnie tylko wtedy

gdy przyjmuję pozycję jak na bandicie ,czyli z  wyprostowanymi 

rękami.Ciągle walczę z tym błędem,ale się często zapominam,

a ręce powinny być ugięte w łokciach i kierownicę powinno głównie

trzymać a nie na niej opierać .A i chodzę na siłkę i wzmacniam też

mięśnie nadgarstka i przedramienia,co oczywiście pomaga,

ale przede wszystkim trzeba usunąć przyczynę.

[Kedar]

Nie wiem jak długo jeździsz, ale na wszystkich szkolenia mówią, że kierownica jest do kierowania motocyklem a nie do trzymania się go. Motocykla trzymasz się udami a hamowanie awaryjne czy przejechanie toru powinieneś dać spokojnie radę kierując tylko jedną ręką. Obejrzyj sobie ten filmik

, w 9:46 gdzie instruktor mówi o rozluźnieniu się.  Sprawdź pozycję na motocyklu - może wymusza na tobie opieranie się na rękach a przez to obciążenie nadgarstników - miałem podobnie i po podniesieniu kierownicy sytuacja się polepszyła. Jeśli masz generalny problem z nadgarstkami to chyba nic nie pomoże  .

 

Jeżdżę już długo i do tej pory nie miałem problemów. Wszystkie te techniki znam i w zasadzie wiem w czym problem. Kwestia skupienia się i stosowania. Ale czy ćwiczycie fizycznie ręce, nadgarstki? I czy coś by to polepszyło?

[10maly]

Nie wiem czy jest to poprawne ale kiedyś słyszałem czy tam wyczytałem coś w stylu, że dół ciała powinien być na sztywno zespolony z moto, a góra luźno i swobodnie. Czy jakoś tak

[Conorian]

Polecam szeroką kierę Renthala. Miałem kiedyś podobnie i jak ręką odjął  Ta oryginalna strasznie ściąga nadgarstki do wewnątrz

Edytowane 12 Kwiecień 2017 przez Conorian

[dudi]

Ręce mają być luźniutko całkowicie, nie opieraj się na nich tylko masz trzymać się trochę udami i przede wszystkim usztywnić plecy. Lędźwia odegnij trochę w drugą stronę (do tylu), na kształt 'bananka' odciążysz ręce dzięki temu ćwiczenia to możesz robić jak klamki nie masz siły zacisnąć, w innym wypadku to po prostu zła pozycja za kierownicą

[slavek]

Napewno klamki nie za wysoko? Nie pamiętam dokładnie ale kładąc palce na klamce i dłoń na manetce powinna być prosta w nadgarstku inaczej podczas jazdy masz ciągle odgięte nadgarstki do dołu. To nie ścig z leżącą pozycją na kierze. Jak klamki prawidłowe to czas się zastanowić nad formą ;-)

Ja podczas ostrzejszego jeżdżnia nie raz byłem cały mokry z napięcia ale nadgarstki OK. Może faktycznie za szybko zapie... i zaciskasz ręce kurczowo w obawie że odlecisz ;-)

 

Napisano z telefona

[KG B12]

Kedar, na początku sezonu to raczej norma, że czujesz nadgarstki.

Jest to kwestia siły mięśni i ustawienia rąk oraz przyzwyczajenia się do jazdy. Jeśli jednak ten ból się utrzymuje dłużej, to poświęć godzinkę lub dwie w tygodniu na siłownię. Podpakuj trochę, wzmocnij się i będzie po problemie. Zrób formę na lato, schudnij z 5 kg i od razu będzie lepiej. 

 

A tak by the way, masz bardzo fajne kombi. 

Dlaczego wybrałeś RST? Porównywałeś z czymś innym czy po prostu ten Ci się podobał? 

Ja myślę na Alpinestars Modeki ale jak zobaczyłem Twój to muszę się jeszcze raz zastanowić.

Fajny jest?

Edytowane 12 Kwiecień 2017 przez KG B12

[nieaktywny7]

Napewno klamki nie za wysoko? Nie pamiętam dokładnie ale kładąc palce na klamce i dłoń na manetce powinna być prosta w nadgarstku inaczej podczas jazdy masz ciągle odgięte nadgarstki do dołu. To nie ścig z leżącą pozycją na kierze. Jak klamki prawidłowe to czas się zastanowić nad formą ;-)

Ja podczas ostrzejszego jeżdżnia nie raz byłem cały mokry z napięcia ale nadgarstki OK. Może faktycznie za szybko zapie... i zaciskasz ręce kurczowo w obawie że odlecisz ;-)

Napisano z telefona[/quote

 

Hahah na 600 odleci kurde jak to musi zapierdzielac

[MaQ(GoobLee)]

Miałem podobny problem swojego czasu. Od kilku ładnych lat juz jeżdżę i raczej do spokojnej jazdy tego nie można zaliczać. Nadgarstki dawały o sobie znać coraz mocniej, próbowałem rożnych kombinacji. Podczas rozmowy znajomy polecił mi częste ćwiczenie takim ustrojstwem  

Od kilku lat używam i ścisk w dłoni jest duzo mocniejszy i nadgarstki 

[nieaktywny7]

Polecam wiązanie cegami jako zbrojarz hahahaha wyrabia uścisk i przedramię i nie potrzeba żadnych gadzetow

Edytowane 12 Kwiecień 2017 przez benywariat

[MaQ(GoobLee)]

 A faktycznie jeszcze lepsze  
Do tego fachu trzeba być już pogotowanym :